Autor Wątek: spawanie  (Przeczytany 182497 razy)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: spawanie
« Odpowiedź #45 dnia: Lipca 22, 2010, 04:59:02 pm »
Nie mam doświadczenia w spawaniu alu i wiem że granica "przetapiania na wylot" jest dosyć cienka.

Nie jest tak dramatycznie, doświadczony spawacz + dobra spawarka daje radę. Jako że sam ani doświadczenia ani sprzętu w tym polu nie mam, korzystam z uprzejmości zaprzyjaźnionej firmy u której zjawiam się z przygotowanymi elementami ramy i po 1h wychodzę z gotową pospawaną ramą. (Oczywiście jestem przy procesie spawania więc mogę powiedzieć gdzie można mocniej przetopić a gdzie ma się tylko trzymać - np. przelotki na linki).

Nie demonizuję alu - chcę tylko podkreślić że z początku łatwiej spawa się stal.

Podejrzewam że dobrym sprzętem spawa się tak samo łatwo, do tego przy alu nic nam nie pryska w twarz.
Problemem jest większy koszt spawania.

No i też dziwne - przecież ramy stalowe też mogą być lekkie (w środowisku kolarzy widać to ewidentnie: http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/rury.html ).

Rury z lepszych ''rowerowych'' stali są praktycznie nie dostępne dla nas, tak jak i alu z rodziny 7000 (tzn. jest do załatwienia jeśli kupimy od ręki cały wagon). Do tego nieraz jest problem by pospawać je migomatem- miałem tak z pęknięta ramą trecka - dopiero tig dał radę. Ostatnio był set rurek (chyba Columbus) na allegro - od razu przycięty na ramę szosową, i do tego za spora kasę.

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #46 dnia: Lipca 22, 2010, 06:32:46 pm »
Nie mam doświadczenia w spawaniu alu i wiem że granica "przetapiania na wylot" jest dosyć cienka.

Nie jest tak dramatycznie, doświadczony spawacz + dobra spawarka daje radę. Jako że sam ani doświadczenia ani sprzętu w tym polu nie mam, korzystam z uprzejmości zaprzyjaźnionej firmy u której zjawiam się z przygotowanymi elementami ramy i po 1h wychodzę z gotową pospawaną ramą. (Oczywiście jestem przy procesie spawania więc mogę powiedzieć gdzie można mocniej przetopić a gdzie ma się tylko trzymać - np. przelotki na linki).

A szablon spawalniczy też im przynosisz czy gość spawa "w rękach"?


Nie demonizuję alu - chcę tylko podkreślić że z początku łatwiej spawa się stal.

Podejrzewam że dobrym sprzętem spawa się tak samo łatwo, do tego przy alu nic nam nie pryska w twarz. Problemem jest większy koszt spawania.

Alu jest jak tofii. Z zewnątrz twarde a w środku miękkie. Jedyne co jest wkurzające to start żeby nie przepalić. Jak rury alu są droższe to i ewentualne błędy też więcej kosztują niż stal. To miałem na myśli.

No i też dziwne - przecież ramy stalowe też mogą być lekkie (w środowisku kolarzy widać to ewidentnie: http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/rury.html ).

Rury z lepszych ''rowerowych'' stali są praktycznie nie dostępne dla nas, tak jak i alu z rodziny 7000 (tzn. jest do załatwienia jeśli kupimy od ręki cały wagon). Do tego nieraz jest problem by pospawać je migomatem- miałem tak z pęknięta ramą trecka - dopiero tig dał radę. Ostatnio był set rurek (chyba Columbus) na allegro - od razu przycięty na ramę szosową, i do tego za spora kasę.

Tzn. Już z góry wiadomo że cienkie (<1mm) materiały niezależnie czy alu czy stal spawa się TIG'iem. Rury stalowe wysokiej klasy to po prostu stale stopowe. Dodatkowo ulepszane cieplnie. Ulepszanie cieplne to podobnej rangi proces co odprężanie spawów. A tak na marginesie - całkiem kompleksowe usługi świadczą Ci Yin, jeśli w godzinę spawają ramę i mogą odprężać alu.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: spawanie
« Odpowiedź #47 dnia: Lipca 22, 2010, 10:59:47 pm »
A szablon spawalniczy też im przynosisz czy gość spawa "w rękach"?

On spawa, ja ustawiam i trzymam. Materiał dokładnie przygotowuje w domu i odpukać jeszcze się nie zdarzyło żeby coś było krzywo :).

Alu jest jak tofii. Z zewnątrz twarde a w środku miękkie.

Duby smalone. Twardość jest taka sama niezależnie od miejsca próbkowania.  Przepalanie to kwestia ustawień prądowych na spawarce i doświadczenia spawacza.

Tzn. Już z góry wiadomo że cienkie (<1mm) materiały niezależnie czy alu czy stal spawa się TIG'iem.

Problem z spawaniem stalowej ramy nie dotyczył cienkości ścianek a pryskania danego materiału.

Ulepszanie cieplne to podobnej rangi proces co odprężanie spawów.

Masło maślane - czyli znowu nie wiesz o czym piszesz :). W metalurgi pod pojęciem "ulepszanie cieplne" są dwa zasadnicze procesy: hartowanie i odpuszczanie. ( Jest jeszcze kriostabilizacja ale nie daję głowy czy się łapie w terminologii ''cieplne'' jako operacja wykonywana w temperaturach minusowych).
Hartowanie nas zasadniczo nie interesuje ( gdyby ktoś był ciekaw zapraszam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hartowanie oraz http://www.knives.pl/forum/ ) a odpuszczania mamy trzy rodzaje: niskie, wysokie i średnie. Dla aluminium interesuje nas niskie w temperaturze 200 °C.


A tak na marginesie - całkiem kompleksowe usługi świadczą Ci Yin, jeśli w godzinę spawają ramę i mogą odprężać alu.

Nigdzie nie pisałem że robi to jedna firma: gdzie indziej spawam stal, gdzie indziej alu, gdzie indziej maluje proszkowo. Do spawania alu muszę się jeszcze umówić i czekać aż firma chwilowo nie będzie zawalona zamówieniami co czasem trochę trwa.

Rumcajs

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #48 dnia: Lipca 22, 2010, 11:18:04 pm »
Maciej - "Z zewnątrz twarde a w środku miękkie" -> ANODOWANIE!..
Naprawdę było by miło, gdybyś wiedział o czym piszesz..

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: spawanie
« Odpowiedź #49 dnia: Lipca 22, 2010, 11:48:54 pm »


Masło maślane - czyli znowu nie wiesz o czym piszesz :). W metalurgi pod pojęciem "ulepszanie cieplne" są dwa zasadnicze procesy: hartowanie i odpuszczanie. ( Jest jeszcze kriostabilizacja ale nie daję głowy czy się łapie w terminologii ''cieplne'' jako operacja wykonywana w temperaturach minusowych).
Hartowanie nas zasadniczo nie interesuje ( gdyby ktoś był ciekaw zapraszam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hartowanie oraz http://www.knives.pl/forum/ ) a odpuszczania mamy trzy rodzaje: niskie, wysokie i średnie. Dla aluminium interesuje nas niskie w temperaturze 200 °C.


nazywa sie to wymrażanie w celu usunięcia rozkruszenia martenzytu( najpierw kujemy kruszymy na drobniej ) nawet do -80 st mamy wtedy bardzo twardą stal

hartowania mamy też przynajmniej 3 rodzaje w wodzie, w oleju hartowniczym i w powietrzu

z piecem to jest chyba odpuszczanie

Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #50 dnia: Lipca 23, 2010, 12:35:14 am »
Alu jest jak tofii. Z zewnątrz twarde a w środku miękkie.

Duby smalone. Twardość jest taka sama niezależnie od miejsca próbkowania.  Przepalanie to kwestia ustawień prądowych na spawarce i doświadczenia spawacza.

Maciej - "Z zewnątrz twarde a w środku miękkie" -> ANODOWANIE!.. Naprawdę było by miło, gdybyś wiedział o czym piszesz..


Miło byłoby usłyszeć konkrety.

Nie spawacie aluminium a zachowujecie się jakbyście się znali na jego spawaniu... Dziwne.



Tlenek aluminium wydzielający się na aluminium jest twardy i charakteryzuje się wysoką temperaturą topnienia (temperatura topnienia tlenku aluminium około 2050 °C), w związku z czym łatwo może spowodować wady spoiny. Tlenek jest cięższy niż roztopiony metal i może w nim tworzyć wtrącenia. Dlatego też spawając aluminium (temperatura topienia aluminium 650 °C) należy najpierw zawsze usunąć tlenek ze spajanych powierzchni. Aluminium chociaż wydaje się czyste to przed spawaniem trzeba zawsze oczyścić (tam gdzie będą spoiny), bo aluminium szybko pokrywa się tlenkiem aluminium i jest to warstwa o dużo wyższej temperaturze topienia (3x wyższa niż aluminium). Od wyczyszczenia alu do spawania nie powinno upłynąć więcej jak 7-8 godzin. Pan Rickey M. Horwitz jest bardziej zapobiegawczy i pisze: "oczyszczone aluminium utlenia się już po godzinie. Dlatego tak ważne jest by je wyszczotkować tuż przed spawaniem". Czyścić również wszędzie tam, gdzie będzie umieszczona klamra masy. Wpierw użyć do oczyszczenia acetonu, potem spłukać wodą a na końcu użyć szczotki ze stali nierdzewnej w miejscach spawanych/ tam gdzie będzie spoina. Dobrze oczyszczone i wolne od tlenku powierzchnie są warunkiem uzyskania spoin wolnych od wad. Odrobina tlenku aluminium w spoinie to bankowo wypalona dziura.

A o "sprzęcie": spawarki inwerterowe zajarzają łuk przez pocieranie elektrody. Bardzo łatwo przykleić elektrodę do spawanego materiału - potrzebny jest układ "antistick" i jeszcze "jonizator" do bezdotykowego zajarzania łuku - bez tego łatwo o stopienie materiału. Żeby pospawać aluminium TIG musi mieć prąd zmienny AC. Podawanie materiału wypełniającego pod złym katem i złej strony od czoła chmurki plazmy kończy się czarnym bobem na końcu wypełniacza i lipa nie spawem.

Zamiast podawać konkretne rady to zasłonicie się chmurą "dobry spawacz", "dobry sprzęt". Wielkie dzięki za takie pseudo-rady.

Tzn. Już z góry wiadomo że cienkie (<1mm) materiały niezależnie czy alu czy stal spawa się TIG'iem.

Problem z spawaniem stalowej ramy nie dotyczył cienkości ścianek a pryskania danego materiału.
Problem z gazem. To czy pryska zależy od tego jaki masz gaz osłonowy: CO2, Ar+Co2, Ar. Są też inne gazy osłonowe. CO2 silnie pryska - choć CO2 to tani gaz do spawania to nikt zawodowo spawający stal nie żałuje kasy i używa co najmniej mieszanki Ar+CO2 (98% Ar).

Ulepszanie cieplne to podobnej rangi proces co odprężanie spawów.

Masło maślane - czyli znowu nie wiesz o czym piszesz :).

Aha.

To odprężaj spawy w piekarniku. Zanosisz ramę do zakładu na odprężaniu spawów? Czemu? Znasz się na odprężaniu spawów to rób to w domu. Albo nawet oferuj usługi. Będzie prościej, taniej, szybciej. Albo podziel się przynajmniej wiedzą praktyczną a nie poczuciem wyższości. Masakra.

Zastosowałem skrót myślowy że ulepszanie cieplne STALI a odprężanie spawów STALI to podobnej rangi proces, bo w przypadku stali temperatury ulepszania cieplnego to co najmniej 500 stopni Celsjusza a temperatura odprężania spawów w przypadku stali to 650 stopni Celsjusza. Ale nie - ledwo piszę o stali a Ty wtrącasz się z Alu. Przeczytaj co napisałem to zauważysz że skupiłem się na stali. I już mam nad sobą fachowca od Alu który zanosi swoje profile do spawania/ odprężania po spawaniu komu innemu a mi daje rady. To jest doprawdy dziwne. Aluminium ma niższą temperaturę topienia/ ulepszania cieplnego/ odprężania niż stal. To chyba jest różnica między stalą a alu?

A Ty piszesz mi "znowu nie wiesz o czym piszesz". Piszę głównie o stali gdybyś nie zauważył, gdyż ten materiał jest na początku prostszy w obróbce niż alu. Gdybyś spawał i znał się na obróbce metalu to rzuciłbyś praktyczne uwagi a nie głupie uśmieszki i docinki.

Już nawet nie chce mi się wspominać o gościu który w piecu garncarskim odlewał cylindry do wyczynowego motocykla (John Britten z Nowej Zelandii). Bo się okaże "że coś tam coś tam i gość nie wiedział co robi - miał chłop szczęście że cylinder nie wybuchł". Masakra.

Yin nie spawasz a zachowujesz się jak mistrz spawania. Radzisz alu na robienie ramy, a sam nie spawasz. O.K. O stali masz słabe pojęcie. Tak samo było z trzeszczącymi owiewkami z włókna szklanego - zero praktycznych uwag z Twojej strony. A są przecież łatwo dostępne lżejsze/tańsze/prostsze w obróbce materiały na wykonanie owiewki niż włókno szklane. Ale wtedy była cisza. Aha - karbon też trzeszczy.

Aha - głupie mruganie okiem i mówienie na koniec coś w stylu "nie zrozumieliśmy się" albo "źle to odebrałeś" odbieram jako granie głupka/ struganie wariata. Dzięki za takie zagrywki. Uważam to za niepoważne/ błaznowanie. I to nic nie wnosi do "techno", nie mówiąc już nawet o samym spawaniu.

Już lepiej założyć wątek "jak dojść do przyjaźni z zakładem spawalniczym" albo: "komu zlecać spawanie". Będzie o czym porozmawiać. Dezorganizacja/ zmiana tematu/ odwracanie uwagi jest pierwszorzędna.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2010, 10:20:24 am wysłana przez Maciej Długosz »

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: spawanie
« Odpowiedź #51 dnia: Lipca 23, 2010, 12:20:11 pm »
nazywa sie to wymrażanie

O właśnie brakowało mi polskiego terminu, dzięki.

hartowania mamy też przynajmniej 3 rodzaje w wodzie, w oleju hartowniczym i w powietrzu

Nawet więcej, zerknij na wpis w wiki. Inna sprawa że nas jako budowniczych poziomek ten proces raczej nie interesuje.

z piecem to jest chyba odpuszczanie

Tak.

Nie spawacie aluminium a zachowujecie się jakbyście się znali na jego spawaniu... Dziwne.

Bo widzisz niektórzy z nas robią rowery poziome, czasem też są przy tworzeniu rowerów przez innych co daję praktykę i doświadczenie a Ty sobie teoretyzujesz. (I nie, nie jeżdżąca rama z prętów zbrojeniowych nie liczy się jako praktyka, chyba że praktykujesz robienie rzeźb rowerowych.)

Tlenek aluminium wydzielający się na aluminium jest twardy i charakteryzuje się wysoką temperaturą topnienia (temperatura topnienia tlenku aluminium około 2050 °C), w związku z czym łatwo może spowodować wady spoiny. Tlenek jest cięższy niż roztopiony metal i może w nim tworzyć wtrącenia. Dlatego też spawając aluminium (temperatura topienia aluminium 650 °C) należy najpierw zawsze usunąć tlenek ze spajanych powierzchni. Aluminium chociaż wydaje się czyste to przed spawaniem trzeba zawsze oczyścić, bo aluminium szybko pokrywa się tlenkiem aluminium i jest to warstwa o dużo wyższej temperaturze topienia (3x wyższa niż aluminium). Od wyczyszczenia alu do spawania nie powinno upłynąć więcej jak 7-8 godzin. Wpierw użyć do oczyszczenia acetonu, potem spłukać wodą a na końcu użyć szczotki ze stali nierdzewnej w miejscach spawanych/ tam gdzie będzie spoina. Dobrze oczyszczone i wolne od tlenku powierzchnie są warunkiem uzyskania spoin wolnych od wad. Odrobina tlenku aluminium w spoinie to bankowo wypalona dziura.

Ładna teoria ni jak nie mająca się do praktyki. Chyba że spawacz z 30 letnim stażem się nie zna.

Zamiast podawać konkretne rady to zasłonicie się chmurą "dobry spawacz", "dobry sprzęt". Wielkie dzięki za takie pseudo-rady.

Rada konkretna: więcej praktyki, mniej teoretyzowania.

Aha. To odprężaj spawy w piekarniku. Zanosisz ramę do zakładu na odprężaniu spawów? Czemu? Znasz się na odprężaniu spawów to rób to w domu. Albo nawet oferuj usługi. Będzie prościej, taniej, szybciej. Albo podziel się przynajmniej wiedzą praktyczną a nie poczuciem wyższości. Masakra.

Jak tylko powiesz mi jak zmieścić ramę 120cm x 60cm do piekarnika 60x60xcm. Ja niestety zaginać przestrzeni jeszcze nie umiem :). A czy się dziele wiedzą praktyczną, hmm wydaje mi się że tak ale nie mnie o tym decydować..

Zastosowałem skrót myślowy że ulepszanie cieplne STALI a odprężanie spawów STALI to podobnej rangi proces, bo w przypadku stali temperatury ulepszania cieplnego to co najmniej 500 stopni Celsjusza a temperatura odprężania spawów w przypadku stali to 650 stopni Celsjusza. Ale nie - ledwo piszę o stali a Ty wtrącasz się z Alu. Przeczytaj co napisałem to zauważysz że skupiłem się na stali. I już mam nad sobą fachowca od Alu który zanosi swoje profile do spawania/ odprężania po spawaniu komu innemu a mi daje rady. To jest doprawdy dziwne. Aluminium ma niższą temperaturę topienia/ ulepszania cieplnego/ odprężania niż stal. To chyba jest różnica między stalą a alu?

Nie potrafisz czytać zrozumieniem, czytasz wyrywkowo czy standardowo odwracasz kota ogonem?

A Ty piszesz mi "znowu nie wiesz o czym piszesz". Piszę głównie o stali gdybyś nie zauważył, gdyż ten materiał jest na początku prostszy w obróbce niż alu. Gdybyś spawał i znał się na obróbce metalu to rzuciłbyś praktyczne uwagi a nie głupie uśmieszki i docinki.

Nie ja jeden i nie pierwszy twierdzę że nie wiesz co piszesz, to porostu widać. Problem w tym że nowi ludzie przychodzą na forum, czytają i biorą za pewnik błędne informacje.

Już nawet nie chce mi się wspominać o gościu który w piecu garncarskim odlewał cylindry do wyczynowego motocykla (John Britten z Nowej Zelandii). Bo się okaże "że coś tam coś tam i gość nie wiedział co robi - miał chłop szczęście że cylinder nie wybuchł". Masakra.

Piernik z wiatrakiem łączy mąka ;).


Yin nie spawasz a zachowujesz się jak mistrz spawania. Radzisz alu na robienie ramy, a sam nie spawasz. O.K. O stali masz słabe pojęcie. Tak samo było z trzeszczącymi owiewkami z włókna szklanego - zero praktycznych uwag z Twojej strony. A są przecież łatwo dostępne lżejsze/tańsze/prostsze w obróbce materiały na wykonanie owiewki niż włókno szklane. Ale wtedy była cisza. Aha - karbon też trzeszczy.

Fakt, całkowity laik ze mnie aż dziwne że moje rowery jeżdżą, są symetryczne i zostawiają po sobie jeden ślad :). O owiewkach dyskutowaliśmy przez 3-4 strony, napisałem wyraźnie że takie materiały są dobre na tani prototyp, nie są estetyczne a alternatywą dla taniej lekkiej i estetycznej owiewki są dla mnie owiewki ''bodysox''.

Aha - głupie mruganie okiem i mówienie na koniec coś w stylu "nie zrozumieliśmy się" albo "źle to odebrałeś" odbieram jako granie głupka/ struganie wariata. Dzięki za takie zagrywki. Uważam to za niepoważne/ błaznowanie. I to nic nie wnosi do "techno", nie mówiąc już nawet o samym spawaniu.

Gdy mnie coś bawi to się uśmiecham, mam tak od urodzenia, może przejdzie na starość :)

Już lepiej założyć wątek "jak dojść do przyjaźni z zakładem spawalniczym" albo: "komu zlecać spawanie". Będzie o czym porozmawiać. Dezorganizacja/ zmiana tematu/ odwracanie uwagi jest pierwszorzędna.

Ano jest taki wątek, zawiera adresy zakładów w których nie spławiają poziomego majsterkowicza jako zbyt drobnego klienta żeby się opłacało z nim zadawać. Gdybyś tylko Macieju więcej czytał co już było napisane a nie odkrywał koło po raz 10..

Ok ty tyle z mojej strony. Miałem nadzieję że Maciej z czasem przestanie trolować ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie ) i skupi się na wartościowym uczestnictwie w forum ( co chłopak potrafi: vide częste ciekawostki.) Niestety widać  leży to w jego charakterze więc dołączam się do ludzi z rowery.rec i reszty forumowiczów ignorujących tego osobnika.

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #52 dnia: Lipca 24, 2010, 12:03:09 am »
Ok ty tyle z mojej strony. Miałem nadzieję że Maciej z czasem przestanie trolować ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie ) i skupi się na wartościowym uczestnictwie w forum ( co chłopak potrafi: vide częste ciekawostki.) Niestety widać  leży to w jego charakterze więc dołączam się do ludzi z rowery.rec i reszty forumowiczów ignorujących / spratego osobnika.

Lecisz po łebkach nie wnikając w nic naprawdę szczegółowo do końca. Zamiast dawać pożyteczne rady to nakręcisz tyle różnych rzeczy/ spraw na raz  żeby nie było wiadomo na czym się skupić. Mów do końca. I dokańczaj sprawy. Wyklaruj wątek.

Żeby coś zrobić trzeba mieć dokładny plan a nie mglisty ogół. Jak nawet nie zaczniesz od prototypu od styropianiu czy druta zbrojeniowego zalewanego betonem a potem go nie ulepisz to nie zbudujesz dobrego roweru. W życiu. Albo będziesz tworzyć ślepe kopie. Rzeczy się rozwijają i nie stoją w miejscu. Spawanie stoi w miejscu - wiadomo jak spawać. Trzeba podac reguły i pora działać. A nie stać w miejscu. Pora na konstrukcje.

Miało być o spawaniu. Podawaj dokładne rady i reguły dla danego typu materiału to pójdziemy do przodu zamiast stać w miejscu, a nie stwierdzaj że masz zaprzyjaźniony zakład. Nie każdy boi się zacząć coś tworzyć. Spawarki nie takie trudne. Piłki do metalu też. A tak będziemy skupiać się na sorry: "pierdołach". I ganiać po zakładach. Lekka rura alu czy lekka stalowa - wszystko jedno. Trzeba ją pospawać do kupy w jedną całość. Stworzyć fajną ramę. I o tym jak spawać mówmy wprost. Jak spawanie masz za sobą to dopiero wtedy możesz się skupić na rzeczywistym konstruowaniu a nie ślepym kopiowaniu.

I to jest ogromna frajda. Pora coś stworzyć i skonstruować. Elektryczne samochody to właśnie gwóźdź dla firm które nie chcą zainwestować w coś naprawdę nowego. No bo na czym się tu oprzeć? No to teraz pomniejszmy rowery. Jak stworzyć porządny rower poziomy? Spawać należy umieć. Wtedy powstaje coś wartościowego. Coś pełnego "pod gust". W owiewkach było to samo: wpierw tabela. Potem realne potrzeby. I potem wybór technologii. Poznanie technologii (spawanie, tworzenie owiewek). A potem realizacje.

Mam takie dziwne wrażenie że Twoim bratem Yin jest Sławek. On też wrzeszczy. Nic nie mówi. Tylko wrzeszczy daaaaaaaaajjjjjj seeeeeeeeee spokóóóóóóóóóóój. .............. Nie rób tego człowieku bo zginiesz, umrzesz!!!!!!! Wszystkoooooo truuuuuundeeeeee!!!!!
« Ostatnia zmiana: Października 12, 2010, 01:32:33 pm wysłana przez Maciej Długosz »

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: spawanie
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpnia 08, 2010, 11:20:29 pm »
Panowie mam taki oto problem niemały.........:
 
 Miałem spawarkę ZSRR super mi to spawało 200 A .  :P
                    Pożyczona była przez 3 lata od sąsiada     (a już myślałem że zapomniał )    ;D
                    No i wczoraj musiałem oddać ........... :-\

 Mam zamiar coś kupić ,bo bida bez tegoż urządzenia . Patrzę na   AllE .......GROsz
 i coś takiego znalazłem :       

SPAWARKA TRANSFORMATOROWA 300A 220/380V
 
-To taki przykład oczywiście  jeżeli chodzi o cenę i klasę spawarki .

 I pytanie :
                      Czy ktoś z zacnego grona używa spawarki o podobnej specyfikacji ?
                      Jeżeli tak to proszę o opinię .
                       Ewentualnie jakiś link do opiniowanego sprzętu.


I tak w koło  Macieju ...

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpnia 09, 2010, 12:34:23 am »
Panowie mam taki oto problem niemały.........:
 
 Miałem spawarkę ZSRR super mi to spawało 200 A .  :P
                    Pożyczona była przez 3 lata od sąsiada     (a już myślałem że zapomniał )    ;D
                    No i wczoraj musiałem oddać ........... :-\

 Mam zamiar coś kupić ,bo bida bez tegoż urządzenia . Patrzę na   AllE .......GROsz
 i coś takiego znalazłem :       

SPAWARKA TRANSFORMATOROWA 300A 220/380V
 
-To taki przykład oczywiście  jeżeli chodzi o cenę i klasę spawarki .

 I pytanie :
                      Czy ktoś z zacnego grona używa spawarki o podobnej specyfikacji ?
                      Jeżeli tak to proszę o opinię .
                       Ewentualnie jakiś link do opiniowanego sprzętu.




Nie odpowiem tak jakbyś chciał - bo nie używałem akurat tej spawarki. Jak nie wkurzało Cię (dotychczas) przywieranie elektrody w spawarce, to taka prosta spawarka "styknie". Większość urządzeń spawalniczych ("większość" nie znaczy "wszystkie") ma teraz układ ograniczający przywieranie elektrody (zwarcia) i takim sprzętem spawa się już bardzo przyjemnie. Nie dotyczy to jednak tak bardzo tanich spawarek jak ta przedstawiona. Jak to przywieranie elektrody nie stanowi dla Ciebie problemu to każdy transformator "da radę". Gwarancja 1 rok - uda Ci się zrobić niejedno zwarcie przez 1 rok. Piszą że "(spawarka) posiada wyłącznik termiczny zabezpieczający przed przegrzaniem" - w takim razie ciężko byłoby ją zepsuć nawet tymi zwarciami. Ta spawarka ma też wentylator. Piszą że "uzwojenie transformatora wykonane z miedzi" - też dobrze, gdy spawarki mają uzwojenie z alu to nikt raczej nie poleca takich spawarek. Więc jest git. Ta spawarka ma możliwość podłączenia zarówno do gniazdka 220V jak i 380V. To też jest fajnie. A w razie usterki wymienią Ci sprzęta do 1 roku na gwarancji (jak masz dowód zakupu i kartę gwarancyjną to 1 rok czasu możesz próbować "zajeździć sprzęta" na wysokich prądach). Jeśli okaże się że te sprzęty "się sypią" to możesz mieć pretensje - ale za 300 zł to raczej trudno mieć pretensje gdy gwarancja trwa 1 rok (moim zdaniem). Najwyżej po utracie gwarancji i zepsuciu sprzedasz miedź z transformatora i wcale źle na tym nie wyjdziesz! Żartowałem!

kapitanwasyl

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: spawanie
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpnia 09, 2010, 06:12:50 am »
Maciek, bez urazy ale instrukcję i opis to ja też przeczytać umiem.
I tak w koło  Macieju ...

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: spawanie
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpnia 09, 2010, 07:29:46 am »
Witam
Jak wszyscy wiedzą zazwyczaj się wymądrzam w dziedzinie tworzyw sztucznych a nie spawania, ale co tam.
To prosta spawarka  odrobinę większa od mojej, moja jest do 250 A. Myślę że jak opowiem o doswiadczeniach z własną to z tą będzie podobnie. Swoja kupiłem ok 5 lat temu  za podobną cenę i sobie chwalę. Nauczyłem się na niej spawania, problem przywierania elektrod rozwiązałem zmieniając elektrody. Wypróbowałem kilka gatunków zanim dobrałem takie które mi pasują.
Pamiętaj również że elektrody dobrze jest wysuszyc przed użyciem, łatwiej jest wtedy zapalic łuk. Tego rodzaju spawarki są przeznaczone dla majsterkowiczów oraz dla ekip remontowych spawających sporadycznie, ich chłodzenie nie wystarcza do spawania ciągłego. U mnie  w lato (temp pow 30C) po wypaleniu 3 elektrod (3,2 mm) pod rząd włączał sie termik i musiałem poczekac aż spawarka ostygnie. W zimę tak nie było.  Ta spawarka wygląda na większą i pewnie dłużej pociagnie ale i tak nie planuj pracy ciagłej. Spawarka jest prosta więc ma mało rzeczy do popsucia. Myślę że jeśli jesteś majsterkowiczem-hobbystą to prędzej ci się znudzi niż popsuje się.
Pozdrawiam T1

DROMADER

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 85
Odp: spawanie
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpnia 09, 2010, 07:49:41 am »
Dopytaj się o procentowy czas spawania-chłodzenia, przy dużych prądach może być bardzo mały, kilka procent.
Przy tej cenie i wielkości trochę wydaje się podejrzane uzwojenie miedziane, miedź jest 4-5 razy droższa od aluminium. Słyszałem że aluminiowe uzwojenia malują lakierem w kolorze miedzi. Pytałem się kiedyś w serwisie, koszt nawinięcia miedzią był ok.400 zł

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: spawanie
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpnia 09, 2010, 10:13:20 am »
Kapitanwasyl : Mam taką, tylko że z czarną obudową, jak ją zamówiłem to przyszła używka jakaś, nawet nie działała (lampki się świeciły ale nie spawała) ale potem jak ją odesłałem z reklamacją i żądałem aby przysłali mi dobrą, spawarkę, to przyszła spawarka, działająca na szczęście, spawa nawet nieźle, nie mam co do spawów żadnych negatywnych uwag, spawam elektrodą 2,5mm. Myślę że koleś jak wysyłał spawarki to się zwyczajnie pomylił,bo ta którą mam teraz działa bez zarzutu :) Każdemu może się zdarzyć. A w środku jak to wygląda? to niemam pojęcia, nie rozkręcałem bo zazwyczaj jak coś rozkręcam to kończy się to awarią sprzętu :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 09, 2010, 10:15:37 am wysłana przez cruzbike »
GG: 13949582

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #59 dnia: Sierpnia 09, 2010, 11:31:47 am »
Maciek, bez urazy ale instrukcję i opis to ja też przeczytać umiem.

A czego więcej spodziewasz się po spawarce? Że będzie dało się mieszać nią ciasto jak jakąś mieszałką? Chcesz ją zrzucać z 4-tego piętra i sprawdzać czy nic się nie stało? Nie rozumiem. Ta spawarka nie ma żadnych bajerów (np. z ograniczaniem przywierania elektrody). Żadnych cudów po niej ja bym się nie spodziewał. Po co jest zatem w ogóle 1 roczna gwarancja? Pomijając że masz jeszcze dodatkowo prawo zwrócić towar do 14 dni od daty zakupu bez podania przyczyny (to sprawdziłbyś sobie jak szybko się przegrzewa i wyłącza).
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 10, 2010, 08:02:20 pm wysłana przez Maciej Długosz »