Autor Wątek: moje przymiarki  (Przeczytany 9643 razy)

grzegorz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 112
moje przymiarki
« dnia: Października 20, 2010, 06:41:34 pm »
Popełniłem coś takiego

Na razie jest to przedprototyp (a raczej był, bo został rozkręcony). Jazda próbna wykonana na podwórku u siostry. Geometria jest chyba OK, bo nie miałem większych problemów przy jeździe na wprost (po za walką pomiędzy nogami i rękami  ;D). Udało się przejechać ok. 40 m za jednym zamachem i ... skończył się pas startowy.
Teraz czas na spawanie. Jak widać element mający stanowić wzmocnienie głównej belki jest narazie podwieszony. Fotelik wykonałem z dwóch aluminiowych rurek, ze starego bagażnika samochodowego, a pod zadek przyciąłem "jabłuszko".

Reakcja żony: "chyba nie będziesz na tym jeździł?! :o". Za to siostrzeniec odrazu chciał wypróbować i już też chce mieć taki  ;).

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #1 dnia: Października 20, 2010, 06:47:45 pm »
Reakcja żony: "chyba nie będziesz na tym jeździł?! :o".
 

  Gratuluję pomysłu i konstrukcji
  Mam na dzieję, że nie czeka Cię separacja "od stołu i łoża"  ;)

Za to siostrzeniec odrazu chciał wypróbować i już też chce mieć taki  ;).

 Mieć zwolenników we własnej rodzinie - bezcenne ;D
Sławek

grzegorz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 112
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #2 dnia: Października 20, 2010, 07:46:57 pm »
Może nie będzie tak źle.

Zamierzam zastosować rozwiązanie podobne do trajk-o-ciklisty. Przedni "widelec" jest wkładany do rury sterowej od góry, a zakręcany od spodu. Czy ktoś jeszcze stosował takie rozwiązanie? 

staskiewicz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 121
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #3 dnia: Października 20, 2010, 10:29:50 pm »
Jak na pierwszy raz pojechałeś po bandzie! Widać, że dużo czytałeś  nim przystąpiłeś do prac... W zasadzie prócz kierownicy  - zbędna waga - wszystko jest ok. Zmień opony bowiem i tak tym w terenie nie da się jeździć. Zważ "gada" jak możesz.   Ciekawe jak będzie się zachowywał przedni widelec.

staskiewicz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 121
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #4 dnia: Października 20, 2010, 10:37:50 pm »
Tak myślę jeszcze - siedzisko na pewno krótsze - po co wozić maszty... Co do kąta siedziska (chyba wymuszonego przez pomarańczowa podpórkę)  dopytaj kolegów.

st_x

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 40
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #5 dnia: Października 21, 2010, 11:40:41 am »
Witam

Ładne cacko :) i jak widać zbudowane minimalnym kosztem (prototyp) a działa i generuje radość !!- czyli tak jak powinno być.
Poza zasugerowanym odwróceniem widelca (osi obrotu) zastanowiłbym się czy ta śruba ca 6mm na dole i ten zaadoptowany na mocowanie zacisk na górze nie jest zbyt DELIKATNY (sztywny/mocny) !!
Moim zdaniem albo się bedzie gieło - albo urwie..

Pozdrawiam
 

grzegorz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 112
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #6 dnia: Października 21, 2010, 03:14:36 pm »
Śruba i zacisk są rozwiązaniem tymczasowym, tu spawacz będzie się miał okazję wykazać ;D. Tak było najprościej połączyć te dwa elementy.
Opony, siedzenie, to oczywiście tematy do dopracowania. Na razie jest to "składak" - co miałem pod ręką to wziąłem.

Zastanawiam się nad wywierceniem poziomo otworów w górnej rurce przedniego widelca (dawniej rura podsiodłowa). Element ten nie przenosi wielkich obciążeń, a zawsze to parę gramów. Choć bardziej zależy mi na efekcie wizualnego odchudzenia.
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2010, 03:31:14 pm wysłana przez grzegorz »

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #7 dnia: Października 21, 2010, 04:30:32 pm »
A moim zdaniem.. Szkoda, ze poobcinałeś "normalny" widelec. To łączenie ani sztywne, ani wytrzymałe. A wydaje mi się, że ta "śrubka" łącząca cały przód przenosi wszystkie siły w całym rowerze (a ramie ma bardzo krótkie).

toft

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #8 dnia: Października 21, 2010, 05:51:16 pm »
CO to jest ta jakby rurka pod główną rura ramy? Ta czerwona.

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #9 dnia: Października 21, 2010, 07:28:14 pm »
to ramie jest dość długie, czyli z ciąć nie zetnie najwyżej wygnie

a co to jest za element podwieszony pod główną belką ramy za zipach zapięty
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

grzegorz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 112
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #10 dnia: Października 21, 2010, 07:50:52 pm »
Rama pospawana. Jak zrobię fotkę to wkleję.
To co wisi na wklejonej foto, jest już przyspawane. Ma na celu wzmocnić rurę główną, bo wykonałem ją z małego "fi" (rurka rowerowa to i mięsa w niej mało).
Obcięty widelec nie był "normalny", tylko na koła 16, więc i tak nie do użycia.


staskiewicz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 121
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #11 dnia: Października 22, 2010, 09:41:12 pm »
Nie łam się! To nie ma być solidne jak Rudy 102 (niestety większość poziomek to "pancerniacy":). Idź w kierunku Spitfire'a... Wyczytałem niedawno, że taki lekki "cruzbike" to sól w oku dla "poziomowców" i "pionowców". Jakiś jeździec firmowy - zdaje się Białorusin - wygrał prestiżowe zawody w USA typu uphill. Został zdyskwalifikowany. Powód? Zapieranie się rękoma o kierownicę:)

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #12 dnia: Października 22, 2010, 09:48:14 pm »
przedni naped bardzo mnie przekonuje, po przesiadce z LWB z napedem na tyl na SWB z napedem na przod nie mysle o niczym innym :) lekkie i szybkie chlerstwo niewyobrazalnie.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #13 dnia: Października 22, 2010, 10:22:17 pm »
Wyczytałem niedawno, że taki lekki "cruzbike" to sól w oku dla "poziomowców" i "pionowców".

Można link?

staskiewicz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 121
Odp: moje przymiarki
« Odpowiedź #14 dnia: Października 23, 2010, 03:14:44 pm »
Można link?

Właśnie nie mogę znaleźć. Facet (Białorusin z tego co pamiętam) dość spektakularnie wygrał zawody na fabrycznym cruzbiku. "Pionowcy" wiadomo, że się czepiali i nastąpiła dyskwalifikacja. Szukałem dalej i na jakimś form poziomym (anglojęzycznym),  znalazem dyskusję, że cruzbiki są mało aerodynamiczne,  że to przez to, że można zapierać się o kierownicę i takie tam...:) Taka "konserwa"  poziomowa:)