nazywa sie to wymrażanie
O właśnie brakowało mi polskiego terminu, dzięki.
hartowania mamy też przynajmniej 3 rodzaje w wodzie, w oleju hartowniczym i w powietrzu
Nawet więcej, zerknij na wpis w wiki. Inna sprawa że nas jako budowniczych poziomek ten proces raczej nie interesuje.
z piecem to jest chyba odpuszczanie
Tak.
Nie spawacie aluminium a zachowujecie się jakbyście się znali na jego spawaniu... Dziwne.
Bo widzisz niektórzy z nas robią rowery poziome, czasem też są przy tworzeniu rowerów przez innych co daję praktykę i doświadczenie a Ty sobie teoretyzujesz. (I nie, nie jeżdżąca rama z prętów zbrojeniowych nie liczy się jako praktyka, chyba że praktykujesz robienie rzeźb rowerowych.)
Tlenek aluminium wydzielający się na aluminium jest twardy i charakteryzuje się wysoką temperaturą topnienia (temperatura topnienia tlenku aluminium około 2050 °C), w związku z czym łatwo może spowodować wady spoiny. Tlenek jest cięższy niż roztopiony metal i może w nim tworzyć wtrącenia. Dlatego też spawając aluminium (temperatura topienia aluminium 650 °C) należy najpierw zawsze usunąć tlenek ze spajanych powierzchni. Aluminium chociaż wydaje się czyste to przed spawaniem trzeba zawsze oczyścić, bo aluminium szybko pokrywa się tlenkiem aluminium i jest to warstwa o dużo wyższej temperaturze topienia (3x wyższa niż aluminium). Od wyczyszczenia alu do spawania nie powinno upłynąć więcej jak 7-8 godzin. Wpierw użyć do oczyszczenia acetonu, potem spłukać wodą a na końcu użyć szczotki ze stali nierdzewnej w miejscach spawanych/ tam gdzie będzie spoina. Dobrze oczyszczone i wolne od tlenku powierzchnie są warunkiem uzyskania spoin wolnych od wad. Odrobina tlenku aluminium w spoinie to bankowo wypalona dziura.
Ładna teoria ni jak nie mająca się do praktyki. Chyba że spawacz z 30 letnim stażem się nie zna.
Zamiast podawać konkretne rady to zasłonicie się chmurą "dobry spawacz", "dobry sprzęt". Wielkie dzięki za takie pseudo-rady.
Rada konkretna: więcej praktyki, mniej teoretyzowania.
Aha. To odprężaj spawy w piekarniku. Zanosisz ramę do zakładu na odprężaniu spawów? Czemu? Znasz się na odprężaniu spawów to rób to w domu. Albo nawet oferuj usługi. Będzie prościej, taniej, szybciej. Albo podziel się przynajmniej wiedzą praktyczną a nie poczuciem wyższości. Masakra.
Jak tylko powiesz mi jak zmieścić ramę 120cm x 60cm do piekarnika 60x60xcm. Ja niestety zaginać przestrzeni jeszcze nie umiem

. A czy się dziele wiedzą praktyczną, hmm wydaje mi się że tak ale nie mnie o tym decydować..
Zastosowałem skrót myślowy że ulepszanie cieplne STALI a odprężanie spawów STALI to podobnej rangi proces, bo w przypadku stali temperatury ulepszania cieplnego to co najmniej 500 stopni Celsjusza a temperatura odprężania spawów w przypadku stali to 650 stopni Celsjusza. Ale nie - ledwo piszę o stali a Ty wtrącasz się z Alu. Przeczytaj co napisałem to zauważysz że skupiłem się na stali. I już mam nad sobą fachowca od Alu który zanosi swoje profile do spawania/ odprężania po spawaniu komu innemu a mi daje rady. To jest doprawdy dziwne. Aluminium ma niższą temperaturę topienia/ ulepszania cieplnego/ odprężania niż stal. To chyba jest różnica między stalą a alu?
Nie potrafisz czytać zrozumieniem, czytasz wyrywkowo czy standardowo odwracasz kota ogonem?
A Ty piszesz mi "znowu nie wiesz o czym piszesz". Piszę głównie o stali gdybyś nie zauważył, gdyż ten materiał jest na początku prostszy w obróbce niż alu. Gdybyś spawał i znał się na obróbce metalu to rzuciłbyś praktyczne uwagi a nie głupie uśmieszki i docinki.
Nie ja jeden i nie pierwszy twierdzę że nie wiesz co piszesz, to porostu widać. Problem w tym że nowi ludzie przychodzą na forum, czytają i biorą za pewnik błędne informacje.
Już nawet nie chce mi się wspominać o gościu który w piecu garncarskim odlewał cylindry do wyczynowego motocykla (John Britten z Nowej Zelandii). Bo się okaże "że coś tam coś tam i gość nie wiedział co robi - miał chłop szczęście że cylinder nie wybuchł". Masakra.
Piernik z wiatrakiem łączy mąka

.
Yin nie spawasz a zachowujesz się jak mistrz spawania. Radzisz alu na robienie ramy, a sam nie spawasz. O.K. O stali masz słabe pojęcie. Tak samo było z trzeszczącymi owiewkami z włókna szklanego - zero praktycznych uwag z Twojej strony. A są przecież łatwo dostępne lżejsze/tańsze/prostsze w obróbce materiały na wykonanie owiewki niż włókno szklane. Ale wtedy była cisza. Aha - karbon też trzeszczy.
Fakt, całkowity laik ze mnie aż dziwne że moje rowery jeżdżą, są symetryczne i zostawiają po sobie jeden ślad

. O owiewkach dyskutowaliśmy przez 3-4 strony, napisałem wyraźnie że takie materiały są dobre na tani prototyp, nie są estetyczne a alternatywą dla taniej lekkiej i estetycznej owiewki są dla mnie owiewki ''bodysox''.
Aha - głupie mruganie okiem i mówienie na koniec coś w stylu "nie zrozumieliśmy się" albo "źle to odebrałeś" odbieram jako granie głupka/ struganie wariata. Dzięki za takie zagrywki. Uważam to za niepoważne/ błaznowanie. I to nic nie wnosi do "techno", nie mówiąc już nawet o samym spawaniu.
Gdy mnie coś bawi to się uśmiecham, mam tak od urodzenia, może przejdzie na starość
Już lepiej założyć wątek "jak dojść do przyjaźni z zakładem spawalniczym" albo: "komu zlecać spawanie". Będzie o czym porozmawiać. Dezorganizacja/ zmiana tematu/ odwracanie uwagi jest pierwszorzędna.
Ano jest taki wątek, zawiera adresy zakładów w których nie spławiają poziomego majsterkowicza jako zbyt drobnego klienta żeby się opłacało z nim zadawać. Gdybyś tylko Macieju więcej czytał co już było napisane a nie odkrywał koło po raz 10..
Ok ty tyle z mojej strony. Miałem nadzieję że Maciej z czasem przestanie trolować (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie ) i skupi się na wartościowym uczestnictwie w forum ( co chłopak potrafi: vide częste ciekawostki.) Niestety widać leży to w jego charakterze więc dołączam się do ludzi z rowery.rec i reszty forumowiczów ignorujących tego osobnika.