Autor Wątek: Napęd dźwigniami  (Przeczytany 31803 razy)

MaciejDlugosz

  • Gość
Napęd dźwigniami
« dnia: Marca 22, 2010, 11:09:19 am »
Napęd korbami ma następującą sprawność:



Napęd dźwigniami - choć nie mam wykresu wydaje mi się być bardziej efektywny - jest on często stosowany trenażerach. Ale można również zastosować go w prawdziwym rowerze:

http://www.youtube.com/watch?v=V3g58pxlb8c     ---> wersja "jednobiegowa

http://www.youtube.com/watch?v=G8fGM2djfbs     ---> wersja wydająca się dawać rezultaty

http://www.youtube.com/watch?v=aAB_XAdiiZI     ---> porównanie do kręcenia korbami, rower z napędem dźwigniami jest szybszy

http://www.youtube.com/watch?v=gDH_OcepG4s     ---> najbardziej zakręcona wersja

Wersja "mix":

http://www.halebikes.com/







Nie wiem jak jest ze sprawnością. W USA była taka zmodyfikowana konstrukcja w latach 70' czy 80' (nie wiem dokładnie jakie to lata) i ponoć pobiła sporo rekordów:

http://www.classicrendezvous.com/USA/biocam.htm



"Alenax Lever Drive" (ponoć nieudany model):



« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2010, 08:51:17 am wysłana przez Maciej Długosz »

Kuba2

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 72
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 28, 2010, 09:13:21 pm »
Mnie się podoba ten napęd liniowy, ma kilka zalet i jedną wadę - trudność w budowie dość jednak nietypowej konstrukcji
- ten pierwszy rower właściwie z liniowym nie ma nic wspólnego poza tym że stopy nie ruszają się po okręgu, kolejne rozwiązania są już ciekawsze. Podstawowa zaleta to brak martwego punktu. Jakby się tak dokładnie przyjrzeć to w tych filmikach widać że w końcu nogi pracują w swój naturalny sposób czyli inny dla chodzenia i biegania. Otóż długość kroku oraz czas ich pozostawania na ziemi jest różny w zależności od prędkości i obciążenia. Np chód wtedy gdy jedna noga jest dłużej niż 50% czasu na ziemi. Podczas biegu rzecz jasna ten czas jest mniejszy niż 50%. Jak obciążenie jest małe to kroki są długie a jak byśmy mieli ciągnąć coś ciężkiego to raczej krótkie - takie drobienie, wystarczy zobaczyć jak strongmani ciągną TIRy. Czyli w idealnym przypadku być może dałoby się zrobić napęd który nie potrzebowałby biegów. Najlepiej to chyba widać na tym drugim filmiku. Trochę chaotycznie ale sam poważnie myślę żeby zastosować napęd liniowy w przyszłym rowerze...  ;)

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 29, 2010, 08:13:53 am »
Witam wszystkich.
Napęd dźwigniami chodzi mi po głowie od dłuzszego czasu.
Nie wiem czy wiecie, że w Polsce jest opracowany i opatentowany
napęd dźwigniowy inż Rabiega (szukaj pod hasłem Rabig). Facet to opracował
i załozył własną firmę produkującą takie rowery (pionowe) i zniknął...
Prawdopodobnie nie umiał się przebić na rynku. Zostało po nim tylko kilka artykułów z lat 20003-4 w necie.
Taki już los nowatora...
A wracając do konstrukcji: do stworzenia takiego napędu potrzeba zestawu sprzęgieł rolkowych (prawe +lewe) w obudowie typu torpedo. Produkowane sa tylko sprzęgła prawe i największa w tym zagwostka aby przerobić sprzęgło prawe na lewe. Moze macie jakieś pomysły? Ja narazie wymyśliłem odcięcie  krzewki atakującej i wspawanie w pozycji odwrotnej - problem brak spawacza o odpowiednich kwalifikacjach oraz potrzeba sprowadzenia odpowiedniego drutu do TIG-a.
Wracając do konstrukcji: z wykonanego modelu wynika że można zbudować na takim napędzie przekładnie bezstopniową o zakresie
przełożeń od 1:1 do 1:0.
Proszę szanownych forumowiczów zapoznać się z pracami prof. Czesława Koziarskiego który opracował przekładnię impulsową bezstopniową samonastawną. Wykonał prototyp i przeszedł na emeryturę.
Temat jest obszerny, ale muszę kończyć Pozdrawiam T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 29, 2010, 03:08:59 pm »
Gdy chodzi o sprzęgła to możliwe najprostsze rozwiązanie jest w kluczach. Te sprzęgła mają możliwość przestawienia kierunku działania. Są też sprzęgła jednokierunkowe (czyli wolnobieg) jako akcesoria do maszyn - ponieważ są symetryczne to można je (moim zdaniem) wykorzystać.

A propos napędu dźwigniowego to zauważyłem że mam tendencję do "dreptania" zamiast pedałowania gdy jestem zmęczony i czuję że kręcenie korbami jest nieefektywne.

kolejny przykład na napęd dźwigniowy - coś w stylu "rowing-bike":

http://picasaweb.google.com/lh/photo/kgTe2scdRAyjc5gxHEHKmg?feat=directlink


kichnu

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 58
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 29, 2010, 06:09:27 pm »
Przykład napędu dźwigniowego w zwykłym rowerze można znaleść także na http://www.youtube.com/watch?v=gDH_OcepG4s.
Mam pytanie, jak jest zrealizowany powrót dźwigni do pozycji spoczynkowej?

Jadąc stałą prędkością korba obraca się także ze stałą prędkością(straty jakie powstąją to tarcie). Przy napędzie dźwigniowym mamy 'masę' , która porusza się ruchem posuwisto-zwrotnym, więc w każdym cyklu trzeba jej nadać pewną prędkość a następnie zatrzymać, a do tego potrzeba pewną ilość energii (dodatkowe straty).

Niedawno czytałem o stepperbike, wypowiadał się pewien jego użytkownik o jego zaletach zdrowotnych, jednak jeżeli chodzi o wydajność to znacznie!!! ustępuję typowemu rowerowi.
Nie znam zasady działania stepperbika, więc może jest to spowodowane inną jego konstrukcją.

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 30, 2010, 07:42:34 am »
Witam  wszystkich
Napęd dźwigniowe jest efektywniejszy z powodów biomechanicznych.
Były badania biomechaniczne i ergonomiczne na uniwersytecie Stanford.
Podaję te dane na podstawie artykułu:http://www.ikem.pwr.wroc.pl/~koziar/artykuly/03_Nowe_przekladnie_rowerowe.pdf.
Sprzęgła zapadkowe (w kluczach i przerzutkach zew) są mniej wydajne od sprzęgła rolkowego.
Sprzęgło rolkowe z wolnobiegu jest asymetryczne (napewno). Przyjżyjcie mu się dokładnie a właściwie sprubójcie zamocować odwrotnie. Można je przerobic ale wymaga to wyższego stanu techniki niż posiadam.
Potrzebny mi dobry fachowiec z umiejętnościami.
A tu link do Rabiga:http://www.archiwum.ekologika.pl/2004/rabig.html
Pozdrawiam T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 30, 2010, 02:22:03 pm »
Sprzęgło rolkowe z wolnobiegu jest asymetryczne (napewno). Przyjżyjcie mu się dokładnie a właściwie sprubójcie zamocować odwrotnie.

Sprzęgło rolkowe (sprzęgło jednokierunkowe):





Tutaj jest strona na której znajdziesz sporo wolnobiegów:

http://www.albeco.com.pl/deutsch/?i=publikacje&id=28

Praktycznie każde łożysko jednokierunkowe z katalogu (wolnobieg) jest symetryczne. Pozostaje kwestia jak zamontujesz na tym łożysku jednokierunkowym (wolnobiegu) zębatkę. Przerabianie rowerowych wolnobiegów mija się z celem.

« Ostatnia zmiana: Marca 30, 2010, 03:05:55 pm wysłana przez Maciej Długosz »

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 30, 2010, 04:45:34 pm »
Tylko krowa nie zmienia poglądów:

http://www.recumbents.com/mars/pages/proj/tetz/VFS/projtetzVFS02lefthanddrive.html?id=724683&mid=members6_mars548268&pwd=







Da się stosunkowo prosto przerobić rowerowy wolnobieg - byłem w błędzie. Przepraszam za zmyłkę.

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 31, 2010, 08:39:19 am »
Witam wszystkich
Dziękuję  Maciejowi Długoszowi za podrzucenie ineresujacych materiałów dotyczących
sprzęgieł rolkowych. Szczerze mówiąc nie wiedziałem że są dostępne w handlu.
Będzie to moje wyjście awaryjne jak inne sposoby zawiodą. Jeszcze raz dzięki.
 Co do sposobu opisanego na stronie www.recumbents....itd to dotyczy ona przerobu sprzęgła zapadkowego
niestety. Można w ten sposób otrzymać piastę lewo lub prawostronną, a ja potrzebuję piasty dwustronnej.
Wybrałem sposób polegający na odcięciu zabieraka i przyspawaniu w pozycji odwrotnej, ponieważ
zainspirowała mnie naprawa ukręconego ślimaka od wytłaczarki tworzyw sztucznych Wyobraźcie sobie:
200 kW mocy,  50 obr/min, moment trudny do wyobrażenia, a gościu spoawa wałek  fi 50 doczołowo. no i zadziałało.
Chcę namówić  tego spawacza na małą fuchę ale to nie łatwe. Mimo wszysko spróbuję jak sie nie uda to zostaje przeszlifowanie krzywek w zabieraku ale bez napawania najgłębszych miejsc się tego nie da zrobić, a na koniec zostanie zastosowanie maszynowych sprzęgieł rolkowych podpowiedzianych przez kolegę Długosza.
Wszystko w myśl zasady: Try and try again.
Pozdrawiam T1

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 31, 2010, 01:53:40 pm »

 Co do sposobu opisanego na stronie www.recumbents....itd to dotyczy ona przerobu sprzęgła zapadkowego
niestety. Można w ten sposób otrzymać piastę lewo lub prawostronną, a ja potrzebuję piasty dwustronnej.

Piasty BMX występują również jako obustronne i jest gwint z obydwu stron na który możesz nakręcić zębatkę - czy to nie ułatwi sprawy?

http://www.gtrowery.pl/sklep/prod.php?idg=73&idp=1595



Taka piasta kosztuje 72 zł. To chyba lepsze rozwiązanie niż prosić o łaskę jakiegoś dumnego spawacza (moim zdaniem).
« Ostatnia zmiana: Marca 31, 2010, 02:42:46 pm wysłana przez Maciej Długosz »

Kuba2

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 72
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 31, 2010, 08:35:31 pm »
zasadniczo to ta piasta zadziała tylko w jedną stronę, bo lewy wolnobieg będzie się odkręcał pod wpływem pedałowania. podobnie dwustronne są piasty torowe tylko że tam stosuje się przeciwnakrętki i gwint może być za wąski na umieszczenie wolnobiegu:

http://www.sklep.eurobike.pl/go/_info/?id=2719&sess_id=9c4914acb59ae18fcb77a9873a17c599
 ???



MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 31, 2010, 09:11:08 pm »
zasadniczo to ta piasta zadziała tylko w jedną stronę, bo lewy wolnobieg będzie się odkręcał pod wpływem pedałowania.

No to klej do gwintów np. Loctite i po sprawie:

http://www.loctite-kleje.pl/index.jsp?url=/Loctite+2701-50ml+%28zabezpiecz.+gwint%25F3w%29_t15595.htm&ramka=glowna

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 02, 2010, 07:20:25 am »
Witam wszystkich
Widzę że dyskusja zrobiła sie bardzo żywa.
Chciałbym poinformowac towarzystwo że własnie wróciłem
od spawacza z pospawanym elementem, czyli
że mam juz sprzęgło rolkowe lewostronne. Po świętach zmontuję koło
i zobaczę jak działa. Jak będzie coś nie tak to poszukam altenatywy.
Tymczasem dziękuję wszystkim za dobre rady i życzę
Wesołych Świąt!
Pozdrawiam T1

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 02, 2010, 06:24:57 pm »
 No to czekam niecierpliwie na wyniki prac. Cały ten wątek brzmi bardzo ciekawie i sensownie.
 Gdzieś na forum mieliśmy przykład zrealizowanego w praktyce i handlu napędu dźwigniowego w kajakach.
  Trafiłem na takiego linka, polecam
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?printertopic=1&t=20724&start=0&postdays=0&postorder=asc&vote=viewresult
Sławek

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: Napęd dźwigniami
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 02, 2010, 08:54:20 pm »
Osobiście wydaje mi się że bez regulacji przełożenia i zastosowanie "czystego" napędu dźwigniowego 1:1 może przynieść niezadowalające rezultaty. Tzn. niezadowalające w tym sensie że zakres prędkości przy której to będzie fajnie działać będzie wąski np. 14-16 km/h. Dlatego wydaje mi się że lepiej byłoby "spiąć" napę dźwigniowy z przekładnią planetarną czy przerzutkami abo mieć regulowaną długość dźwigni. Chętnie sam zrobię próby z systemem dźwigniowym (tylko chol... chwilowo nie mam dostępu do garażu nie mam jak tego wymodzić :( ).