W Paryżu metro ma system odzyskiwania energii z hamowania.
Nie jestem ekspertem, ale pewnie wszystkie elektryczne pojazdy zasilane z trakcji "nadwyżki energii" (hamowanie) oddają do sieci.
Chyba jednak w akumulatory... Zwrot energii do sieci, nie jest chyba aż tak prostą sprawą.
I to jest chyba jeden z powodów dla którego energetycy mają alergię na małe elektrownie, a już szczególnie wiatraki- raz kręcą, raz nie kręcą a cholera by je wzięła!

System energetyczny to zdaje się coś mocno skomplikowanego- jakbyśmy na raz wszyscy zgasili światło (i wyłączyli instalacje przemysłowe) to by z wszystkich kabli tylko dym poszedł, i całą sieć energetyczną by diabli wzięli.
Jak do tej pory nikt mi jakoś prosto nie wytłumaczył, jak się to robi żeby system był zbilansowany-
żeby tyle samo energii odbiorcy zużywali co jej się produkuje. I tu może się objawi jakiś kolega poziomy energetyk i mnie (nas) oświeci
W drugą stronę jest łatwiej - jak za komuny prądu było za mało, to się nie szczypali tylko wyłączali całe wsie, zakłady a często i miasta. I system się bujał (ledwo, ledwo)*
Raz mój brat utknął u fryzjera z głową ostrzyżoną do połowy. Po godzinie brat rzekł "Kończ Waść, wstydu oszczędź" i fryzjer go dokończył...przy świeczce.

Czesi chytrusy, gdy prądu jest nadmiar napędzają nim pompy i pompują wodę na szczyt góry. Kiedy jest potrzeba dużo prądu, spuszczają wodę na turbiny.
U nas są też 2 elektrownie szczytowo-pompowe, ale jakieś małe i mają raczej nieduży wpływ na działanie systemu energetycznego.
Ale tak oto doszliśmy do tematu rowerowego - jest doroczna impreza rowerowa w Czechach "Wjazd na elektrownię" Wszyscy chętni depczą na pedałach z doliny aż pod górny zbiornik na wysokości 1350 m npm(przewyższenie trasy coś 700 metrów). W plebiscycie na "Siedem cudów Czech" elektrownia zajęła... pierwsze miejsce (na trzecim znalazł się zamek na Hradczanach - taki czeski Wawel)

.
Atrakcje wjazdu są co najmniej dwie -
a)można płuca wypluć z wysiłku
b)widoki przecudne
http://www.naszesudety.pl/index.php?p=artykulyShow&iArtykul=2977*Miał wilk elektrownię, aby prąd uzyskać
Czerpał cały węgiel z kopalni od liska
Kopalnia elektrowni cały prąd zżerała
Stąd brak węgla i światła - ale system działa!
Z "Wierszyków" Andrzeja Waligórskiego