Chcesz powiedzieć że łatwiej wygiąć kwadratowy pręt po przekątnej niż na płasko? Nie bardzo. Wygiąć w imadle kwadratowy pręt na płask a wygiąć go wzdłuż przekątnej - moim zdaniem sztywniejszy jest po przekątnej.
Musiałby się wypowiedzieć ktoś mocniejszy z fizyki ode mnie

(której notabene nie trawiłem), ale z tego co pamiętam z wytrzymałości materiałowej, którą pobieżnie liznąłem lat temu wiele to podczas gięcia największe siły pojawiają się na zewnętrznych krawędziach przekroju giętego elementu. Trochę to zagmatwane. Może łatwiej to zrozumieć na Twoim rysunku.

Wobec powyższego im więcej "mięsa" w skrajnych miejscach (pociągnąłem na czerwono na rys.) tym tym trudniej taki element ugiąć. Oczywiście drugim elementem układanki jest moment siły, który zależy od odległości od środka przekroju do zewnętrznej krawędzi. Niestety z fizyką na bakier jestem i wzorów nie pamiętam. Pozostaje więc kwestia czy większy opór gięciu da większa ilość materiału na odległości połowy grubości pręta kwadratowego (1/2a) czy mniej materiału na odległości połowy przekątnej (jak się, kurka, wstawia symbol pierwiastka oto jest pytanie

). To kwestia dla prawdziwych inżynierów, ja tylko "wieczorówkę" kończyłem

Mam nadzieję, że nie zburzyłem moim wywodem podstaw świata

tak właśnie sobie jeszcze myślę, że same właściwości fiz.-chem.materiału mogą mieć także wpływ stosunek prawdziwości mojej teorii do rzeczywistości...