Autor Wątek: low racer wiosna 2011  (Przeczytany 16729 razy)

Rumcajs1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 170
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 24, 2011, 05:29:09 pm »

tomek70 - Żeby porównanie było miarodajne musiałbyś jeździć rowerkiem min. 8 godzin dziennie przez kilkanaście lat :D :D :D :D :D :D !!!!!!!
Powodzenia ;D
Jeżeli półtorej kury zniesie półtora jajka w półtora dnia, to ile jajek zniesie dziewięć kur w dziewięć dni?

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 24, 2011, 07:05:02 pm »
zaczynam dzisiaj :)

karol

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 271
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 24, 2011, 09:14:37 pm »
fizyka - prawo zachowania energi - jeśli sprężyna się ugina to znaczy że ktoś dostarczył jej energii - tym kimś jest pedałujący a nie kosmici, ucieczkę 10 wat można wyczuć lub nie ale obiektywnie energia ucieka, generalnie wszystko co ma jeździć szybko ma zawieszenia mniej lub bardziej sztywne aby tych strat uniknąć

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 24, 2011, 09:50:46 pm »
fizyka - prawo zachowania energi - jeśli sprężyna się ugina to znaczy że ktoś dostarczył jej energii - tym kimś jest pedałujący a nie kosmici, ucieczkę 10 wat można wyczuć lub nie ale obiektywnie energia ucieka, generalnie wszystko co ma jeździć szybko ma zawieszenia mniej lub bardziej sztywne aby tych strat uniknąć
a oddaje ?

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 24, 2011, 09:59:28 pm »
własnie praw fizyki nie zmienisz jeśli dusisz ze stałym naciskiem nic się nie ugina bo nie może ,tylko przy ruszaniu .
Kolega prosportkarol  ładnie i zwięźle ujął w czym rzecz, więc nie będę się powtarzał z wcześniejszym wykładem.

Dwa że ludzie jeżdżą bez amortyzacji o niczym nie świadczy,   Ludzie leżą na deskach z gwoździami i chodzą po rozżarzonych węglach inni się przekuwają czy wieszają na hakach,
 jak byś zobaczył zdjęcie mojego kręgosłupa wiedziałbyś o czym mowa.
Tu chodziło o Twoje stwierdzenie że na typowo szosowych sztywnych poziomach u nas w kraju się nie da jeździć:
"poza tym  rowery poziome które tak podziwiamy to konstrukcje zachodnie i jeżdżą po drogach  nie takich jak w Polsce słynny Baron np"

  Ktoś w poście na starym chyba forum mówił o jeździe   bez amortyzacji zgadzam się jeżdżą do czasu!  Kolega wróbel, wspominał bodajże o swoim koledze który już poziomką nie może jeździć ze względu na kręgosłup  ja znam też takiego osobiście , a prawdopodobnie dla kręgosłupa rower poziomy to zbawienie ? 
To generalizowanie, ilości schorzeń kręgosłupa jest cale multum i nie należy ich wrzucać do jednego worka.. Jednym wystarcza poziomy fotelik, inni muszą mieć zagłówek (kontuzje odcinka szyjnego) a jeszcze inni muszą mieć miekko. Podejrzewam że dla częsci jazda na sztywnym rowerze szosowym może być bardziej wskazana niż na miękkim (lekarz zalecił twarde łóżko lub spanie na podłodze? Po za tym szybki przejazd na kostce brukowej może całkiem fajnie masować, tylko trzeba uważać by plomb nie pogubić ;) )

Owszem jeśli jest prawidłowo  wyprofilowane siedzenie i rower jest amortyzowany ważny jest też kąt ustawienia siedzenie względem ziemi inaczej rower poziomy to zabójstwo dla kręgosłupa gorszy od pionowego a straty 00.3 wata czy tym podobne w codziennej jeździe nic nie znaczą .
Patrz wyżej :) Co do strat, powtarzam - nikomu nie bronię stosować amortyzacji. Po prostu jak czytam duby smalone o tym jak amortyzacja nie powoduje strat energii to (parafrazując powiedzenie) mi się podręcznik fizyki w kieszeni otwiera.

Popytaj kierowców ciężarówek którzy jeżdżą  na dobrej amortyzacji i dodatkowo siedzenie jest też amortyzowana nie licząc sprężyn i gąbki
Rower rożni się trochę konstrukcją i działaniem od ciężarówki, choćby taką drobnostka że kierowca ciężarówki nie generuje mięśniami swojego ciała mocy napędowej ciężarówki. (Choć poniekąd wpływa na generowaną moc siła depnięcia na pedał gazu, ale to naprawdę nie to samo ;) ).

a ktoś tu na forum wydaje mi się że to byleś ty, mówił ze wystarczy 5 cm gąbki zamiast amortyzacji
Źle Ci się wydaje.

karol

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 271
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 24, 2011, 10:05:48 pm »
oczywiście, że oddaje, tyle że nieco mniej niż trzeba było jej dostarczyć, żeby ją ugiąć, bo materiał ma opory wewnętrzne i stąd ta strata, poza tym energia oddana przez sprężyne nie zostanie przekazana na napęd tylko dupa podskoczy o parę cm w górę, lub energie tę pochłonie amortyzator (amortyzator oprócz sprężyny posiada jakiś "pochłaniacz" energii odbicia, żeby sie nie bujać w tę i z powrotem)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 03, 2011, 05:05:51 pm »
low racer 2011 wersja  prawie finalna. Wrażenia jak najbardziej pozytywne tylko trykająca rurka denerwuje, coś będę musiał wymyślić  i wykombinować mniejsze kółeczko prowadzące łańcuch bo trochę ociera o siedzenie .

https://picasaweb.google.com/70ismail/3Kwi2011#5591386993988305506

https://picasaweb.google.com/70ismail/3Kwi201103#5591387201360418818

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 07, 2011, 09:59:18 am »
low racer 2011 wersja  prawie finalna.

ładny,
a mogłbys zdjęcia ładować do 1 galerii ?

czy tworzenie osobnych galerii dla kazdego zdjęcia wynika z Twojej nieznajomosci picasy, czy masz jakis uploader który ci robi takie psikusy ? :)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 15, 2011, 09:38:10 pm »
low racer 2011 wersja  prawie finalna.

ładny,
a mogłbys zdjęcia ładować do 1 galerii ?

czy tworzenie osobnych galerii dla kazdego zdjęcia wynika z Twojej nieznajomosci picasy, czy masz jakis uploader który ci robi takie psikusy ? :)

tak skończył mój tylnonapędowy low racer zamienił się w przednionapędowy :) i taki pozostanie,  tym razem zastosowałem się do sugestii  Gemsi :)

https://picasaweb.google.com/70ismail/3Kwi2011#

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 08, 2011, 06:52:27 pm »

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 08, 2011, 07:09:56 pm »
Mam dokładnie takie same buty na rower - tylko czerwone :) Podoba mi się dolne mocowanie podpórek fotela.

storm

  • Gość
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 08, 2011, 08:23:05 pm »
@Tomek, chcę tylko dodać, że to nagranie jest świetne :D

http://www.youtube.com/watch?v=ADibx6Z5wbA

;D


gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 08, 2011, 08:38:49 pm »
ładnie lata, ale jesli moge sie wtracic w kwestii formalnej, to juz chyba pod lowracera sie nie łapie, ten przeswit miedzy gleba a tylkiem to tak z 50 cm

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 08, 2011, 09:06:08 pm »
 prawda jak został przerobiony to już się nie łapie :) może bardziej w kategorii semi low racer ,albo cos pomiędzy semi a high :)  jak by nie było to pierwszy mój rower leżący, naprawdę recumbent, bo poprzednie to półleżące albo siedzące

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 08, 2011, 09:08:06 pm »
@Tomek, chcę tylko dodać, że to nagranie jest świetne :D

http://www.youtube.com/watch?v=ADibx6Z5wbA

;D



kolega trochę uszukiwał bo pedałował na filmie dokładnie tego nie widać :)
« Ostatnia zmiana: Maja 08, 2011, 09:11:47 pm wysłana przez tomek70 »