Wczoraj w nocy próbowałem skidów na pionowym z pancernymi zimowymi gumami 26x 2.10 (z lvb na slikach wolę nawet nie próbować
) i na 1,5h jazdy zaliczyłem dwie gleby, jedną przy poślizgu przedniego koła, drugą celowo kiedy pieszy nie rozglądając się przełaził przez ulicę i musiałem położyć rower żeby na nie go nie wpaść. Na mało uczęszczanych drogach w nocy pod śniegiem robi się lodowisko, ale po bezdrożach jeździ się fajnie, tym bardziej że zimowe ciuchy i śnieg amortyzują ewentualne gleby. Też przeszło mi przez myśl że w taką pogodę nie ma jak trike
Btw Saurus ciężko dostrzec na filmiku ale wydaje mi się że śmigasz na letnich oponkach?