forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: MaciejDlugosz w Lipca 10, 2010, 05:14:41 am

Tytuł: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 10, 2010, 05:14:41 am
Zakładam ten wątek żeby wymieniać uwagi na temat pracy z kompozytami.

Laminaty... Laminaty to włókna (zbrojenie) zatopione w żywicy (spoiwo). Coś jak zbrojony drutem beton (trochę groteskowe porównanie ale to ten sam typ struktury). Włókna mogą być dowolne - im tańsze tym lepiej. Żywica po utwardzeniu nadaje sztywność całemu elementowi i laminat w głównej mierze swą odpornością/wytrzymałością bazuje właśnie na żywicy. Dobre laminaty są z drogiej żywicy epoksydowej. "Kazirodztwem" byłoby laminować drogie włókno węglowe najtańszą żywicą poliestrową. Robi się na odwrót - bierze się tanie włókna ale za to daje się lepszą żywicę (tak np. się robi szybowce z taniego włókna szklanego laminując drogą żywicą epoksydową). Są rozmaite zbrojenia: włókno szklane, włókno węglowe, kevlar. Dawniej laminowano również płótna bawełniane i lniane. Żywica musi znosić uderzenia, siły ścinające, siły zginające. Zbrojenie przenosi siły rozciągające. Jednak znoszenie uderzeń/ sił ścinających przez żywicę nie wychodzi najlepiej - przeważnie pęka. Poza tym laminat pęka tworząc ostre krawędzie - z tego np. powodu jest bardzo mało prawdopodobne by kiedykolwiek karoserie samochodów osobowych były robione z laminatów. Blacha się wegnie, czasem rozedrze. Laminat przy silnym uderzeniu praktycznie zawsze pęka i powstają niebezpieczne ostre krawędzie. W karoseriach aut laminaty tworzyłyby zbyt duże niebezpieczeństwo w razie stłuczki. Mamy zatem dwa ograniczenia konstrukcyjne: skłonność do pękania przy uderzeniach oraz tworzenie się ostrych krawędzi. Trzeba o tym zawczasu wiedzieć zabierając się za jakiekolwiek konstrukcje z laminatu. Laminaty są za to w miarę odporne na zginanie i na rozciąganie. Laminaty szklane stosuje się tam gdzie rządzi brutalna ekonomia (brodziki, kosze na śmieci, kadłuby łodzi, kadłuby szybowców, spojlery do samochodów, owiewki do motocykli, obudowy velomobili, itp.). Metal znosi o wiele więcej niż laminat przy tej samej wadze.

http://www.youtube.com/watch?v=nvk63bmVpck     ----> oglądnijcie 02:37 - 03:05 jaki jest na to "brutalny" dowód

Ale metal jest droższy i obróbka metalu też jest droższa. Laminaty z włókna szklanego są podatne na pękanie przy uderzeniu i nie powierza się im odpowiedzialnych funkcji. Jedynym w miarę trwałym rozwiązaniem są przekładki z metalem (metal jest od zewnątrz - przedsmak tego rozwiązania to "Dibond", z tym że Dibond to plastik + alu, ale idea z laminatem jest podobna). Są też laminaty kewlarowe, węglowe. Są trochę bardziej wytrzymałe na uderzenia - ale to nie zasługa kewlaru/ włókna węglowego ale splotu: czyli dzięki zastosowaniu mat rowingowych i porządnej żywicy. Ale te "lepsze" laminaty też pękają od uderzeń.

REWIZJA - SĄ ODPORNE LAMINATY. KWESTIA TECHNOLOGII + ŻYWICY. TEN KOMPOZYTOWY WIDELEC SPOKOJNIE ZNOSI PRANIE MŁOTKIEM I NIE PĘKA:


http://www.youtube.com/watch?v=Y_O9PLorYPA&feature=related

WIDELEC WYKONANY W ODPORNEJ NA UDERZENIA TECHNOLOGII LAMINOWANIA KOSZTUJE 375 USD (+/- 1100 zł)

Zaletą laminatu jest to że jest śmiesznie prosty w produkcji i można robić z niego obłe kształty oraz że laminat daje się malować/ lakierować.

Ja mam niemiłe doświadczenia z dwóch powodów:
- żywica którą się przesącza włókno szklane śmierdzi (w ogóle przy kompozytach jest prawie sama chemia: żywica, żelkot, utwardzacz, aceton, polialkohol winylowy). Najlepiej pracować w masce, w przewiewnym miejscu. Cyqlop twierdzi że są nie-śmierdzące/ mało śmierdzące żywice. Jeśli są to na pewno droższe niż "zwykłe". Ja używałem jedynie taniej śmierdzącej żywicy poliestrowej. Włókno szklane też potrafi się wbić w skórę. [EDIT]Ubierać rękawiczki[EDIT]
- najmniejszy błąd może kosztować zniszczenie formy (bardzo ważne żeby być dokładnym, powierzchnie formy należy dobrze wypolerować, należy używać dobrego wosku + polialkohol winylowy). Byłem świadkiem jak kolega zniszczył sobie formę na śmigła do elektrowni wiatrowej bo zamiast wosku do polerowania zastosował z oszczędności ... "pastę do nagrobków". No i faktycznie - zrobił potem "pogrzeb" formie, gdyż zwarło z odbijanym elementem i wszystko poszło na śmietnik. Szkoda mu było kasy na wosk (np. amerykański "Honey wax") albo polialkohol winylowy. Nie radzę eksperymentować. Jedyne oryginalne rozwiązanie to nakładanie gumy w spray'u:

http://www.youtube.com/watch?v=MNJfAqYt82s

OGÓLNE ZASADY (proste)
- żeby uzyskać kolor (bez malowania) wystarczy jako pierwszą warstwę użyć żelkotu z utwardzaczem (żelkot nakładamy bez włókna szklanego), warto żeby kolor nakładanego żelkotu różnił się od koloru formy, bo będzie widać gdzie "przebija" i można zrobić poprawki tak że kolor będzie równomierny
- włókno szklane przesącza się żywicą z utwardzaczem (około 2% utwardzacza w stosunku do objętości żywicy - mam na myśli najtańszą żywicę poliestrową)
- po upływie 15-20 minut żywica wymieszana z utwardzaczem zaczyna żelować (zachodzi reakcja chemiczna, dowodem tego jest lekko podwyższona temperatura elementu który jest laminowany)
- laminujemy włókno szklane nim żywica zżeluje - czyli np. wlewamy sobie żywicę do metalowej puszki, wlewamy 2% utwardzacza, mieszamy. I nakładamy. Ważne jest żeby nie wyrabiać sobie/ nie mieszać zbyt dużej ilości żywicy z utwardzaczem, bo gdy nie zdążymy jej zużyć to po prostu zmarnuje się (galareta, a potem stwardnieje)
- po 4 godzinach żywica przeważnie już dobrze stwardnieje, "luźne" maty nabierają sztywności

ZAWIŁOŚCI
- najprościej jest stworzyć tzw. solidną "formę" na której będzie "odbijany" element (bo ciężko jest utrzymać idealny kształt w powietrzu bez oparcia/ bez wzorca)
- forma może być z czegokolwiek: betonu, styropianu, gipsu, włókna szklanego, szkielet z drutów (a szkielet laminowany np. włóknem szklanym albo szkielet wypełniany gipsem)
- UWAGA do robienia form na bazie szkieletu z drutu: najtańsza żywica poliestrowa ma tzw. "ścisk" i gdy użyjemy jej na niewystarczająco sztywnym szkielecie (np. zbyt cienki drut 4mm) to w trakcie żelowania i utwardzania się żywicy "ścisk" żywicy spowoduje że zniekształci się forma i ostateczny kształt "odbijanego" elementu. Albo robimy sztywny szkielet (np. drut co najmniej 10mm, wzmacniany poprzeczkami) albo stosujemy żywicę bez skurczu (jeśli dobrze pamiętam to są to tzw. żywice "konstrukcyjne" i chyba są to żywice epoksydowe)
- żywica z utwardzaczem "klei" się do niemal każdej powierzchni. Dlatego stosuje się "oddzielacze" (wosk, polialkohol winylowy). Gdybyśmy chcieli zrobić element np. na szkielecie z rurek PCV czy drutów metalowych to jedno przyklei się do drugiego. Trzeba stosować tzw. "oddzielacze". Najbardziej sprawdzone oddzielacze to bardzo gładka powierzchnia/ wosk/ polialkohol winylowy
- forma powinna być gładka, wyszpachlowana gdy ma ubytki, wypolerowana, dobrze pokryć ją lakierem gdy ma "pory" (minimalne otworki)
- gdy nie chcemy w ogóle malować/ lakierować elementów i jako zewnętrzną powłokę traktujemy żelkot - to wtedy forma musi być wypolerowana na błysk. Wszystko - nawet najmniejsza niewypolerowana powierzchnia, najmniejsze wgłębienie, najmniejsza ryska - wszystko co na formie odbije się na laminacie (niektórym ten perfekcjonizm nie jest do niczego potrzebny bo z góry wiedzą że będą potem szpachlować/ malować/ lakierować). Gdy planujemy szpachlować/malować/lakierować to też warto użyć żelkotu z tym że wtedy najtańszego (biały jest najtańszy), bo element i tak będzie szlifowany/ szpachlowany/malowany/lakierowany, "szkoda" szlifować włókno szklane z żywicą - szlifuje się zewnętrzną powłokę z żelkotu:

http://www.youtube.com/watch?v=C64xfO4oNjc     ----> tu jest pokazane co można wyczyniać gdy ma się "fantazję"

PROCEDURA (laminowanie na formie):
- formę należy nawoskować 3-4 razy i potem spryskać polialkoholem winylowym
- wosk nadaje dodatkową gładkość (żeby nie przywierało)
- polialkohol winylowy po wyschnięciu tworzy delikatną błonę która oddziela nam cieniuteńką warstwą formę od "odbijanego" elementu
- niektórzy stosują jedynie wosk albo jedynie polialkohol winylowy ---> połączenie dwóch daje najlepsze "zabezpieczenie" przed szczepieniem formy z "odbijanym" elementem
- ilość utwardzacza zależy od temperatury otoczenia/ wilgotności powietrza, ogólnie stosuje się 2% utwardzacza na 100% objętość żywicy
- gdy jest zbyt zimno (nie wiem ile dokładnie - poniżej 14 stopni??) to utwardzacz nie utwardzi i będzie "galareta" która będzie utwardzać się powoli np. 2 dni
- jeśli dobrze rozumiem to można przyspieszyć proces utwardzania żywicy stosując tzw. pompy próżniowe (nie robiłem tego więc się nie wypowiadam)
- do żywicy poliestrowej można stosować całkowitą grubość laminowanego elementu (teoretycznie) 1cm (w praktyce można nawet grubiej)
- nakładamy na formę żelkot z utwardzaczem (można też zacząć bez żelkotu ale będzie widać włókna szklane - są konstrukcje które maja np. żelkot tylko z jednej strony - to zależy od nas)
- po wyschnięciu żelkotu z utwardzaczem nakładamy włókna szklane przesączając/ "paplając" pędzlem żywicą z utwardzaczem
- przesączając kolejne warstwy (np. najpierw maty 150, potem 300, 450) żywicą z utwardzaczem należy bezwględnie wyciskać bąble powietrza, gdyż osłabiają one znacznie wytrzymałość laminowanego elementu gdy tych bąbli powietrza nie wyciśniemy (na tej samej zasadzie można bardzo osłabić pełne odlewy z metalu gdy znajdzie się w nich bąbel powietrza) - jest to bardzo ważne żeby tego nie ignorować - chyba że element z laminatów nie musi mieć żadnej odporności
- do wyciskania powietrza służą wałeczki z nawiniętym drutem (coś jak sprężyna) lub z naciętym poprzecznie wałkiem (plastikowe, metalowe) - samo "paplanie" pędzlem i nakładanie żywicy z utwardzaczem nie wyciśnie bąbli powietrza
- laminuje się warstwami - nie można od razu nałożyć 5 warstw i polać żywicą i wyciskać powietrza. W pracy nad włóknem szklanym powstaje coś jak sklejka z forniru i każda warstwa musi być laminowana (z tym że maty z włókna szklanego są bardzo cieniutkie)
- jeśli używamy mat rowingowych to możemy użyć ich 2-3x mniej niż mat szklanych, można też wzmocnić nasz laminat dając na ostatnią warstwę jedną matę rowingową
- dla łatwej pracy żeby włókno dobrze się nam układało (głównie w zakamarkach) można wpierw użyć mat z włókna szklanego o gęstości 150, dopiero potem 300, a na koniec 450
- dla doświadczonych lepiej (choć drożej) jest używać tzw. "maty rowingowe" - są one bardziej wytrzymałe niż zwykłe maty i tam gdzie trzeba 3 warstwy zwykłej maty tam często wystarczy 1,2 warstwy "maty rowingowej"
- włókno węglowe/ kewlar to praktycznie tylko "maty rowingowe", włókno szklane występuje też w postaci "mat rowingowych" - mało kto zwraca na to uwagę że włókno szklane też może mieć "sexowny" wzór

- CIEKAWOSTKA - stare znaki drogowe były robione z mat z włókna szklanego, oraz tabliczki autobusów PKS (oraz pewnie mnóstwo innych rzeczy widywanych na co dzień)
- FAKT - z włókna szklanego laminuje się kadłuby łodzi, lekkie samolociki... wanny, brodziki i tysiące innych rzeczy (zapraszam do podawania przykładów)

- gdy żywica stwardnieje to po około 20 minutach wydziela się z niej coś w rodzaju śliskiej "parafiny" - gdy chcemy laminować warstwę za warstwą to trzeba "zdążyć" przed wydzieleniem się tej "parafiny", bo inaczej kolejna warstwa nam nie przylgnie. Gdy nie zdążymy to trzeba oszlifować/zmatowić tę "parafinę"

- wybijanie "zastygłego" elementu z formy to trochę stresujące, gdyż elementy są tak blisko siebie że trzeba używać małych klinów (najlepiej z miękkiego drewna - np. drewno lipowe) i posługujemy się młotkiem z gumową końcówką, "wybijamy" po obwodzie - żeby nie "skosiło" elementu i żeby mógł "prosto" "wyskoczyć"
- formę pomimo że będzie nieużywana należy nawoskować (a przed laminowaniem znowu nawoskować - najlepiej 3-4 razy)

UWAGI:
- można tworzyć skomplikowane/ zawiłe/ "zamknięte" kształty - najlepiej wtedy "sklejać" je z połówek lub z większej ilości elementów
- nie trzeba żadnego kleju, żywica z utwardzaczem pełni rolę "kleju". 'Klejone" powierzchnie muszą być zmatowione, żeby przywarło. Gdy mamy np. element z włókna szklanego na którym wydzieliła się "parafina" zwykle 20-30 minut po przesączaniu żywicą z utwardzaczem to musimy zmatowić "klejone powierzchnie". "Klejenie na mokro" oznacza że mamy np. elementy z włókna szklanego które powlekamy/ przesączamy żywicą z utwardzaczem dosyć szybko i nim ta żywica zdąży stwardnieć to "składamy" i ściskamy ze sobą elementy
- gdy chcemy coś skleić i spełniliśmy wyżej wymienione warunki to po prostu ściskamy ze sobą elementy (np. ściskami stolarskimi) i żywica z utwardzaczem sklei nam części ze sobą
- pędzle używane do nakładania żelkotu z utwardzaczem/ żywicy z utwardzaczem moczymy pod koniec pracy w acetonie. Inaczej włókna pędzli stwardnieją/ szczepią się razem ze sobą i pędzle będą do wyrzucenia

OSTROŻNOŚĆ
- robienie formy "z głowy" - zwłaszcza gdy zależy nam na perfekcyjnej jakości zajmuje sporo czasu z tego względu że trzeba stworzyć model od podstaw - np. z gliny/ styropianu/ szkieletu spawanego z drutów, potem trzeba wygładzić powierzchnie, szpachlować nierówności/ubytki, lakierować (niekoniecznie), polerować/ sprawdzić czy jest tak chcieliśmy. O formę trzeba zatem dbać/ nie pozwolić żeby się obiła. Z czasem forma się zużyje i trzeba będzie ją "regenerować". Czyli uzupełnić w niej ewentualne ubytki, polakierować na nowo. 

INNE METODY
- zamiast nakładać żelkot z utwardzaczem/ żywicę z utwardzaczem pędzlem to można użyć pneumatycznego pistoletu lakierniczego (NIE ZAPOMNIEĆ WYCZYŚCIĆ PISTOLETU BO ZATKA DYSZE)
- można laminować na rdzeniu (np. na styropianie albo piance) i odpada cała ta zabawa z woskowaniem/ wybijaniem elementu

Chętnie posłucham jakie kto ma doświadczenia w tej materii. Zapraszam do wymiany uwag.

Tu jest np. dużo ciekawych zdjęć:

http://radion.name/index.php?option=com_content&view=article&id=2&Itemid=9     ----> są 4 galerie z budową owiewek do motocykla

http://www.youtube.com/watch?v=ZXkR94AQjFM    ----> żeby się odważyć najlepiej zacząć od czegoś prostego. Woskowanie, polerowanie. Gość nakłada żelkot z utwardzaczem pneumatycznym pistoletem lakierniczym - żelkot można też nałożyć pędzlem
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Lipca 10, 2010, 06:53:49 am
zapomniałeś o rękawiczkach lateksowych trzeba ich mieć sporo najlepiej kupić całą paczkę w aptece :)

Epidjan śmierdzi
ale MGS nie śmierdzi z tym że mieszanka jego to 40% utw 60% żywicy czas żelowania przy takiej mieszance to równe 45 min
dawkę utw można zwiększyć wtedy szybciej stwardnieje ale i temp podczas utwardzania będzie wysoka może nawet poparzyć :) (jak przywalimy z utw. raz tak miałem), reakcja gwałtowna stopiło mi plastikowy kubeczek w którym pozostało mi z 300 ml mieszanki :)
(raz mi się top zdażyło)


mata to mata, czyli chaotycznie poprzeplatane kawałki najczęściej włókna szkalanego
tkanina to tkanina, czyli spolot np. 2/2 wygląda jak materiał do szycia i dobrze się go układa, sa jescze inne spoloty
a rowing to rowing, czli nić pojedyncze włókno
mata rowingowa to że tak powiem nici połączone ze sobą tylko cienka nitką wszystkie w jednym kierunku, to podwala na optymalne rozłożenie sił w różnego rodzaju elementach

tkaninę układamy 0st 45st 0st
nie mylmy pojęć
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Lipca 10, 2010, 11:10:00 am
zapomniałeś o rękawiczkach lateksowych trzeba ich mieć sporo najlepiej kupić całą paczkę w aptece :)

Polecam winylowe. Nieznacznie droższe ale zdecydowanie wytrzymalsze mechanicznie, nie drą się, nie śmierdzą, nie potrzebują talku. I w przeciwieństwie do lateksowych nie rozpadają się od smarów i benzyny (ja ich używam przy naprawach rowerów).
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 10, 2010, 02:51:47 pm
"Chaotyczna" mata z włókna szklanego wygląda tak:

(http://krosglass.pl/images/produkty/mata_1002_100_125.jpg)

Rowing z włókna szklanego wygląda tak (coś jak płaski sznurek - tu akurat nawinięty na szpulę):

(http://krosglass.pl/images/produkty/ER_3003.jpg)

Mata rowingowa z włókna szklanego wygląda tak:

(http://krosglass.pl/images/produkty/str_001-450-125.jpg)

Mata rowingowa z włókna węglowego wygląda tak:

(http://carbonsales.com/images/P/%2361052-50-12.jpg)

Dostawcy, producenci (dzwonić lub pisać e-maila do nich i spytać o najbliższego dystrybutora):
- włókno szklane np. bezpośredni producent firma Krosglas z Krosna (Podkarpackie): http://www.krosglass.pl/
- żywice, utwardzacze, żelkoty, woski, polialkohole winylowe np. bezpośredni producent firma Organika Sarzyna z Nowej Sarzyny (Podkarpackie): http://www.zch.sarzyna.pl/

Włókno węglowe jest bardziej wytrzymałe niż włókno szklane. To chyba wie każdy. Ale jest jedna bardzo ważna rzecz: do robienia kompozytów/laminatów z włókna węglowego używa się bardzo wysokiej jakości żywic. To też wpływa na wytrzymałość całego "układu". Żywica to spoiwo które w bardzo dużej mierze decyduje o wytrzymałości całego laminatu/ kompozytu. Przykład: włókno węglowe niby takie super-kosmiczne ale gdy nie jest zalaminowane można bez problemu ciąć nożyczkami (!!!). Dopiero po laminowaniu jest twarda, sztywna "skorupa". Przy wysokiej jakości laminatach/ kompozytach żywica musi być pierwszorzędna.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 13, 2010, 04:41:31 pm
Ważne uwagi nt. laminatów/ kompozytów z Wikipedii:

Do pierwszych udanych prób stworzenia konstrukcyjnych kompozytów o zadowalających właściwościach doszło pod koniec II wojny światowej równolegle w Niemczech (IG Farben) i Stanach Zjednoczonych, m.in. dzięki opracowaniu opłacalnych technologii produkcji sztucznych żywic chemoutwardzalnych; wtedy też próbowano zastosować kompozyty w konstrukcjach samolotów.

Lawinowy rozwój kompozytów rozpoczął się jednak dopiero w połowie lat 50., dzięki opracowaniu technologii produkcji tanich żywic poliestrowych, i łączenia ich z nieorganicznymi włóknami konstrukcyjnymi, tzw. włóknem szklanym.

Technika nasycania żywicą mat i tkanin szklanych okazała się tak prosta i dostępna nawet dla prymitywnie wyposażonych zakładów produkcyjnych (także chałupniczych) że doprowadziła do rewolucji w produkcji małych łodzi, samolotów, szybowców i innych niskoseryjnych lub jednostkowych konstrukcji.

Laminat, ze względu na swoją strukturę, ma dobrą wytrzymałość w kierunku włókien, ale bardzo słabą wytrzymałość w kierunku prostopadłym do warstw. Typowym naturalnym laminatem jest drewno. [Moja uwaga] Laminaty mają stosunkowo słabą odporność na uderzenia[Moja uwaga].

Laminaty epoksydowo-węglowe odznaczają się niezwykle korzystnym stosunkiem wagi do wytrzymałości i wyjątkowo dużą sztywnością, są jednak stosunkowo mało odporne na uderzenia i dynamiczne obciążenia. [Moja uwaga]Słabą odporność na uderzenia/ dynamiczne obciążenie mają też laminaty z włókna szklanego [Moja uwaga]. Tej wady nie mają już nieco mniej sztywne laminaty kevlarowo-epoksydowe.

W zastosowaniach przemysłowych i amatorskich (zwłaszcza szkutniczych) dominuje laminat poliestrowy, produkowany w kilku zasadniczych technologiach: najpopularniejsze jest ręczne przesycanie żywicą poliestrową ułożonych w formie (matrycy, "kopycie") krzyżujących się warstw mat i tkanin szklanych, przy użyciu pędzli, wałków itp. narzędzi.

O wiele lepszym materiałem niż poliestry okazały się żywice epoksydowe (laminat epoksydowy), jednak z powodu dużo wyższej ceny i problemów technologicznych (lepkość, problemy z kontrolą szybkości i jakości utwardzania) do dziś nie są używane w masowej produkcji wyrobów laminatowych. Wyjątkiem są konstrukcje szybowcowe, w których wymagana jest większa wytrzymałość możliwa do uzyskania tylko przy użyciu kompozytów epoksydowych

Ulepszeniem technologii jest próżniowe odsysanie powietrza w czasie nasycania tkaniny lub maty żywicą, co bardzo korzystnie wpływa też na jednorodność laminatu. Nasyconą w ten sposób warstwę bez pęcherzyków powietrza nakłada się na poprzednie warstwy w foremniku. Niezbędne do tego urządzenia i materiały nie są drogie ani trudno dostępne.

Jeszcze korzystniejsze jest wygrzewanie laminatu w trakcie utwardzania żywicy, jednak skuteczne wykorzystanie tej techniki wymaga użycia drogich, wielkowymiarowych pieców lub nagrzewnic.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 16, 2010, 12:16:22 am
Przykład jak zrobić owiewkę z włókna szklanego (jest kilka metod - opiszę jedną):

1. Tworzymy szkielet - np. z rurek PCV:

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/Szxza5JpkrI/AAAAAAAAAV8/EXehrc7VGYw/2x1e6tW6.gif)

2. Wypełniamy ten szkielet np. styropianem/ pianką

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2RaZ5AoRXI/AAAAAAAABQ8/OctrhRQFpDA/Ba7d0DHT.gif)

3. Wykańczamy powierzchnię od spodu (tzn. tam gdzie styka się szkielet z rur ze styropianem/ pianką). Wypełniamy ubytki. Szlifujemy dokładnie powierzchnię styropianu/ pianki papierem wpierw "grubym" a potem "cienkim" papierem ściernym żeby otrzymać jednolitą, gładką powierzchnię, lakierujemy.

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2RaZyZ20ZI/AAAAAAAABRA/78LfPFd8eOU/ZgW830KT.jpg)

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TD-iNS2DQtI/AAAAAAAADmo/8vPFxdBoiVY/30ivC1UG.jpg)

4.  Laminujemy wcześniej woskując, spryskując polialkoholem winylowym. Część która będzie "odbita" znajduje się od wewnętrznej strony. Nakładamy żelkot żeby otrzymać kolor - w tym przypadku akurat ktoś chciał niebieski. Po utwardzeniu oddzielamy owiewkę od "formy". W tym przypadku forma była ze styropianu/ pianki. Formę można wykonać z innych materiałów - z gipsu modelarskiego, z betonu (!!!), masy papierowej, itp..

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S2RaaBEvdxI/AAAAAAAABRE/ijRdKBdBoxU/ZMxeYuY5.jpg)


Do robienia formy na bazie szkieletu oprócz styropianu/ pianki możemy również użyć:

A) Masę do rzeźbienia

Drobne kawałki ligniny lub papieru toaletowego moczymy w wodzie i rozdrabniamy palcami. Odciskamy i wkładamy do naczynia z gęstym klejem wykonanym z mąki. Kleju powinno być trochę mniej niż mokrego papieru. Całą masę dokładnie wyrabiamy ręką rozcierając kawałeczki papieru. Masa jest gotowa do użycia.

albo:

Drzemy gazety na drobne kawałeczki, umieszczamy je w dużej misce i zalewamy gorącą wodą. Wody nie dajemy za dużo- wystarczy tyle, żeby przykryła gazety . Zostawiamy na parę godzin. Następnie mieszamy ręką tak długo, aż masa zacznie przypominać konsystencją owsiankę. Staramy się rozgnieść wszystkie grudki. Gdy masa jest już gładka, dodajemy kilka łyżeczek soli i dalej mieszamy bardzo dokładnie. Odciskamy nadmiar wody i dodajemy kilka łyżeczek kleju np. wikolu.

albo:

Wytłoczki po jajkach lub gazety rwiemy na drobne kawałeczki, przekładamy do dużej miski, zalewamy wodą i odstawiamy na parę godzin. Następnie dokładnie mieszamy i dodajemy ? opakowania kleju do tapet i około 1 kg mąki. Jeżeli masa jest jeszcze zbyt rzadka dodajemy więcej mąki.

albo:

Do naczynia z ugotowanym krochmalem (może to być również klajster) wrzucamy kawałki ręczników papierowych. Gotujemy przez chwilę cały czas mieszając. Studzimy.

Czas schnięcia dla masy papierowej to 1 - 2 dni w zależności od przewiewu. Po wyschnięciu można ją wiercić, szlifować, ciąć. Może być malowana wszystkimi rodzajami farb, pokostowana i pokrywana szkliwem.

B) Masę drzewną

Jest to mączka do modelowania, która po dodaniu wody zamienia się w bardzo plastyczną, schnącą na powietrzu modelinę o własnościach przypominających drewno. Gotowy przedmiot jest prawie nie do rozbicia, a przy tym lekki jak drewno i daje się jak drewno obrabiać. Masa drzewna bardzo łatwo się ugniata po dodaniu wody, jest bardzo plastyczna, przyczepia się prawie do wszystkich materiałów. Po wyschnięciu jest bardzo lekka, wytrzymała i poddaje się odróbce jak drewno, można ją malować, szlifować czy pokrywać glazurą.

C) Lekką masą plastyczną (modeliną szybkoschnącą, glinka ceramiczna)

Lekka masa plastyczna (modelina szybkoschnąca, glinka ceramiczna) to masa, której nie trzeba wypalać. Jest ona niezwykle lekka, gotowa do użycia, bezwonna i nieszkodliwa dla skóry, utwardza się na powietrzu w temperaturze pokojowej w ciągu 1-2 dni zależnie od grubości warstwy, przyczepna prawie do wszystkich materiałów np. styroporu, drewna, szkła, ceramiki lub tworzywa sztucznego, po wyschnięciu bardzo stabilna i odporna na pękanie, hermetycznie zamknięta, nadaje się do modelowania przez szereg dni, po utwardzeniu można ją obrabiać pilnikiem, szlifować i wiercić, można ją malować wszelkimi farbami, lakierami i pokrywać glazurą.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Tomasz11 w Lipca 16, 2010, 02:07:44 pm
Witam !

     jako modelarz lotniczy wrzucę swoje ...: http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?p=9219&sid=24a4fd58ea583865e354fa62e427b7cf

W skrócie ... robi się formę ze styropianu, następnie trzeba tą formę zabezpieczyć przed działaniem żywic np. taśmą samoprzylepną, pastą do butów, jakimś olejem który zastyga. Następnie robimy laminat. Kiedy uznamy, że już wszystko na dobre związało, szukamy dostępu do styropianu. Bierzemy w łapki butelkę z acetonem i dawaj, polewaj po styropianie. Efekt w ciągu chwili dysponujemy gotową konstrukcją. Jeden problem, że nieraz trudno zerwać taśmę samoprzylepną z miejsc trudno dostępnych. Aha, wszelkie barwniki do żywic powodują osłabienie konstrukcji, chyba że są jakieś specjalne. Ja, robiłem kiedyś kadłub do modelu samolotu z maty szklanej i zauważyłem, że bardzo trzeba uważać z żywicą, tzn. bardzo łatwo jest przesadzić i potem gotowa konstrukcja jest zbyt ciężka.

Pozdr
Tomasz
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Lipca 30, 2010, 11:04:56 am
Ciekawa i praktyczna informacja:

A propos żelkotu - żelkot jest już "de mode" , za ciężki. W branży szybowców pracowicie zdziera się warstwę żelkotu i pokrywa kadłub emalią akrylowa lub poliuretanową. Daje to zysk masy rzędu 11 - 15 kg na szybowiec. Emalia taka jest bardziej odporna na uderzenie niż żelkot.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 11, 2010, 07:46:08 pm
... robi się formę ze styropianu, następnie trzeba tą formę zabezpieczyć przed działaniem żywic np. taśmą samoprzylepną, pastą do butów, jakimś olejem który zastyga. Następnie robimy laminat. Kiedy uznamy, że już wszystko na dobre związało, szukamy dostępu do styropianu. Bierzemy w łapki butelkę z acetonem i dawaj, polewaj po styropianie. Efekt w ciągu chwili dysponujemy gotową konstrukcją. Jeden problem, że nieraz trudno zerwać taśmę samoprzylepną z miejsc trudno dostępnych.

Bardzo fajna ta metoda z roztapianiem styropianu!

Znalazłem trochę podobną metodę - tzn. podobną w tym sensie że nie robi się formy która będzie potem super-szlifowana, super-woskowana, super-polerowana. Mianowicie - laminowanie na szkielecie i zostawienie tego szkieletu razem z laminatem! Ta metoda może nie nadaje się do wszystkich zastosowań - np. może być trudno otrzymać bardzo precyzyjne ostre łuki ale ... wtedy można by połączyć obydwie metody - na "łatwe" powierzchnie stworzyć szkielet i go zalaminować, a na trudne i zawiłe powierzchnie styropian (i styropian roztopić pod koniec acetonem). Do jednostkowych produkcji - wydaje mi się że będą - dosyć wydajne i w miarę przewidywalne rezultaty. A tu laminowana łódka na szkielecie drewnianym - szkielet zostaje (szkielet też wzmacnia całość, można wtedy zużyć mniej żywicy mniej włókna - np. razem ze szkieletem wystarczyłaby jedna zalaminowana warstwa włókna szklanego - np. 450-tka albo nawet grubsza):

(http://4.bp.blogspot.com/_a6mAYyc8sBI/TBZWrAcjZDI/AAAAAAAASMw/uP5C5Ny9jyQ/s1600/DSCF4621.JPG)

Jeśli mnie wzrok nie myli to siodełko było laminowane na szkielecie z drutów - i forma jest wcale niepotrzebna. "Laminat zbrojony" - jak beton!

(http://i17.servimg.com/u/f17/12/17/43/78/dscn0122.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Sierpnia 11, 2010, 09:44:40 pm

(http://4.bp.blogspot.com/_a6mAYyc8sBI/TBZWrAcjZDI/AAAAAAAASMw/uP5C5Ny9jyQ/s1600/DSCF4621.JPG)


Nie wiesz czasem ile wazy to kanu ? bo  robione z listewek (metoda słomkowa) wazy okolo 30 kg, tak na oko to mi sie widzi ze to powinno wazyc polowe tego lub nawet mniej
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 11, 2010, 10:09:45 pm

(http://4.bp.blogspot.com/_a6mAYyc8sBI/TBZWrAcjZDI/AAAAAAAASMw/uP5C5Ny9jyQ/s1600/DSCF4621.JPG)


Nie wiesz czasem ile wazy to kanu ? bo  robione z listewek (metoda słomkowa) wazy okolo 30 kg, tak na oko to mi sie widzi ze to powinno wazyc polowe tego lub nawet mniej

Yyyyyyy - niestety nie wiem ile to waży. Wygląda to bardzo ciekawie i dlatego to "wrzuciłem" w wątek o laminatach. "Fuksem" wpadłem na tę stronę:

http://rowingforpleasure.blogspot.com/2010/06/flax-boat-at-beale-park.html

Tam nie ma podanych żadnych szczegółowych informacji (poza ogólną informacją że ta łódka zrobiona jest na szkielecie z drewna, laminowane są płótna lniane ... żywicą lnianą ("flax resin") i że ta żywica utwardza się na słońcu pod wpływem promieniowania UV. To samo można zrobić na macie szklanej + żywica poliestrowa).
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Sierpnia 12, 2010, 08:39:41 am
Witam
Ta technika nazywa się "skin on frame" i jest używana przez hobystów do wyroby kanadyjek i kajaków.
Listwy drewniane są gięte na gorąco, połączenia pomiedzy listwami nie sa klejone czy łączone na wkrety tylko wiązane szpagatem i utwardzane lakierem. Zapewnia to wieksza elastyczność połączenia. Materiał pokryciowy to najczęściej kevlar, nylon, poliester czasami włókno szklane. Tkaniny naturalne tylko dla ekohobbystów. Żywice najczęściej stosowane: poliuretanowa, poliestrowa, epoksydowa, poliwinylowa; najlepsza jest poliuretanowa (odporność na uderzenie i ścieranie). "Żywica lniana" to po polsku nazywa się lakier olejny robiony nan bazie oleju lnianego, bliski kuzyn farb alkidowych i ftalowych. Pd względem trwałości dla .... ekohobbystów. Najmocniejsza konstrukcja to drewno egzotyczne gięte na gorąco + kevlar balistyczny + żywica poliuretanowa (może być lakier do podłóg dwukomponentowy). Masa takiej łódki to ok 20 - 25 funtów czyli 10 - 12 kg, połowa masy klasycznej konstrukcji z laminatu Osobiście widziałem łódkę zrobioną z prętów wierzbowych + płótno lniane + olej lniany schnący - pływała ele tylko dla ekonawiedzonych. Zwróccie uwagę na jedną tabliczkę  pod łódką {flaxland - kraina lnu}.
A propos styropianu: wbrew powzechnej opinii styropian (czyli polistyren) nie rozpuszcza się w acetonie tylko w nim mięknie.
Jak zmięknie to wypuszcza powietrze (styropian to 2% polistyrenu i 98% powietrza) i zmniejsza swoją objętość ok 50 razy. Zostaje taki glucik o konsystencji gumy do żucia. Styropian rozpuszcza się w estrach np octan etylu i w aromatach np benzen, toluen, ksylen, i ich mieszaninach np> Nitro. Rozpuszczając styropian w nitro mozna zrobic doskonały lakier i impregnat do papieru.
To na razie tyle.
pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs w Sierpnia 12, 2010, 11:13:26 am
technolog1 - jeśli dobrze zrozumiałem Twoje słowa - zamiast żywicy można stosować lakier??
Próżniowe przesączanie maty szklanej czy maty węglowej ma na celu równomierne (i bez bąbli powietrza) nasycenie "nośnika" w postaci maty, ponadto - ułatwia cały proces żywicowania, gdyż "obsługuje" kilka warstw jednocześnie, a samej żywicy jest tyle ile trzeba (mówiąc bardzo skrótowo). Problemem jest gęstość żywicy, i utrzymanie rygoru czasowego (proces wiązania), co przekłada się na wydajność pompy próżniowej. Z drugiej strony - konstrukcje lotnicze (głównie szybowce) to formy samonośne, w których pokrycie robi również za nośnik konstrukcyjny, więc konieczny jest kompromis pomiędzy wagą a wytrzymałością. Chyba, że zdecydujemy się na konstrukcję podobną do tej zaprezentowanej przez mistrza Kingsbury'ego:

(http://img688.imageshack.us/img688/8242/mileskingsbury2.th.jpg) (http://img688.imageshack.us/my.php?image=mileskingsbury2.jpg)


Owiewka roweru jest najczęściej dodatkiem poprawiającym aerodynamikę czy "komfort pogodowy", więc aspekty wytrzymałościowe schodzą na dalszy plan (jest nośnik konstrukcyjny w postaci ramy). Skoro tak, to może i faktycznie wystarczy utwardzenie pokrycia w postaci lakieru.. Chmm.. - zadałeś mi ćwieka, ale bardzo inspirującego :)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Sierpnia 12, 2010, 08:33:58 pm
Witam
Laminując żywicą matę otrzymujemy sztywna skorupę, która jest samonośna.
W "skin on frame" jest inaczej: sztywna jest konstrukcja nośna, na którą naciągamy tkaninę ("skórę")
Lakier lub inna farba jest po to aby powłokę zaimpregnować - w końcu to łódka.
W przypadku owiewek impregnacja nie jest konieczna - jeśli np. zastosujemy deszczochronny ortalion.
Najbardziej znaną konstrukcja tego typu jest parasol.
Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 12, 2010, 08:41:42 pm
Laminując żywicą matę otrzymujemy sztywna skorupę, która jest samonośna.
W "skin on frame" jest inaczej: sztywna jest konstrukcja nośna, na którą naciągamy tkaninę ("skórę")
Lakier lub inna farba jest po to aby powłokę zaimpregnować - w końcu to łódka.

Nie wiem czy sam też dobrze zrozumiałem:

Najmocniejsza konstrukcja to drewno egzotyczne gięte na gorąco + kevlar balistyczny + żywica poliuretanowa (może być lakier do podłóg dwukomponentowy). Masa takiej łódki to ok 20 - 25 funtów czyli 10 - 12 kg, połowa masy klasycznej konstrukcji z laminatu.

Technolog 1!
Chodzi o to co napisałeś w nawiasie. Czy miałeś na myśli że zamiast żywicy może być lakier? Czy chodziło Ci o coś innego - np. że na zewnętrzną warstwę żywicy poliuretanowej "machnąć" lakier do podłóg dwukomponentowy?

I jeszcze jedno - wydaje mi się że są trzy możliwości:
- samonośna skorupa ---> czysty laminat
- sztywny konstrukcyjnie szkielet z lakierowaną/laminowaną tkaniną (w tym wariancie tkanina nie ma prawie żadnej wytrzymałości konstrukcyjnej)    ---> szkielet i a na nim "doczepiony" tylko "symbolicznie" laminat - czyli w nomenklaturze "skin on frame"
- szkielet zdolny przenosić część obciążeń a z nim zespolona (laminat się klei niemal do każdej powierzchni np. do metalu/drewna) laminowana tkanina również przenosząca obciążenia - coś jak ... zbrojony beton (tkanina jest "przyklejona" i przenosi część obciążeń wspólnie ze szkieletem)   ---> "combo": laminat wspólnie ze szkieletem przenoszą obciążenia

Jeśli np. dobrze widzę to tutaj mamy "zbrojony" laminat - utworzony został kształt siodła z prętów - to mogły być pręty stalowe albo stalowe rurki o cienkich ściankach (albo pręty czy rurki aluminiowe czy miedziane??) zalaminowane potem włóknem szklanym. Żywica klei się praktycznie do wszystkiego co nie jest woskowane/ nie ma cienkiej oddzielającej warstwy (wyschnięty polialkohol winylowy tworzy np. taką oddzielającą warstwę - "błonę"). Więc zalaminowanie tych drutów tworzy "combo". Takie "zbrojenie" znacznie podnosi wytrzymałość całego elementu. Wygląda to tak:

(http://i17.servimg.com/u/f17/12/17/43/78/dscn0122.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Sierpnia 13, 2010, 08:03:27 am
Witam
I odpowiadam:
Jeśli będziesz budować "skin on frame" to użyjesz pojedyńczej warstwy tkaniny na nośnym szkielecie i wtedy tę tkaninę zaimpregnujesz lakierem lub emalią (lakier jest przeźroczysty, emalia kryjąca). Położysz dwie warstwy, pierwsza rozcieńczona aby wniknęła głęboko w tkaninę, druga normalna aby stworzyła ładna gładką powierzchnię. Lakiery i emalie mają dodatki samonabłyszczające w odróżnieniu od żywic.
Jeśli będziesz budował skorupę laminowaną lub skorupę na traconym szkielecie  to najpierw będziesz laminował kilka warstw za pomocą żywicy a następnie po przeszlifowaniu położysz lakier lub emalię wykończeniową dla lepszego efektu wizualnego.
istnieją co prawda topcoty czyli żelkoty kładzione na wierzch, ale są to specjalistyczne produkty, dostępne tylko w specjalistycznych firmach i za specjalistyczną cenę; czyli drogie i trudno dostępne.
Krótka charakterystyka żywic do laminowania: Epoksydowe - twarde ale kruche łatwe dla amatorów bo wybaczają niewielkie błędy popełnione w trakcie (proporcje żywica/utwardzacz, niedokładne mieszanie). Dość drogie.
Poliestrowe - Tanie i bardziej elastyczne oraz odporne na uderzenia niż poprzednie. Niestety wymagają większego rezimu technologicznego (proporcje i mieszanie) czyli trudniejsze dla amatorów. Powstałe błędy są cżęsto ukryte i ujawniają się w najmiej spodziewanym momencie.
Poliuretanowe - Najdroższe i najlepsze z całej trójki. Zastygnięta żywica ma konsystencję twardej gumy i niesamowitą odporność na ścieranie i uderzenie. Robi się z nich kółka do rolek (desko- i buto-rolek) oraz korpusy pomp do betonu czy cyklonów odpylających. Najdroższe i trudnodostępne , dość łatwe w przygotowaniu.
Maciej :Żywicy nie nakłada się pistoletem lakierniczym który działa nan zasadzie zasysania pneumatycznego, tylko specjalnym hydrodynamicznym pistoletem dwuskładnikowym wyposażonym w w specjalny zawór nastawny ustalania proporcji składników, odpowiednią komorę mieszania składników, oraz układ automatycznego mycia.
Ostrzeżenie: Większość gatunków żywicy epoksydowej oraz niektóre gatunki żywicy poliestrowej, zawieraja w  swym składzie styren, który rozpuszcza styropian, więc sprawdźcie przed laminowaniem czy nie będzie problemów z formą.
Maciej : Nie istnieje żywica lniana w polskim tego słowa znaczeniu ( taka jak epoksydowa czy poliestrowa). Istnieja wyroby lakiernicze - lakiery i emalie oparte na oleju lnianym ( farby olejne ) ew. oleju lnianym chemicznie modyfikowanym ( farby alkidowe i ftalowe). Istotnie proces schnięcia ich jest oparty na oddziaływaniu promieniowania UV w połączeniu z tlenem z powietrza.
Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 22, 2010, 12:54:44 pm
Maciej : Nie istnieje żywica lniana w polskim tego słowa znaczeniu ( taka jak epoksydowa czy poliestrowa). Istnieja wyroby lakiernicze - lakiery i emalie oparte na oleju lnianym ( farby olejne ) ew. oleju lnianym chemicznie modyfikowanym ( farby alkidowe i ftalowe). Istotnie proces schnięcia ich jest oparty na oddziaływaniu promieniowania UV w połączeniu z tlenem z powietrza.

OK - mój błąd Technolog1. Źle przetłumaczyłem "flax-resin". Dzięki za zwrócenie uwagi - sam w ramach eksperymentów pytając o "żywicę lnianą" tylko bym się potem błaźnił. OK.

A teraz... przeklejam wątek - bo coś mi świta w głowie.

A czy ktokolwiek widział elementy z włókna szklanego/ włókna węglowego do roweru pokrywane z zewnątrz alu?


Tańsze carbonowe chińskie ramy (i elementy typu kierownice, sztyce itp) są tak wykonane. Wagowo wychodzi to zwykle więcej niż czysty laminat węglowy i nie pracuje tak dobrze jak carbon, ale wygląda ładnie i można poszpanować "węglową" ramą.

Z tego co wiem to nawet Kestrel w starych rowerach z karbonu miał rdzeń metalowy (czyli tak jak wspomniane przez Ciebie chińskie "karbony"). Obecnie mój kolega ujeżdża tego Kestrela i mówi że bardzo dobrze to pracuje, nie czuć że to hardtail. Rdzeń może być cienki - nie wiem ile mm oraz czy wszędzie jest rdzeń metalowy - może np. tylne widełki są 100% karbonowe.

Yin - Ty chyba masz na myśli rdzeń metalowy (rura, profil) a na zewnątrz laminat. Ja miałem na myśli rdzeń wewnętrzny (czy skorupa) z laminatu z zewnątrz oklejony cienką blachą (jak puszka po piwie) celem ochrony przed uderzeniami. Chyba takich konstrukcji w rowerach nie ma. Mi chodzi o sytuację  gdy na zewnątrz metal, a w środku jest karbon. I byłaby już ochrona przed pęknięciem laminatu w razie "w".

Tutaj w siodełku nie ma profilu tylko jest "płyta", ale chodzi mi o identyczną sytuację w przypadku profili/ skorup które w środku są puste i wzmocnienie ich przed pęknięciem naklejaną cienką warstwą metalu (0.3, 0.5mm). Zwiększyłoby to nieznacznie wagę, pogorszyłoby wygląd w przypadku nie-płaskich powierzchni (trzeba by precyzyjnie wycinać paski blachy na zadany kształt) ale stworzyłoby ramę która miałaby z pewnością dłuższy żywot nawet w razie upadku. Można by też użyć mniej laminatu, bo zewnętrzny metal też przenosiłby część obciążeń.

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TENZh-jLePI/AAAAAAAADnA/FFPIJgXgtJw/s512/DSC_9194.jpg)

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TENZhmRrSDI/AAAAAAAADm8/q7_4aQ_itBE/s576/DSC_9199.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Sierpnia 22, 2010, 01:34:52 pm
to jest właśnie dibond
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 22, 2010, 04:01:11 pm
to jest właśnie dibond

Tak, już teraz wiem że to dibond. Mi chodzi cały czas o wzmocnienie/ ochronę GOTOWEGO laminatu przed uderzeniem. Nie wygnę tego "dibondu" na dowolny kształt żeby zrobić np. ramę. Plus połączenia takiego dibondu. Ten dibond na ramę roweru raczej się nie nadaje. A dajmy na to: robię ramę roweru z kompozytu i po jej pięknym ukształtowaniu DOKLEJAM cienką blachę 0.3 lub 0.5 mm (gdzie się da to robić jak największymi powierzchniami i wyginać blachę do kształtu elementu) a resztę uzupełnić wycinanymi precyzyjnie paskami z blachy.

Przykład - rama jest z karbonu i na nią w celu ochrony przed pęknięcia w razie upadku nakleić cienką warstwę metalu (blacha 0.3 lub 0.5mm). Na zdjęciu jest "czysty karbon" - ale właśnie żeby go "wzmocnić" na wypadek upadku oklejając cienką blachą:

(http://i274.photobucket.com/albums/jj276/bobber61/Raven%202/DSC01315.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Sierpnia 23, 2010, 10:35:49 am

Przykład - rama jest z karbonu i na nią w celu ochrony przed pęknięcia w razie upadku nakleić cienką warstwę metalu (blacha 0.3 lub 0.5mm). Na zdjęciu jest "czysty karbon" - ale właśnie żeby go "wzmocnić" na wypadek upadku oklejając cienką blachą:


Nie rozumiem , co mam dac blaszka 0,3 mm ?

chyba tylko ochrone przed porysowaniem lakieru, ale wtedy porysuje ci sie lakier na blaszce, jak obkleisz karbon blaszką 0,3 mm i pierdykniesz tak fachowo o kamien, to ta blaszka niewiele pomoze
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: storm w Sierpnia 23, 2010, 11:21:26 am
@Gemsi - pomoże. uderzenie i jego siła rozłoży się na znacznie większej powierzchni co uchroni ramę przed uszkodzeniem i zniszczeniem. (przynajmniej tak mi się nie-technologowi wydaje)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 23, 2010, 01:44:14 pm

Przykład - rama jest z karbonu i na nią w celu ochrony przed pęknięcia w razie upadku nakleić cienką warstwę metalu (blacha 0.3 lub 0.5mm). Na zdjęciu jest "czysty karbon" - ale właśnie żeby go "wzmocnić" na wypadek upadku oklejając cienką blachą:


Nie rozumiem , co mam dac blaszka 0,3 mm ?

chyba tylko ochrone przed porysowaniem lakieru, ale wtedy porysuje ci sie lakier na blaszce, jak obkleisz karbon blaszką 0,3 mm i pierdykniesz tak fachowo o kamien, to ta blaszka niewiele pomoze

Obiecuję że zrobię testy. Wezmę kamień o wadze wadze co najmniej 2 kg i zrzucę z wysokości 1 piętra (albo może lepiej z 2-go piętra) na siodełko z laminatu "gołe" oraz oklejone aluminium 0.3mm (nie wiem ile mm ma aluminiowa puszka po piwie??). Porównam różnice w zniszczeniu. Może się mylę ale moim zdaniem ta warstwa metalu 0.3mm powinna spowodować że będą mniejsze uszkodzenia.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Sierpnia 23, 2010, 01:51:27 pm
Węgiel, laminat węglowy ... nie karbon. Wszystko opisane jest w ustawie!
Jak chcecie odporne na uderzenia to najłatwiej kewlar dodać.
Macieju, nie rób doświadczeń , a tym bardziej nie wymyślaj sposobu ich wykonania.  :-*
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 23, 2010, 02:09:13 pm
Węgiel, laminat węglowy ... nie karbon. Wszystko opisane jest w ustawie!
Jak chcecie odporne na uderzenia to najłatwiej kewlar dodać.
Macieju, nie rób doświadczeń , a tym bardziej nie wymyślaj sposobu ich wykonania.  :-*

Yyyyyy - sorry za złą nomenklaturę odnośnie laminatów węglowych.

Kewlar - nie wiem ile dokładnie kosztuje ale - na pewno jest drogi.

A doświadczenia? Przyznam że urzekają mnie ramy z laminatu węglowego, laminatu szklanego. Bo mają piękne kształty. Z tym że zachodzi uzasadniona obawa że taka piękna rama z laminatu szklanego  "pęknie" od solidnego uderzenia. A obchodzić się jak z jajkiem - można, owszem ale część rzeczy wymaga zbyt wiele "pietyzmu". Podobnie zachodzi uzasadniona obawa że cienkościenne rury ze stopów aluminium w najnowszych rowerach szosowych czy MTB mogą zostać uszkodzone/ wgniecione przez uchwyt bagażnika samochodowego. A bez doświadczenia nie ustalę "czy to coś daje". Potem ktoś napisze że działa lub nie działa bez przeprowadzania testów. Test pokaże najlepiej. Do testów może wybiorę cegłę albo kostkę brukową.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Sierpnia 23, 2010, 05:00:26 pm
tkaniny węglowe potaniały, ale nadal są bardzo drogie. Wg. tego źródła (http://www.surfpol.pl/kompozyty/tkaniny/tkaniny-kevlarowe.html)
tkanina węglowa 93g/m2   do 50 m2 - 47.50 Euro/m2
tkanina węglowa 68g/m2 do 50 m2 - 44.00 Euro/m2
tkanina kevlarowa 61g/m2 do 20 m2- 20.90 Euro/m2
tkanina kevlarowa 110g/m2 do 20 m2 - 25.20 Euro/m2
Tkanina szklana 68g/m2 do 50 m2 - 2.50 Euro/m2
Tkanina szklana 110g/m2 do 50 m2- 1.35 Euro/m2
warto?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Sierpnia 23, 2010, 05:43:25 pm
kevlar tańszy od carbonu
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 23, 2010, 06:23:40 pm
tkaniny węglowe potaniały, ale nadal są bardzo drogie. Wg. tego źródła (http://www.surfpol.pl/kompozyty/tkaniny/tkaniny-kevlarowe.html)
tkanina węglowa 93g/m2   do 50 m2 - 47.50 Euro/m2
tkanina węglowa 68g/m2 do 50 m2 - 44.00 Euro/m2
tkanina kevlarowa 61g/m2 do 20 m2- 20.90 Euro/m2
tkanina kevlarowa 110g/m2 do 20 m2 - 25.20 Euro/m2
Tkanina szklana 68g/m2 do 50 m2 - 2.50 Euro/m2
Tkanina szklana 110g/m2 do 50 m2- 1.35 Euro/m2
warto?

No - gdyby ludzie chcieli płacić i kupować rower z laminatu węglowego czy kewlarowego i nie szczędziliby kasy to warto. W grę wchodzi bardziej eksport takich "węglowych" czy "kewlarowych" bryk. Czyli praca/produkt dla bogatych ludzi z Zachodu.

Włókno szklane wychodzi dużo taniej. Moje zdanie jest takie że to żywica ma większe znaczenie niż mata. Waga też tam coś tam mniejsza dla tkanin węglowych czy tkanin kewlarowych ale w laminatach trzeba dokładnie wyciskać nadmiar żywicy (plus bąble powietrza) która szybko dodaje wagi. Zaraz oberwę za to stwierdzenie - że żywica jest ważniejsza. Już tłumaczę co mam na myśli. Chodzi mi o to że ramy z laminatów albo pękają z powodu złej konstrukcji albo z powodu uderzeń i pęknięć. Ze zmęczenia raczej rzadko. Wtedy przeważnie uznaje się że są to błędy technologiczne. Włókna pracują tylko na rozciąganie - mają ogromną moc pod tym względem ale to zastygła żywica przenosi siły ściskające, ścinające i skręcające oraz żywica musi być odporna na uderzenia (albo jakaś inna substancja). A maty są "tylko" "zbrojeniem" które pracują tylko na rozciąganie. Takie jest moje zdanie.

Ja kupowałem wpierw odpady - maty szklane ("włoski" chaotycznie splecione) o gramaturze 150, 300, 450 za 7 zł/kg (muszę jeszcze sprawdzić rachunki). I wcale nie były to strzępki w sensie że strasznie małe skrawki. O cenę w hurtowni/u producenta "Kros-Glas" wtedy nie pytałem, bo rolki 50-metrowej bym nie zużył. Z podanego linku maty szklane wychodzą 5,5 zł/ m2. Chyba taniej wyjdzie kupić maty szklane w Kros-Glas Krosno. Do eksperymentów dosyć szybko przerzuciłbym się jednak na maty rowingowe z włókna szklanego (grubsze paski tkane w siatkę). Tylko ta chol...na wrażliwość na uderzenia. Np. w rowerze Kestrel pękła rura podsiodłowa w miejscu przerzutki przedniej. Bo ktoś przykręcił mocniej obejmę przerzutki. Niedobry materiał - trzeba wszystko wzmacniać. Nie mam zaufania do tego materiału i stąd te "wymysły" z zewnętrzną warstwą z metalu.

Kewlar bez filtra UV traci chyba (mogę poszukać) połowę swojej wytrzymałości!!! Nie wiem tylko dokładnie jak szybko - ale to wszystko od promieni UV! Kewlarowe linki w żegludze wymienia się zdaje się z tego powodu co rok czy co dwa lata. UV - zwykłe promieniowanie słoneczne zawiera UV, a materiał kewlar od niego ... wymięka. Kewlar dlatego mi się nie podoba. Tak - wiem są na pewno lakiery z filtrem UV.

P.S. W Holandii usłyszałem bardzo ciekawą informację "marketingowo-informacyjną" że ... kaski motocyklowe powinno wymieniać się co 4 lata bo mniej więcej po takim okresie "klejone" kaski mogą w trakcie upadku pęknąć jak łupinka orzeszka. Bo ponoć w tej technologii robione są kaski np. firmy Nolan. Nie rewidowałem tej informacji ale parę obserwacji już mam (pęknięta rura podsiodłowa w miejscu mocowania przerzutki przedniej, ktoś pisał że złamał dwa foteliki kompozytowe w trakcie zapierania się). Może to z tym "rozklejaniem się frywolnie w trakcie wypadku" kasków o jakaś totalna bzdura + nakręcanie sobie sprzedaży. Tak - wiem już dodaję - chronić ma nie tyle "lupa" co coś w rodzaju pianki która jest pod tą łupą. Ale... ale... był też raport w tej kwestii statecznika samolotu wykonanego z kompozytu - pękł, choć na kontroli przeszedł testy (podawałem cały tekst w wątku "No i złamał widelec"). Podawałem też fotki pękniętych karoserii z laminatów - metal się wegnie a laminat pęknie. Trzeba coś fajnego wymyśleć w tej kwestii. To i zaufanie ludzi do tych ram byłoby większe.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Sierpnia 23, 2010, 08:51:11 pm
tkaniny węglowe potaniały, ale nadal są bardzo drogie. Wg. tego źródła (http://www.surfpol.pl/kompozyty/tkaniny/tkaniny-kevlarowe.html)
tkanina węglowa 93g/m2   do 50 m2 - 47.50 Euro/m2
tkanina węglowa 68g/m2 do 50 m2 - 44.00 Euro/m2
tkanina kevlarowa 61g/m2 do 20 m2- 20.90 Euro/m2
tkanina kevlarowa 110g/m2 do 20 m2 - 25.20 Euro/m2
Tkanina szklana 68g/m2 do 50 m2 - 2.50 Euro/m2
Tkanina szklana 110g/m2 do 50 m2- 1.35 Euro/m2
warto?

warto co ?

na rame wystarczą 2 mb maty,  produkt jest wart tyle na ile go oceniamy lub ile jest w stanie za niego zaplacic klient, Mozna zrobic bardzo dobrą rame z włokna szklanego i mozna zrobic rame do dupy z tkaniny węglowej. Jeśli się robi dla siebie i się czerpie z tego przyjemność, do tego wyciąga wnioski i się samodoskonali, żeby robic coraz lepsze i lepsze rzeczy, to warto :),
jesli z tego przy okazji wychodzi biznes to super warto.
Z innej beki : wlasnoręczna produkcja jest czasami jedynym sposobem na zdobycie super wypasionego srodka transportu, jak ktos ma "dar" w rękach, cierpliwość i trochę czasu to może to osiągnąć. W tym przypadku powiedzenie : "wystarczy chciec", jest jak najbardziej uzasadnione a dostepność takiego towaru - w zasadzie od reki - jest wybawieniem. 25 lat temu, mozna bylo chciec, i tak na prawde przeszkodą nie był brak chęci, czy zdolności, tylko najzwyklejszy brak dostepnosci takich artykułów, moze tkanine szklaną dało się dostać, ale carbon, kevlar... gdzie ?

dobra, juz nie marudze ;)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Sierpnia 24, 2010, 03:40:56 pm
noże kevlar jest nie odporny na UV
żywica też jest nie odporna na UV nawet taka z certyfikatem lotniczym np. mgs dlatego trzeba malować lakierem z filtrem lub dodawać dodatki do pierwszych warstw
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 25, 2010, 09:56:17 am
Alu z tkaniną szklaną stosuje sie na poszycie w airbusie a 380

Masz Cyqlop jakieś fotki lub jakiś link do fotek elementów wykonanych w tej technologii?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Sierpnia 25, 2010, 08:41:26 pm
nie mam raz widziałem na discovery ale przecież technologi takiej identycznej nie pokazali, w każdym razie zwykłe alu bez włókna po  przywaleniu w don kurczakiem z armatki pękło to z laminatem odkształciło się i nie pękło
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 25, 2010, 10:52:06 pm
nie mam raz widziałem na discovery ale przecież technologi takiej identycznej nie pokazali, w każdym razie zwykłe alu bez włókna po  przywaleniu w don kurczakiem z armatki pękło to z laminatem odkształciło się i nie pękło

A czy to był wielowarstwowy "sandwich"? Pamiętasz, albo czy to bliżej pokazywali? Już nawet nie o zdjęcia mi chodzi ale o sposób podejścia do wzmacniania laminatu. Najprościej jest metal podkleić z zewnątrz na gotowy laminat po obu stronach/ tylko z zewnątrz. I wielkiej sztuki w tym nie ma. Tylko użyć dobrego kleju. Mistrzostwem świata byłoby zaś laminowanie na przemian włókno szklane-cieniuteńka blacha alu - włókno szklane - cieniuteńka blacha alu - włókno szklane - warstwa alu (ostatnia nieco grubsza blacha alu). Wrzucić na prasę hydrauliczną i niech wygnie się na kształt na matrycy. Tak kilka razy na przemian - to byłby kompozyt szklano-metalowy. Nakleić na zewnątrz blachę alu to najprostsze co można zrobić - dlatego jestem ciekaw czy wiesz coś więcej/ czy pokazywali w tym programie strukturę tego materiału na poszycie w Airbusie a 380.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Sierpnia 26, 2010, 11:57:27 pm
struktury ani przekroju bocznego nie pokazywali ale myślę że to jest blach jednostronnie wyklejona tkaniną szklaną
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 02, 2010, 02:36:54 pm
Informacja potwierdzona - kevlar traci część ze swojej odporności pod wpływem UV. Dzieje się tak zatem już od promieniowania słonecznego - bo światło słoneczne zawiera UV. Zatem lakier zawierający filtr UV jest obowiązkowy przy laminatach kevlarowych. Albo "chować" kevlar głębiej w laminacie, i nie umieszczać go na wierzchniej, ostatniej warstwie. Oczywiście kevlar nie rozpruje się jak wata pod wpływem promieniowania ale żeglarze dobrze znają jego słabostki (wiem że z tego powodu właśnie wymienia się liny kevlarowe co rok lub co dwa).

http://www.surfomania.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=80&Itemid=78    ---> źródło

KEVLAR- tu sama nazwa brzmi kosmicznie. Są to włókna aramidowe snute w tkaninę lub siatkę , niesamowicie mocne na uderzenia i rozerwania ,a do tego super lekkie 1m2 tkaniny aramidowej kosztuje nawet 350pln . Zastosowanie to między innymi kamizelki kuloodporne ,hełmy wojskowe ,żagle regatowe i nasze deski. Do [laminowanych] desek [surfingowych] stosuje się go najczęściej w postaci papieru aramidowego. Posiada dużą wadę , jest mało odporny na promieniowanie UV (słońce) dlatego siedzi głęboko w przekładce z węglem.

http://www.strunowki.skoczow.pl/185_liny_z_rdzeniem_kevlarowe.html    ---> źródło

[...] kevlar, posiadając istotnie znakomita wytrzymałość jednocześnie bardzo źle się "czuje" na wszelkich załamaniach, bloczkach i kabestanach. Może być on nawet zamiennikiem tradycyjnych stalówek - ale na wanty i sztagi, nie faly i szoty.

[...] odporność na promieniowanie UV (popularnie: słoneczne) lin aramidowych jest mała, a poliestrowych dobra (nawiasem: najbardziej odporne są w tym przypadku liny nylonowe i polipropylenowe).   

Nie jest także ścisłym twierdzenie, iz wytrzymałość lin aramidowych jest pięciokrotnie większa niż lin stalowych. Jest tak rzeczywiście jeśli pod uwagę weźmiemy kilogram masy liny: kilogram liny aramidowej jest 5 razy mocniejszy niż kilogram liny stalowej. Sedno w tym, iż ciężar właściwy aramidu to 1.44 a stali (dla uproszczenia przyjmijmy ciężar właściwy żelaza 7.85); teoretycznie wiec przy stosunku c.wł. ok. 1:5.5 lina stalowa średnicy 5 mm odpowiada linie aramidowej o średnicy 11.7 mm. [...] Tak więc, bez fascynacji z ta "aramidową wytrzymałością"!

Co jednak najważniejsze wiązania wielkocząsteczkowe tworzące strukturę aramidu są - wulgaryzujac - "kruche". Tworzywo aramidowe w postaci pasm czy włókien w linie bardzo "nie lubi" wszelkich zgięć, pracy na rolkach o małych średnicach, nie mówiąc już o naprężeniach i skrętach powstajacych przy wiązaniu węzłów, np. na knagach rożkowych. Stąd określone konsekwencje. W literaturze fachowej (nieskromnie: mam jej sporo i to aktualnej z lat 2000-2003) nie spotkałem się z propozycją wykorzystania lin z aramidem na szoty czy faly - m.in. właśnie z racji małych średnic krążków blokow i załamań na knagach. Mając do wyboru kevlar lub linę typu deneema, zawsze wybrałbym tą druga. To już jednak kwestia subiektywnych wyborów, które choć oparte na danych eksploatacyjnych, nie muszą stanowić kanonu.

Nie ma racji twierdząc, iż połączenie poliester/aramid wpływa istotnie na rozciągliwość liny. Rekomendowana rozciągliwość przy obciążeniu roboczym lin aramidowych wynosi 14%, a lin poliestrowych 15%; w praktyce wiec różnica jest żadna. Rekomendowane obciążenie robocze (w teście na zrywanie) jest identyczna: 11%, dopiero przy 75% naprężenia niszczącego (breaking test) wskaźnik dla aramidu wynosi 21, a dla poliestru 29 %. Biorąc pod uwagę praktykę, jest to "punkt dla poliestrów", po prostu przy bardzo dużych obciążeniach lina poliestrowa wyciągnie się więcej (i nie pęknie), aramidowa - mniej [się wyciągnie], ale pęknąć może.

http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/maria/pdf/INM_12.pdf    ---> źródło, strona 26-27/44

Właściwości: zalety [kevlaru]
- Duża wytrzymałość na rozciąganie, duża odporność na pękanie i uderzenia;
- Mała gęstość;
- W przeliczeniu na jednostkę masy 5X silniejszy niż stal;
- Mały i ujemny współczynnik rozszerzalności termicznej;
- Stabilność chemiczna;

Właściwości (kevlaru): wady
- Mała wytrzymałość na ścinanie, wrażliwy na wilgoć i UV
- Mała wytrzymałość na ściskanie

Wniosek - kupić drogi kevlar to nie wszystko. Trzeba pamiętać o niuansach, bo inaczej szkoda pchać się w drogi materiał który ... od samego stania na słońcu traci na wytrzymałości!!! Obowiązkowo ukrywać kevlar "pod przekładką" z inną tkaniną (kevlar nie może być wtedy ostatnią warstwą laminatu) albo ... stosować lakier (czy żywicę) UV na zewnętrzną powłokę laminatu. Liny są przeważnie z rdzeniem i ten kevlarowy rdzeń jest "schowany" wewnątrz plecionki.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Września 02, 2010, 08:57:17 pm
a ja widzę tanie rozwiązanie jeździć tylko w nocy :)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 06, 2010, 11:51:20 am
Bardzo fana strona o robieniu owiewek przednich do motocykli (wraz z opisami). Do oddzielania produktu od formy konstruktor użył jedynie polialkoholu winylowego (bez woskowania). Następnie zaniósł swoją formę do "chłopaków" którzy robią we włóknie szklanym. Wniosek - wystarczy nawet zrobić formę i zapłacić za usługę "odbicia" produktu od formy:

http://www.craigvetter.com/pages/Vetter_Fairings/Windjammer-1970-2/Making%20of%20the%20Windjammer-1.html    ----> tu jest sporo opisów, krok po kroku. Warto oglądnąć - tu jest pokazane niemal wszystko "od kuchni". Etap laminowania został na zdjęciach pominięty - czyli nakładanie mat i przesączanie ich żywicą z utwardzaczem (oraz wyciskanie bąbli powietrza). Gdyby ktoś miał wątpliwości jak się laminuje na formie to tu są pokazowe wideo (łatwo znaleźć na YouTube):

http://www.youtube.com/watch?v=67Nd5pqYtCc    ---> pokazane są momenty kiedy żywica żeluje i i kiedy najlepiej rozpoczynać laminowanie kolejnej warstwy.

http://www.youtube.com/watch?v=C64xfO4oNjc    ---> na tym wideo pokazane jest że do oddzielania produktu od formy użyto akurat wosku. Na tym wideo nie zostało pokazane jak wyciska się bąble powietrza. A jest to bardzo ważne. Do wyciskania bąbli służą zwykle wałeczki z naciętymi poprzecznie rowkami. (Niewidoczne) Bąble powietrza znacznie osłabiają laminat.

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1970-Cardboard-opening.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1970-plastic-fairing-1.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1971-Windjammer-dev-1.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1971-Windjammer-dev-2.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1971-Jim-.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1971-Windjammer-dev-3.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1971-Windjammer-dev-4.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/1971-Windjammer-dev-5.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/Making%20the%20windjammer%20P2/1971-Mar-CV-demolding-web.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/Making%20the%20windjammer%20P2/1971-WJ-dev-remove-clay-web.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/Making%20the%20windjammer%20P2/1971-WJ-dev-grind-mold-web.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/Making%20the%20windjammer%20P2/1971-Mar-fitup-H-750-web.jpg)

(http://www.craigvetter.com/images/Vetter%20Fairings/Windjammer-story-images/Windjammer-1971-2-images/Making%20the%20windjammer%20P2/1971-Mar-WJ-on-Kaw.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Września 07, 2010, 09:23:44 pm
mam pytanko do laminatorów praktyków ponieważ  jedyne co laminowałem to dziury w samochodzie

planuje zrobić stelaż takiego siedzonka z laminatu

http://www.rbr.info/store.html?page=shop.product_details&flypage=flypage_tabs.tpl&product_id=93

czyli zamiast rurek ma być laminat jak to zamierzam zrobić

wykonać wzór do laminowania z rurek aluminiowo plastikowych do ogrzewania podłogowego ( dają się dowolnie wyginać ) następnie te rurki okleić laminatem zamierzam  je oklejać tkaniną przesyconą żywica poliestrową czy to ma szanse powodzenia ?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomigelo w Września 07, 2010, 10:19:49 pm
Tomek a czy materiały nie będą ciebie więcej kosztować niż zakupienie gotowego fotela?

Czy nie warto bardziej skupić się na ramie itd

Pozdr
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Września 07, 2010, 11:30:17 pm
jak wszyscy na forum polecam gotowy fotelik po co się męczyć dajesz kasę i masz nie musisz marnować czasu a na pewno ci to troszkę zajmie
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 07, 2010, 11:45:27 pm
mam pytanko do laminatorów praktyków ponieważ  jedyne co laminowałem to dziury w samochodzie

planuje zrobić stelaż takiego siedzonka z laminatu

http://www.rbr.info/store.html?page=shop.product_details&flypage=flypage_tabs.tpl&product_id=93

czyli zamiast rurek ma być laminat jak to zamierzam zrobić

wykonać wzór do laminowania z rurek aluminiowo plastikowych do ogrzewania podłogowego ( dają się dowolnie wyginać ) następnie te rurki okleić laminatem zamierzam  je oklejać tkaniną przesyconą żywica poliestrową czy to ma szanse powodzenia ?


Pewnie że da radę. Kolega Storm ma na tej zasadzie połączoną ramę z profili alu (okleił jedynie same połączenia, a nie całą ramę). A Firma "Kestrel" robiła kompletne ramy rowerów MTB na tej zasadzie. Cienkie rury w tym Kestrelu MTB (zdaje się aluminiowe) były oklejane laminatem. Siedzenie - tym bardziej. Jeden Francuz tak właśnie zrobił z siedzeniem i wyszedł mu fajowy kształt (pamiętaj tylko o wyciskaniu bąbli powietrza, bo inaczej Ci szybko fotel trzaśnie). Samo paplanie pędzlem nie wystarczy. Użyj wałeczka ze sklepu z artykułami żeglarskimi, albo dorób sobie taki wałek sam (nacięte równoległe rowki na walcu metalowym albo wygięty pręt fi 8-10mm i na niego nasunięta ... sprężyna). Po skończeniu zanurz wałek w acetonie (ale jak robiłeś już we włóknie szklanym to pewnie wiesz). Pod koniec w tej metodzie oklejania nie obędzie się bez szpachlowania/szlifowania bo raczej trudno będzie wyprowadzić Ci kształt "na zero". Z formy wychodzą "idealne elementy". Ale to nie takie ważne. Siodło Francuza:

(http://i17.servimg.com/u/f17/12/17/43/78/dscn0122.jpg)

(http://i67.servimg.com/u/f67/12/17/43/78/110.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Września 09, 2010, 07:16:05 pm
gotowy fotelik mam jeśli bym potrzebował kupił bym sobie drugi ale konstruować eksperymentować to wciąga nie mniej niż samo jeżdżenie

ps zobaczyłem że u nas w ogrodniczym pokazał się bambus bamo bike to była by lekka konstrukcja chyba prawie ja włókno węglowe  poniżej fotka

http://ecobamboobikes.blogspot.com/

a poniżej możliwości tej poziomki

http://www.youtube.com/watch?v=erxjvLgxULo&feature=player_embedded#!
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 28, 2010, 10:53:58 am
A oto "przyziemne zastosowanie" włókna szklanego - kosze na śmieci:

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKG7CnUwhkI/AAAAAAAAEjM/o3TcPhxmq9s/Zdj%C4%99cie%28281%29.jpg)

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKG7CMJmsoI/AAAAAAAAEjI/kUlDYrYC0zI/s512/Zdj%C4%99cie%28280%29.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Yin w Września 28, 2010, 05:53:10 pm
A oto transporter opancerzony, grubość pancerza od 80 do 30 mm:
(http://www.gulflink.osd.mil/du_ii/images/figh1.gif)
Wniosek? Jak ktoś się uprze to wszytko da się popsuć :)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Września 28, 2010, 05:58:16 pm
A oto transporter opancerzony, grubość pancerza od 80 do 30 mm:
http://www.gulflink.osd.mil/du_ii/images/figh1.gif
Wniosek? Jak ktoś się uprze to wszytko da się popsuć :)

 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 28, 2010, 07:41:27 pm
A oto transporter opancerzony, grubość pancerza od 80 do 30 mm:
http://www.gulflink.osd.mil/du_ii/images/figh1.gif
Wniosek? Jak ktoś się uprze to wszytko da się popsuć :)

 ;D ;D ;D

Macie rację. Czasem wystarczy silny wiatr (prędkość wiatru 64 km/h)... i ... wiatr wywróci i uszkodzi velomobil.

http://www.ohpv.org/forums/index.php?topic=534.0     ----> źródło

(http://www.cambiecycles.com/images/used-utility-trike-1.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_56Yo-iHlzUw/S7v6AAj_QQI/AAAAAAAAAeQ/mr_wS1L51p4/s400/velodamage-Apr10-003.JPG)

(http://lh6.ggpht.com/_56Yo-iHlzUw/S7v6FapBXXI/AAAAAAAAAec/wpKAUbf53eE/s400/velodamage-Apr10-001.JPG)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Września 28, 2010, 09:43:14 pm
Ale ładny pocisk z tego velomobila :) ( niczym z przyszłości  :D )
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 30, 2010, 11:54:31 am
"Dzwon" z samochodem przy prędkości 32 km/h daje takie rezultaty na laminacie szklanym (rowerzysta wyszedł bez szwanku):

http://www.bentrideronline.com/messageboard/showthread.php?t=42238     ----> źródło

(http://img79.imageshack.us/img79/2038/smashed1wy2.jpg)

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Września 30, 2010, 11:57:05 am
"Dzwon" z samochodem przy prędkości 32 km/h daje takie rezultaty na laminacie szklanym (rowerzysta wyszedł bez szwanku):

czyli strefa zgniotu zadziałała poprawnie
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 30, 2010, 12:43:30 pm
"Dzwon" z samochodem przy prędkości 32 km/h daje takie rezultaty na laminacie szklanym (rowerzysta wyszedł bez szwanku):

czyli strefa zgniotu zadziałała poprawnie

Obudowa z włókna szklanego, choć stosunkowo krucha - jednak chroni. To prawda. Moim zdaniem pianka 1 cm też spełni rolę ochronną (na zdjęciu rower po prostu leży - nie ma efektu kraksy):

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TAt1fDQfjmI/AAAAAAAADaQ/hWqp8tqFHdY/s640/DSC_8525.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TAt5XYwVydI/AAAAAAAADbQ/mtAFxFT6W8k/s640/DSC_8544.jpg)

Pianka może się co prawda szybko rozedrzeć gdy uderzymy o jakąś ostrą krawędź (ale włókno szklane wcale nie jest specjalnie odporne na ostre krawędzie). A metal np. 0,8mm? Metal np. nie zniesie tego typu zderzenia o wiele lepiej niż włókno szklane czy pianka - też się zniszczy i tak czy inaczej trzeba będzie jechać do serwisu/ reperować samemu. Aha - korzyścią dla metalu jest że metal się mocno wegnie nim "pęknie", metal tak szybko się nie postrzępi i jest mniejsze ryzyko poranienia skóry ostrymi krawędziami. Już było to zdjęcie - sorry - ale pokażę raz jeszcze. Karoseria z metalu,aluminium 0,8mm, nitowane (tutaj też rowerzysta wyszedł bez szwanku):

(http://alleweder.jp-web.de/images/crash_side.jpg)

(http://alleweder.jp-web.de/images/crash_front.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 03, 2010, 11:24:49 am
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha. Do obróbki blacharki trzeba więcej umiejętności/ więcej narzędzi. Z laminatem wystarczy: pędzel, wałek, żywica + utwardzacz, mata szklana (czasem przydaje się pomocnicza siatka/ szkielet z drutów), szlifierka:

(http://www.automotive-innovations.com/rv1.jpg)

(http://www.automotive-innovations.com/rv2.jpg)

(http://www.automotive-innovations.com/rv4.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 03, 2010, 12:06:23 pm
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 03, 2010, 12:10:29 pm
A teraz pora na szczegółowe etapy:

http://www.streetrodderweb.com/tech/1001sr_how_to_repair_fiberglass/index.html      ----> tu jest też dokładny opis wraz ze zwróceniem uwagi na to co istotne (są 3 strony z dokładnymi opisami)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242257+w750+st0/1001sr_02_o+how_to_repair_fiberglass+crack.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242260+w750+st0/1001sr_03_o+how_to_repair_fiberglass+grind.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242263+w750+st0/1001sr_05_o+how_to_repair_fiberglass+bubble.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242269+w750+st0/1001sr_07_o+how_to_repair_fiberglass+diagram.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242266+w750+st0/1001sr_06_o+how_to_repair_fiberglass+border_sketch.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242272+w750+st0/1001sr_09_o+how_to_repair_fiberglass+layers.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242275+w750+st0/1001sr_10_o+how_to_repair_fiberglass+mat.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242284+w750+st0/1001sr_13_o+how_to_repair_fiberglass+backing.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242278+w750+st0/1001sr_11_o+how_to_repair_fiberglass+packing_tape.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242281+w750+st0/1001sr_12_o+how_to_repair_fiberglass+acetone.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242341+w750+st0/1001sr_33_o+how_to_repair_fiberglass+polyester_resin.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242287+w750+st0/1001sr_14_o+how_to_repair_fiberglass+catalyzing_resin.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242344+w750+st0/1001sr_35_o+how_to_repair_fiberglass+hardener.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242293+w750+st0/1001sr_16_o+how_to_repair_fiberglass+brush.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242290+w750+st0/1001sr_15_o+how_to_repair_fiberglass+second_layer.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242296+w750+st0/1001sr_17_o+how_to_repair_fiberglass+laminating_technique.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242299+w750+st0/1001sr_18_o+how_to_repair_fiberglass+frayed_mat_layers.jpg)

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242302+w750+st0/1001sr_19_o+how_to_repair_fiberglass+roller.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 03, 2010, 12:13:20 pm
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

Masz narzędzia to działasz. Proste. Człowiek się uczy/ odkrywa "technologie" (choć dużo ludzi usiłuje robić z wszystkiego tajemnicę). Więc warsztat warto mieć. Warsztat nie kosztuje też "Bóg wie ile" - tak jak się niestety ludziom wmawia i sugeruje (nawet spawarki są obecnie bardzo tanie). Śliwki bardziej niż gruszki. Zrobiłem z kumplem 7 siodełek za pomocą mojej formy - tylko mało się błyszczy, bo forma jest za słabo wypolerowana. Klepałem dwie blachy.

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/S7bmT2aHghI/AAAAAAAACf8/7K3os5jpRA8/s512/DSC_3907.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TCZQGcnD7RI/AAAAAAAADgI/wOuHr1A5WhI/s640/Zdj%C4%99cie228.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TCZQHzGp3EI/AAAAAAAADgU/ZZJXpNzAcWA/s640/Zdj%C4%99cie234.jpg)

A tutaj masz reperację podłogi w aucie Ford Transit - potrzebna gilotyna do blach, spawarka, szlifierka, gaz osłonowy (to było "jechane" migomatem), pasta antyodpryskowa, maska spawalnicza, gniazdko z prądem 380V. To się zastanów co "jest bardziej śliwkowe". I popatrz ile zabawy kosztuje wyprowadzenie łuku blachą w porównaniu do laminatu.

(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKhqPsESfiI/AAAAAAAAEmc/uAb6R1mpDPA/s640/006.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 03, 2010, 12:42:40 pm
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

Masz narzędzia to działasz. Proste.

proste, zacznij swoje stwierdzenia od :

moim zdaniem lub wg mnie i nie bede sie czepial,
wszystkie twoje stwierdzenia sa kategoryczne i jednoznaczne,
a to nie jest wszystko takie proste, kazda technologia ma swoje plusy i minusy, sprawnosc wykonania czegokolwiek w technogi dowolnej glownie zalezy od wparwy wykonujacgo, bacharz nie zabierze ci sie za laminat, ktos kto robi w kompozytach i ma technoogie w malym palcu nie zabierze sie za spawanie,
ja obstawiam gruszki ...
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 03, 2010, 12:46:32 pm
Laminaty mają to do siebie że są łatwiej naprawialne aniżeli blacha.

ej, fachowiec i specjalista od wszytkiego, ile laminatow zrobiles ? ile blach wyklepales ?

pytanie pomocnicze : czy śliwki są bardziej od gruszek ?

Masz narzędzia to działasz. Proste.

proste, zacznij swoje stwierdzenia od :

moim zdaniem lub wg mnie i nie bede sie czepial,
wszystkie twoje stwierdzenia sa kategoryczne i jednoznaczne,
a to nie jest wszystko takie proste, kazda technologia ma swoje plusy i minusy, sprawnosc wykonania czegokolwiek w technogi dowolnej glownie zalezy od wparwy wykonujacgo, bacharz nie zabierze ci sie za laminat, ktos kto robi w kompozytach i ma technoogie w malym palcu nie zabierze sie za spawanie,
ja obstawiam gruszki ...

Spawanie (zazwyczaj) wymaga uprawnień. Są dokładne normy "w branży". Są ściśle określone metody spawania. Są określone dokładnie warunki poprawności wykonania spawu - czyli omówione jest np. przygotowanie powierzchni, rodzaj dobieranych elektrod w zależności od materiału, ustawienia prądu (gazu). Wiedza o spawaniu jest usystematyzowana i spawy są "przewidywalne". Są ściśle określone metody oceny spoin/ spawów. Masz precyzję i jasność w temacie.

A laminowanie? Laminowanie nie ma tak rozwiniętego "know-how" (czyli norm, metod badania jakości) ani literatury. I można "dziobać" w stodole z minimum narzędzi/ minimum uprawnień. Nawet chłopaki z Boeinga musieli "wymyślać metody oceny laminatu", bo:

"Specjaliści ds. wypadków lotniczych z kanadyjskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (TSB) ostrzegają, że kompozytowe części kadłubów samolotów mogą być niebezpieczne.

Okazuje się, że bez problemów przechodzą one standardowe testy bezpieczeństwa, wykonywane przed każdym lotem, mimo, iż kompozyt zaczyna się rozwarstwiać. Przed każdym lotem technicy sprawdzają kompozyt stukając w niego i nasłuchując wydawanego dźwięku. Gdy tony odbiegają od prawidłowych, wskazuje to, że dzieje się coś niedobrego. Jednak kompozyt może, jak się okazało, brzmieć prawidłowo, podczas gdy jego warstwy zaczynają już od siebie odchodzić.

Dalsze śledztwo pokazało, że uszkodzenia w stateczniku nie zostały wykryte pomimo prawidłowo przeprowadzanych testów bezpieczeństwa. Odkrycie TSB jest niezwykle istotne. W przyszłym roku (czyli w roku 2008 - wiadomość nie jest "świeża") ma rozpocząć komercyjne loty Boeing 787 Dreamliner, pierwszy samolot pasażerski, którego cały kadłub będzie wykonany z kompozytów. Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku Boeing zwolnił inżyniera Vince?a Weldona, który zwracał uwagę, że Dreamliner nie powinien tak szybko trafiać do sprzedaży i konieczne są kolejne lata badań nad tego typu samolotami."

Czy to jest już jakaś podpowiedź?

Moglibyśmy np. zacząć systematyzować wiedzę o laminowaniu - ale ... laminat nie jest odporny na uderzenia tak samo jak metal - więc jest poważne ograniczenie "narzucone wybraną technologią". Widziałeś mosty z laminatu? Albo szkielety budynków z laminatu? Dlatego "wymyśliłem sobie" by oklejać z zewnątrz precyzyjnie i dokładnie gotowe laminaty blachą z metalu np. 0,3mm, lub 0,5mm (w sumie to okleina byłaby w postaci pasków - bo nie mam narzędzi kowalskich ani matryc, stempli). Testów na uderzenia - oklejonych laminatów - jeszcze nie zrobiłem (ale jak zrobię to opublikuję). Tak - wiem, nic nowego w kwestii laminatów nie wymyśliłem - bo ponoć Airbus ma tego typu konstrukcję laminat+metal. Ale my też możemy spróbować ulepszyć/wzmocnić ten kruchy laminat.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 03, 2010, 09:13:42 pm
Tomek a czy materiały nie będą ciebie więcej kosztować niż zakupienie gotowego fotela?
Czy nie warto bardziej skupić się na ramie itd
Pozdr
Wróciłem ze 100km trasy na swoim starym rowerze z siodełkiem wykonanym własnoręcznie. Na własnej d...e zaświadczam że na oryginalnym foteliku "made by Maciej Mieczysław Kaczmarek" jeździ się o niebo lepiej :P
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 04, 2010, 09:13:31 am
Tomek a czy materiały nie będą ciebie więcej kosztować niż zakupienie gotowego fotela?
Czy nie warto bardziej skupić się na ramie itd
Pozdr
Wróciłem ze 100km trasy na swoim starym rowerze z siodełkiem wykonanym własnoręcznie. Na własnej d...e zaświadczam że na oryginalnym foteliku "made by Maciej Mieczysław Kaczmarek" jeździ się o niebo lepiej :P

Objeździłem 4000 km na foteliku Flevo-Bike i też nie narzekam (na zdjęciu jest ten sam fotelik jakiego ja używam). Tworząc własny fotelik najlepiej byłoby... wycisnąć kształt pleców w ... glinie i laminować! A żeby było łatwiej laminować to np. ... odkształcić na tej "wymodelowanej" glinie ... lekką metalową siatkę i laminować powyginaną siatkę!

(http://www.die-mertins.de/flevomaniac/images/flevo-bike.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 04, 2010, 10:09:19 am
Chciałem na coś zwrócić uwagę. Moim zdaniem jest to "wada technologiczna" żelkotów ujawniająca się z czasem. Mianowicie - z biegiem czasu na żelkocie pojawiają się "pajączki". Rdza wokół śruby - to co innego - wiem, rdza wzięła się od starej "rdzewnej" śruby. Mi chodzi tylko o te "pajączki" na żelkocie:

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKmZimZCOYI/AAAAAAAAEnE/9PPsojGwQic/s512/DSC_9826.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKmZj8B50XI/AAAAAAAAEnM/km5gOr_v9SY/s512/DSC_9829.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKmZjZb3yoI/AAAAAAAAEnI/I9hyWiWfWio/s640/DSC_9828.jpg)

Tutaj tak samo "pajączki" - nie chodzi mi o pęknięcie (prawdopodobnie pęknięcie było od uderzenia, ale chodzi mi o same liczne "pajączki"):

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242257+w750+st0/1001sr_02_o+how_to_repair_fiberglass+crack.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Października 04, 2010, 11:05:35 am
Witam
Te  pajączki na laminacie a właściwie na żelkocie to niestety norma choć szkodliwa.
Żelkot jest bardzo twardy i kruchy, reszta laminatu elastyczna. Przy uderzeniu pojawiają się linie pęknięcia.
 w zasadzie jest to problem głównie estetyczny, choć pod niektórymi pajączkami mogą sie kryć objawy delaminacji.
(rozwarstwienia laminatu). W większe szczeliny potrafi wejść woda i pogłębać delaminację.
Rada nr 1: zeszlifować żelkot za pomocą szlifierki, miejsca delaminacji ( "miękki" laminat, trzeszczenie tegoż)
 również usunąć i naprawić. następnie pomalować całość (z dwóch stron) emalia poluretanową lub akrylową.
Rada nr 2: nic nie robić, potraktować fotelik jako model do zrobienia formy  do klejenia na mokro sklejki lub forniru.
Sposób wykonania fotelika ze sklejki lub fornir: zakupić najcieńszą sklejkę jaka uda się nam dostać (w Polsce 4 mm).
Przygotowane formatki sklejki namoczyć przynajmiej 24 h w wodzie. Sklejać klejem wodorozcieńczalnym wytarte suchą szmatką ale jeszcze wilgotne formatki silnie dociskająć je za pomocą ścisków do formy. Po wyschnięciu wyszlifować i polakierować
Zaleta takiego fotelika: nie odparza tyłka.
Rada nr 3: nic nie robić, wysłać mi uszkodzony fotelik. Ja zrobię z niego formę i dalej jak w punkcie nr 2. Gotowe foteliki sprzedam zainteresowanym po przystępnej cenie.
 Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 04, 2010, 12:55:59 pm
Technolog1! Konkretny z Ciebie gość. Normalnie czapki z głów. Znasz się na technologii.

Przyznam się że gdy chodzi o mój rower - to jest on mało estetyczny, więc pękająca powłoka z żelkotu mnie nie stresuje. Jednak chciałem zwrócić uwagę że są to typowe "technologiczne aspekty" włókna szklanego. Laminaty są stosunkowo kruche. I nieodporne na uderzenia. Dodam że na moim foteliku WOKÓŁ KAŻDEJ ŚRUBY znajdują się te "pajączki". I z obu stron są też pajączki SYMETRYCZNIE NA BOCZNYCH ŚCIANKACH. Te pęknięcia (póki co) są tylko na żelkocie i woda jeszcze nie dostaje się do laminatu, fotelik nie trzeszczy. Rower ma około 12-15 lat.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Października 04, 2010, 01:30:25 pm
Mi wieloletni praktyk(modelarz) powiedział (uczulił), iż "pajączki" powstają ze zbyt grubej warstwy żelkotu.

Macieju, weź na tacę laminat : tkanina szklana + żywica poliuretanowa ... będzie wytrzymała "gumowa" wycieraczka 
Czyli są różne rodzaje laminatów, nie tylko z maty szklanej i żywicy poliestrowej.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs1 w Października 04, 2010, 01:41:38 pm
Osobiście ZAWSZE podkładam pod śruby gumowe podkładki i jak najszersze podkładki metalowe, i to z obydwu stron laminatu (laminat/ gumowa podkładka/ metalowa podkładka/ śruba). Ponadto - ważny jest też wybór miejsca mocowania n.p. fotelika do elementów ramy. Gdy śruby będą znajdowały się w miejscu "opierania" się ciężaru ciała o fotelik (czyli - w okolicy łopatek i załamania fotelika poniżej wysokości czterech liter) ryzyko pękania żelkotu z powodu pracy fotelika będzie o wiele mniejsze.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Października 04, 2010, 02:09:53 pm
Witam
Neverhood taki laminat (włókno szklane +żywica PU) będzie dużo bardziej odporny uderzenia niż klasyczny.
Jestem za, jak bedziesz miał  namiary na dostawcę takiej żywicy w ilościach modelarskich to ja się tez proszę.
Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 04, 2010, 02:22:04 pm
Macieju, weź na tacę laminat : tkanina szklana + żywica poliuretanowa ... będzie wytrzymała "gumowa" wycieraczka. Czyli są różne rodzaje laminatów, nie tylko z maty szklanej i żywicy poliestrowej.

Zgoda - robiłem tylko (tanią) żywicą poliestrową. Jest też żywica epoksydowa którą brałem pod uwagę przy robieniu ultra-precyzyjnych konstrukcji. O żywicy poliuretanowej nie pomyślałem. Ale "gumowe" siodełko? Hmmm. Generalnie z laminatami jest tak, że ich sztywność bierze się z żywicy a nie ze zbrojenia. Więc siodełko żeby było "sztywne" musi być albo robione z żywicy poliestrowej albo z epoksydowej. Nieważne czy zbrojeniem jest mata szklana, węglowa czy kevlarowa. Można laminować nawet płótna lniane. Wszystko jedno. Jedyne rozwiązanie - moim zdaniem - to zrobić twardy "rdzeń" (czyli 2-pierwsze warstwy) na żywicy poliestrowej/ epoksydowej a ostatnia warstwa z żywicy poliuretanowej. Ale całe siodełko z poliuretanu? Jak się mylę to mnie popraw.

Mi wieloletni praktyk(modelarz) powiedział (uczulił), iż "pajączki" powstają ze zbyt grubej warstwy żelkotu.

To by się zgadzało - bo zauważyłem że żelkot pęka w wielu miejscach i nie tylko w miejscach obciążonych - ale niejako "od starości" czy od "skurczu" (czyli oznacza to że "za dużo było nalane"). Pistoletem pneumatycznym można łatwo nałożyć mało (mgiełkę) żelkotu, pędzlem raczej się nie da. Nie wiem jaką technologię produkcji miało Flevo-Bike ani ten element owiewki poniżej ale sporo pajączków (ale widać też że to "stary laminat"):

(http://image.streetrodderweb.com/f/27242257+w750+st0/1001sr_02_o+how_to_repair_fiberglass+crack.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Października 04, 2010, 06:35:42 pm
artykuł w młodym techniku
http://www.mt.com.pl/num/10_10/kompozyty.pdf
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 08, 2010, 02:41:10 am
Laminaty z włókna szklanego są kruche - pękają od uderzeń (blacha by się wgniotła):

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TK51StedGXI/AAAAAAAAEpQ/EZZrYPTmOEM/s640/IMG_1355.jpg)

Żeby podnieść wytrzymałość kruchego laminatu szklanego wstawia się np. metal - tu przykład wzmocnionego metalem śmigła do elektrowni wiatrowej:

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TK57muOCI_I/AAAAAAAAEqI/YXnBnWSIh7g/s512/1228197463_3.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 08, 2010, 08:30:28 am
Mi wieloletni praktyk(modelarz) powiedział (uczulił), iż "pajączki" powstają ze zbyt grubej warstwy żelkotu.

To jest prawda, ale wynika to z tego, że żelkot ma inny skurcz przy sieciowaniu, a także inną rozszerzalność cieplną. Z ogólnego punktu widzenia żelkot to żywica zmieszana z różnymi proszkami (pełnią one różne funkcje w kompozycie). Jeżeli damy cienką warstwę żelkotu to będzie ona na tyle elastyczna, że naprężenia między nią a żywicą będą nikłe. Jednak przy robieniu różnych wyrobów są tendencje, aby dać grubszą warstwę żelkotu, aby powierzchnię wyrobu można było przeszlifować. Druga sprawa jest taka, że te powszechniejsze żelkoty są z żywicy poliestrowej, podczas gdy do laminowania wyrobów troszkę bardziej wyszukanych niż jachty baseny i zbiorniki na szambo bierze się epoksydówkę. Tutaj różnica w skurczu w trakcie sieciowania jest gigantyczna (8-10% vs. 0,5%), więc żelkot musi być dobrze utwardzony przed kładzeniem kolejnych warstw.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 08, 2010, 11:14:17 am
Mi wieloletni praktyk(modelarz) powiedział (uczulił), iż "pajączki" powstają ze zbyt grubej warstwy żelkotu.

[...]żelkot musi być dobrze utwardzony przed kładzeniem kolejnych warstw.

Dokładnie. Znasz się Adrian na rzeczy. Najlepiej jest np. odczekać cały dzień nim żelkot się utwardzi i dopiero potem zacząć laminować. Na tej zasadzie laminują chłopaki foteliki u Kaczmarka. Forma siodełka (po nawoskowaniu i spryskaniu polialkoholem winylowym) jest pokrywana żelkotem (z utwardzaczem). Potem odczekują cały dzień nim się ten żelkot utwardzi i dopiero następnego dnia zaczynają laminować.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 08, 2010, 04:47:30 pm
No znowu wrażliwość laminatów na uderzenia. Jeśli dobrze rozumiem: "[...]ben ik tegen een hoge stoep aangereden, hierdoor is er een scheur in het carbon ontstaan" znaczy: "[...] wjechałem w wysoki krawężnik, i stąd wzięło się uszkodzenie w carbonie":

http://link.marktplaats.nl/384888086    ----> źródło

Pełen (holenderski) tekst brzmi:

"Voor iemand die handig is met carbon en reparatie hiervan.Mono vork is afkomstig van een M5 carbon lowracer. Door een klapband ben ik tegen een hoge stoep aangereden, hierdoor is er een scheur in het carbon ontstaan. Bij snelheden boven de 25 km begint het voorwiel aan te lopen. Moet dus echt gerepareerd worden. Op de 2e foto is de scheur duidelijk te zien(boven de schroef en niet erom heen, dit is gewoon beschadiging van de lak)."

(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TK88AoNi8wI/AAAAAAAAErA/FQcjmz3_8Pk/s640/ZrVuvO0qqTFLLic8MkAfAg.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TK88ATLGZkI/AAAAAAAAEq8/RXcuUUmZANw/s640/4YjrB4beKp918lrkH0OPdw.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 08, 2010, 05:39:26 pm
No znowu wrażliwość laminatów na uderzenia.

Są laminaty i laminaty. Chcieć wyprodukować mocny kompozytowy element znaczy móc: http://www.youtube.com/watch?v=Y_O9PLorYPA&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=Y_O9PLorYPA&feature=related)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 08, 2010, 06:53:37 pm
No znowu wrażliwość laminatów na uderzenia.

Są laminaty i laminaty. Chcieć wyprodukować mocny kompozytowy element znaczy móc: http://www.youtube.com/watch?v=Y_O9PLorYPA&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=Y_O9PLorYPA&feature=related)

Zagiąłeś mnie! Bardzo dobry widelec. A przede wszystkim ... bardzo dobra żywica. Jestem pozytywnie zaskoczony. Ten widelec kosztuje 375 USD (+/- 1100 zł) - w tej samej klasie jakości/ ceny mielibyśmy widelec z tytanu. Czyli dosyć wysoka półka materiałowa/ cenowa. Ale zagiąłeś mnie Adrian! Większość komercyjnych (gotowych) laminatów ma - co by tu nie mówić - jednak znacznie słabszą żywicę. I to z jednej strony dobrze, bo inaczej velomobil z karoserią "ultra-karbonową" kosztowałby co najmniej 10 000 EUR. Już wystarczy że velomobil "Quest" z obudową z laminatu szklanego kosztuje 5500 EUR. A widelec - jedziemy na zakupy albo po ultra-żywicę albo po ultra-widelec. W Rzeszowie goście z serwisu NSB Sport mówili że w kolarkach karbonowych Scott, Author wyrywa haki z ramy i nie jest to "nic nadzwyczajnego". Mój kumpel ma ramę MTB firmy Kestrel (karbon) i pękła na mocowaniu obejmy przedniej przerzutki. Trek ma na pewno lepiej dobraną technologię ram karbonowych OCLV - i chyba mało kto się skarży na karbonowe ramy Treka. Ekonomicznie - takie technologie to moim zdaniem dyskusyjne, plus dostępność (ceny) innych części - uuuuf. Niezła dziura w portfelu tytan, karbon. Ale dobra - skupmy się na samej wytrzymałości - tak, przyznaję rację są dobre (drogie) żywice.

Ale chwila chwila... coś mi przyszło do głowy: skąd wiesz jakiej jakości jest dany (gotowy) laminat skoro jest nierówny rozkład jakości u rozmaitych producentów? Trochę taki ryzyk - fizyk. Nie sądzisz? Nie ma jednolitych standardów w branży laminatorów. Kupowanie laminowanego widelca za 1100 zł po to żeby był odporny na uderzenia? OK, ale lepiej kupić metalowy widelec za 200 zł który będzie na pewno odporny na uderzenia a kosztuje x5 mniej. Przecież sprzedawcy velomobili/ akcesoriów z laminatów nie pozwalają zrobić takich testów na uderzenia. Kupujesz laminaty przeważnie "w ciemno" - bo nie ma wymogów odnośnie ich wytrzymałości na uderzenia. Moim zdaniem jest duży "rozstrzał" jakości laminatów żeby można było kupować laminaty ze spokojną głową mając poczucie że są wytrzymałe. Musiałaby być próba/ test producenta. Metale są bardziej "standaryzowane" i "przewidywalne" gdy chodzi o uderzenia. W metalu też oczywiście jest granica - np. ramy rowerów z cienkościennych profili aluminiowych można uszkodzić montując... w uchwytach na bagażniku samochodowym (cienka ścianka aluminiowa się wegnie).
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 08, 2010, 10:18:12 pm
Hahaha, ten filmik obejrzany jakiś czas temu też mnie zdziwił. Domyślam się, ze celem nakręcenia tego filmu przez producenta widelca była walka z opinią, ze byle kamień wylatujący spod koła innego rowerzysty może zepsuć ramę, widelec z karbonu. Jak widać, nie jest tak źle.

Żywice i włókna/tkaniny już nie ulegają takim ewolucjom jak kiedyś. Szukanie poprawek w tym zakresie to trochę ślepa uliczka. Liczy się projektowanie danego elementu oraz technologia jego wykonania. Duze znaczenie ma tez to, czy użytkujemy dany element zgodnie z jego przeznaczeniem. Wiadomo, ze super-wyczynowe rowery (pionowe), które wazą 1/2 tego, co normalny rower, nie są przeznaczone na wieloletnie użytkowanie, ani tez na żadne skakanie czy agresywne zjazdy w górach (mimo, ze rower ma np tarczówki i pełną amortyzację). Co do wykonania, w kompozytach wytrzymałą częścią jest włókno, natomiast żywica jest tą częścią kruchą. Jeżeli w danym elemencie będzie za mało włókna, to może on pękać podczas normalnego używania. Jeżeli producent dał za małą grubość ścianki w danym miejscu, mimo ze kompozyt jest wykonany prawidłowo - może pękać. Klient nie ma wyjścia, musi się zdać na renomę producenta i opinie o nim. Trek odniósł duże sukcesy dzięki swojej technologi OCLV - Trek nie jest pierwszym producentem ram kompozytowych, ale jest jednym z pierwszych, który zaczął takie ramy oferować po konkurencyjnych cenach -> konkurencja dołączyła po jakimś czasie.

 Powyżej pokazane przykłady pęknięć skorup/karoserii rowerów to porażka projektanta - nie były projektowane do przyjęcia siły uderzenia. Za cienki laminat, brak wzmocnień (np wewnętrznych żeber). To tak jakby były wykonane z aluminium o grubości puszki do piwa (bo przecież lżejsze). Czy wtedy byście pisali, ze aluminium jest mało wytrzymałe?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 08, 2010, 10:25:15 pm
Powyżej pokazane przykłady pęknięć skorup/karoserii rowerów to porażka projektanta - nie były projektowane do przyjęcia siły uderzenia. Za cienki laminat, brak wzmocnień (np wewnętrznych żeber). To tak jakby były wykonane z aluminium o grubości puszki do piwa (bo przecież lżejsze). Czy wtedy byście pisali, ze aluminium jest mało wytrzymałe?

Mi chodzi o brak standardów w laminatach. Po prostu nie wiesz czego się spodziewać. Nie trzeba uprawnień żeby laminować. W metalurgii są specjalizacje i są dokładne normy. W spawalnictwie (technika łączenia metali) tak samo. Musisz odnawiać uprawnienia co 2 lata gdy jesteś spawaczem i kontroluje Cię doświadczony spawacz/instruktor. A w laminatach? Robisz co chcesz z laminatu - do laminowania nie trzeba uprawnień. Bo nie ma norm. Laminat musi mieć wręgi, podłużnice żeby był wytrzymały (plus wysokiej klasy żywica). Ale zdajesz się tu na "doświadczenie" laminatora - w praktyce łatwiej robi się "łupy" bez ich wzmacniania. A tu masz velomobil Alleweder - ma najzwyklejszą nitowaną aluminiową blachę 0,8mm (wewnątrz jest jeszcze rama z aluminium - ale w przypadku velomobila lekka blacha aluminiowa jako poszycie spełnia swe zadanie przyzwoicie):

(http://alleweder.jp-web.de/images/crash_side.jpg)

(http://alleweder.jp-web.de/images/crash_front.jpg)

A tu "przed wypadkiem" (oczywiście to już inny właściciel, w dodatku wypolerował na błysk):

(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TK51U23MskI/AAAAAAAAEpY/M3X7_7wMYVc/DSC01508.JPG)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Października 09, 2010, 05:24:19 am
Uprawnienia spawacza należy odnawiać, bo KTOŚ bierze za to kasę. Uprawnienia na kierowanie poj. silnikowym (samochód) są w bardzo dużym % bezterminowe. Laminować możemy bezkarnie, byle konstrukcja nośna była nie spawana. :D :D :D. Idąc dalej: jak coś nazywa się LEK, posiada ulotkę ze składem i zastosowaniem, to można nawet reklamować w TV. Jak takowej ulotki nie ma jest to DOPALACZ. "Przed zastosowaniem skontaktuj się z najbliższym dilerem, lub farmaceutą. :o :D
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 12, 2010, 12:58:09 pm
Robimy karoserię do velomobila z laminatów - firma Quest robi to tak (potrzebna sklejka i pianka). To jest etap tworzenia tzw. "formy".

"The P.U. foam is not affected by styrene and it can be glued with polyester filler, fast and easy."    ----> kto to dobrze przetłumaczy? O jaką dokładnie piankę chodzi?

http://velomobiel.wordpress.com/2010/10/11/de-kleinere-quest/#more-29      ----> źródło

(http://go2.wordpress.com/?id=725X1342&site=velomobiel.wordpress.com&url=http%3A%2F%2Fvelomobiel.files.wordpress.com%2F2010%2F10%2Fallert_tekening.jpg&sref=http%3A%2F%2Fvelomobiel.wordpress.com%2F2010%2F10%2F11%2Fde-kleinere-quest%2F%23more-29)

(http://go2.wordpress.com/?id=725X1342&site=velomobiel.wordpress.com&url=http%3A%2F%2Fvelomobiel.files.wordpress.com%2F2010%2F10%2Fkleinere_quest02.jpg&sref=http%3A%2F%2Fvelomobiel.wordpress.com%2F2010%2F10%2F11%2Fde-kleinere-quest%2F%23more-29)

(http://go2.wordpress.com/?id=725X1342&site=velomobiel.wordpress.com&url=http%3A%2F%2Fvelomobiel.files.wordpress.com%2F2010%2F10%2Fkleinere_quest03.jpg&sref=http%3A%2F%2Fvelomobiel.wordpress.com%2F2010%2F10%2F11%2Fde-kleinere-quest%2F%23more-29)

(http://go2.wordpress.com/?id=725X1342&site=velomobiel.wordpress.com&url=http%3A%2F%2Fvelomobiel.files.wordpress.com%2F2010%2F10%2Fkleinere_quest04.jpg&sref=http%3A%2F%2Fvelomobiel.wordpress.com%2F2010%2F10%2F11%2Fde-kleinere-quest%2F%23more-29)

(http://www.ligfiets.net/uploads/23/61/img-3091.jpeg)

(http://go2.wordpress.com/?id=725X1342&site=velomobiel.wordpress.com&url=http%3A%2F%2Fvelomobiel.files.wordpress.com%2F2010%2F10%2Fkleinere_quest06.jpg&sref=http%3A%2F%2Fvelomobiel.wordpress.com%2F2010%2F10%2F11%2Fde-kleinere-quest%2F%23more-29)

(http://go2.wordpress.com/?id=725X1342&site=velomobiel.wordpress.com&url=http%3A%2F%2Fvelomobiel.files.wordpress.com%2F2010%2F10%2Fkleinere_quest08.jpg&sref=http%3A%2F%2Fvelomobiel.wordpress.com%2F2010%2F10%2F11%2Fde-kleinere-quest%2F%23more-29)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 12, 2010, 02:17:07 pm
PU to poliuretan.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 15, 2010, 02:12:58 pm
Jakby kogos interesowala wycinarka do herexu/styropianu to filmik instruktarzowy wraz z opisem.

http://gemsi.pl/index.php?movie=Herexcutter.flv&mid=6

:)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 15, 2010, 03:41:33 pm
Ja bym chciał poznać sposób wykonywania rurek z kompozytów (szklanych). Na razie sobie trochę eksperymentuję, ale wyniki nie są zadowalające. Dwie metody, które biorę pod uwagę to nawijanie rowingu na formę (pręt), oraz nawijanie tkaniny/maty. Jak uzyskać gładką powierzchnię zewnętrzną?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 15, 2010, 04:06:35 pm
izolacyjna tasma nakladana klejem do gory :)
a jak mi wczoraj napisal bart takie rurki robi sie ze "skarpetek", czyli wstepnie przygotowanych rurek z tkaniny ktore sie naciaga na forme / rdzen

http://www.bmeres.com/carbonframe1.htm
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Października 16, 2010, 10:32:57 pm
też mam taką wycinarkę użyłem khantala ze starej suszarki i stary zasilacz at za 5 zł z allegro o mocy 200 w i na 5 Volt ładnie tnie czyli nie topi ani na mocno ani za mało
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 17, 2010, 05:24:06 pm
Posłuchajmy ludzi którzy zajmują się zawodowo robieniem ram i widelców z kompozytów:

http://www.velokraft.com/pl/sprzedaz/bezpieczenstwo.html     ----> źródło

[...] włókno węglowe ma unikalne właściwości które odróżniają je od metalu. W przypadku uszkodzenia, włókno węglowe nie wygina się, nie wybrzusza ani nie deformuje - pęka i łamie się. Rama, widelec czy inny komponent z włókna węglowego, który został uderzony lub brał udział w wypadku może wydawać się nienaruszony, pomimo że nie nadaje się do dalszego użycia. Czasem można uniknąć awarii danego komponentu, jeśli rowerzysta będzie wykonywał prostą, rutynową kontrolę swojego roweru.

Sprawdzaj swój (laminowany) rower co najmniej raz na tydzień.
1. Zwracaj uwagę na szczeliny, głębokie rysy, pęknięcia, luźne włókna i inne skazy na powierzchni.
2. Słuchaj w czasie jazdy, czy nie pojawiają się skrzypienia, trzaski czy pukania.
3. Zwróć uwagę na zmiany w charakterystyce jazdy, prowadzenia roweru, zmieniania przełożeń lub hamowania ? jeśli nie są bezpośrednio związane z częściami mechanicznymi, mogą wskazywać że problem tkwi gdzie indziej.

Każde uderzenie lub wypadek może poważnie uszkodzić ramę, widelec i komponenty z włókna węglowego. Uszkodzenie nie zawsze musi być widoczne. Jeśli z jakiegokolwiek powodu uważasz, że Twój rower mógł zostać uszkodzony, nie jeździj nim. Weź go do najbliższego przedstawiciela Velokraft dla dokonania oględzin albo wyślij nam w e-mailu dokładne zdjęcia miejsc, które mogą być naruszone. Znajdziemy rozwiązanie, abyś jak najszybciej i bez przeszkód mógł/mogła wrócić na trasę!

---------------
KONIEC CYTATU

Zatem laminaty w eksploatacji wymagają od nas więcej uwagi/ więcej ostrożności aniżeli np. metal. W razie wypadku - nawet niezbyt dużego - jest ryzyko że materiał pęknie i utraci swą "monolityczną" strukturę i trzeba będzie zanieść rower do naprawy. Zatem moja rada - warto mieć serwis pogwarancyjny lub znać się samemu na laminowaniu/ znać zakłady naprawiające laminaty. Nawet mała stłuczka może wymagać naprawy bo uszkodzić laminat łatwo - pojawi się pęknięcie i element jest osłabiony, zacznie np. trzeszczeć. Czyli Z laminatami trzeba się w codziennej eksploatacji obchodzić ostrożnie.

Przykładów na "pękanie" laminatów jest sporo. Część rzeczy bywa oczywiście nie do uniknięcia bo np. zdarzył się "konkretny dzwon" i nawet tytan też by tego nie wytrzymał. Jednak - co by tu dużo nie mówić, laminaty są bardziej podatne na pękanie aniżeli metal. Np. firma Trek miała ostatnio problem ... z pękającymi karbonowymi rurami sterowymi w rowerach szosowych. I firma Trek żeby zachować twarz zwala np. winę na... mostek!!! Firma Trek oprócz tego że zrzuca winę na niewłaściwe mostki (np. FSA) to dopiero teraz podaje dokładniejsze instrukcje co do montażu mostka żeby rura sterowa z laminatu nie pękła - śruby mostka MUSISZ dokręcać równomiernie kluczem dynamometrycznym, MUSISZ używać podkładek dystansowych pod i nad mostkiem, NIE WOLNO używać ci "szyszki" do regulacji luzu na łożyskach, mostek MUSI SZEROKO OBEJMOWAĆ rurę sterową. Takie są wymogi do karbonowej rury sterowej widelca podawane teraz przez firmę Trek. Wszystko po to by zmniejszyć usterkowość laminatu. Czyli samo dokręcanie mostka może uszkodzić rurę sterową i rura pęknie. No i właśnie kilku osobom pękło (OD SAMEGO DOKRĘCANIA ŚRUB):

(http://2.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TBuTPR6PsbI/AAAAAAAACZc/b-_M-anII00/s400/Vaughan_Bar2-610x343.jpg)

(http://2.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/S_wTElSBhHI/AAAAAAAACUE/wR_S_8dGQZM/s400/Untitled.png)

Część ludzi kwestionuje "diagnozę" firmy Trek i twierdzą że to nie wina samego mostka ale zbyt silnie dokręcone śruby (i oczywiście takie usterki nie podlegają gwarancji). Jako ciekawostkę podam fakt, że szanująca się firma Roox specjalnie montuje aluminiowe "panewki" na swoich kierownicach w miejscu ściskania przez mostek. Kierownice Roox są co prawda z aluminium ale np. mostek o nie-gładkiej powierzchni może "wgryźć się" w metalową kierownicę. Firma Roox jest zdecydowanie bardziej zapobiegawcza niż firma Trek w kwestii montażu mostków:

(http://www.roox.at/COMPONENTS/IMAGES_COMPONENTS/FPS-XC_large.jpg)

A tutaj np. ktoś miał wypadek przy prędkości 8 km/h:

(http://2.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TDNW808B9uI/AAAAAAAACa8/rKVXsMS1HlQ/s400/DSC00746.JPG)

(http://3.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TDNW7yjKVuI/AAAAAAAACa0/ULZf1nZfCIg/s400/DSC00748.JPG)

Albo sztyca która wytrzymała 800 km (NIE BYŁO WYPADKU):

(http://3.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TAkpVAjrVNI/AAAAAAAACV0/_YZTHyIbpoA/s400/pinarello+001.jpg)

(http://4.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TAkpU9Odd3I/AAAAAAAACVs/aOsRX4MlHcs/s400/pinarello+002.jpg)

Tu komuś pękła jedna tylna widełka (WŁAŚCICIEL TWIERDZI ŻE NIE WCIĄGNĘŁO ŁAŃCUCHA):

(http://4.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/S__H4r5IIdI/AAAAAAAACUk/YQZD49HN0d8/s400/scott.JPG)

http://www.bustedcarbon.com/     ----> tutaj jest cała strona poświęcona "urąbanym" laminatom.

Znaczna część rzeczy pękła w trakcie wypadku i nie można winić laminatu samego w sobie. Zgoda. Bywają jednak przypadki kiedy laminat zaczyna się "rozklejać" i pęka "sam z siebie" pomimo braku uderzenia. Żeby nie było że "wiesza się psy" to "dla równowagi" na tej samej stronie pokazane są też "urąbane" elementy z metalu (alu, stal, tytan). Strona o pękniętych laminatach którą podałem nie jest złośliwa, bo traktuje dosyć obiektywnie w temacie pękniętych laminatów w rowerach. Strona np. opisuje również warunki w jakich nastąpiło uszkodzenie - czy to był wypadek (zakleszczony łańcuch, kraksa, wjechanie do garażu z nie-zdjętym rowerem z bagażnika na dachu, itp.), jaka prędkość. Czasem jest napisane że wada wynikła "po prostu" bez jakiegokolwiek zderzenia.

Np. ta rama Cannondale z laminatu zaczyna się powoli rozklejać pomimo że nie uległa wypadkowi:

(http://4.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TDS6SlkvR3I/AAAAAAAACbg/630oQblPobo/s400/DSC_0002.JPG)

(http://4.bp.blogspot.com/_V54WWNeyyp4/TDS6RgqDN0I/AAAAAAAACbQ/V-1Ye2ZoDt0/s400/DSC_0012.JPG)

Przy tworzeniu lepszej jakości laminatów ważne jest to, by mieć dobrą żywicę i znać jej najlepsze parametry żelowania. Są dwa procesy które polepszą jakość laminatu: wyciskać nadmiar żywicy w trakcie jej stygnięcia (w sumie to jeszcze bardziej istotne jest by wyciskać bąble powietrza które najbardziej z tego wszystkiego osłabiają laminat) oraz zapewnić możliwie wysoką temperaturę. Wszystko zgodnie z wytycznymi producenta żywicy. Same koszty materiałów dobrej klasy laminatów zaczynają wtedy szybko "doganiać" (a często nawet "przeganiać") koszty blach/ profili/ elementów frezowanych/ toczonych z metalu. Sama żywica epoksydowa kosztuje minimum 50 zł/ litr. Zaletą laminatu jest możliwość formowania na "fikuśne kształty" bez stempli, matryc i innych narzędzi (do obróbki metalu trzeba mieć zdecydowanie więcej narzędzi niż do obróbki laminatów). Czyli jak chcemy mieć coś w miarę wytrzymałego to nie wolno oszczędzać nam na żywicy. I skrupulatnie wyciskać bąble powietrza wałeczkiem! Żeby szybko i sprawnie wyciskać nadmiar żywicy wystarczy posługiwać się ... zwykłym wałeczkiem z naciętymi rowkami. Można też zrobić np. worki próżniowe (z podciśnieniem). Albo - czego nie wiedziałem ---> dosyć ciekawy link podał powyżej Gemsi - owinąć stygnący laminat podziurawioną taśmą izolacyjną. Doposażyć się w nagrzewnicę - to już dodatkowa inwestycja - ale podnieść temperturę i wygrzewać laminat to też gwarantowane podniesienie jakości laminatu. Ale pamiętajmy - mocno obciążone dynamicznie, odpowiedzialne elementy są jednak wciąż robione z metalu (np. osie pedałów).

Żeby nie było że się czepiam to powiem od razu że ramy z cienkościennego aluminium (cienkościenne profile aluminiowe <1mm) są tak samo nieodporne na uderzenia/ wypadki.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Października 17, 2010, 07:18:01 pm
Zapominasz , że konstrukcje na które się powołujesz są z zasady odchudzane ...
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Października 18, 2010, 07:35:26 am
Zapominasz , że konstrukcje na które się powołujesz są z zasady odchudzane ...

Z jednej strony - tak, te konstrukcje laminatowe które pękają są odchudzone. Zgoda. Moim zdaniem jednak zakres zastosowań laminatów jest ograniczony wytrzymałością/ kruchością. W amatorskiej ramie roweru można by np. "nałożyć" 40 warstw maty szklanej żeby rama była "grubą skorupką jajka". Tylko że materiałowo/ wagowo (i czasowo) moim zdaniem wyjdzie wtedy nieciekawie. Prościej byłoby zrobić z drewna i tylko zalaminować z wierzchu celem uzyskania "płynnych przejść". Drewno to też laminat z tym że nieco mniej kruchy niż laminat szklany/ węglowy. Są mosty z drewna, są konstrukcje nośne budynków z drewna. No i teraz pytanie - czy ktoś zna przykład żeby robić most lub konstrukcję nośną budynku z laminatu na żywicy poliestrowej/ epoksydowej? Chyba nie! Żywice poliestrowe/ epoksydowe po utwardzeniu są twarde (wytrzymałe na zmianę kształtu, sztywne) ale jednocześnie ... kruche. Np. metal jest przeważnie twardy (sztywny) ale metal nie jest znowu taki kruchy. Chodzi mi o to że gdy coś jest kruche to trzeba się z tym ostrożniej obchodzić. Trochę jak z jajkiem. A dodawanie wielu skorupek celem zmniejszenia kruchości nie wyjdzie dobrze czasowo/ finansowo/ wagowo. Choć - co by tu nie mówić można by też tak postąpić i zwiększyć grubość laminatu. Moim zdaniem częściowym rozwiązaniem są laminaty drewniano-szklane. Lepsze byłyby już przekładki laminatów z metalem (coś a'la dibond). Albo stosować zastosować jakąś powłokę wytrzymałą na uderzenia/ zarysowania z zewnątrz (guma w sprayu??).

Ćwieka zabił mi Adrian Socho prezentując laminowany widelec firmy "Niners". Nie jest to toporny widelec a mimo to odporny na uderzenia. Gdybym się czepiał to powiedziałbym że widelec "Niners" "odbijał się od młotka", a metalowy widelec "trzymał się dzielnie i znosił pranie".

Aha - jestem nieuczciwy! Skoro są kruche żywice to i w takim razie są muszą też być kruche metale!!! Arsen (As), bizmut (Bi), antymon (Sb) i inne pierwiastki rodzime tej grupy to kruche metale. I ... nie robi się "na siłę" ram rowerów z tych metali. Metalurgia nie trzymała się na siłę kruchych "tworzyw". O kompozytach wytrzymałych na udar/ uderzenia wciąż jednak cicho - choć z pewnością są.

Byle tylko producenci chcieli podawać specyfikację. Np. Kamil Manecki (Velokraft) nie ukrywa na jakim stopniu się znajduje - pisze wyraźnie o tym na ile potrafi wytworzyć solidne laminaty. Nie ukrywa jakie są cechy jego laminatowych ram. Może ktoś "pokaże wyższą klasę" (w Polsce) (plus cenę)??
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Października 18, 2010, 07:43:44 pm
izolacyjna tasma nakladana klejem do gory :)
a jak mi wczoraj napisal bart takie rurki robi sie ze "skarpetek", czyli wstepnie przygotowanych rurek z tkaniny ktore sie naciaga na forme / rdzen

http://www.bmeres.com/carbonframe1.htm

Znam, pierwszy raz widziałem ze dwa lata temu, właśnie ta strona (oraz wspominana strona Damona Rinarda) pozwoliły mi optymistycznie spojrzeć na możliwość własnoręcznego wykonania ramy z kompozytu.

Co do rurek kompozytowych (raczej nie laminowanych): od czasu tego posta dorwałem szpuleczkę rovingu szklanego, i tak jak się spodziewałem nawinięcie rurki z rovingu daje dużo lepsze rezultaty niż kombinowanie z tkaniną/matą. Włókna nawijane w większości pod kątem ok. 45 stopni do osi wzdłużnej rurki. Rurka fi wewn. ok. 33mm, zewn. ok. 36-38mm o długości 40cm waży 200g (jak lepsza średniej klasy sztyca alu), i przy próbie zginania o kolano nie trzeszczy i wydaje się być odpowiednio sztywna jak na np. sztycę. Teraz będę próbował uzyskać rurkę o cieńszej grubości ścianki, i może tym razem uda się oszacować zużycie chociaż żywicy (żeby obliczyć stopień napełnienia kompozytu).
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Października 18, 2010, 09:07:12 pm
jest do tego kalkulator

o którym wszyscy zapomnieli

http://www.dremel.ovh.org/obl/oblicz.html

http://www.dremel.ovh.org/obl/zestawstart.php

Mojego autorstwa
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lutego 18, 2012, 07:42:12 pm
Wyłapałem taką ciekawostkę, forma negatywowa do odlewania ( kopyto) wykonana z piasku żywicy i kwasu: http://youtu.be/EFMXF7szrj4 (od 1.25 do 4 minuty.) Prawdopodobnie laminowanie na takiej formie też by było możliwe.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Lutego 20, 2012, 12:08:40 am
Odnośnie wytrzymałości laminatów są karty technologiczne dla żywic które sam zresztą stosuję.
Z takimi danymi każdy sam będzie mógł porównać i określić różnice pomiędzy żywicami i co za tym idzie właściwościami gotowego laminatu.

Kolory trochę oczojebne ale firebug załątwi sprawę jak ktoś lubi HTMLkę ;)

http://surfpol.pl/zwice-kompozyty/62-zywice-epoksydowe-karty-techniczne-lg-700.html
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: koncki w Marca 05, 2012, 08:44:24 am
Takie pytanko: Właśnie robię sobie rurkę z laminatu na rdzeniu. Procedura jest taka - tkaninę szklaną owijam na rdzeniu, na to nawijam folię z rolki, później dziurkuję, żeby wyszedł nadmiar żywicy. Czy pomiędzy wykonaniem poszczególnych warstw powinienem przeszlifować delikatnie wcześniej wykonaną powierzchnię, czy też raczej nie?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Marca 05, 2012, 10:22:20 am
Pewnie sposobów jest tyle ilu ludzi na świecie ale ja to robię tak:

1. przygotowanie rdzenia (jeżeli ma być wyciągany) i warstwy separacyjnej zamiast wazelinki, wosku.
    - jeżeli  jest to rura PCV to owijam na tym kartkę papieru A4 łatwo się ślizga i zaklejam taśmą szarą.
    - owijam folią scretch i sprawdzam czy się ześlizguje razem z kartką jak tak to lecę dalej

2. przycinam tkaninę/roving zwykle 5-8warst rovingu 250g. i 3 warstwy tkaniny 110g.
     1 warstwa to długość okręgu (i tak jest to wartość domyślna bo z każdym owinięciem
     nam się powiększa i długość odcinka wydłuża warto to uwzględnić dodając parę cm.)

3. przesączam paski tkaniny/ rovingu i kładę od największej gramatury owijając. Ważne aby co jakiś czas zaciągać pasek tak aby był ciasno nawinięty.
    Podczas zaciągania widać jak wyciska się żywica.

4. owijam całość folią robię dziurki (trzeba uważać aby nie przedziurawić folii i papieru bo nam się sklei punktowo ;))))
5. owijam paskiem ręcznika papierowego o szerokości długości rury i na to znowu folia. Odkładam na kaloryfer.
6. Następnego dnia ściągasz folie, taśmy, zsuwasz element z rdzenia i masz gotową rurę, no jeszcze trzeba ją dociąć na wymiar i przejechać papierem tak 200.

Nie jest to idealna metoda bo na folii powstają zgięcia które później widać na laminacie, można też zbyt luźno nawinąć i powstaną wtedy fałdy które ściągniemy folią stretch.
Generalnie polecam tą metodę bo jest łatwa i sprawdzona.

Jakby co tutaj masz rysunek gdzie zaznaczyłem warstwy separacyjne i laminat
(http://gsign.linuxpl.eu/2kola/extreme/laminowanie.gif)
Co do szlifowania to ja nakładam wszystkie warstwy i szlifuję tylko gotowy element.
Natomiast w przypadku gdy laminuję warstwy osobno przed nałożeniem kolejnej poprzednią szlifuję aż będzie matowa/biała.

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: koncki w Marca 05, 2012, 11:00:15 am
Czyli, że kładziesz kilka warstw na raz? Ja kładę po jednej. I owijam rdzeń długim i cienkim paskiem tkaniny tak jak bandażem. Oczywiście trwa to bardzo długo, bo jednego dnia położę tylko jedną warstwę, a zakładam, że potrzebuję co najmniej 5 warstw tkaniny 110. Tak jak mówisz, na laminacie odciska się delikatna fakturka folii i właśnie dlatego szlifuję powierzchnię przed kolejną warstwą (papier 500).
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Marca 05, 2012, 11:09:28 am
wg. mnie 5 warstw tkaniny 110 to za mało.
Ja daję 5 warstw rovingu 250g i na wykończenie kilka tkaniny 110g.

Każdy z pasków ma:
 - szerokość = x długości elementu + 2cm. na odcięcie i przesunięcie tkaniny podczas nawijania
 - długi 5 warstw * średnica rury +1 lub 2cm.

taki kawałek przesączam, smaruję rdzeń i owijam powoli pomagając sobie pędzlem co jakiś czas ściągam pasek aby wycisnąć żywicę.
W ten sposób mam element w ciągu 24h mniej szlifowania i większą wg. mnie spójność laminatu.

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: koncki w Marca 05, 2012, 11:43:54 am
Z ilością warstw to jeszcze zobaczę. Ten element który robię to tylko łącznik wchodzący w szerszą rurkę. A co do spójności laminatu, to wydaje mi się, że jednak lepiej kłaść kolejną warstwę na suchą poprzednią, bo wtedy mniej żywicy zostaje w laminacie. Ja przesączam tkaninę na szybie a później nakładam na rurkę.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Marca 05, 2012, 12:39:49 pm
Każdy wypracowuje swoje techniki tak aby było mu wygodnie ;)
Ja zwykle daje za dużo zbrojenia bo boję się o kruchość.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: koncki w Marca 05, 2012, 01:02:21 pm
Każdy wypracowuje swoje techniki tak aby było mu wygodnie ;)
Ja zwykle daje za dużo bo boję się o kruchość.
No to teraz mnie zaskoczyłeś. Zawsze myślałem, że kruchość bierze się z nadmiaru żywicy.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Marca 05, 2012, 01:28:09 pm
Zgadza się z nadmiaru żywicy. Chodzi o dużą ilość warstw zbrojenia nie żywicy.
Dlatego ją zawsze wyciskam i wysysam.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: raffi w Marca 12, 2012, 08:47:13 am
co do spójności laminatu, to wydaje mi się, że jednak lepiej kłaść kolejną warstwę na suchą poprzednią, bo wtedy mniej żywicy zostaje w laminacie

No spójność na pewno jest gorsza, gdy robisz warstwa po warstwie niż gdy robisz naraz. Gdy warstwy są kładzione w jednym czasie masz w zasadzie monolit (o ile tylko dobrze dociśniesz). Gdy jest warstwa po warstwie nakładana na suche, to są miejsca "nieciągłości" materiału na łączeniach warstw i gorzej to pracuje. Przynajmniej tam gdzie ja nakładałem nowe-na-suche było gorzej.

Widać to doskonale po fotelikach z Kalisza, które zdaje się są robione metodą nowa-warstwa-po-wyschnięciu. Mało który się z czasem nie zaczyna rozwarstwiać. A sporo tych fotelików widziałem ;)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: koncki w Marca 12, 2012, 09:34:53 pm
Ja tam poszedłem na kompromis - kładę 2 - 3 warstwy na raz i kolejne po ok. 12 godzinach. Używam epidianu, więc teoretycznie powinienem czekać 24 h. Co do spójności to się zgadzam, ale jednak jak się kładzie po jednej warstwie, to da się wycisnąć dużo więcej żywicy. Krótko mówiąc - czy dam jedną warstwę, czy trzy, to i tak nie widać różnicy w ilości żywicy przesączającej się przez dziurki w folii. Wygląda na to, że żywica wychodzi tylko z ostatniej warstwy. Tak sobie myślę, że może miałoby sens nakładać po jednej warstwie co 2-3 godz i oczywiście po każdej warstwie ściągać folią nadmiar żywicy.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: horizon w Marca 12, 2012, 11:31:13 pm
Wyciskać można jeszcze inaczej.
Bierzemy dwa duże arkusze grubej folii (jakby klisze, albo jak folia do laminowania).
Na pierwszy arkusz nakładamy wszystkie warstwy płótna jakie tylko chcemy - pamiętając żeby grubsze dawać od środka a cieńsze na zewnątrz - i przykrywamy drugim arkuszem tej grubej folii. Teraz wałeczkiem wyciskamy stopniowo od środka w kierunku brzegów żywicę.
Pomalutku wypływa nadmiar żywicy i jeśli stwierdzimy że już nie wiele damy radę tak wyciskać to bierzemy kawałek drewna, deseczkę gr. ok 1-2cm z zaokrągloną dolną krawędzią i mocno dociskając do foli wyciskanie kontynuujemy jak poprzednio.
Pozbawiamy wtedy warstwy płótna bąbli powietrza i nadmiaru żywicy.
Dodatkowo uzyskujemy bardzo ładną gładką powierzchnię z obu stron laminatu.
Teraz można jeszcze kombinować zanim nam to wyschnie na kość.
Robimy dwie takie próbki i jak częściowo się zeschną, ale jeszcze będą giętkie odciągamy po jednej folii i dajemy np przekładkę z pianki lub balsy.
Teraz wszystkie 3 warstwy na formę z odpowiednim kształtem i dociskamy.
Zabawa jest przednia, szczególnie jak się robi pojedyncze warstwy tkaniny 80g albo 100g :D
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Marca 17, 2012, 10:27:11 pm
Ciekawa metoda Horizon, jednak ja laminuję na razie na rdzeniu nie w formie a tam są łuki po 90'.
Po zgięciu i dociśnięciu ostatnia warstwa by się znacznie przemieściła w stosunku do pierwszej i wlazło by powietrze.

Mam za to zagadkę.
Poniżej jest zdjęcie tkanin, jedna nr.1 polski roving 150 druga tkanina 140 nr.2 z USA
ktoś wie co to za splot i czy w polandzie można takie dostać?
Jest rewelacyjna, sztywna choć dobrze się leje, i się nie strzępi...

(http://gsign.linuxpl.eu/2kola/extreme/tkanina.jpg)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Marca 17, 2012, 10:33:45 pm
1 to chyba twill
a
2 to zwykły splot
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Marca 25, 2012, 11:16:06 am
Zwykły powiadasz....
Dziwnie się leje..
Sprawdzę z rodzimą produkcją tylko muszę najpierw odwinąć rolkę..

Jednak to jak zacznę kleić fotelik.

cyqlop Widziałem Twój projekt ramy z solida w poście o szklanej poziomce.
Piękna linia ;) Poza stokiem gdzie wrzucasz foty masz jeszcze jakieś wizualizacje, pliki źródła?
Chętnie bym się temu przyjrzał z bliska.

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Marca 25, 2012, 08:20:34 pm
mam pliki w solidzie ale aktualnie nie mam zainstalowanego

http://profile.imageshack.us/user/cyqlop/

tu są jakieś zdjęcia
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Kwietnia 03, 2012, 04:54:32 pm
2 to zwykły splot

A to nie jest splot płócienny przypadkiem?
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Kwietnia 04, 2012, 09:02:20 am
wygląda na płócienny.
Niby prosta sprawa ale dziwnie się układa w porównaniu do reszty.
Jest sztywne i się prawie w ogóle nie strzępi...
Na razie została wykorzystana do wykończenia mocowania bomu.



Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w Kwietnia 07, 2012, 10:44:04 am
Tak nam właśnie mówili na wykładach, płócienny najbardziej sztywny.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Radko w Maja 28, 2013, 06:14:30 am
Witajcie. Troche stary ten watek, ale bardzo ciekawy. Sprowokowal mnie do zapisania sie na Wasza liste. Pozwolcie, ze sie przedstawie. Przede wszystkim nigdy nic z laminatow nie wyprodukowalem i raczej sie tym w najblizszym czasie nie zajme, bowiem mieszkam w Kenii, gdzie ani materialu ani narzedzi nie kupie. Jestem pasjonatem rowerow i uwazam ze rower powinien byc lekki. Stad moje zainteresowanie laminatami (oraz tytanem).
Mialbym do Was kilka pytan. Czy laminat weglowy o grubosci ok 0,5mm nadal by sie na wykonanie blotnikow, czy tez bedzie zbyt wiotki?
Skad pochodzi fotka roweru, pokazana chyba 3 razy w tym watku? Ktos wspominal ze to rower Francuza. Bardzo mi sie ta konstrukcja z dwoma kolami z tylu podoba i chetnie bym obejrzal wiecej fotek, a nawet pogadal z autorem.
Jesli ktos jeszcze zaglada do tego watku, to prosze odezwijcie sie.
 
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Maja 28, 2013, 07:34:44 am
...
Ktos wspominal ze to rower Francuza. Bardzo mi sie ta konstrukcja z dwoma kolami z tylu podoba i chetnie bym obejrzal wiecej fotek, a nawet pogadal z autorem.
Jesli ktos jeszcze zaglada do tego watku, to prosze odezwijcie sie.
 
Witaj.
Opis powstawania roweru, o który pytasz, jest opisany na francuskim forum (http://velorizontal.bbfr.net/t9882-trike-traction-directe-inclinable-electrifie)
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: andrew w Września 20, 2017, 09:06:55 am
Witam,

Stary temat, ale odgrzewam bo po co zakładać nowy, a Google cały czas serwuje treści tego tematu w top10 więc małe odświeżenie zrobi dobrze dla SEO ;)

Miałem swoje przygody z naprawianiem ram z tkanin węglowych, oraz sam zrobiłem taką ramę łącznie z widelcem i siodełkiem (sztyca też była z tkanin weglowych). Może na początek, po co stosuje się tkaniny węglowe do produkcji rowerów? Tylko po to aby zmniejszyć wagę maszyny, to jest priorytet. Dlatego rowery z "węgla" mają sens tylko dla profesjonalistów, dla ludzi dla których ściganie się (i wszystko co z nim związane) jest zawodem. MTB w wydaniu profesjonalnym to ekstremalny sport, i każdy zawodnik wie i liczy się z ograniczeniami "węgla", i świadomie naraża się na utratę zdrowia (jak to mówią, profesjonalny szport to mord).

Rama wykonana z 'węgla" jest znacznie sztywniejsza od ramy wykonanej ze "szkła". Dlatego też dla profesjonalistów jest oczywistym wyborem, energia nie "ucieka" im po prostu, a jest w znacznie większym stopniu przenoszona na koła, czyli tam gdzie powinna znajdować swoje ujście. No i do tego dochodzi wspomniana waga, kilkaset gram różnicy ma dla topowych zawodników znaczenie.

Co z amatorami?

Użycie "węgla" nie znajduje tutaj żadnego uzasadnienia, no chyba że dla tzw. lansu, nic po za tym. Stopy stali czy aluminium są idealne dla amatorów pod każdym względem.

Ale czy da się wzmocnić włókno szklane (lub węglowe) tak aby było odporniejsze na punktowe uszkodzenia? Są opcje. Pierwsza to wypełnienie przestrzeni rur materiałem kompozytowym o strukturze plastra miodu. Podczas uderzenia punktowego (na przykład kamienia, lub konara) wkład rury absorbuje energię, która może rozłożyć się na znacznie większej powierzchni. Zakupić odpowiedni materiał o strukturze plastra miodu można, ale nie jest on tani wieć użycie go w rowerach amatorskich po prostu nie znajduje usprawiedliwienia. Kolejnym sposobem na wzmocnienie rur jest laminowanie na styropianie, ale nie wypłukiwanie jej, a pozostawienie w środku rury. Takie rozwiązanie zadziała podobnie do "plastra miodu", ale absorbcja energii nie już tak efektywna, no i waga jest też już inna.

A jak zabezpieczyć laminaty ze szkła (lub z węgla) od zewnątrz, tak aby ewentualnie nie dopuścić podczas pęknięcia do uszkodzenia ciała przez ostre połamane krawędzie? Najlepiej jako ostatnie warstwy dać tkaninę aramidową (ile to już zależy od konstruktora i jego możliwości i potrzeb), ale już dwie warstwy tkaniny aramidowej powinny skutecznie zabezpieczyć szkło przed wydostaniem się na zewnątrz i mocnym zranieniem "kierownika", na przykład wbiciem się odłamka w ciało. Oczywiście, ostry odłamek i tak poczyni szkody w ciele kierownika, ale nie powinien wbić się i spenetrować ciała tak mocno jak by to zrobił ten sam odłamek szkła, ale bez powłoki aramidowej (no bo kevlar jest generalnie bardzo odprony na przebicia).

Co do siodełek waszych poziomych maszyn? Zdecydowanie lepszym materiałem będzie jednak "węgiel" ze względu na jego sztywność właśnie. Siodełko wykonane z węgla nie będzie "pracować" tak jak to wykonane ze szkła. Także te pęknięcia na powierzchni przedstawione na zdjęciach w tym wątku, są raczej wynikiem pracy materiału, żelkot pęka bo siodło cały czas pracuje. Na nic zdadzą się zbrojenia w postaci prętów itd. no chyba że użyjemy odpowiedniej ilości warstw, ale ponownie pojawi się problem wagi samego siodła, jak i wagi kierowcy, ale to wszystko można sobie wyliczyć jak doskonale wiecie. Jednak jeśli komuś zależy na w miarę dobrej wadze i sztywności, to polecam użycie tych trzech materiałów: rdzeń z tkaniny węglowej, środek z tkaniny szklanej, wykończenie z tkaniny aramidowej (no i użycie lakierów lub żywicy z filtrem UV (jeśli komuś zależy na ładnym wyglądzie tkaniny aramidowej).

Co do wykonywania samych rur, eksperymentuje właśnie z widelcem, to znaczy projektuje go, opartym na stelażu z rur PCV. Są lekkie, wytrzymałe, tanie i są solidną podstawą na której można laminować. Poprzez ogrzewanie można je dowolnie formować (oczywiście w pewnych zakresach) bez jakichś radykalnych strat wytrzymałości, można je łączyć i kleić chemicznie np: za pomocą łączników, można kłaść na nie warstwy tkanin w domowych warunkach bez potrzeby używania pompy próżniowej (używa się do tego taśm z dziurami dzięki którym przy zaciskaniu nadmiar żywicy wypływa na zewnątrz). Oczywiście, użycie tej metody do zrobienia karoserii poziomego roweru, lub siodła nie jest raczej możliwe, a przynajmniej mi w tym momencie nic nie przychodzi do głowy, ale zrobienie ramy z rur itd. jest już jak najbardziej możliwe i wykonalne. Moja pierwsz rama była laminowana na styropianie, co niestety miało swoje wady, które wpłynęły na wytrzymałość. Styropian jest zbyt miękki i nie można na nim zaciskać taśmy z maksymalną siłą tak aby odsączyć nadmiar żywicy. Tutaj ważna sprawa! Trzeba pamiętać o tym że wytrzymałość konstrukcji i jej sztywność zależy od użytej tkaniny przede wszystkim, żywica jest tylko (i aż) łącznikiem kolejnych warstw. Czym wiecej żywicy pozostanie, tym słabsza będzie konstrukcja, szczególnie jeśli użyjemy słabej jakości żywicy. Nie chodzi tu tylko o same pory, ale o żywicę właśnie, widzieliście kiedyś ramę odlaną tylko z żywicy? :)

Aby spróbować ciąć koszty można zamiast rur PCV użyć rur aluminiowych, i od razu kłaść tkaninę szklaną (już bez węgla), ale takie rozwiązanie ma swoje minusy. Po pierwsze aluminium nie dogaduje się z żywicami (trzeba wtedy odpowiednio je zabezpieczyć, na przykład klejami do aluminium), po drugie pozostaje kwestia łączenia rur aluminiowych. Rozwiązaniem jest użycie tylko w miejscach łączeń tkanin węglowych.

To kilka moich spostrzeżeń z "walki" z materiałami, które mam nadzieję przydadzą się komuś, kiedyś. Specem w tych sprawach nie jestem, żeby było jasne :)

P.S Używam tylko żywic epoksydowych i tkanin.




Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Października 01, 2017, 07:27:21 am
Błotniki z laminatu czy poliestrowego czy epoksydowego zbrojone tkaniną lub matą 0,5mm będą wiotkie jeżeli będą posiadały wzdłużne płaszczyzny.
Jeżeli chcesz zrobić taki błotnik to najlepiej na najtańszej żywicy epoksydowej, na dekorację daj carbon 200K gramatura 200g/mkw a na konstrukcję daj 2xbiaxa szklanego 300g i tkaninę rovingową plain. Dzięki temu uzyskasz wzorcowy laminat 0/-45/+45/90. I nie powinien być wiotki. Napewno mniej niż plastykowe (czarne) odpowiedniki z marketu. Grubość takiego błotnika w zależności od metody będzie miałą około 2,5mm. Najlepiej zrobić na worku próżniowym.

Kolega powyżej dobrze prawi. Materiał o strukturze plastra miodu to Coremata. WYstępuje w różnych grubościach.
Jak ktoś będzie potrzebował mogę odsprzedać co nieco.

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Jacek89 w Marca 13, 2018, 06:51:36 am
Mam pytanie czy ktoś może mi opisać jak się wykonuje forme do rtm? Ponadto w jaki sposób można połączyć dwa różne kształty tak aby miały swoją wytrzymałość dokładnie mam na myśli rurkę z piórem wiosła kajakowego. Może przychodzi komuś jakąś ciekawą literatura filmy szkoleniowe itp.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomo w Marca 13, 2018, 09:23:44 am
http://lmgtfy.com/?q=forma+rtm (http://lmgtfy.com/?q=forma+rtm)
A co do wiosła. Ja bym zlaminował pióro z "pochewką" na kij i wkleił bym go tam na klej. Albo w kiju zrobić wcięcie po długości,  wsunąć pióro i zalaminować całość paroma warstwami tkaniny.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Jacek89 w Marca 16, 2018, 03:13:41 pm
No w ten sposób już szukałem i nic nie znalazłem jest tylko opis jak forma wygląda zastosowanie itp natomiast nie ma opisu krok po kroku jak ja stworzyć. Potrzebna mi jakas literatura film instruktażowy, ktoś kto przedszkoli
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Kwietnia 07, 2018, 10:50:29 am
RTM - Resin Transfer Moulding metoda laminowania polegająca na ułożeniu suchego zbrojenia w formie 2 częściowej i wtrysku żywicy pod ciśnieniem (4-6bara)
Forma zazwyczaj jest zamykana w prasie gwarantującej skuteczny docisk. W przypadku elementów wzdłużnych z przodu jest wlot żywicy z tyłu wylot.
Jak to działa krok po kroku:

- forma dolna spoczywa na stole prasy, górna uniesiona tak z 1,7m. Na dolnej na kołnierzach znajdują się uszczelki i kanały we/wy
- kładziesz żelkot, suche zbrojenie, zamykasz
- podłączasz węże z dolotem żywicy i wylot do kubła
- uruchamiasz pompę z systemem mieszania tuż przy dolocie i pompujesz
- jak wycieka z tyłu wyłączasz pompę i zaciskasz klamrami wlot i wylot
- odpinasz dolot i płuczesz aceton/powietrze
- po zsieciowaniu otwierasz formę i wyciągasz element

https://en.wikipedia.org/wiki/Transfer_molding

System do przepłukiwania i wtrysku żywicy jest drogi o prasie nie wspominając.
Zamiast RTMu polecam zainteresować się LRTM a najlepiej zacząć przygodę od standardowego zestawu wałek/pędzel/mata/poliestrówka

Co do formy to są modelowane na obrabiarkach 5-osiowych CNC z bloków modelarskich o wyższych twardościach albo z alu.
Standardowa forma poliestrowa byłaby zgnieciona w tym procesie.

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomo w Kwietnia 07, 2018, 03:41:52 pm
A cena takiej formy jest pewnie pięciocyfrowa...
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 20, 2019, 04:59:14 pm
Mały wykop:

Robiłem ostatnio laminat pierwszy raz z żywicy epoxydowej https://allegro.pl/oferta/zywica-epoksydowa-bezbarwna-powlokowa-gloss-coat-6969619387?snapshot=MjAxOS0wMS0xOFQxMToyNjoxMi4zODFaO2J1eWVyO2NhNjRjZmEzM2QxNjlmN2E0MTY4OGExZjVkNDkzNjkxNTIzZTY0ZmYwYWRjM2RiNDI2YjlmMGVmNDlhNzhlZDA%3D

Zależało mi na braku zapachu ( tu było ok) i gładkiej powierzchni elementu. Żywicę odmierzyłem wagowo, według zaleceń.  Laminowałem na kopycie 3 warstwy tkaniny szklanej 150g z odrobiną barwnika do żywic. O ile samo laminowanie przebiegło bez zastrzeżeń, i powierzchnia była ok to gotowy model po tygodniu nadal był plastyczny. Nie kleił się ale nie trzymał kształtu. Do tej pory laminowałem żywicą poliestrową i tkaninami w okolicach 300-350g i laminat zawsze wychodził sztywny. Gdzie według was był najprawdopodobniej błąd: wybrałem złą żywicę (może nadaje się tylko do odlewów), albo za mało utwardzacza ( zalecenia producenta są bardziej do odlewów niż modeli) czy dałem za mało warstw tkaniny? Może nie potrzebnie dałem pigment?

Zostało mi jeszcze 1/2 opakowania żywicy i planuje wykonanie jeszcze jednego przedmiotu ale jak mam niepotrzebnie tracić czas i matę to wolę zmienić żywicę...
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: tomo w Maja 21, 2019, 04:25:44 am
Wszystko, co wymieniłeś może być prawdą. Zwróć uwagę, że deklarowany czas sieciowania to tydzień w 25 stopniach. Jak wymiary pozwalają, to możesz spróbować wygrzewania w piekarniku (jakieś 50 stopni).
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 21, 2019, 03:10:10 pm
Wygrzewanie raczej odpada bo kolejny projekt to błotnik do fat bike, chyba pójdę w stronę zwiększenia ilości utwardzacza. Jeśli przy 3-4 warstwach dalej będzie plastyczne to kolejne warstwy położę na żywicy poliestrowej. 
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: raffi w Maja 31, 2019, 12:54:39 pm
Wszystko, co wymieniłeś może być prawdą. Zwróć uwagę, że deklarowany czas sieciowania to tydzień w 25 stopniach. Jak wymiary pozwalają, to możesz spróbować wygrzewania w piekarniku (jakieś 50 stopni).

Jak nie masz gdzie wygrzać, wsadź do samochodu, postaw samochód na Słońcu i zostaw... może nie będzie 50 stopni, bo to zależy od pogody, auta i miejsca postoju, ale będzie >25 i na pewno coś tam skróci czas zachodzenia reakcji chemicznej.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Yin w Czerwca 03, 2019, 09:02:57 pm
Zrobiłem wstępnie błotnik ( czekam jeszcze na zamówioną szpachlę po szlifowaniu i szpachlowaniu dam jeszcze 1-2 warstwy tkaniny dla większej sztywności). Tym razem dałem proporcje żywica utwardzacz 50:50 i to było to. Czas pracy bezproblemowy, czas zaschnięcia też, sztywność też wzrosła choć nie jest taka jak w żywicy poliestrowej. Ale bezzapachowość jest rewelacyjna, przy poliestrowej smród styrenu praktycznie wyklucza pracę w domu.
Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Czerwca 09, 2019, 10:52:49 pm
Wyciągnąłeś miękki laminat bo żywica była niedogrzana i tyle.
Zmiana proporcji żyw/aktywator jest niezalecana (epoksydy są na to przewrażliwione) a skutki mogą być różne, np. bardziej kruchy laminat.

Żywice epoksydowe osiągają swoją sztywność po wygrzaniu. Temperatura/czas zależy od specyfikacji żywicy. Patrz karta technologiczna żywicy.
Każdy produkt można dogrzać w ciągu 24h od rozformowania, potem już dupa.
Zostaw w aucie na słońcu na 4-6h to się dogrzeje bez problemu bo temp. dochodzi do 70C (przy niebieskim kol lakieru auta ;) )
Jak chcecie się bawić to www.surfpol.pl kupicie odpowiednie żywice i doradzą odpowiednią do warunków jakimi dysponujecie.
W tym fachu spierdolić robotę jest wyjątkowo łatwo ;)))
Dobrej zabawy

Tytuł: Odp: Kompozyty, laminaty (włókno szklane, włókno węglowe)
Wiadomość wysłana przez: Yin w Czerwca 15, 2019, 04:53:56 pm
To tylko błotnik, nie zbiornik na paliwo do rakiety falcon ;) Ale dzięki za info :)