Autor Wątek: Witam i zapraszam do dyskusji  (Przeczytany 30069 razy)

Darkos

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 6
Witam i zapraszam do dyskusji
« dnia: Październik 31, 2010, 10:02:22 am »
Witam,

Mam na imię Darek (36) i jestem z Łodzi.
Lubię długodystansowe podróże rowerowe i dlatego zainteresowalem się rowerami poziomymi.
Obecnie posiadam ?górala? ale chciałbym go przekształcić na ?poziomy? - z wiadomych względow  ;)
Dalego przekształcić ponieważ chciałbym to zrobić bezinwazyjnie. To znaczy wymienić, dodać lub odjąć kilka elementow ale, nie ciąć i nie spawać ramy.
Mam w głowie pewną wizję i przelałem ją na ?papier?.
Bardzo prosze doswiadczonych w budowaniu/przerabianu rowerów forumowiczów o rady i kometarze. Czy to jest realne? Jeżeli tak to jak się do tego profesjonalenie zabrać.
Z góry dziekuję za konstruktywne opinie.


Uploaded with ImageShack.us

Góral: http://bikeboard.pl/index.php?d=sprzet&g=13&art=32&str=2
Pozdrawiam,
Darek

Danielasty

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 951
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 31, 2010, 10:17:04 am »
pomysł ma jedną wade według mnie, brak pomysłu mocowania bagażnika, Zwróć uwagę że na pionie masz plecak, a tu już nie, na dłuższe wyprawy według mnie poręczniejszy jest bagażnik i sakwy

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 31, 2010, 10:18:02 am »
Cześć , nie da rady jak na moje oko ,za wysoko , rury z suportem raczej nie przymocujesz bez  "bzykania " fotela chyba nie wyskalowałeś odpowiednio.  Poza tym  góral za około 5000 , hmm lepiej poszukaj jakiejś ramy....
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2010, 10:20:06 am wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

Darkos

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 31, 2010, 10:29:27 am »
Witam,

Gwoli wyjaśnienia to nie jest nowy rower. Kiedyś kosztował może troche ale to było 5 lat temu.
Widziałem podobną przeróbkę na Youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=9WWxFLGxAKI

Więc mam nadzieję że z kilkoma kompromisami da się to jakoś uzyskać.
Najbardziej zastanwaim się nad przodem i napędem. Czy da się zamocować go bez spawania - np przykręcając rurę?

Pozdrawiam,
D.

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 31, 2010, 10:37:50 am »
Odpowiedz masz właśnie w tym filmie, zobacz co z ramy zostało.....
 A na próbę swoich sił   jak masz jakiś garaż , kilka podstawowych narzędzi , najlepiej jeszcze jakąś bzykarkę :) to sobie skołuj ze dwie albo trzy ramy - na złomach tego dostatek jest szczególnie przed majem jak się ludzie pozbywają starych rowerów na rzecz  nowych "komunijnych" naprawdę czasami to wyrzucają całkiem dobre rowery.
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2010, 10:46:05 am wysłana przez kapitanwasyl »
I tak w koło  Macieju ...

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2010, 10:43:18 am »
Giętkie to będzie jak cholera, główkę ramy wycieniowanego roweru obciążysz bardzo mocno i w "projektowo nieprzewidziany" sposób. I moim zdaniem będzie to miało dość dziwne położenie środka ciężkości (przód-tył).
Jestem z Łodzi, mogę dać Ci się przejechać rowerem który jest szybki i wygodny a złożyć go sobie możesz bez wielkich kombinacji za 3000 zł jak nie będziesz szalał z częściami. Ocenisz czy Ci się chce bawić w takiego pseudo-pozioma ;)
Jakub Sałata

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 31, 2010, 10:54:11 am »
A nie taniej wyjdzie jak kupił by rurę i ją powyginał w odpowiednich miejscach i zrobił taki rower jak ten zielony "cel do osiągnięcia" ? Yin pisał że można wyginać rury takim oto domowym sposobem :

Cytuj
Do kierownic i podobnych fi wystarczają same kształtki i siła w łapach . Jak ktoś chce spróbować sił to polecam stare koło 20" (bez ogumienia), na to ręcznik ( zapobiega powstawaniu odkształceń w materiale od główek nypli i pomaga układać się giętej rurce). Rurkę przywiązujemy z jednego końca do obręczy, kładziemy na podłodze, następnie rękami  toczyły koło po rurce zwijając ją zgodnie z promieniem koła.

Nie mam jednak pojęcia czy to trudne czy łatwe i w jakim stopniu można wygiąć rurę, oraz jak gruba może być odginana rura ( chyba cięka  ??? ) ale dużo odginania chyba nie ma przy takim projekcie.
GG: 13949582

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 31, 2010, 10:55:50 am »
Odpowiedz masz właśnie w tym filmie, zobacz co z ramy zostało.....

A w razie czego będziesz miał rezerwowo górala
I tak w koło  Macieju ...

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4077
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 31, 2010, 11:02:30 am »
Yin pisał że można wyginać rury takim oto domowym sposobem :
Cytuj
Do kierownic i podobnych fi wystarczają same kształtki i siła w łapach 

Do kierownic :) Rura ramy to zupełnie inne fi, tu już potrzebna giętarka lub kształtki mocowane na stole i odpowiednio duża dźwignia :). No może Pudzian by to wygiął na kole o ile koło by to wytrzymało :)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2162
  • Zduńska Wola
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 31, 2010, 11:04:34 am »
Górala zawsze możesz sprzedać.
Wypróbuj jaki rower poziomy jest najbardziej dla Ciebie wygodny, potem zacznij wywarzać raz otwarte dźwi.
Zawsze możesz wpaść do Zduśkiej Woli. 3 rodzaje poziomek można przetestować.
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2010, 11:08:11 am wysłana przez hansglopke »
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Darkos

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 31, 2010, 11:06:03 am »
Saurus dziękuję za zaproszenie. Z chęcią skorzystam.
Podaj tylko dzień i godzinę a przy okazji zobaczysz z bliska czy mojego górala nie da sie przerobić...

desktop66@hotmail.com


Pozdrawiam,
D.

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 31, 2010, 11:09:24 am »
Yin pisał że można wyginać rury takim oto domowym sposobem :
Cytuj
Do kierownic i podobnych fi wystarczają same kształtki i siła w łapach 

Do kierownic :) Rura ramy to zupełnie inne fi, tu już potrzebna giętarka lub kształtki mocowane na stole i odpowiednio duża dźwignia :). No może Pudzian by to wygiął na kole o ile koło by to wytrzymało :)

Nie doczytałem :D  Kiedyś w zamierzchłych czasach, kiedy nie miałem pojęcia o poziomkach, z kumplem odginałem rurę, na oko miała 1 cal ( ? ) to rurę wsunęliśmy pod paletę z cegłami i przyciągnęliśmy podnośnik do silników samochodowych, przyczepiliśmy za hak ( mały  ;) ) do rury ( w rurce trzeba było wywiercić dziurę  na taki hak )
i podnosiliśmy ( odginaliśmy rurę ) do góry. Odpowiednio  odgiąć rurę nam się udało dopiero za którymś razem ale się udało.
GG: 13949582

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 31, 2010, 11:26:48 am »
Największy (a nie wiem, czemu, kojarzy mi się Shrek..) problem będzie z wysokością fotela. Ruszanie spod ściany nie zawsze jest dobre. No chyba że góral ma ramę 15".
Innym problemem będzie przesunięcie środka ciężkości za praktycznie całkowicie na tylne koło. Sterowanie jest "dziwne", pod górkę lubi się zrobić "karaluch" (niestety mam tak na pionowym, jak jeżdżę z córką w tylnym foteliku).
Oczywiście problem zahaczania butem o koło..
Jeszcze możesz pomyśleć o USS (under seat steering: kierownica podsiodłowa): ale wsiadanie na taki rower to już podchodzi pod cyrk podchodzi.
Zauważ, że na filmiku z fulla została tylko resztka ramy. Nawet amortyzację gostek musiał wywalić bo obciął całą podsiodłówkę.

Darkos

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 31, 2010, 11:46:39 am »
do pajak_gdyni

To nie jest zbyt wysoka rama.
Jej wysokosc to 76cm - dystans od ziemi do konca rury - wylotu na siodełko. Środek ciżkości obniża sie jeszcze o kilka cm ze wzgledu na FS - mój ciężar.

Myślę również o tym aby fotel przesunąć trochę do przodu co poprawi pozycje środka ciężkości. Zakładam że nie powinno być wiekszych problemów z wsiadaniem.

Co do kierownicy uważam że taka jak na moim planie była by najmniej inwazyjna oraz slyżyła by za dodatkową podporę.

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Witam i zapraszam do dyskusji
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 31, 2010, 11:49:25 am »
Jeszcze możesz pomyśleć o USS (under seat steering: kierownica podsiodłowa): ale wsiadanie na taki rower to już podchodzi pod cyrk podchodzi.

Beee bzdura jakaś z palca wyssana , bez urazy .
I tak w koło  Macieju ...