@Pająk:
1. Pamiętam opowieść o teście u doktorka - do tej pory. Zrobiła wrażenie.
2. Ale takie tętno 170 to ja rankami mogę mieć ot tak sobie na prostej przy 30 czy przy 25 czy nawet 40 km/h w zależności od warunków - i to przez dłuższy okres czasu. Dorzuć do tego, że mój próg zadyszkowy mimo zwiększonej wagi ciała też się przesunął i wyciągam spokojne max 182 jako tako... ale nie pytaj czym wtedy oddycham i czemu jak kaszalot
3. Szybkie pokonywanie wzniesień - być może, ale nawet na poziomie da się popędzić pod górkę o czym pisze gość taki jak ja, który na niektórych krótkich górkach w Wie ostatnio wyciąga po 27-28 km/h a na Łopuszańskiej 25-26km/h. A to i tak jest nic, bo daaawno daaawno temu, na Czecha w Aninie na
stalowym SWB(!!!) w nocy doszedłem do >30, mając na szczycie wzniesienia 38 km/h. A to był czas, kiedy owe SWB ważyło samo 22kg.
4. Sopot - wybacz, ale po zmęczeniu porannymi przepychankami pod Słupskiem, walką z pieszymi na dworcu Gdynia Główna i wreszcie na
nieznanym terenie to ja wolę... wolniej. Ale z przyjemnością zapraszam Cię na moje ścieżki testowe, ot chociażby na prostej i gładkiej DK2
5. Kolana da się rozwalić, sam widziałeś chyba, że stosowałem maść Aescin podczas tej wycieczki po Pomorzu i nawet wczoraj też ją musiałełm ponownie użyć.
@Saurus - wiem co się da, wiem na co
mnie akurat stać, nie muszę nikomu ani sobie czegokolwiek udowadniać.
Z tym udowadnianiem to jakoś tak... Mylisz się. Za mało mnie znasz, a za dużo rzeczy o mnie piszesz
Może to dlatego, że sam chyba niewiele pokonujesz kiloemtrów, prawda?
Poza tym nie zauważyłeś tego w opisie roweru na Allegro:
Widelec: sztywny stalowy 24", piwoty przyspawane na wysokości koła 20" - dzięki temu rower zachowuje geometrię, bo rama jest przystosowana do widelca amortyzowanego, który kompletnie nie ma sensu w rowerze poziomym, ponieważ przednie koło jest minimalnie obciążone
Z czego wynika, że gość nawet tego swojego roweru nie ważył chyba za dobrze. (osobno ośki)
Poza tym może "niespójne wyrywki", ale ja coś jednak wiem, coś robię, jakieś dystanse przejeżdżam i mam się czym pochwalić na Bikestatsie. A Ty? Kim Ty jesteś Saurus? Jakie masz osiągnięcia na rowerze poziomym? A na rowerze? Bo na BS cisza od 2008 roku, kiedy to przejechałeś.... zero km?
Wreszcie - Gemsi startując w Brevetach straty na zjazdach odrabiał, doganiał rywali jadących na pionowcach, więc nie pisz, że się nie da
@Zito6 - masz rację jeśli chodzi o inne mięśnie, ale z tymi latami to bym nie przesadzał... Moje mięśnie trenowane na pionie przez czas..... powiedzmy 20 lat
są obecnie słabsze niż te wykorzystywane od 4 lat do jazdy na poziomce.
I żeby było do tematu - widziałem ostatnio na płaskiej, prostej, startującego stalowego Flevo obok siebie - widziałem poślizg przedniego koła kiedy Bartek Z. ruszał z miejsca. Więc jeśli FWD łapie uslizgi już na starcie, a ja go przez to zostawiam z tyłu, to nie wiem czy taki napęd jest faktycznie taki dobry "wyścigowo". Na pewno jest efektowny
Ale z efektywnością to wiecie...