@władek8 - no przy szerokości 2.5-3 metrów to faktycznie coś mało miejsca. Spodziewałbym się tam raczej pieszych spacerujących, piesków i rodzin z dzieciakami na spacerach a nie szoszonów czy MTBowców.
W moim przypadku alejka w Myślęcinku wygląda tak:
http://goo.gl/maps/dc0owCzyli jest do dyspozycji rowerzystów i pieszych po około 3 metry. Moim zdaniem więc jest to taka przestrzeń, że piesi mieszczą się bezproblemowo, a rowerzyści mają możliwość wyprzedzania się i wymijania bez obawy, że na kogoś wpadną. Gorzej, jak pojawiają się rolkarze, bo taki jeden zajmuje te 3 metry szerokości i ciężko go wyminąć - bez zjeżdżania na pas pieszych czy przerywania jego jazdy.
Dla mnie osobiście takie miejsce służy wyłącznie do rozpędzenia się, rozgrzania mięśni czy spokojnego powrotu z treningu. Aż i tylko to.
Ale są ludzie - szczególnie młodzi i niedoświadczeni, bez wiedzy o PoRDzie, którzy traktują to miejsce jako plac zabaw i niestety przez to zdarzają się takie a nie inne zdarzenia, które kończą się nawet pobytem w szpitalu.
Dlatego jestem za tym, aby takie miejsca zostawiać początkującym, nastolatkom. Zaś my - jakby nie było dorośli i odpowiedzialni ludzie - może spokojnie ścigać się sami z sobą na drogach publicznych czy gdzieś po lesie. Nie musimy wjeżdżać czy to na śmieszynki rowerowe czy na chodniki i stwarzać zagrożenia dla innych, w tym i pieszych czy dzieci.