@hansglopke - tutaj masz tłumaczenie rozszerzonego artykułu, bardzo ciekawy tekst:
https://bike-bikegremlin-com.translate.goog/1986/bicycle-chain-lubricants-explained/?_x_tr_sl=auto&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=plA na wideo człowiek użył (6:20 na filmie):
1. oleju silnikowego (silnik benzynowy) 10W40 - bo taki miał w garażu - 290 ml,
2. benzyny lakowej - 290 ml,
3. preparatu do oczyszczania silnika benzynowego STP (z tlenkiem cynku) - 300 ml,
4. proszku teflonowego - PTFE 0,3 mikrometra - 50 g rozpuszczone w 120 ml benzyny lakowej.
Najbardziej podoba mi się wrzucenie do pojemnika kamienia, którego zadaniem będzie lepsze mieszanie teflonu w roztworze przed użyciem :-)
Autor wykonał 1200 ml oleju PTFE do smarowania łańcucha, aby porównać koszty z gotowymi, firmowymi olejami o pojemności 120 ml. Ja bym 1200 ml oleju używał prawdopodobnie do końca życia :-) Warto wiedzieć, że ta jego receptura nie jest "twarda", każdy może sobie wykonać olej nieco gęstszy i nieco rzadszy (na różne pory roku, czy warunki).
Osobiście lubię zrobić coś własnymi rękoma i sądzę, że wykonam coś takiego, kiedy moja zielona buteleczka się wyczerpie. Przy mniejszych ilościach jest to opłacalne, teflon 10 g kosztuje 11,50 zł plus wysyłka (i wystarczy na wykonanie 240 ml gotowego oleju), STP można dostać od 30 zł, olej mam w piwnicy, zostaje benzyna lakowa do kupienia. Jak widać, można sobie robić dobrze na długi czas. Nie jest to olej na 300-400 km pracy napędu, ale mnie wystarczy taki na 80-100.