Autor Wątek: low racer wiosna 2011  (Przeczytany 16707 razy)

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
low racer wiosna 2011
« dnia: Marca 20, 2011, 02:44:40 pm »
 Nowy projekt w stanie surowym, po pierwszych jazdach, low racer rozstaw osi jak w Baronie siedzenie kształt jak w NoCom , dla polskich dróg amortyzatory sprężynowe przerabiane z powietrznych.

Wrażenia na zdjęciach tego nie widać ale jak się usiądzie amortyzatory się uginają tak że jest to prawdziwie pierwszy recumbent,  wreszcie zrobiłem siedzenie dopasowane do mojego chorego kręgosłupa, po jeździe czuje jak bym wstał z maty do masażu  dobrze wyprofilowane siedzenie i zagłówek sprawiają że można położyć głowę  która nie podskakuje ze względu na działające amortyzatory  i właściwości amortyzacyjne siedzenia którego koniec też się ugina, nawet bez gąbki jazda jest komfortowa, można położyć głowę mięśnie pleców i karku są rozluźnione.

świetna aerodynamika najlepsza z dotychczas prze zemnie zbudowanych rowerów  teraz czekam na cieplejsze dni żeby pomalować

koszt wszystko z odzysku 0 PLN :)

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar2011#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201102#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201103#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201104#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201105#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201106#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201107#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201108#

https://picasaweb.google.com/70ismail/20Mar201109#


Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 20, 2011, 02:56:26 pm »
Ciekawy patent z przednim widelcem. Tradycyjnie spytam - na wadze już był? ;)

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 20, 2011, 02:57:39 pm »
Brawoo !  :) Świetny rower ! Gratulacje, mój jest w fazie końcowej przygotowania do testów ;)
GG: 13949582

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 20, 2011, 03:26:30 pm »
Na wadze nie był . Braki czasu :) widelec mój patent "prawie jednostronny" jak będzie się spisywał ?  Po jazdach testowych jest dobrze

wrmichal

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 373
  • Turek Wielkopolska
    • http://picasaweb.google.com/wrmichal
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 20, 2011, 06:02:03 pm »
A co siedzenia wygodne , dobrze się na nim jeździ?
Ebenen ist eine Maschine.
Michał

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 20, 2011, 08:21:38 pm »
A co siedzenia wygodne , dobrze się na nim jeździ?

Wygodniejsze od oryginalnego, oryginalne leży w piwnicy i nie zamierzam go zakładać . Moje nie jest  tak podgięte w końcowym odcinku, plecy są proste w oryginalnym zgarbione

na tej stronce masz No Com, zobacz jakie siedzenie jest proste i wyżej zwykłe siedzenie w No Com plecy są prawie prosto a powyżej w swb zgięte
http://www.benditcycling.com/selecting-the-right-recumbent-for-you.html

« Ostatnia zmiana: Marca 20, 2011, 08:31:13 pm wysłana przez tomek70 »

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 21, 2011, 09:14:31 pm »
Napiszesz coś więcej na temat amortyzatorów? Jakie dałeś sprężyny i czy w ten sposób możnaby zrobić amortyzację do całego wahacza a nie tylko do siedziska?

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 22, 2011, 11:53:50 am »
Ładny wyszedł, podoba mi sie jak korba jest nisko i mocno do przodu. Jak na tych amortyzatorach jeździ się siłowo? Pompuje? Przypomnij z czego je wziąłeś?Jakaś klapa samochodowa?

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 22, 2011, 08:42:11 pm »
Ładny wyszedł, podoba mi sie jak korba jest nisko i mocno do przodu. Jak na tych amortyzatorach jeździ się siłowo? Pompuje? Przypomnij z czego je wziąłeś?Jakaś klapa samochodowa?

tutaj masz co jest w środku amortyzatora
https://picasaweb.google.com/70ismail/KomPic#

 sprężyny z parasolek pełno takich znajdziesz po pierwszym wiosennym deszczu :)
 amortyzator powietrzny z klapy od samochodu przecięty i wstawione sprężyny. Istnieje teoria  że jazda na amortyzatorach w każdej postaci to duża starta na napędzie pozwolę sobie z tym nie zgodzić, starta jest owszem kiedy gwałtownie chcemy przyspieszyć , ale dla mnie jest to zaletą bo nie przeciążę sobie kolan np przy ruszaniu przez kilka lat jazdy na amortyzacji fotela nauczyłem się techniki jazdy, wystarczy  płynnie kręcić  i nie mamy strat.
myślę że nie bardzo takie amortyzatory nadają się na amortyzacje wahacza, ale mogę się mylić nie próbowałem

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 23, 2011, 08:42:24 am »
No tak, na sprężynkach z parasola to raczej roweru się nie zamortyzuje, ale przyszło mi do głowy, że mogłyby to być sprężyny z przedniego amora, tylko że one mają trochę większą średnicę.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 23, 2011, 12:31:45 pm »
Istnieje teoria  że jazda na amortyzatorach w każdej postaci to duża starta na napędzie
Nie teoria, tylko czysta praktyka. Nie przypadkowo wszystkie rowery szosowe są sztywne, podobnie jest z poziomami przeznaczonymi do ścigania. Co do samej straty - są to zwykle wielkości od 0.5 (zablokowany amortyzator też minimalnie pracuje, tył sztywny)  do 15W (bujający się full). W poziomach straty mogą być trochę mniejsze bo nie pracujemy w pionie jak amortyzacja, tylko w poziomie ( a amortyzacja w pionie).  Można stwierdzić że te 10W to nie jest wiele, ale w sporcie to może być różnica między pierwszym a ostatnim miejscem na mecie.

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 23, 2011, 09:14:53 pm »
Istnieje teoria  że jazda na amortyzatorach w każdej postaci to duża starta na napędzie
Nie teoria, tylko czysta praktyka. Nie przypadkowo wszystkie rowery szosowe są sztywne, podobnie jest z poziomami przeznaczonymi do ścigania. Co do samej straty - są to zwykle wielkości od 0.5 (zablokowany amortyzator też minimalnie pracuje, tył sztywny)  do 15W (bujający się full). W poziomach straty mogą być trochę mniejsze bo nie pracujemy w pionie jak amortyzacja, tylko w poziomie ( a amortyzacja w pionie).  Można stwierdzić że te 10W to nie jest wiele, ale w sporcie to może być różnica między pierwszym a ostatnim miejscem na mecie.

ja  z praktyki wiem że żadna tylko przy ruszaniu jeśli dusimy na pedała ze stałym naciskiem można się tego nauczyć, użytkowałem rower z amortyzacja fotela z napędem na przód a zaraz po nim z amortyzowanym wahaczem tez napęd na przód czyli amortyzator nie pracował podczas naciskania na pedały różnicy nie było powiem nawet że ten z amortyzacja fotela był szybszy

co do rowerów do ścigania twoja teoria kupy się nie trzyma bo tam chodzi też o wagę a wiadomo amortyzacja swoje waży  i to sporo, czy w poziomym czy w pionowym wygoda nie jest  tam ważna poza tym  rowery poziome które tak podziwiamy to konstrukcje zachodnie i jeżdżą po drogach  nie takich jak w Polsce słynny Baron np

w codziennym użytkowaniu start na amortyzacji fotela się nie odczuwa  za to komfort jak najbardziej ,co do amortyzacji wahacza nie wiem, bo nie miałem roweru poziomego z amortyzowanym wahaczem i tylnym napędem

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 23, 2011, 11:25:39 pm »
ja  z praktyki wiem że żadna tylko przy ruszaniu jeśli dusimy na pedała ze stałym naciskiem można się tego nauczyć, użytkowałem rower z amortyzacja fotela z napędem na przód a zaraz po nim z amortyzowanym wahaczem tez napęd na przód czyli amortyzator nie pracował podczas naciskania na pedały różnicy nie było powiem nawet że ten z amortyzacja fotela był szybszy
Praw fizyki nie zmienisz, to że wydaje ci się że strat nie czujesz nie znaczy że ich nie ma. Sam byłem podobnie przekonany o sztywności mojego tylego wahacza w swb przy najtwardszym ustawieniu sprężyny. W czasie jazdy nie czuć pracy, ale wystarczy sięgnąć dłonią za fotelik i położyć ja na sprężynie dampera - pracuje przy każdym naciśnięciu na pedały około 5mm. Jeśli coś zapewnia amortyzację czy to wahacz czy amortyzacja pod fotelem (a nawet amortyzator z blokadą skoku - jeszcze nie spotkałem modelu który po zablokowaniu był by twardy jak sztywny widelec) to powoduje też straty - proste.

co do rowerów do ścigania twoja teoria kupy się nie trzyma bo tam chodzi też o wagę a wiadomo amortyzacja swoje waży  i to sporo
W przykładzie z rowerami do ścigania możesz sztywny obciążyć by ważył tyle co amortyzowany, zastosować takie same koła opony itp. Przy dostarczeniu takiej samej mocy na takim samym odcinku i tak wygra sztywny - przez brak strat właśnie.

czy w poziomym czy w pionowym wygoda nie jest  tam ważna poza tym  rowery poziome które tak podziwiamy to konstrukcje zachodnie i jeżdżą po drogach  nie takich jak w Polsce słynny Baron np
Widziałeś fotki z któregokolwiek z ostatnich zlotów poziomych? Musisz wpaść na jakiś i oświecić ludzi że w Polsce na takich rowerach nie da się jeździć bo nie wiedzą i jeżdżą :)   

w codziennym użytkowaniu start na amortyzacji fotela się nie odczuwa  za to komfort jak najbardziej
Ależ nikt nie broni stosować amortyzacji, sam mam w swb pełne zawieszenie. Tylko z tezą że amortyzacja nie powoduje strat trafiłeś częściowo kulą w płot (częściowo bo napisałeś - dużych strat - fakt dla amatora te 10W w tą czy tamtą to nie jest duża strata. Jest natomiast ogromna kiedy chcemy wycisnąć z siebie i sprzętu 100% - dla przykładu korekty ułożenia sylwetki Lance Armstronga w tunelu aerodynamicznym dawały zyski na poziomie 0.3W (lub 00.3W? Moja pamięć jest zawodna, jak ktoś kojarzy lepiej to proszę o korektę)).

 

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 23, 2011, 11:26:16 pm »
na mam wahacz na zawiasie i jak dep-tasz to troszkę buja, winie za to źle poprowadzony łańcuch za daleko od osi wahacza
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: low racer wiosna 2011
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 24, 2011, 05:07:41 pm »
własnie praw fizyki nie zmienisz jeśli dusisz ze stałym naciskiem nic się nie ugina bo nie może ,tylko przy ruszaniu . Dwa że ludzie jeżdżą bez amortyzacji o niczym nie świadczy,   Ludzie leżą na deskach z gwoździami i chodzą po rozżarzonych węglach inni się przekuwają czy wieszają na hakach, jak byś zobaczył zdjęcie mojego kręgosłupa wiedziałbyś o czym mowa.  Ktoś w poście na starym chyba forum mówił o jeździe   bez amortyzacji zgadzam się jeżdżą do czasu!  Kolega wróbel, wspominał bodajże o swoim koledze który już poziomką nie może jeździć ze względu na kręgosłup  ja znam też takiego osobiście , a prawdopodobnie dla kręgosłupa rower poziomy to zbawienie ?  Owszem jeśli jest prawidłowo  wyprofilowane siedzenie i rower jest amortyzowany ważny jest też kąt ustawienia siedzenie względem ziemi inaczej rower poziomy to zabójstwo dla kręgosłupa gorszy od pionowego a straty 00.3 wata czy tym podobne w codziennej jeździe nic nie znaczą . Popytaj kierowców ciężarówek którzy jeżdżą  na dobrej amortyzacji i dodatkowo siedzenie jest też amortyzowana nie licząc sprężyn i gąbki a ktoś tu na forum wydaje mi się że to byleś ty, mówił ze wystarczy 5 cm gąbki zamiast amortyzacji