Autor Wątek: Geometria a predkosc  (Przeczytany 24201 razy)

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpnia 14, 2010, 10:17:48 pm »
Bez skrócenia będziesz musiał mieć pilota z przodu bo przekroczysz dopuszczalną długość ;)

No śmiej się, śmiej, ale to nie ja wymyślałem te wymiary :)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpnia 14, 2010, 10:48:30 pm »
No śmiej się, śmiej, ale to nie ja wymyślałem te wymiary :)

Jako że rower podobno wzorowany na moim lwb, czuje się wywołany do tablicy ;). Wymiary mojego są długie bom i ja długi, jakobym był co bardziej kompaktową personą to bym i maszynę skrócił ;).

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpnia 14, 2010, 11:11:50 pm »
No śmiej się, śmiej, ale to nie ja wymyślałem te wymiary :)

Jako że rower podobno wzorowany na moim lwb, czuje się wywołany do tablicy ;). Wymiary mojego są długie bom i ja długi, jakobym był co bardziej kompaktową personą to bym i maszynę skrócił ;).

no wiem, wiem :), i tak jestem zdziwiony że mimo tego że to mój pierwszy poziom, to jezdzi nawet sensownie i tylko popelnilem jakies mniejsze błędy

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #33 dnia: Września 24, 2010, 07:25:24 pm »
Każdego dnia rower rower zaskakuje. Mam pionowy miejski rowerek. Rama wysoka , męska  ,z szwabi , lata 80'. Prowadzi się znośnie. Dzisiaj przymocowałem kątowniki( długość 3m, masa 20kg) wzdłuż górnej rurki. Co najciekawsze podczas prowadzenia rower (5 km/h)  miał shimę(? koło samoistnie skręca prawo/lewa  , jak wahadełko i pogłębia skręty). Nie pamiętam, aby ten rower miał skłonności do shimy. Zresztą to zjawisko zwykle występuje przy dużych prędkościach, a nie piechura. Jak to wytłumaczyć? Dlaczego takie zjawisko wystąpiło? 
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #34 dnia: Września 24, 2010, 09:42:14 pm »
A mocno wystawało to do przodu za oś widelca/oś przedniego koła?
Jakub Sałata

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #35 dnia: Września 24, 2010, 11:53:14 pm »
Nie, tylko 1.5 m z przodu. Czyli trochę mniej niż mają poziome rowerki
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Rumcajs1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 170
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #36 dnia: Września 26, 2010, 07:05:05 am »
Neverhood - jak rozumiem ów kątownik był atrapą poziomki? :).. Jeśli chcwsz zachować kąt pochylenia główki sterów i myszkowanie nadal będzie występowało - poszukaj widelca o większym podgięciu, a myszkowanie zmaleje lub zniknie..
« Ostatnia zmiana: Września 26, 2010, 07:09:10 am wysłana przez Rumcajs1 »
Jeżeli półtorej kury zniesie półtora jajka w półtora dnia, to ile jajek zniesie dziewięć kur w dziewięć dni?

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #37 dnia: Września 27, 2010, 12:24:29 am »
Nie poziomki. Wiecie co mnie kręci  :P , czyli bardziej jako wstęp do  takiego towarowca. Czy mogę wysuwać hipotezę, iż rozkład masy roweru jest ściśle powiązany z geometrią? W takim razie te proste cruzebike na ramie i widełkach roweru damskiego mogą sprawiać niespodzianki, gdyż jest całkiem inny rozkład masy ... przy starej geometrii
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Rumcajs1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 170
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #38 dnia: Września 27, 2010, 06:19:59 am »
Neverhood - sorki, faktycznie kilka razy o tym wspominałeś :-[, a co do linku - no nie powiem, rowerek zacny w swojej prostocie :). Co do rozkładu masy - masz całkowitą rację!! Widać to na nawet klasycznym rowerze turystycznym - weź dowolne manele, i zapakuj wszystkie na tylny bagażnik; rozłuż je równomiernie między przedni i tylni; daj ~30% na przód i ~70% na tył; a na koniec - całość na przód.. To samo widać w trajkach, gdzie zwykłe przesunięcie fotelika (zmiana położenia środka ciężkości, a więc procentowego obciążenia kół) o 10cm. powoduje całkowicie inne zachowanie się rowerku.
Podejrzewam, że będziesz miał mnóstwo pracy nad znalezieniem takiej geometrii, która będzie się poprawnie prowadziła zarówno bez obciążenia, jak i przy pełnym obciążeniu :(

Jak być może widziałeś - co jakiś czas uaktualniam swoje "historyczne inspiracje". Są to skany z ruskiego pisemka "Modelist konstruktor", odpowiednika naszego "Młodego technika" i "Modelarza". W swoim przeglądaniu kilka razy napotkałem coś jakby hybrydę trajki i klasycznego rowerku - specjalnie dla Ciebie poszukam jakiejś konstrukcji. Tak sobie myślę, że byłby to dobry start dla Twoich ideałów, gdyż owe zaschizowanie umożliwiało by zmianę geometrii dla różnego obciążenia..
Jeżeli półtorej kury zniesie półtora jajka w półtora dnia, to ile jajek zniesie dziewięć kur w dziewięć dni?

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #39 dnia: Września 27, 2010, 09:32:51 am »
Każdego dnia rower rower zaskakuje. Mam pionowy miejski rowerek. Rama wysoka , męska  ,z szwabi , lata 80'. Prowadzi się znośnie. Dzisiaj przymocowałem kątowniki( długość 3m, masa 20kg) wzdłuż górnej rurki. Co najciekawsze podczas prowadzenia rower (5 km/h)  miał shimę(? koło samoistnie skręca prawo/lewa  , jak wahadełko i pogłębia skręty). Nie pamiętam, aby ten rower miał skłonności do shimy. Zresztą to zjawisko zwykle występuje przy dużych prędkościach, a nie piechura. Jak to wytłumaczyć? Dlaczego takie zjawisko wystąpiło? 

Moim zdaniem widelec musiałby być odwrócony żeby koło było "ciągnięte" a nie "pchane". To jedno. Wtedy zmniejszyłbyś efekt "kolebotania". Przy "ciągniętym" kole jest silniejszy efekt prostowania. W tym rowerze na zdjęciu poniżej jest też dodatkowo "odwrócony" kąt główki celem lepszego przekazywania ruchu kierownicy w tym układzie:



Ale jest też druga sprawa - sztywność całej ramy, sztywność główki ramy oraz sztywność samego widelca. Moim zdaniem masz mało sztywną ramę w okolicy główki ramy/ mało sztywny widelec. I to przekłada się na wibracje/ kolebotanie. Jeździłem na czeskiej kolarce - chyba nazywała się "Favorit" (a może przerzutki były "Favorit"??). Ten rower miał ekstremalne "shimmy" gdy puściło się ręce z kierownicy (jadąc na rowerze, bez jakiegokolwiek dokładania mu dodatkowej "dźwigni" - po prostu jadąc). Po prostu rama była zbyt mało sztywna i gibało się to strasznie niebezpiecznie. Maniacy MTB sprawdzają sztywność tylnych widełek w swoich MTB naciskając na ramę bez zamontowanej w niej tylnej piasty - jak się tak przetestuje ramę to wiadomo już jak to się przekłada na precyzję prowadzenia roweru w zakręcie. Amortyzowany widelec dwupółkowy (tylko nie jakiś shit) to też "niezbędna rzecz" gdy chodzi o stabilność/ precyzję sterowania (ewentualnie amortyzowane jednopółkowce o grubych 32-35mm "lagach"). Pogrubione osie w MTB - np. przelotowe 20mm są właśnie po to żeby przy "dropach" np. z 2 m "nie obróciło ani o 1mm piasty z haków". Sztywne widelce ... bywają czasem ... mało sztywne bocznie - przeważnie w tanich rowerach miejskich albo w tanich kolarkach.

Wzmocnij ramę wspawując jej kratownicę w okolicy główki ramy (wibracje mogą się wtedy przenieść np. na suport - zależy jak sztywna jest cała rama). Wymień ewentualnie widelec, albo na próbę obróć swój widelec o 180 stopni (tylko żebyś odczuł zmiany po obrocie o 180 stopni to pasowałoby żeby widelec miał minimum 40-50mm wyprzedzenie). Albo weź inną ramę (np. MTB są przeważnie sztywniejsze od rowerów miejskich) na próbę do przeróbki/ do testów.

Dla kontrastu - zrobić identyczną ramę jak jakiś sprawdzony MTB - zamiast z rur to ... z płaskownika 5mm. W ramie działają np. siły skrętne - płaskownik nie jest jednakowo sztywny w każdym kierunku - więc rama z płaskownika będzie się widocznie giąć/ skręcać. Rura powinna być odpowiedniej średnicy albo odpowiedniej sztywności. Rowery miejskie i ich ramy nie są zbyt sztywne skrętnie/ sztywne bocznie.

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 10, 2011, 08:29:27 pm »
Każdego dnia rower rower zaskakuje. Mam pionowy miejski rowerek. Rama wysoka , męska  ,z szwabi , lata 80'. Prowadzi się znośnie. Dzisiaj przymocowałem kątowniki( długość 3m, masa 20kg) wzdłuż górnej rurki. Co najciekawsze podczas prowadzenia rower (5 km/h)  miał shimę(? koło samoistnie skręca prawo/lewa  , jak wahadełko i pogłębia skręty). Nie pamiętam, aby ten rower miał skłonności do shimy. Zresztą to zjawisko zwykle występuje przy dużych prędkościach, a nie piechura. Jak to wytłumaczyć? Dlaczego takie zjawisko wystąpiło? 
Ale jaja. Ten sam rower bez towarów, ale z złym cyklistom nim. Przy puszczeniu kierownicy i prędkości znów wpadał w shimmę. Usterka wystąpiła z dnia na dzień. Diagnoza, ma duży luz w piaście przedniego koła - tak z 7mm przy obręczy. Sam w sobie ten rowerek ma dość "ostrą geometrie" ( torowe rowerki wymiękają :D ), główka ramy bardzo pionowa( rama spawana, powyginana, skorodowana, po wielokrotnej blacharce) oraz widełki są chyba trochę do tyłu wygięte( efekt częstych mocnych hamowań i korozji ?).
Trzeba postawić jakąś hipotezę. "Sztywność/luzy układu kierowniczego ma znaczenie przy shimmie." Kto jest za? Kto przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

storm

  • Gość
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 25, 2011, 12:24:20 am »
Na początek zdjęcia:
Przed:
http://storm00.cba.pl/zoltek/
Poprzedni układ kierownicy:
http://storm00.cba.pl/vg3_kierownica/
Po zmianie widelca i układu kierownicy:
http://storm.oceangirl.eu/vg3/

Dane mi było zamienić wreszcie widelec 26" amortyzowany na 20" RST. na początku zaraz po kupnie VG3 (aka "Żółtek") był tam 20" RST ale z miękką sprężyną, więc został wymieniony na 26", na którym przejeździłem w sumie 2 lata. Obecnie jak widać zmieniłem na utwardzonego 20" i w zasadzie da się jeździć. Spora część opisu jest tutaj:
http://storm.bikestats.pl
Więc co by się nie powtarzać, powiem tylko, że da się jeździć, ale wymagało to wysunięcia supportu i rezygnacji z "mocy" jaka można uzyskać przy bliskim ustawieniu supportu względem fotelika. O dziwo nie wpłynęło to specjalnie na uzyskiwane osiągi, nie wiem dlaczego, może to kwestia ponad rocznego jeżdżenia z takim ustawieniem wcześniej i "ogólno-pozioma" rozbudowa mięsni nóg nabyta wcześniej. Wiem że wyciągnięcie supportu - jak dla mnie - o ile zmniejszyło przyspieszenie (moc chwilową bym nawet powiedział, tak jednak CHYBA zwiększyło wytrzymałość na obciążenia długotrwałe, czego w tej chwili po takich krótszych dystansach nie jestem jeszcze pewien (muszę pojeździć). Faktem jednak jest, że kilkakrotnie startując, dziwiłem się, że na liczniku mam "już" 26-27 km/h i jestem tak bliski normalnej przelotowej (dla mnie - 30 km/h).
Piszę o tym, bo jest to dosyć dyskusyjne, a nie tak dawno, bo niecały rok temu, w tym samym wątku w sierpniu pisałem o "super mocy" po wbiciu rury supportowej bardziej w ramę. (co może nie pociągnęło za sobą wielkich zmian w wytrzymałości ze względu na dosyć krótki okres i brak większych przejazdów po tej zmianie)
Zmiany w geometrii:
- bardziej pionowy kąt główki ramy - wieksza narowistość roweru i mniejsza stabilność (ale może to być jeszcze problem z pewnymi luzami w sterach Ahead)
- większa pionowatość fotelika - lepsza widoczność do przodu nawet po odwróceniu kierownicy (do położenia normalnego, z kątem zginania z przodu roweru a nie z tyłu przed fotelikiem)
- 60cm wysokości fotelika, co daje mi możliwość postawienia stopy prawie płasko na ziemi obok roweru
- większa odległość fotelik<->support

Wczoraj z kolei rozmawiałem z Bartkiem Z. i ten po kilku jazdach ze skróconymi korbami (o raptem/aż 16mm) narzeka, że ma za blisko korbę wychodzącą na przód. Czyli da się to odczuć i ma to jakiś wpływ na naszą wydajność.

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 25, 2011, 07:49:42 pm »
storm, ale gdzie ten problem z przednim kołem 20"?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

storm

  • Gość
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 25, 2011, 08:37:00 pm »
http://storm.oceangirl.eu/vg3/kolizja.png

Zaraz po założeniu widelca - podczas skręcania, i przy jednoczesnym kręceniu pedałami, zdarzało się zawsze zaczepianie od przodu o oponę, co powoduje prawie natychmiastowe zatrzymanie się roweru w miejscu i utratę stabilności. Podczas jazdy tak ogólnie może da się tego wyuczyć i jakoś ten problem rozwiązać odpowiednimi nawykami... Co jednak zrobić podczas wyjazdu z podporządkowane od razu w bok, gdzie trzeba podjechać mocno do linii stopu i wyjrzęc, czy nic nie jedzie z lewej? przerabiałem ten problem 2 lata temu i więcej nie chcę.
OBECNIE - jak widać na załączonym obrazku powyżej - ten problem jest rozwiązany, bo wysunąłem jak widać support do przodu (patrz linki 1 i 2 z poprzedniego mojego postu). Chociaż i tak przy zakręcie koło mija się z korbą o 1 cm około... :] Więc wystarczy drobna dziura w ziemi, wyrwa i...... będzie nieciekawie.

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Geometria a predkosc
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 25, 2011, 10:14:51 pm »
Myślałem, że problemy były spowodowane małą wytrzymałością koła 20". A tu taka drobnostka. W ramach ot, jak się tobie sprawują te jedne z tańszych obręczy "extreme?". Oraz jakie opony masz założone.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!