Hohoho, dwa miliony pytań! Aż takiego odzewu się nie spodziewałem

Ale czemu taki cały porysowany, i jeszcze te takie dziwne ślady na rury przerzutki ?
Wg poprzedniego właściciela.. ten typ tak ma. Wg moich doświadczeń: całkiem wygodnie opiera się go o jakiś kamień i stoi

A że malowanie.. no jest, ale pod paznokciem odpada, to efekty widać.
Z tą rurką to też mnie ciekawi. Zakładam, że trafiła pod francuza w celu ładnego "wyprostowania" albo dopasowania do supportu. Nadal jest krzywo, wózek w tylnej części jedzie po zębach dużej tarczy..
Chyba nie rozumiem do końca jaki problem jest z rolką ?
Swoją drogą, rolka i osłona bardzo ładna 
Najkrócej mówiąc. Jak łańcuch ma duży przekos i jest pod sporym obciążeniem, to spada z zębatki i klinuje się pomiędzy zębatką a tymi pięknymi blachami. To jest killer. "Mniejszy" problem to ciągłe ocieranie łańcucha o te blaszki (szczególnie jak jest na małej zębatce "z tyłu"). A "na koniec" są łożyska do wymiany, bo chyba zgniecione i "skaczą".
Co do urody, faktycznie miodzia część. Aż szkoda wywalać

Ile masz wzrostu ?
Fotelik jest za duży, chyba o dwa rozmiar nawet, więc ja bym po pierwsze zmienił fotelik na odpowiedni,
po czym może się okazać że zagłówek jest zbędny, bo z tym fotelikiem nie masz dobrego podparcia górnej części pleców.
Koło 184. Poprzedni właściciel o jakieś 10cm więcej..
Bom skróciłem o około 15cm, fotelik L zamiast XL zredukowałby o kolejne 15.. więc za diabła się nie zgadza.. Oparcie jest całkiem niezłe, nawet (bez zagłówka) daje się pojechać "z pleców". Jedyny "problem" to fakt, że krawędź fotelika trafia w potylicę, co przyjemne na pewno nie jest.
LWB raczej szybko nie zrobię, więc nowy fotelik pójdzie do nowego roweru

A zagłówek musi być, trzymać głowę przez X godzin to jednak jest katorga..
Co do podniesienia fotelika, czemu chcesz podnieść ? Czy suport jest za wysoko ? Na ile jest obecnie ?
Support 52, fotelik 30cm. Jest komfortowo

Główny problem to fakt, że fotelik opiera się o ramę i np. zdjęcie pokrowca jest bardzo ciężkie. Podniesienie o 5cm dodatkowo spowoduje poprawienie widoczności (aczkolwiek trochę stracę na "lołowatości")
Co do tyłu, to zabrakło mi słów którym mógłbym opisać te pręty
choć przychodzi mi do głowy masakra, sajgon .. 
Ponieważ jest ta dziura przed miejscem gdzie teraz są te pręty, można to miejsce też użyć jako punkt mocowania fotela.
Zwłaszcza jak zamontujesz mniejszy fotel, który jest krótszy.
A jak myślisz jakich słów użyłem, jak to zobaczyłem?

Już w wyobraźni pęka fotelik, pręciki swobodnie przechodzą przez klatkę piersiową, krew tryska.. Pręciki są chyba 5mm: pewnie ktoś pomyślał o dodatkowej amortyzacji

U-bar, teraz jak już pokazałeś zdjęcia, to widzę że nie ma problemu z mostkiem, długość starczy.
Widelec jest a-head czy gwint ? W każdym razie opcje do podniesienia mostku są w obu przypadkach.
aHead.
Podobają mi się te czerwone torby na bokach.
Planujesz bagażnik mocować do tylnego widelca, czy ro ramy ?
Bagażnik "z kompletu" to zwykły, lekko skrócony. Myślę zrobić sobie "low-ridera" na długą sakwę, najprościej oczywiście zamocować to do widelca. Lekka strata w amortyzacji, ale przynajmniej lekkość konstrukcji i prostota budowy gwarantowana.
Po ukończeniu tych prac ja bym go koniecznie oddał do malowania.
Taki plan mam.. Żółty jak Cheetah

No chyba, że zmienię plany i będzie standardowo czarny..
No i co to za opony ? Pilnie założyć jakieś łyse! Bo te opony, Maraton czyżby, to do składaka babci się nadają 
Dureme już zamówione, ale podobno "nie ma w centralnym magazynie". Jakby co to na forum widziałem na sprzedaż używki.
Dla mnie, to ten rower wygląda jak po jakimś szlifie. A rura przerzutki- to ją chyba ktoś kombinerkami lub morsem prostował.
Szlify to pewnik, na foteliku były wyraźne ślady tychże. Sam osobiście jednego zaliczyłem po zaliczeniu snake'a. Ale metoda faktycznie zemsty wymaga

Jaką średnicę mają te pręty regulacyjne? 8 mm? Stanowczo coś grubszego bym dał- zwłaszcza, że obecne już się "wygły".
Myślę w ogóle zmienić sposób mocowania. 2 kawałki profil alu kwadrat 10mm powinny dobrze zdać egzamin. No chyba, że nie, ale to będę myślał później.
A problem z zacinającym się łańcuchem- może poszerzyć trochę rowek na rolkach, żeby łańcuch miał więcej luzu?
Łańcuch idzie normalnie na koronce, jak z niej spada to przy dużej sile się zakleszcza pomiędzy koronką a blachą. Jak będzie więcej luzu, to cały czas musiałbym go tylko zakładać na właściwe miejsce (koronka jest trochę zużyta i łańcuch lekko "podchodzi").
U-bara założysz i będą kłopoty ze skręcaniem.
Problemy ze skręcaniem już są

(z powodu kierownicy i z powodu napędu). Zakręca jak autobus turystyczny. Ale czemu uważasz, że będzie gorzej?
Ten mały blacik z przodu, to będzie stosowany jako wyciągarka na pionowych podjazdach? 
W końcu muszę udowodnić, że napęd na przód jest lepszy niż na tył przy ostrych górkach. Bardzo ostrych

Jak widać po zabrudzeniach, to nie jest najczęściej używana tarcza. Ale w połączeniu z szosową kasetą, w górach może być przydatne.
zwróć uwagę na to jak wysoko masz suport z przodu. Mnie się wydaje, że jest stanowczo za wysoko, co za tym idzie pod górkę nie podjedziesz - a tych masz sporo u siebie - a na dłuższej trasie możesz się szybciej męczyć.
Eee. Przesadzasz. Jest komfortowo. Górki łyka jak stary, faktycznie jeszcze nie wiem jak będzie na dłuższej trasie.