Autor Wątek: spawanie  (Przeczytany 182583 razy)

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #120 dnia: Września 29, 2010, 01:11:56 pm »
No i praktyczna informacja odnośnie stali:

[...] mój najnowszy rower własnej produkcji. Rura główna ST52-BK 45x1mm [...]
Trajkocyklista! Czy Twoja stalowa rama po spawaniu była odprężana, wyżarzana, normalizowana (niewłaściwe skreślić/ dopisać właściwe)??

Nie. Stal ST52 z "końcówką" BK jest już utwardzona (dlatego ja nie można wyginać, bo pęka) i po spawaniu nie trzeba nic robić takiego jak obrabianie termiczne. Stientrikes robi z tych rur trajki już 10 lat, i nie pękają, więc im wierze że nie trzeba  ;)

ST52 jest dostępny w różnych "wersjach" między innym ST52-N (normalizowana) i ta się da wyginać, ale po spawaniu jest obowiązkowe wyżarowanie by utwardzić materiał.

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: spawanie
« Odpowiedź #121 dnia: Września 29, 2010, 07:12:48 pm »
pracował tam taki stary dziadek wszystko co chciałem mi pokazał jak rozhartować (w brew pozorom nie wystarczyło włożyć w ogień rozgrzać do białości i zostawić)   wytłumaczył; dlaczego mi się to nie udało
 powiedział jak ponownie go zahartować  potem hartowałem takie stalowe taśmy jakimi wiąże się palety nabierały niezłej twardości
 kiedy włożyć do hartowania poznaje się po kolorze podgrzewanej stali wszystko na oko i mu wychodziło
A mógłbyś przez internet zdradzić te tajniki ?

hm było dawno już będzie ponad 10 lat a ja nie praktykowałem  bo  nie miałem gdzie  jeśli chodzi o tą stal która próbowałem rozhartować była z takich grubych brzeszczotów używanych do cięcia grubej stali grubość tego brzeszczotu to jakieś ponad 2 mm

 nazywał tą stal wiatrówką pewnie fachowa nazwa jest inna żeby ja rozhartować trzeba było włożyć do rurki, rurkę po obu końcach zaklepać a potem rozgrzać całość do białości  i pozostawić do ostygnięcia,  potem spokojnie taki brzeszczot można było obrabiać leciutko nawet pilnikiem

żeby go ponownie zahartować wystarczyło podgrzać nie pamiętam już czy do czerwoności i zostawić nie trzeba  było w nic zanurzać,  pewnie dlatego nazywał tą stal wiatrówką bo od powietrza się hartowała :)

co do hartowania innych stali to dokładnie nie pamiętam ale rozgrzewało się do białości a potem trzeba było gwałtownie zanurzyć i wyciągnąć, też szybko,  o ile dobrze pamiętam jak przybierała taki ciemnoczerwony prawie bordowy kolor , tak hartowałem takie szersze taśmy z palet działało :) ale w między czasie zmieniłem zainteresowania na rowery :)


Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: spawanie
« Odpowiedź #122 dnia: Września 30, 2010, 09:24:09 pm »
kwadrat ma największą sztywność po przekątnej
Jesteś tego pewien?

Popraw mnie (serio).

W przypadku prostokąta (np. płaskownik) jest on bardzo sztywny wzdłuż długiego boku ale miękki wzdłuż krótkiego boku.
Po przekątnej ma 70% tego co na płasko(wg. małego poradnika mechanika). Obojętnie czy profil, czy pręt kwadratowy - wzory analogiczne. Pytania typu : gdzie będzie się giąć, gdzie się wyboczy to już pozostawiam Tobie ;D

Skoro mowa o spawaniu. Kiedyś miałem książkę gdzie ładnie wytłumaczono jak spawać, bo pokazano i opisano wady spawalnicze. Zwykle pokazują ogólniki. Może ktoś ma i udostępni tabelki przydatne w garażowym glutowaniu, czyli dla amatora, samouka , wujek dobra rada . To co Maciej zamieścił to jest typu gniot/ogólnik. Pamiętam, że te cukierki były w starej książce ...
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #123 dnia: Października 01, 2010, 07:26:20 am »
kwadrat ma największą sztywność po przekątnej
Jesteś tego pewien?

Popraw mnie (serio).

W przypadku prostokąta (np. płaskownik) jest on bardzo sztywny wzdłuż długiego boku ale miękki wzdłuż krótkiego boku.
Po przekątnej ma 70% tego co na płasko(wg. małego poradnika mechanika). Obojętnie czy profil, czy pręt kwadratowy - wzory analogiczne. Pytania typu : gdzie będzie się giąć, gdzie się wyboczy to już pozostawiam Tobie ;D

Chcesz powiedzieć że łatwiej wygiąć kwadratowy pręt po przekątnej niż na płasko? Nie bardzo. Wygiąć w imadle kwadratowy pręt na płask a wygiąć go wzdłuż przekątnej - moim zdaniem sztywniejszy jest po przekątnej.

Płaskownik 40x5mm wygina się tak samo gdy naciskamy prostopadle do ścianki 40mm i tak samo gdy naciskamy prostopadle do ścianki 5mm? To dlaczego wzmocnienia na zginanie u podstawy filara o profilu okrągłym są wspawywane wzdłuż długiego boku płaskownika? Tak wzmacniane są okrągłe słupy - wystarczy kawałek blachy ale wspawany wzdłuż długiego boku:



Albo ramy rowerów:



Skoro mowa o spawaniu. Kiedyś miałem książkę gdzie ładnie wytłumaczono jak spawać, bo pokazano i opisano wady spawalnicze. Zwykle pokazują ogólniki. Może ktoś ma i udostępni tabelki przydatne w garażowym glutowaniu, czyli dla amatora, samouka , wujek dobra rada . To co Maciej zamieścił to jest typu gniot/ogólnik. Pamiętam, że te cukierki były w starej książce ...

Jak będziesz kiedyś  w stanie podzielić się fotografiami/ kserówkami to daj znać.
« Ostatnia zmiana: Października 01, 2010, 10:00:08 am wysłana przez Maciej Długosz »

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: spawanie
« Odpowiedź #124 dnia: Października 01, 2010, 08:12:26 am »
Chcesz powiedzieć że łatwiej wygiąć kwadratowy pręt po przekątnej niż na płasko? Nie bardzo. Wygiąć w imadle kwadratowy pręt na płask a wygiąć go wzdłuż przekątnej - moim zdaniem sztywniejszy jest po przekątnej.

uzasadnij swoje zdanie, jakies wzory ? wykres rozkładu sił, a moze po prostu zmierz doświadczalnie

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #125 dnia: Października 01, 2010, 08:21:47 am »
Chcesz powiedzieć że łatwiej wygiąć kwadratowy pręt po przekątnej niż na płasko? Nie bardzo. Wygiąć w imadle kwadratowy pręt na płask a wygiąć go wzdłuż przekątnej - moim zdaniem sztywniejszy jest po przekątnej.

uzasadnij swoje zdanie, jakies wzory ? wykres rozkładu sił, a moze po prostu zmierz doświadczalnie

Wyginałem w imadle pręt 10x10mm. I był sztywniejszy po przekątnej. Nie wiem, może teraz pytanie graficzne - jeśli miałem "nie kontrolowane warunki eksperymentu" to z chęcią powtórzę próbę (teraz jednak nie mam ani imadła ani pręta - więc jak ktoś może zrobić taka próbe to byłbym wdzięczny):




gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: spawanie
« Odpowiedź #126 dnia: Października 01, 2010, 09:05:12 am »


Wyginałem w imadle pręt 10x10mm. I był sztywniejszy po przekątnej. Nie wiem, może teraz pytanie graficzne - jeśli miałem "nie kontrolowane warunki eksperymentu" to z chęcią powtórzę próbę (teraz jednak nie mam ani imadła ani pręta - więc jak ktoś może zrobić taka próbe to byłbym wdzięczny):




jak byla różnica w sile giecia, podaj wartosci bezwzgledne, pytam teraz z czystej ciekawosci

F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: spawanie
« Odpowiedź #127 dnia: Października 01, 2010, 09:12:02 am »

Chcesz powiedzieć że łatwiej wygiąć kwadratowy pręt po przekątnej niż na płasko? Nie bardzo. Wygiąć w imadle kwadratowy pręt na płask a wygiąć go wzdłuż przekątnej - moim zdaniem sztywniejszy jest po przekątnej.

Musiałby się wypowiedzieć ktoś mocniejszy z fizyki ode mnie  ;) (której notabene nie trawiłem), ale z tego co pamiętam z wytrzymałości materiałowej, którą pobieżnie liznąłem lat temu wiele to podczas gięcia największe siły pojawiają się na zewnętrznych krawędziach przekroju giętego elementu.  Trochę to zagmatwane. Może łatwiej to zrozumieć na Twoim rysunku. 

Wobec powyższego im więcej "mięsa" w skrajnych miejscach (pociągnąłem na czerwono na rys.) tym tym trudniej taki element ugiąć.  Oczywiście drugim elementem układanki jest moment siły, który zależy od odległości od środka przekroju do zewnętrznej krawędzi.  Niestety z fizyką na bakier jestem i wzorów nie pamiętam.  Pozostaje więc kwestia czy większy opór gięciu da większa ilość materiału na odległości połowy grubości pręta kwadratowego (1/2a) czy mniej materiału na odległości połowy przekątnej (jak się, kurka, wstawia symbol pierwiastka oto jest pytanie ;D).  To kwestia dla prawdziwych inżynierów, ja tylko "wieczorówkę" kończyłem ;)  Mam nadzieję, że nie zburzyłem moim wywodem podstaw świata ;D
tak właśnie sobie jeszcze myślę, że same właściwości fiz.-chem.materiału mogą mieć także wpływ stosunek prawdziwości mojej teorii do rzeczywistości...

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #128 dnia: Października 01, 2010, 09:12:09 am »
Wyginałem w imadle pręt 10x10mm. I był sztywniejszy po przekątnej. Nie wiem, może teraz pytanie graficzne - jeśli miałem "nie kontrolowane warunki eksperymentu" to z chęcią powtórzę próbę (teraz jednak nie mam ani imadła ani pręta - więc jak ktoś może zrobić taka próbe to byłbym wdzięczny):

jak byla różnica w sile giecia, podaj wartosci bezwzgledne, pytam teraz z czystej ciekawosci

Ugiąć po przekątnej było mi trudniej. Może ktoś z Was ma imadło i pręt 10x10mm żeby to zrewidować? Nie miałem tensometru Gemsi.

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: spawanie
« Odpowiedź #129 dnia: Października 01, 2010, 09:12:28 am »
Wyginałem w imadle pręt 10x10mm. I był sztywniejszy po przekątnej. Nie wiem, może teraz pytanie graficzne - jeśli miałem "nie kontrolowane warunki eksperymentu" to z chęcią powtórzę próbę (teraz jednak nie mam ani imadła ani pręta - więc jak ktoś może zrobić taka próbe to byłbym wdzięczny):

http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TKWL9R3BmkI/AAAAAAAAEkw/C0lbfns4YsE/Pytanie.jpg

LOL. Cóż za dokładna metoda badawcza :))))
Popatrz na własny rysunek - w środkowej części masz pręt owszem o większym "przekroju w stronę gięcia" ale do rogów jego grubość i sztywność spada. Potraktuj to tak jakbyś giął kilka prostokątnych prętów o zmniejszającej się wysokości. Dodatkowo w miejscu ostrego zagięcia pręta na płasko a po przekątnej inaczej rozciąga się i układa materiał.

O, widzę że F.O.R.E.S.T. mniej więcej tak samo to rozkminił tylko bardziej fachowo opisał.
« Ostatnia zmiana: Października 01, 2010, 09:15:13 am wysłana przez Saurus »
Jakub Sałata

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: spawanie
« Odpowiedź #130 dnia: Października 01, 2010, 09:16:10 am »
Ugiąć po przekątnej było mi trudniej. Może ktoś z Was ma imadło i pręt 10x10mm żeby to zrewidować? Nie miałem tensometru Gemsi.

Wystarczy waga wędkarska (taka rozciągana), nie chodzi o bezwzględny pomiar tylko porównanie różnicy.
Jakub Sałata

MaciejDlugosz

  • Gość
Odp: spawanie
« Odpowiedź #131 dnia: Października 01, 2010, 09:22:38 am »
No to drodzy inżynierowie policzmy "wypadkowy wektor siły":


F.O.R.E.S.T

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: spawanie
« Odpowiedź #132 dnia: Października 01, 2010, 09:31:24 am »
Jeśli miałbym być upierdliwy  ;) to powinno to wyglądać tak:

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: spawanie
« Odpowiedź #133 dnia: Października 01, 2010, 09:31:44 am »
No to drodzy inżynierowie policzmy "wypadkowy wektor siły":

Zaraz, zaraz. To znaczy że masz tu więcej niż jedną siłę działającą na pręt?
Jakub Sałata

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: spawanie
« Odpowiedź #134 dnia: Października 01, 2010, 09:36:53 am »

Ugiąć po przekątnej było mi trudniej. Może ktoś z Was ma imadło i pręt 10x10mm żeby to zrewidować? Nie miałem tensometru Gemsi.

Wow, cóż za wyrafinowanemetody pomostowe, prawie jak pomiar prędkości na Ukrainie :)