Autor Wątek: Moryń - Chojna i okolice (zachodniopomorskie)  (Przeczytany 10795 razy)

Stas

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 45
Moryń - Chojna i okolice (zachodniopomorskie)
« dnia: Czerwiec 18, 2017, 11:37:50 am »
Witam wszystkich,

Przedstawiam Wam relację z kolejnej całodniowej wycieczki - jeszcze z jesieni 2016, czyli z początków mojego "poziomkowania" :-) Korzystając przy tym z okazji chciałbym pokazać Wam fajne miejsca, ważne dla mnie, do których często wracam a które być może i Was zainteresują.

Trasa tej wycieczki zaczęła się podobnie jak ta do Penkun (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=3543.0), czyli pociągiem do Szczecina, następnie godzinka przerwy i kolejnym pociągiem przez Gryfino i Chojnę do Witnicy Chojeńskiej. Tu przesiadka na rower i jazda do  Morynia.
W Moryniu dłuższy postój a następnie do Chojny, stamtąd do Schwedt i dalej przez Gartz, Mescherin, Rosówek z powrotem do Szczecina a tu na pociąg i do domu...

P.S. 1: Kilkanaście fotek pochodzi z innych wyjazdów niż ten o którym piszę, ale użyłem je do pokazania miejsc o których wspominam w tej relacji...

P.S. 2: W razie problemów z rozmiarem zdjęć pomaga pomniejszenie strony (CTRL i "minus" na klawiaturze)

P.S. 3: Dla przypomnienia,  rower miał wtedy tymczasowo założoną karimatę na foteliku dla uzyskania bardziej pionowej pozycji. Proszę o nie zwracanie na to uwagi - teraz już jej nie ma :-)

Poranny Szczecin: Zamek Książąt Pomorskich











O zamku: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Ksi%C4%85%C5%BC%C4%85t_Pomorskich_w_Szczecinie


Katedra, drugi pod względem wysokości kościół w Polsce, co ciekawe po zniszczeniach wojennych wieża uzyskała dach ponownie dopiero w 2008 roku 



O katedrze można poczytać tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_archikatedralna_%C5%9Bw._Jakuba_w_Szczecinie
http://www.katedra.szczecin.pl/historia/historia-kosciola/


Nowy rower  na stacji Szczecińskiego Roweru Miejskiego ;-)
(https://pl-pl.facebook.com/BikeS.srm/)




Wreszcie jazda rowerem... Lubię ten widok, na tej drodze




Droga Witnica - Gądno - Moryń, już widać charakterystyczną wieżę kościoła w Moryniu (po prawej)




Plaża nad jeziorem Morzycko w Gądnie, po drugiej stronie - Moryń
 







Przed wjazdem do Morynia: park i promenada nad jeziorem




Wjeżdżamy do Morynia.







Ale zanim wjedziemy, może trochę informacji. Jest to małe (1,5 tys. mieszkańców),  klimatyczne miasteczko, położone nad fajnym jeziorem Morzycko. Miasteczko jest stare - pierwsza pisemna wzmianka o nim pochodzi z 1263 roku (pismo księcia pomorskiego Barnima I)

W wiekach IX - XII na półwyspie poza dzisiejszymi murami obronnymi, istniał gród ludności pomorskiej, zaś obok niego osada. W XIII wieku tereny te wraz z okolicami zostały opanowane przez Brandenburgię, i weszły w skład  Nowej Marchii.

Zapewne właśnie z czasów walk słowiańsko - brandenburskich pochodzi legenda o Wielkim Raku, który żył w wodach jeziora i  wspomagał mieszkańców grodu w walkach z najeźdźcami. Legenda ta ma kilka wersji, dość mocno różniących się między sobą.
Samego Raka można dziś zobaczyć w herbie miasta jak i na fontannie na rynku czy nazwie byłej restauracji "Pod Wielkim Rakiem". 

O innych moryńskich legendach można poczytać na tablicach rozmieszczonych na szlakach w okolicach Morynia, na przykład takich jak ta:






Prawa miejskie osadzie zostały nadane już przez Brandenburczyków (przed 1306 rokiem, bo z tego roku jest pisemna wzmianka o mieście Moryń). Z ciekawostek historycznych dodam jeszcze, że w latach 1402-54 Moryń był pod władaniem Krzyżaków...

W 1945 roku w lasach między Moryniem a Starymi Łysogórkami stacjonowała polska Armia szykująca się do przeprawy przez Odrę.

Miasto zachowało pierwotny układ urbanistyczny i jest otoczone przez dobrze zachowane średniowieczne mury miejskie. 


Kościół - najcenniejszy zabytek Morynia.



Jest to też jeden z najcenniejszych zabytków romańskich na Pomorzu Zachodnim. Zbudowany w XIII wieku z kamieni granitowych jako trzynawowa romańska bazylika. Wieża, z przejazdem (unikat) pochodzi z XV wieku, zaś górna część wieży z 1756 roku. Wewnątrz między innymi piękna ambona barokowa z 1711 roku oraz kamienna mensa ołtarzowa pochodząca z drugiej połowy XII wieku, być może nawet starsza od kościoła.


Rynek, fontanna  z rakiem (oraz neon? na ścianie)








Dziewiętnastowieczny ratusz miejski.




W drodze na plażę miejską, kościół raz jeszcze




Poziomki jak zwykle wzbudzają spore zainteresowanie wśród lokalnych mieszkańców ;-)








Pojawiły się pewne trudności ;-)




Plaża miejska w Moryniu








Tą bramą wyjeżdżam z miasta w kierunku Chojny




W Moryniu do zobaczenia są jeszcze:
Dom Pomocy Społecznej  założony w XIX wieku przez Ch. F. Kocha, niemieckiego wychowawcę i społecznika. Przed domem znajduje się pomnik poświęcony fundatorowi.

Grodzisko i ruiny zamku zbudowanego na jego miejscu (zburzony w 1399 roku prawdopodobnie przez wojska księcia pomorskiego Świętobora I) - na półwyspie - trzeba widzieć jak dojść, bo miasto się nimi nie chwali (ulicami Jeziorną i Spacerową).

Warto też przespacerować się przez park ciągnący się wzdłuż jeziora, zobaczyć Geopark przy rynku jak i przy plaży oraz w okolicy murów obronnych:

http://moryn.pl/p,143,regionalne-biuto-geoparku

Można też zrobić rundę  wokół murów czy wokół jeziora.

O Moryniu:
http://zp.pl/moryn--legendarny-rak,artykul_1_257_0_0

http://neumark.pl/main.php?miasto=moryn&lang=pl


Chwila reklamy ;-)








Zanim opuścimy Moryń na dobre, jeszcze trochę o jego bliskich okolicach, bo też są warte uwagi: jest dużo lasów, jezior, są piękne morenowe wzgórza, do Odry (w Gozdowicach) 12-15 km.

Do Gozdowic z Morynia warto pojechać drogą przez Stare Łysogórki. We wsi skręcając w stronę Gozdowic kilkuset metrów przed nimi (po prawej stronie drogi)  jest dojazd na punkt widokowy na Odrę i Niemcy. Podobno w  czasie forsowanie Odry w kwietniu 1945 roku był tam punkt dowodzenia...








Widok z niemieckiej strony



W samych Gozdowicach znajduje się Muzeum Wojsk Inżynieryjnych w szczególności poświęcone saperom biorącym udział w operacji forsowania Odry w 1945 roku. W budynku tym mieściło się Dowództwo Wojsk Inżynieryjnych 1 Armii WP. Droga wiodąca od budynku muzeum  w stronę Odry to tzw. "droga śmierci".
 
https://pl-pl.facebook.com/Muzeum-Pami%C4%85tek-Wojsk-In%C5%BCynieryjnych-1-Armii-Wojska-Polskiego-w-Gozdowicach-295570943947361/

https://www.mieszkowice.pl/aktualnosci/pokaz/856.dhtml

Także w Gozdowicach kursuje prom przez Odrę, przydatny choćby po to, aby dostać się do Niemiec a tam na przykład na szlak rowerowy Odra - Nysa. Można  wtedy pojechać nim wzdłuż Odry niemiecką stroną a wracać do Polski przez most w Osinowie i dalej wzdłuż Odry po polskiej stronie lub  odbić od rzeki w stronę Cedyni...

Widok ze strony niemieckiej






O przeprawie:
https://www.mieszkowice.pl/strony/15.dhtml


Kilkaset metrów od przeprawy trafiamy na szlak Odra - Nysa




Jadąc nim po kilku kilometrach dojedziemy do mostu kolejowego. Z polskiej strony znajduje się on w okolicach Siekierek. Do 2020 roku po tym moście ma prowadzić ścieżka rowerowa łącząca zachodniopomorskie szlaki rowerowe (http://www.rowery.rbgp.pl/images/korytarze.jpg) z niemieckimi










Widok od strony mostu...






Między Starymi Łysogórkami a Siekierkami (formalnie w Łysogórkach) znajduje się Cmentarz Wojenny 1 Armii Wojska Polskiego, na którym pochowani są żołnierze polegli w czasie forsowania Odry w kwietniu 1945, a także później w trakcie Operacji Berlińskiej. Spoczywa tam około 2 tysięcy żołnierzy. Miejsce jest szczególne...







O forsowaniu Odry:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Forsowanie_Odry_(1945)

http://www.dws-xip.pl/LWP/lwp38.html

https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2015/04/16/forsowanie-odry-i-nysy-1945/


200 metrów od cmentarza znajduje się czołg-pomnik a przy nim Muzeum Pamiątek 1 Armii WP. Ostatnio było w remoncie, więc nie wiem czy jest otwarte w tym roku. W ubiegłym zdaje się, że część jego ekspozycji była wystawiona w pawilonach przy promie w Gozdowicach



Okolice te to Rejon Pamięci Narodowej o którym co nieco można przeczytać tu:
http://morzeprzygody.eu/?page_id=573



Nieco dalej (15km) i z innej strony Morynia znajduje się Cedynia - najbardziej wysunięte na zachód miasto w Polsce...

Muzeum: http://www.cedynia.pl/22-dla-turystow/26-muzeum-regionalne

Wieża widokowa (ostatnio otwierana po kontakcie telefonicznym)



O Cedyni:  http://neumark.pl/main.php?miasto=cedynia&lang=pl


2 km za Cedynią jadąc w stronę Osinowa znajduje się Góra Czcibora  - jej okolice to prawdopodobne miejsce bitwy w 972 roku









O bitwie pod Cedynią w 972 roku:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Cedyni%C4%85

http://historia.wp.pl/title,Bitwa-pod-Cedynia-prawdziwa-historia-zwyciestwa-Mieszka-I,wid,17220663,wiadomosc.html

http://neumark.pl/main.php?obiekt=goraczcibora


Za górą Czcibora droga wiedzie do Osinowa i dalej na most graniczny i do Niemiec, ale można też przed mostem skręcić w lewo i pojechać w stronę Siekierek.

Niedaleko mostu w Osinowie jest najdalej wysunięte na zachód miejsce w Polsce.





To tyle o okolicach Morynia, choć ciekawych miejsc jest tam znacznie więcej niż opisałem. Wróćmy do trasy którą jechałem na poziomce...

Ostatni rzut oka na Moryń z oddali...




Zbliżamy się do Chojny - Przed wjazdem na pas startowy byłego radzieckiego lotniska wojskowego, istniejącego tu do 1992r
http://www.forteczna.org/article/chojna-lotnisko-wojskowe




Na pasie - z którego zaraz nas przepędzają, bo coś może lądować. Ze strony, z której przyjechałem te znaki były mniej widoczne :-)




Jakieś życie lotnicze w Chojnie się tli :-)




W hangarach takich jak ten, swego czasu stały radzieckie samoloty




Wyjeżdżając z lotniska już z daleka widzę "Saturna V" - tak nazywam charakterystyczną wieżę Kościoła Mariackiego w Chojnie -  z daleka przypominającą mi rakietę kosmiczną






Wjeżdżając do centrum Chojny mijamy jedną z bram miejskich - Bramę Świecką -  od Świecia Nad Odrą (dzisiejsze Schwedt).




Kościół Mariacki w pełnej okazałości






Kościół ten przez kilkadziesiąt lat był ruiną, po tym jak został podpalony ( podobnie jak centrum) przez Armię Czerwoną 2 tygodnie po zajęciu miasta.  Odwiedzając Chojnę zawsze żal było patrzeć jak niszczeje tak wspaniały zabytek. Szczęśliwie od lat dziewięćdziesiątych jest powoli odbudowywany i wraca do swojej roli. Odbywa się to między innymi dzięki współpracy byłych i obecnych mieszkańców Chojny oraz wspólnej polsko-niemieckiej fundacji 


Tak wyglądał przed odbudową:








A tak w roku 2006

















Więcej zdjęć na stronie parafii oraz Wikipedii:

http://parafia.chojna.pl/kosciol-mariacki/Odbudowa-kosciola-Mariackiego_101

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Mariacki_w_Chojnie

http://uczyc-sie-z-historii.pl/pl/projekty/zobacz/51

http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?t=3971

Filmik pracowni projektowej, która uczestniczyła w odbudowie:
https://www.youtube.com/watch?v=k4Ppn1INoNU


Z Chojny pojechalismy do Schwedt. Wjazd do miasta - na moście nad Odrą








W mieście trafiamy na jakieś święto czy jarmark. W centrum mnóstwo ludzi i z rowerami niezbyt wygodnie jest się przeciskać wśród nich - szczególnie z LWB :-) zatem długo w nim nie gościmy










Wyjeżdżamy z miasta, już na szlaku Odra-Nysa












Miejsce odpoczynku we wiosce Friedrichsthal




Przed Gartz. To kolejne, warte zwiedzenia miasteczko, ale ponieważ czas już nas gonił więc nie zatrzymując się w nim, pomknęliśmy dalej






Łuk w Mescherin, o ile pamiętam - na pamiątkę mostu zniszczonego w czasie wojny i już nieodbudowanego







Zaproszenie na lody i kawę :-)






Z Mescherin dalej po niemieckiej stronie jedziemy do Szczecina, częściowo jadąc szlakiem poprzedniej trasy do Penkun. Na pożegnanie z tymi okolicami taki widoczek.




W Szczecinie na dworcu zdążamy na pociąg 3 minuty przed odjazdem :-)
Przejechane 118 kilometrów


Mapka trasy:



Dziękuję za uwagę :-)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2017, 01:15:14 pm wysłana przez Stas »

AGA

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 781
  • PRODUCENT TRAJEK
    • matixbike
Odp: Moryń - Chojna i okolice (zachodniopomorskie)
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 18, 2017, 12:42:46 pm »
KAPITALNE MIEJSCA , ŚWIETNA RELACJA DZIĘKI :-)
https://www.facebook.com/matixbike/timeline         - MATIX TRÓJKOŁOWIEC POZIOMY fat 1000W,48v, ,LIPO4 18AH przebieg- 2014-4860km sezon2015 -3740km,sezon2016-4456 przejechane

lechulysy

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 390
Odp: Moryń - Chojna i okolice (zachodniopomorskie)
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 18, 2017, 06:17:20 pm »
Super relacja :)
Leszek

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 523
  • M5 / Speedliner 'Blue Glide' 26/20
Odp: Moryń - Chojna i okolice (zachodniopomorskie)
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 18, 2017, 07:31:29 pm »
super się jechało, tfu czytało :)

csx

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Moryń - Chojna i okolice (zachodniopomorskie)
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 20, 2017, 09:29:48 am »
Bardzo mi  się podobała Twoja relacja. Na prawdę super!