Ja używam sakw Recumbent Ortlieba - czyli "bananów" plus specjalny sakwo-plecak do położenia są fotelikiem. Generalnie topowa sprawa, choć niestety cena powala na kolana. Sakwy te mają sporo przydatnych patentów i są całkowicie wodoodporne i zorientowane na mały opór aerodynamiczny. Jak to wyglada w praktyce można zobaczyć na stronie
http://www.wyprawy.cyklotur.com/79,galeria_zdjec.html