Ale po przeczytaniu pierwszego posta można mieć wrażenie że to AŻ TAK proste. Jeszcze by się kto naciął 
Ale wiesz co Saurus - korci mnie żeby zrobić tak jak na tym zdjęciu - tylko bez "potrójnej obręczy", wystarczyłaby jedna obręcz:

Czyli w kolejności:
- wykonać "kostki"
- nawiercić kostki
- nawiercić felgę
- wykonać "talerze" lub "łopaty" np. z blachy aluminiowej (palenie laserem)
- nawiercić "talerze" czy "łopaty"
- przykręcić "kostki" do felgi
- nawiercić dziury w piaście
- skręcić całość
- przy precyzyjnych wymiarach (długości "piór") prawdopodobnie obyłoby się bez centrowania (ewentualnie wyważanie)
Takie koło powinno być (moim zdaniem) dużo bardziej wytrzymałe niż szprychowe.