Autor Wątek: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?  (Przeczytany 1609 razy)

natalka

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 312
Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« dnia: Lipca 09, 2025, 09:38:58 am »
Jak w temacie. Dlaczego?
Dlaczego od kilku dekad rower szosowy może być znacznie lżejszy od roweru poziomego? Dlaczego nie da się zrobić normalnego roweru tak, aby był on lżejszy? Co stoi na przeszkodzie?
O ile sie orientuję, to rama obu rowerów musi przenieść te same siły i tą samą wagę rowerzysty. Jeśli rowerzysta waży 75 kg to rower sado-maso i rower poziomy muszą tą wagę unieść i z tą samą wagą się poruszać.
Dlaczego niezwykły rower szosowy* dostępny w sklepie online waży 9.9 kg a nasze rowery zazwyczaj mają >12 kg? Gdzie jest haczyk?
Czy taki rower ^^ posiada jakieś niezwykłe metody produkcji jakichś elementów (rama?), których nie mogą mieć normalne rowery?
Czy obecnie nie ma możliwości wyprodukowania np takiej ramy w podobny sposób jak w przypadku niezwykłych rowerów?


* [ Nie chcę tu reklamować żadnych producentów, to jest przykład z firmy Kross, model VENTO DSC 5.0 za 4.999 złotych (wcześniej 7.999 złotych) ]

Tehen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 515
  • Kolejarz forumowy
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 09, 2025, 12:15:01 pm »
Świetne pytanie ? bardzo konkretne i celne! Rozbijmy to na części i odpowiedzmy rzeczowo, bez marketingowego bełkotu.
1?? Dlaczego rower szosowy może być znacznie lżejszy od roweru poziomego?

? Kluczowa różnica to geometria i obciążenia w ramie.

    Rower szosowy ma prostszą ramę: trójkąt główny i widelec. Wszystko pracuje głównie w rozciąganiu i ściskaniu ? konstrukcja trójkątna jest ekstremalnie wydajna mechanicznie (duża sztywność przy małej masie).

    Rower poziomy musi stworzyć leżankę/podparcie rozciągnięte w poziomie. Belka pod siedzeniem pracuje bardziej jak belka zginana ? musi być znacznie masywniejsza na jednostkę długości, żeby nie ugiąć się pod tą samą wagą.

Krótko: dla tej samej siły (np. 75?kg) rama pozioma musi być mocniejsza (więcej materiału) z powodu układu dźwigni i zginania.
2?? ?Dlaczego nie da się zrobić normalnego roweru tak, żeby był lżejszy??

? Da się! ? tylko że ?normalny rower? w Twoim pytaniu to zapewne rower miejski/trekkingowy/górski, czyli:

    musi być trwalszy (zapięcie do stojaka, krawężniki, dziury).

    musi mieć bagażnik, błotniki, stopkę itd.

    ma często stalowe lub aluminiowe tanie komponenty.

    waga nie jest priorytetem produkcyjnym (priorytetem jest koszt, wytrzymałość, uniwersalność).

Rowery szosowe są ?odchudzone? na maxa ? rezygnują z dodatków i akceptują mniejszy margines bezpieczeństwa.
3?? ?Gdzie jest haczyk ? dlaczego rower szosowy 9.9?kg kosztuje kilka razy więcej??

? Kluczowy haczyk to materiały i produkcja:

    rama z włókna węglowego ? superlekka, sztywna, ale droga w produkcji.

    kute/wycinane precyzyjnie elementy (mostek, korba) z aluminium lotniczego.

    ultralekkie koła z węglem lub supercienkim aluminium.

    opony szytkowe lub bardzo cienkie opony na lekkich obręczach.

    osprzęt z karbonu/titanium ? waga leci, cena rośnie.

To nie jest magia ? po prostu kosztowne, bo potrzebujesz drogich materiałów i dokładnej technologii.
4?? ?Czy obecnie nie ma możliwości wyprodukowania np. takiej ramy w podobny sposób dla normalnych rowerów??

? Technologicznie ? oczywiście że można!
Ale:

    koszt byłby bardzo wysoki (a klienci miejskich rowerów rzadko chcą płacić +500?? tylko za ramę).

    nie miałoby to sensu użytkowego: miejski rower z karbonu jest delikatniejszy, bardziej podatny na uderzenia i kradzież.

    stal czy cięższe aluminium są tańsze i bardziej odporne na ?prawdziwe życie?.

5?? Najkrótsza odpowiedź

    Szosa jest lżejsza, bo ma prostszą, trójkątną geometrię i mniej obciążeń na zginanie.

    Szosa z topowej półki jest lekka, bo kosztowne materiały i technologie pozwalają na ekstremalne odchudzanie.

    ?Normalny rower? mógłby być tak lekki ? ale byłby znacznie droższy i mniej trwały w normalnym użytkowaniu.
Albo poziom i wygoda albo wydasz w cholerę kasy na różne kierownice i siodełka tylko po to żeby w końcu i tak kupić sobie rower poziomy.

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 09, 2025, 04:38:47 pm »
Mnie bardziej zadziwia, że jest takie mrowie rozwiązań dla rowerów poziomych. Mogło by się wydawać, że upowszechni się kilka modeli i metodą klonowania wszystkie poziome będą jednym z nich a tymczasem na Zlocie miałem okazję oglądać tego tyle, że prawie każdy był inny.
Gdyby istniała jakaś standaryzacja to może kilka ram by się upowszechniło, robiono by je z lepszych materiałów, lżejsze przy okazji, może też ułatwiło by to wprowadzenie komponentów i dodatków.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Leopold

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 126
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 09, 2025, 07:19:12 pm »
Rower szosowy poza materiałami i charakterem ramy na którą niewielki wpływ ma wzrost użytkownika jest w związku z tym zwarty kompaktowy. Na rowery poziome istotny wpływ ma właśnie wzrost użytkownika. Różnica w długości nóg od ziemi do krocza sięga 20 cm. wydawało by się, że to niewiele a przy długiej ramie konieczne jest inne obliczenie odporności na zgnanie. Można zbudować rower poziomy z długim bomem ale to nie rozwiązuje problemu. Owszem przy masowej produkcji jak było napisane wyżej można by było to rozwiązać ale czy na pewno?  Ma na to wpływ także tradycja i możliwości garażowe  przyszłych użytkowników.
Leopold

Mariusz.Sz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 98
    • rowerowe foty na insta
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 10, 2025, 09:32:13 am »
=mi sie to spodobalo, poskladalem jezdzaca makiete,ok. 5 kg wagi bez napedu .


Tylko że carbonowa rama współczesnego roweru szosowego (wyczynowego, "wspinaczkowego") waży ok. 700 gramów. Kompletny rower z napędem 2x12 i hydraulicznymi hamulcami można złożyć poniżej 7 kg na standardowym osprzęcie i wysokich kołach. Superwylajtowany nawet poniżej 4 kg (kosztem wytrzymałości, trwałości i funkcjonalności).

Nawet najlżejsze konstrukcje poziome nie zejdą z masą tak nisko - kwestia kształtu i długości maszyny.
Wcześniej Tehen wspomniał o przenoszeniu przez rower masy kolarza - rama dłuższa, nie zbudowana z trójkąta, tylko najczęściej jednorurowa itd.

Ja dodam jeszcze obciążenie wynikające z przeniesienia napędu. Łańcuch przecież ciągnie wyginając ramę w łuk. W rowerze szosowym to naprężenie przeciwstawiane jest trójkątowi utworzonemu z dolnych widełek i osi tylnego koła. Bardzo sztywny kształt, no i "cięciwa" naszego łuku, czyli odległość suportu do osi koła to 40-41 cm. Ile razy dłuższa jest w rowerze poziomym? O tyle musi być sztywniejsza, a więc i cięższa rama.

Jak nisko da się zejść z masą pozioma? Strzelam, że przy ramie monocoque carbon, ograniczeniach geometrii i zgodzie na kilka innych niedogodności (brak regulacji, niska trwałość etc.) w okolice 5-6 kg - będzie to jednak kosztowało mnóstwo forsy, bo rynek na to jest żaden i nawet zrobienie form się nigdy nie zwróci.

Tymczasem Zockra chwali się jeżdżącym prototypem highracera - 7,3 kg:
https://www.facebook.com/share/p/1LXLhtqJ2A/


« Ostatnia zmiana: Lipca 10, 2025, 11:29:47 am wysłana przez Mariusz.Sz »

osesku

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 323
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 10, 2025, 11:00:19 am »
Na rower szosowy, nie weźmie się niczego prócz bidonu i licznika. Nie wsiądzie się po zjedzeniu czegoś więcej niż ciasteczko. Można by pozbyć się hamulca, przerzutek i "wolnobiegu", albo dzwoneczka, ale to nieistotne... Słuszniej by było porównywać lekki rower poziomy z rowerem o podobnym zastosowaniu, z takim samym wyposażeniem, uniwersalnością i zasięgiem. Raczej nie będzie to najlżejsza szosa.

Jeżeli chcemy porównywać rower wyścigowy, to w wersji poziomej, przedstawiany przez producenta jako "najszybszy na świecie", waży ~11,8 kg (Al+komp.)
W którym wyścigowym rowerze (>6,8 kg) masz zagłówek i pełną regulację wszystkiego do sylwetki kolarza, w jednej ramie, w zakresie około 157-195 cm wzrostu?

Rowery poziome mogą być cięższe od "masowych" przez to, że w wyniku optymalizacji uzyskują inne cechy, istotniejsze pod względem przeznaczenia roweru.
Drugim powodem jest zmiana geometrii z układu ramowego, z kompaktowym rozmieszczeniem punktów przyjmujących obciążenia, na belkę, z wydłużonym rozmieszczeniem punktów obciążeń.

Mariusz.Sz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 98
    • rowerowe foty na insta
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 10, 2025, 11:24:28 am »
Na rower szosowy, nie weźmie się niczego prócz bidonu i licznika. Nie wsiądzie się po zjedzeniu czegoś więcej niż ciasteczko.
Przesada - mam tanią amatorską alu szosę o wadze ok. 8 kg. Widać po mnie, że jem sporo więcej, niż jedno ciasteczko. Razem ze mną, 4 bidonami, zapasowymi dętkami, kluczami, wiktem na całodzienną jazdę zestaw waży ok. 110 kg. Znam ultramaratończyków, co robią sxosą ponad 700 km na dzień i Ci zabierają ze sobą znacznie więcej (opony, naboje co2, łańcuchy, ciuchy, śpiwór...).

Oczywiście trzeba porównywać w ramach kategorii - ścigant do ściganta, turystyk do turystyka etc. - i jeszcze w podobnym budżecie. I tak zawsze pion będzie lżejszy z wyżej wymienionych powodów.

Mariusz.Sz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 98
    • rowerowe foty na insta
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 10, 2025, 12:25:33 pm »
Henryku, jeśli zejdziesz w okolice limitu UCI, czyli 6,8 kg za kompletby rower, to koniecznie się pochwal.

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 10, 2025, 03:36:51 pm »
.......
 Widać po mnie, że jem sporo więcej, niż jedno ciasteczko. Razem ze mną, 4 bidonami, zapasowymi dętkami, kluczami, wiktem na całodzienną jazdę zestaw waży ok. 110 kg. .....

Pewnie możesz podawać przez kilka godzin znacznie powyżej 200Wat.
Byle velo popylałbyś na luzie trasy po 300km poniżej 6h.
Za to się właśnie płaci większą wagą roweru poziomego.
Wyższy stopień komplikacji roweru, który coś w zamian daje.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Mariusz.Sz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 98
    • rowerowe foty na insta
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 10, 2025, 03:45:31 pm »
Wszystko prawda, Jacku... Dopóki tym velo nie wjechałbym w jakieś góry. Z 200 W robi się 160-180 przez poziomą pozycję, a dodatkowo velo waży o kolejne kilkanaście czy 20 kg więcej.
« Ostatnia zmiana: Lipca 10, 2025, 05:25:09 pm wysłana przez Mariusz.Sz »

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1003
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 12, 2025, 12:33:06 pm »
Dlaczego rower poziomy jest cięższy?

Tehen pytanie to pochwalił.
Ja zaś dodam, że godne ono prawdziwego miszcza jest.
Stali czytelnicy tego Forum doskonale wiedzą, że wiedza i mądrość poziomo TU piszących,
polskich poziomowców, moją wiedzę i moje 47letnie doświadczenie w tej branży wielokrotnie przewyższają.
Czego ja przez lata, w krytycznych wypowiedziach tu na Forum, czy w prywatnych mailach czy też osobistych spotkaniach, niezliczoną ilość razy doświadczałem.
I wciąż doświadczam.
Dowodzi to, że piszący TU czy do mnie poziomowcy nadzwyczaj mądrzy i wykształceni w branży poziomej są.
Ja zaś sporo jeszcze  od nich  nauczyć się muszę.
Jednak od początku wątek ten śledząc i odpowiedzi czytając zauważyłem,
że z tą moją opinią o znakomitej wiedzy braci poziomej chyba lekko przesadziłem.

Więc mimo mojej niewiedzy i moich braków w tej dziedzinie spróbuję co nieco podpowiedzieć.

1. Rowery poziome produktem bardzo, bardzo niszowym i MOCNO wymierającym na zachodzie są.
20, 15 cie lat temu od 100szt do 200tu miesięcznie sprzedawałem.
Ostatnie lata to kilkadzieścia  rocznie!!!   Z kilkunastu firm została Toxy, Tempelman.
Proceda dla majsterkowiczów najczęściej zamawia.
Ostatnio 6 carbonowych siodeł dla;  https://www.recumbent.news/2024/05/31/introducing-the-slyway-ultra-the-new-highracer-with-iconic-design/
sprzedałem.

2. Gdyby choć jedną milionową kasy, jaka w klasyczne rowery pakowana jest, w poziomy zainwestowano,
to waga tych konstrukcji bardzo do pionowych byłaby zbliżona.
Zwłaszcza, że małe koło długość łańcucha mogłoby wyrównywać.

3. Jednak prze OGROMNA różnorodność typów rowerów poziomych sprawia, że cholernie trudno decyzję podjąć,
w jaki model kasę zainwestować, jakie formy porobić i jakie ramy lekkie z Carbonu budować.
Jak z polskiego forum wyczytać można, to sami INDYWIDUALIŚCI - przynajmniej w Polsce - na poziomach są.
I jak tu ludziom dogodzić?

4.Filmy i zdjęcia ze SPEZI 2025  (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=4651.msg64768#new)
DOSKONALE pokazują, że świat zachodni w kierunku Trajek czyli wygody podąża.
W związku z tym tytułowe pytanie (autora zdjęć i filmów) delikatnie pisząc zadziwia.

5. Piętnowanym  od 35 lat przeze mnie, a i być może ZNIECHĘCAJĄCYM klientów może być fakt,
że wszystkie firmy SWB jedną wielkość ramy najczęściej stosowały, a dopasowywanie
do wzrostu BOOMEM się odbywało. (Ja niektóre modele w 3 wersjach ram budowałem).
Wysoki człowiek majtał więc długim boomem (pojazd był mniej stabilny) jak pies flakami,
zaś jednolita rama,  a z nią bliska (dla wysokich) kierownica komfort UNIEMOŻLIWIAŁY.
Przykładem ten nieszczęsny M5 na którym zbladłem.
Nie wszyscy, a zwłaszcza ci z wyobraźnią dolnego kierowania używać chcą.
Dlatego też, aby tych boomowo - kierownicowych problemów uniknąć, pod koniec lat 90tych ramy rozciągane,
ze stałym bomem, w Urzędzie Patentowym wzorem użytkowym zastrzegłem.
Nikogo to nie skusiło, więc na kolejne lata opłaty nie wniosłem.
Po tym czasie firma HASE,  z powodzeniem ramy rozciągane w Trajkach swoich zastosowała i stosuje.
I chwała im za to.

6. Na którejś wystawie w Zandvoort widziałem i MACAŁEM pozioma w stylu NoComa o wadze ok. 9,5 kg!!!
Nie byłoby w tym i w nawiązaniu do powyższych wypowiedzi nic dziwnego, gdyby nie fakt,
że przemiły Mathias (z Karlsruhe)  prawie 2 m wzrostu  i chyba ze 100kg wagi miał.
Czyli,  przesympatyczny olbrzym z potężnymi udami, ale cienkimi łydkami.
Nie muszę chyba pisać, ile ważyłby ten rower, gdyby Mathias jakimś szczypiorem o wadze np.65kg.
był.
Przez chyba 3 sezony wyścigi w swojej klasie wygrywał.
I rama w łuk się nie wyginała.!!!
(Ja, aby tych wyginań uniknąć, w swoich konstrukcjach napędy pośrednie już na pocz.lat 80 tych stosowałem)

Jako ten niedobry Niemiec, Mathias tajemnic nie miał i jak tę carbonową ramę zrobił z uśmiechem mi wyjaśniał.
Dlatego też, gdy Mateusza (noisue) i jego zdolności poznałem, to od Goldena ramę przepięknego,
drewnianego Lowracera kupiłem. Aby wspólnie z noisue piękny, bardzo lekki  i niedrogi rower poziomy,
z rozciąganą, carbonową ramą budować.
No, ale jak to w Polsce bywa, na planach się skończyło, a drewniana rama u mnie leży.

5. Tehen napisał min. "?dla tej samej siły (np. 75?kg) rama pozioma musi być mocniejsza (więcej materiału) z powodu układu dźwigni i zginania.?
Gdyby konstruktorzy mostów podobnie myśleli, to mosty by się waliły.
Przestrzeń, a nie ilość materiału wytrzymałość daje.
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2025, 12:42:49 pm wysłana przez Maciej K »

natalka

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 312
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 12, 2025, 12:45:49 pm »
[ciach wypociny AI]

Jak zwykle Tehen nie miał zbyt dużo do napisania więc spytał AI a ono mu wkleiło... nic ciekawego. Czyli wyważone opinie zebrane po necie, które zna większość z nas, bez żadnego zdania i wiedzy Konstruktorów i Projektantów. jak to było? "Nie znam się ale wypowiem się"? :P

Mnie bardziej zadziwia, że jest takie mrowie rozwiązań dla rowerów poziomych. Mogło by się wydawać, że upowszechni się kilka modeli i metodą klonowania wszystkie poziome będą jednym z nich a tymczasem na Zlocie miałem okazję oglądać tego tyle, że prawie każdy był inny.
Gdyby istniała jakaś standaryzacja to może kilka ram by się upowszechniło, robiono by je z lepszych materiałów, lżejsze przy okazji, może też ułatwiło by to wprowadzenie komponentów i dodatków.

To mi wygląda na poszukiwanie niszy.
Patrząc na SPEZI stwierdzam, że w tej chwili 95% konstrukcji poziomych to są konstrukcje skierowane dla masówki. Dla wszystkich - poza paroma % ludzi, którzy chcą jeździć inaczej. Dlatego, że trzeba znaleźć w końcu dojście do rynku i wbić się w ten rynek zabierając część udziału tym pionowcom.
Ale przez to te 95% konstrukcji są zrobione wg starych znanych i sprawdzonych zasad: 1 długa i szeroka rura ramy, która waży swoje +  ileś dorzuconych rurek, rureczek, wahaczy, widelców, kierownic itd. A to oznacza wagę.

=rame poziomego mozna wyeliminowac wprowadzajac ciegno miedzy osiami...

Ciekawa konstrukcja i pewnie da się taki rower złożyć "na pół" i jest prosty w transporcie. Ale znów to jest konstrukcja sprzed 37 lat? I ze stali i też przewidziana na ówczesne możliwości technologiczne, które nie sa już najnowszymi.

Tylko że carbonowa rama współczesnego roweru szosowego (wyczynowego, "wspinaczkowego") waży ok. 700 gramów. Kompletny rower z napędem 2x12 i hydraulicznymi hamulcami można złożyć poniżej 7 kg na standardowym osprzęcie i wysokich kołach. Superwylajtowany nawet poniżej 4 kg (kosztem wytrzymałości, trwałości i funkcjonalności).
Nawet najlżejsze konstrukcje poziome nie zejdą z masą tak nisko - kwestia kształtu i długości maszyny.
Jak nisko da się zejść z masą pozioma? Strzelam, że przy ramie monocoque carbon, ograniczeniach geometrii i zgodzie na kilka innych niedogodności (brak regulacji, niska trwałość etc.) w okolice 5-6 kg - będzie to jednak kosztowało mnóstwo forsy, bo rynek na to jest żaden i nawet zrobienie form się nigdy nie zwróci.

Jak to było? Wszyscy mówili, że się nie da a potem przyszedł ktoś kto o tym nie wiedział i zrobił? ;)
Moim zdaniem największym problemem są 2 rzeczy, które nie są typowe dla roweru pionowego: inna rama i inna kierownica + fotelik. Sam fotelik o ile gabarytowo większy od siodełka to wydaje się ważyć (karbonowy) mniej niż siodełko typowego roweru z jego sztycą. Druga rzecz - rama. Od wielu lat budowane rowery poziome są budowane na jednej długiej pogiętej czy też pospawanej z kawałków rurze o stosunkowo dużej średnicy i grubych ściankach.
Ta rura w rowerze poziomym:
+ podtrzymuje ciężar rowerzysty
+ łączy przód i tył roweru
+ przenosi obciążenia wynikające z napędzania i sterowania etc
ALE
Nie musi to być rura/rama skupiona w jednym kawałku. Moze to być rama/konstrukcja przestrzenna. Zwróćmy uwagę jak rozkładają się siły. W przeciwieństwie do rowerów pionowych (i nie mówiąc tu o konstrukcjach low racerów) jest tam bardzo dużo przestrzeni na zastosowanie innej konstrukcji rozłożonej pionowo, która mogłaby przypominać coś w rodzaju... mostu?
W przypadku roweru równiez mamy podpory - koła-wahacz, widelec przedni - i mamy konstrukcję nośną na której opiera się "jezdnia" czyli fotelik ;)
Spójrzcie na np Most Siekierkowski:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Siekierkowski#/media/Plik:Most_Siekierkowski_Warsaw_2022_aerial.jpg
Co by było, gdyby jego konstrukcję podwieszaną zastąpić... "rurą", na której położono by jezdnie? Jaki przekrój musiałby być tej rury i jakiej grubości musiałyby być te ścianki?
[ Ilu projektantów, konstruktorów i budowniczych "chwyciłoby się za głowy" gdyby taki projekt zaproponowali w miejsce tego mostu? ;) ;) ;) ]

Ten nasz "most" trzeba zastąpić inną metodą konstrukcji, która będzie dawała tą samą wytrzymałość i odporność, ale będzie ważyła znacznie mniej kosztem zajmowanej przestrzeni. Której w przypadku roweru poziomego nam nie brakuje. Nawet jeśli ta konstrukcja miałaby zajmować "w dół" pod fotelikiem nie 5 czy 6 cm średnicy ale 10-15 to i tak odstęp od ramy do podłoża pozostanie większy niż w przypadku roweru pionowego i dystansie od suportu do podłoża pod nim.

Wyobrażam sobie to trochę jako coś takiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Iron_Bridge.JPG
Albo:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Most_stalowy.jpg

Nie piszcie mi, że się nie da i że się nie znam - bo ja to wiem :D
Zamiast to pisać tutaj - zróbcie odpowiedni projekt w jakimś Frame2D czy innym znacznie lepszym programie i udowodnijcie że się da. (s....ć z wiatrem każdy umie, mało kto ma siłę pod wiatr).
A da się na pewno, bo taki BartekZ swego czasu przed laty zrobił konstrukcję "mono" (laminat?) w której fotelik jest częścią ramy.

Na rower szosowy, nie weźmie się niczego prócz bidonu i licznika. Nie wsiądzie się po zjedzeniu czegoś więcej niż ciasteczko.

Nie piszemy tu o żadnym konkretnym modelu roweru. Piszmy tu o rowerach typowych, których konstrukcja i waga jest znana.
Sprawdziłam na stronie Kross, rower turystyczny w okolicach 4k złotych to waga rzedu 17kg, rower ultra w tej samej podobnej cenie to 15 kg, gravel ma około 12 kg...

Jeżeli chcemy porównywać rower wyścigowy, to w wersji poziomej, przedstawiany przez producenta jako "najszybszy na świecie", waży ~11,8 kg (Al+komp.)
W którym wyścigowym rowerze (>6,8 kg) masz zagłówek i pełną regulację wszystkiego do sylwetki kolarza, w jednej ramie, w zakresie około 157-195 cm wzrostu?

Nie przypominam sobnie, abym w jakimkolwiek swoiom rowerze poziomym - a miałam ich "kilka" :P - miałam pełną regulację w podanym zakresie :P
Zawsze masz tam ograniczenie wynikajace nie tylko z odległości suport-fotelik ale również z ropzmiaru i budowy samego fotelika.

Rowery poziome mogą być cięższe od "masowych" przez to, że w wyniku optymalizacji uzyskują inne cechy, istotniejsze pod względem przeznaczenia roweru.
Drugim powodem jest zmiana geometrii z układu ramowego, z kompaktowym rozmieszczeniem punktów przyjmujących obciążenia, na belkę, z wydłużonym rozmieszczeniem punktów obciążeń.

Otóż to, dlatego konieczna jest zmiana gemetrii układu nośnego roweru. Zmiana geometrii i ramy i fotelika. Może nawet zaprojektowaniu roweru tak, aby zawierał już część fotelika wbudowaną w siebie?
I tak jak Marisuz.Sz napisała - na rower szosowy ludzie zabierają co im trzeba na pokonanie nawet i >1.000 kilometrów i im się to mieści w odpowiednich torbach czy to w ramie czy pod siodłem. I rama tych rowerów pionowych to wytrzymuje a rowerzystom to specjalnie nie przeszkadza podczas jazdy. I mimo to sam rower zachowuje minimalną wagę po zdjęciu tych dodatków.

Najlepszym elementem konstrukcyjnym jest BELKA ,szczególnie IDEALNA (o zmiennym przekroju, Wrzecionowata...)

Nie sądzę. Zobacz na konstrukcję roweru velomobilu, gdzie nie masz chyba żadnej ramy?
W rowerze poziomym aż się prosi aby wykorzystać przestrzeń, którą ten rower zapewnia.

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 12, 2025, 05:21:24 pm »
Natalka: mówimy o porównywaniu masy poziomek do bardzo lekkich rowerów szosowych. Wyczynowe siodełko z carbonową sztycą zawsze będzie lżejsze niż fotelik. Druga sprawa: poziomki z wyjątkami cruzbików i flevo/pytonów mają też zawsze więcej łańcucha niż pionowy rower - a to przecież waży. Można pomyśleć, więc, że najlżejsze będą cruzbike i flevo/phytony, ale one muszą mieć ciężką konstrukcję z przodu (dodatkowo w stosunku do pionowego).
Podsumowując - cięższy fotel niż siodełko i więcej łańcucha i mamy odpowiedź na pytanie dlaczego rower poziomy będzie cięższy niż rower pionowy. Tadam.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 786
Odp: Dlaczego rower poziomy jest cięższy?
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 12, 2025, 08:52:40 pm »

Nie sądzę. Zobacz na konstrukcję roweru velomobilu, gdzie nie masz chyba żadnej ramy?


Jest maszt ale w nowszych modelach jest go coraz mniej.
Są inne gdzie nie ma ramy, praktycznie sama skorupa.
Są takie gdzie jest kompletny szkielet plus skorupa.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd