Pytanie może głupie - ale pytam się bo się nie znam! Czy dałoby się przerobić na 2 x 26, najlepiej amortyzowane? Jeżeli tak to czy ktoś podjąłby się takiej usługi, bo ja sam chyba się nie porywam. Do pomykania po płaskim mam parę wynalazków, poszukuje czegoś ciut bardziej terenowego z racji tego że mieszkam blisko (400m) od Puszczy Białowieskiej i lubiłem sobie tam pojeździć w pięknym plenerze za czasów jak mi kręgosłup pozwalał pionowym jeździć. Niestety na dzień dzisiejszy plecy zaczynają mnie boleć tuż po wejściu na piona, i bolą przez całą jazdę. Do śmigania po szosie mam SWB , ale po wjechaniu w teren 20 calowe kółeczka łapią każdą dziurę i to męczarnia nie jazda. Myślałem że 26 będzie się lepiej sprawowało. Nie jest to żaden ostry teren, drogi leśne, poprzednie sezony trochę jeździłem trajką, niestety harvestery i TIR wywożące drewno z Puszczy rozryły na maksa drogi i na upartego może na jedno koło by się gdzieś wyszukało przejazd ale na 3 ciężej.