czy da się zrobić pozioma bez użycia spawarki????????????

[adam80]

planuje budowe poziomki
w związku z tym nasuneła mi sie pewna myśl a raczej pytanie
czy da się zrobić poziomego trike bez spawania?
wszystko na śruby ,kształtki itp.
może macie jakieś pomysly

[Yin]

Powinno się dać. Zakładając ze budował byś konstrukcje podobną do mojego cruzbika ( też bez spawania), mógł byś umieścić oś w miejscu gdzie oryginalnie jest suport. Do tej osi należało by przykręcić koła na piastach jakie są używane w wózkach inwalidzkich. Problemem może być krótki rozstaw miedzy kołami przednimi i tylnymi co może powodować w skrajnym przypadku przechylenie do tyłu na stromych podjazdach. Z drugiej strony masa przedniego trójkąta oraz korby przesuwa środek ciężkości dosyć mocno do przodu więc jest szansa ze nie będzie tak źle.  W innej opcji możesz spróbować rozgiąć tylni trójkąt ramy i przymocować piasty w miejscach mocowania koła. Zerknij na allegro na wózki inwalidzkie, tam na fotkach widać rożne sposoby mocowania piast do ramy wózka.  Pomyśl też o amortyzacji, w poziomce bardziej czuje się wyboje i nie ma możliwości amortyzacji nogami.  Inną opcją jest znalezienie spawacza w okolicy, wtedy można się porwać na coś w ten deseń:

http://www.manytracks.com/Recumbent/Joey.htm#LilHornet
http://www.jstevenwood.com/lean_trike.htm
http://home.mindspring.com/~kb7mxu/images/culty.jpg
http://home.mindspring.com/~kb7mxu/images/yepp.jpg
http://home.mindspring.com/~kb7mxu/images/lightfoot.jpg
http://georgianbents.ca/trikefest%20upright%20aug%202005.jpg 

[adam80]

yin
 dzieki za stronki tą pierwsza już widzialem musze przyznac ze myślalem nad nią
podejrzewam ze wsam raz pasowal by tu wozek inwali .(na korby ręczne naped na przednie kolo)
 kilka przeróbek i bylo by super
nawet mam gdzieś takom oś od wozka inwalidzkiego moze ją wykorzystam
jest z tym dobra że pasuja na nia wszystkie rozmiary kół od 20"-26",a na dodatek sa łożyskowe

 ten ostatni rowerek (góral z dwoma tylnymi kolami odpada )
nie lubie takich konstrukcji.

ogolnie ze spawaczem nie ma większego problemu znam kilku którzy by mi to zrobili za darmoche +napoje chłodzące
ale jeśli ktoś wykonuje spawy to czy można powiedzieć że to nadal jest moja konstrukcja
moje dzieło ???chyba wiesz co mam na myśli

[Yin]

Rower górski z dwoma kołami z tyłu miał zilustrować jedne z sposobów mocowania kół. Liczy się dobrze wykonany ekonomiczny projekt który będzie dobrze jeździł. Wielu konstruktorów korzysta w podwykonawców, to logicznie ze nie każdy może sobie pozwolić na wypasiony warsztat.

W kwestii napędu - jeśli tylko możesz korzystaj z nóg. Są znacznie sprawniejszym 'pędnikiem' niż ręce, i sam projekt roweru jest prostszy do wykonania.

[donpedro2107]

jak najbardziej można zrobić rowerek bez spawarki i to z najwyższej półki a jeśli masz czas i chcesz wszystko sam wykonać (trzeba też troszeczkę pieniążków mieć niestety ) to proponuje coś z laminatów. Do wyboru masz włókno węglowe-grafitowe zwane ogólniekarbonowym (to nie do końca to samo, grafitowe jest lepsze ceny potrafią być kosmiczne nawet ponad 200zł za metr2 tkaniny 150-200gram, chociaż któryś z kolegów wynalazł 400g/m2 za około 120zł (szukaj w temacie laminowania czy ram z kompozytu). następnie możesz użyć włókna szklanego, ma troszkę gorsze właściwości ale jest dużo tańsze jak pamiętam to chyba ok 45zł/m2 gramatury nie pamiętam. są też tkaniny kevlarowe (takie jak do kamizelek kuloodpornych -tylko czołga nie zrób ) ceny nie pamiętam. poza tym są tkaniny mieszane np. karbonowo-szklane karbonowo-kevlarowe czy inne kombinacje. wpisuj te nazwy w wyszukiwarkach znajdziesz strony dystrybutorów także i po polsku są tam ceny. przed przystąpieniem do pracy warto poznać jak to się robi, łyknąć trochę teorii popytać ludzi co się zajmują laminatami i na początak wykonać coś mniejszego (choćby piastę czy jakąś sztycę- dla nabrania wprawy). tworzywa te są czasochłonne ale mają poważne zalety: lekkie, wytrzymałe, mają doskonałe własności sprężyste i tłumiące, nie korodują. Np.rama do Twojego rowerka z karbonu powinna wazyć ok 2kg (fachowcy robią 1800g ) ze szkła trochę więcej. pamiętaj że do włókna idzie żywica w proporcji 50/50 (włókno/żywica) jaką dobrać pytaj ludzi. i nie zapomnij o bhp przy  tych tworzywach. alu nie polecam chociaż jest dość lekkie ze względu na kapryśną wytrzymałość i trudności w klejeniu chyba że własnie laminatami . Stal ma dość dobre właściwości ale jest dość ciężka. ogólnie laminat można naprawdę dopieścić na cacko bo tu nie trzeba dużo materiałów ale trochę wiedzy i pracy no i dokładności no, kończę już ten przydługi wykład są inni co się lepiej na tym znają

PS. widziałem w necie takiego handbikea na trzech kołach, po prostu wypas sam bym spróbował śmignąć a wykonany był w polsce nie wiem czy nie przez pana Maneckiego. ale szukaj dla siebie przede wszystkim coś co jest wygodne pozdrawiam

[Yin]

Zapewne chodziło Ci o http://mslonik.pl/content/view/96/31/ . Carbon to piękna sprawa, ale bez doświadczenia z laminatami i rowerami poziomymi jest spora szansa ze coś się sknoci. Jak zwykle w życiu wszystko rozbija się o finanse. Nie wiem na ile też jesteś ' techniczny'. Imho najlepiej jest zacząć od stali, używanych ram itp. Jak już zdobędzie się trochę doświadczenia w jeżdżeniu i oswoi z rowerem to zrobić drugi z aluminium i z poprawkami w stosunku do prototypu. 

[adam80]

wielkie dzieki
wszystkim zainteresowanym moim tematem
jak juz wspominałem nigdy nie robiłem poziomek ,dlatego na próbe chce zrobic coś
co chociaż troche bedzie przypominalo pozioma,
oczywiście na początek bedzie to kostrukcja "kombinowana" czytaj:części z kilku rowerów,wózków itp:))) tu przydadza sie moje znajomości zawarte przez 5 lat pracy na skupach złomu:)))
ta konstrukcja ma jedno zadanie do spełnienia
aby ogólnie mówiąc zapoznać się z takim typem rowerów
dopiero pożniej jeśli uznam iż dam sobie rade z konstrukcją pozioma,
dopiero wtedy zamierzam zrobić coś
lepszego i z lepszych podzespolow
niestety z laminatami nie miałem styczności ale kto wie
może kiedyś ...
raczej bardziej skłonił bym się w strone aluminium

[Griffon]

Aluminium to jest coś bardzo niewdzięcznego w pracy. Po pierwsze trudno dostać niewielkie ilości - łatwiej kupić wagon tego towaru aniżeli kilka rurek
Poza tym spawanie - niewiele warsztatów to robi, a o tym, by robiły końcową obróbkę cieplną to nie słyszałem wcale (przynajmniej w moim zafajdanym mieście). A bez takiego wyżarzania, odpuszczania czy innej rekrystalizacji szkoda roboty bo będzie pękać jak szkło.
A stal pospawasz wszędzie. Wystarczy, że dopiłujesz sobie rury i poskładasz tak by było po Twojemu - ja to robiłem za pomocą dwu grubszych PROSTYCH beleczek drewnianych i stolarskich ścisków. Taki element można korygować aż do chwili uzyskania pożądanych wymiarów kątów i równoległości a jak już jest gotowy to wieziesz do spawacza. W razie wpadki zawsze dobrze mieć pod ręką piłę do metalu. Wiem bo doznałem. Ale stal można poprawiać prawie w nieskończoność a z alu jest gorzej. I drożej

[bzaborow]

ja moze troszke cos niestandardowego zaproponuje:

IMO najlatwiej, bez spawania, zrobic cos z aluminium (lub stali, ale po co robic ciezszy rower) tylko laczonego laminatem epoksydowo-szklanym a nie ksztaltownikami i srubami.
zalety:
- alu jest lekkie i dosyc latwe w obrobce, wiec mozna sobie doslownie na biurku wystrugac co trzeba pila reczna, w miare bezbolesnie, dopasowac, przymierzyc (na tasme klejaca - do pakowania) itd
- polaczenie laminowane mozna wykonac w domu, jak sie cos nie uda to latwo mozna je zdjac i tylko troche czasu sie marnuje, finansowo niewiele, no i nie trzeba wykonywac laczonych elementow od nowa - jak przy np. nieprawidlowo wykonanym otworze pod srube czy cos w ten desen
- doswiadczenia duzego nie trzeba miec - po kilku wykonanych polaczeniach "trenongowo" mozna smialo budowac rower - a calosc pracy dosyc mocno przypomina laczenie na tasme klejaca
- zdobyta praktyke w laminowaniu mozna wykorzystac potem w budowie rowerka laminatowego
- przy uzyciu profili ALU, tkaniny szklanej i zywicy epoksydowej calosc wychodzi lekka i w miare TANIA - tkanina szklana 100-200g/m2 (takie sa najlepsze do lacznia rurek prostokatnych) kosztuje w granicach 10zl/m, zywica ok 40pln/kg i wychodzi tego niewiele - moze z 0.5 kg na 1 rower, samo alu jest najdrozsze, po 25zl/kg typowo, takze rama zamyka sie w okolo 200pln + koszta eksperymentowania lub bledow

wady:
- jak sie zrobi troche dobrze (a nie calkiem) to mozna sie kiedys zdziwic, ze rower zamienil sie w PUZON - tzn ze ryrki alu wyjezdzaja (bardzo powoli i ogolnie bezpiecznie) z muf laminatowych... wtedy trzeba zwykle poprawiac calosc...

wiecej grzechow nie pamietam..

po porady odnosnie laminowania pogrzeb na forum, laczenie alu wymaga jedynie zamiast pokrywania formy czyms nieklejacym sie dobrego wyczyszczenia aby przyczepnosc zywicy byla najlepsza.
jak znajde to wkleje tu moje wlasne przemyslenia odnosnie takiego laczenia profili metalowych - popelnilem juz jakis tekst na ten temat na gronie czy gdzies indziej...

PS. wykonalem tak w calosci 1 rowerek SWB i bylo to bardzo przyjemne doswiadczenie, sam rower byl pierwszym prostym (nie krzywym) rowerem mojej konstrukcji, byl dosyc lekki (wazyl 17kg, przy czym mial pelne zawieszenie i ciezka jak diabli piaste wielobiegowa, bagaznik i inne duperele), jezdzil fajnie (>rok, 12kkm) az do czasu kiedy po raz drugi zrobil sie puzonem a ja zainteresowalem sie flevoracerami... teraz wisi smetnie pod sufitem w garazu
PS2. w ten sposob ratowalismy/remontowalismy tez z kumplem kilka razy jego rower - wykonany pierwotnie z profili alu laczonych na ksztaltki aluminiowe wklejane tudziez przykrecane srubami - ksztaltki nie wytrzymywaly lub sie odklejaly, dopiero solidnie wykonane laczenia laminatem trzymaja naprawde mocno.

[Yin]

Bzaborow mógłbyś wrzucić fotki wspomnianych rowerków? W szczególności jestem ciekaw jak połączenia laminowane prezentują się wizualnie. Ostatnio sam próbowałem sił w laminatach a dokładniej chciałem sprawdzić czy da się laminować tzw agrotkaninę. Jest bardzo tania, odporna na rozrywanie, przepuszczalna i ładnie się prezentuje ( wizualnie brzydszy kuzyn carbonu ). Niestety okazało się w krytycznej chwili ze mój utwardzacz do żywicy zasechł na kamień mimo że tubka była zamknięta więc na razie czekam aż próbka wyschnie by stwierdzić na ile chłonie sam epoksyd.

[bzaborow]

sam epoksyd bez utwardzacza to Ci raczej nie wyschnie nigdy;-) no, moze za paredziesiat lat otrzymasz bursztyn;-)

wizualnie to zalezy od tego czego uzyjesz do docisniecia na koncu oraz jakiej tkaniny na ostatnia warstwe - mozna np. jakiegos carbonu czy innych aramidowych, wtedy jest bardzo efektownie. Ogolnie wyglada to jak zwykly laminat, mozna np. pomalowac, ja nie malowalem tylko zostawialem w naturalnym zolto-zielonkawym kolorze zywicy.

fotki z budowy calego rowerka masz tu:
http://bzaborow.no-ip.org/galer/?f=1&a=406

wiecej za bardzo teraz nie podpowiem, na zlot sie pakuje:D

pozdro
bart

[Yin]

Eksperymenty mają to do siebie ze czasem się nie udają . Za to jestem bogatszy w 2 doświadczenia - 1: zawsze sprawdzić czy utwardzacz jeszcze 'żyje' 2: laminować tylko na świeżym powietrzu, bo zabawę w 'dobrze wentylowanym pomieszczeniu' przepłaciłem epickim bólem głowy . Po przejrzeniu Twojej galerii widzę ze masz z kolegą talent w łapach. Najbardziej podobała mi się konstrukcja mostka z profilu alu - mała rzecz a cieszy . Profile też ładnie spasowane. Myślałeś o tym by robić poziomki komercyjnie?  Żeby nie było że tylko słodzę - połączenia laminowane można by zaszpachlować i zamalować bo psują trochę estetykę roweru.

[adam80]

witam poziomo

mam pytanie
czy zagląda tu ktoś kto
 umie i móglby zrobic wizualizacje projektu
w 3D lub jakimś innym programie???

[Griffon]

Ściągnij sobie demo i hulaj ile dusza zapragnie. Tylko uwaga - demo można zapamiętywać tylko 25 razy i się blokuje automatycznie. Mnie starczyło

http://www.rhino3d.com/

[donpedro2107]

a później ściągnij na inny komp i znów 25 razy  chyba też spróbuję bo dotychczas używam kalkulatora i kartki a przede wszystkim własnej wyobraźni