Autor Wątek: Reakcje i pytania ludzi  (Przeczytany 475210 razy)

7ara7ony

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 21
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #345 dnia: Czerwca 09, 2013, 05:28:29 pm »
Pomimo że nie mam jeszcze pozioma (jest w fazie tworzenia) to sam pomysł już wywołał zdziwienie.

Spotkałem w piątek sąsiada z żoną (tego od którego zakupiłem "dwóch męskich dawców"). Na pytanie kolegi jak mi idzie odpowiedziałem że zdjęcia wrzuciłem na forum wraz z info co chcę zrobić i konsultuję się z ludźmi którzy już takie rowery posiadają (czyli z Wami).

Żona kolegi pyta:  A ty ten rower robisz bo w jakimś konkursie bierzesz udział ?

Muszę przyznać że pytanie wybiło mnie lekko z rytmu  ;)  ale od razu odpowiedziałem że nie, że po prostu chwycił mnie bakcyl i chce zobaczyć jak to się jeździ na takim rowerze. Następnie powiedziałem że niedługo będę je (te rowery) przecinał.

Na to żona kolegi ponownie: Ale jak to tak, kupiłeś rowery i będziesz je przecinał ?
Ogólnie była zdziwiona jak to tak można rower pociąć - z tonu jej głosu wywnioskowałem że przecież mogę na tych rowerach jeździć to po co je psuć  ;D

Jak widać początki zapowiadają się całkiem ciekawie, zobaczymy co będzie się działo jak już wyjadę maszyną na osiedle  :D

storm

  • Gość
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #346 dnia: Czerwca 09, 2013, 06:15:24 pm »
A ja nie ukrywam, że mnie to już w***a.
Dworzec zachodni, wczorja rano przed brevetem, peron, czekam na swój pociąg do Legionowa. Z boku kręci sie jakiś młody gość, podchodzi...:
- a na takim rowerze ro się wygodnie jeździ?
Kiwnąłem głowa, mruknąłem, że tak (bo jadłem jogurta). Odszedł.
Ale ja się zastanawiam... Czy to tak naprawdę przez moment POMYŚLEĆ zanim się człowiek spyta?
Przecież chyba EWIDENTNIE WIDAĆ, że w takiej pozycji:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Hpv-race.jpg  (rower z prawej)
Ta pozycja po prostu... JEST WYGODNA. To nie jest pozycja wymuszona przez wgłębnik doodbytowy zwany siodełkiem :>>> tylko pozycja jaką zajmujemy w domu na kanapie!!! Czy ta pozycja na kanapie jest jakaś... niewygodna? mało komfortowa? A może jest rodem z... sali tortur!?


@7ara7ony - szykuj się. Jak tylko zrobisz rower staniesz się "dziwny" i zacznie się TONA pytań o to jak się jeździ, a z czego, a czy "sam pan zrobił?", a na co? A czy nie lepszy pionowy zwykły? (ROTFL) "A czym się różni ten rower od zwykłego?" (nie widać!!!! Tego nie widać!!!)
O ile nie jesteś ekstrawertykiem - szybko przekonasz się, że robienie za dziwaka bywa uciążliwe i nużące ;)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #347 dnia: Czerwca 09, 2013, 06:44:51 pm »
Storm weź poprawkę że większość pytających pierwszy raz coś takiego widzi i ma objawy lekkiego szoku technicznego ;) Dlatego warto cierpliwie i uprzejmie w paru zdaniach powiedzieć co to jest i gdzie szukać informacji, ja zwykle odsyłam do Wikipedii jak ktoś będzie chciał drążyć temat to stamtąd znajdzie forum.

7ara7ony

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 21
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #348 dnia: Czerwca 09, 2013, 06:52:14 pm »
@storm - z dziwnymi, nietypowymi, głupimi itp. reakcjami liczę się od początku jak w mojej głowie zakiełkował pomysł z poziomką.

Yin ma rację, ludzie będą się pytać ponieważ jakiś dziwnie wszyscy (do niedawna również ja) byłem przekonany że pionowe (szoszonowe) rowery są jedyną słuszną konstrukcją i co najwyżej pionowe wariacje są do przyjęcia.

Na razie jestem bardzo pozytywnie nastawiony, zobaczymy jak moje podejście zmieni się po dłuższym czasie.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #349 dnia: Czerwca 09, 2013, 07:01:28 pm »
Dziś się dowiedziałem, że to nie jest jazda na rowerze, tylko leżakowanie. Zaproponowałem, żeby ze mną poleżakował chociaż z 200km. Pojechał, ale w swoja stronę.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


reneva

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 122
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #350 dnia: Czerwca 09, 2013, 07:07:10 pm »
Ale ja się zastanawiam... Czy to tak naprawdę przez moment POMYŚLEĆ zanim się człowiek spyta?
Przecież chyba EWIDENTNIE WIDAĆ, że w takiej pozycji:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Hpv-race.jpg  (rower z prawej)
Ta pozycja po prostu... JEST WYGODNA. To nie jest pozycja wymuszona przez wgłębnik doodbytowy zwany siodełkiem :>>> tylko pozycja jaką zajmujemy w domu na kanapie!!! Czy ta pozycja na kanapie jest jakaś... niewygodna? mało komfortowa? A może jest rodem z... sali tortur!?
Przypomina mi się świat przedstawiony w filmie Matrix, gdzie 99,999% ludzi na Ziemi żyje sobie z wgłębnikami domózgowymi i nie ma bladego pojęcia, że można żyć bez kawałka żelastwa pomiędzy półkulami.
To są biedne ofiary swojej własnej niewiedzy. No... i brzemiennej w skutki decyzji UCI :P

A teraz pomyśl, że jutro rano założysz czarne okulary i pojedziesz zrobić parę(dziesiąt) kilometrów, szerząc wśród biednego ludu nabitego w siodełka jedyną słuszną pozycję jazdy na rowerze.
Lepiej? :)

(P.S. jeżeli jeszcze nie jest Ci lepiej, to zwróć uwagę, że wg mojego porównania 99,999% ludzi na tym świecie zdaje się mieć główny ośrodek nerwowy w...)

storm

  • Gość
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #351 dnia: Czerwca 09, 2013, 09:54:26 pm »
Drodzy - muszę coś wyjaśnić :)
Nie chciałem nikogo tutaj urazić, zwłaszcza tych pionowych, którzy pewnie przeglądają te Forum czy tych gości, któzy dopiero co te Forum znaleźli. Nie jestem przeciwny uświadamianiu innych jak co działa, do czego służy i tak dalej. Jestem absolutnie za, pod warunkiem, że te pytania mają SENS.
A teraz zastanówcie się - jaki SENS ma pytanie osoby siedzącej na wygodnym fotelu w domu przed telewizorem - czy jest jej wygodnie? Można spytać o to gościa w domu, dla którego chcemy być super mili. Ale jaki jest pytać o to kogoś, kto jest właścicielem tego fotela?
Inne pytanie - jak byście sobie wyobrażali scenkę, w której podchodzicie do rowerzysty pionowego stojącego na światłach i pytacie go, czy jest jemu wygodnie na takim rowerze? ;)

Kolejne pytanie. "Sam pan robił czy kupił?".
Tutaj kłania się IQ. Czy jak podchodzicie do kogoś, kto fajnym rowerem górskim i napisane na ramie "GIANT" to też pytacie: "sam pan robił czy kupił?". U mnie na ramie jest napisane wyraźnie: "Velogic". Należałoby więc przyjąć, że jest to nazwa modelu, albo marki. Zatem nie pytamy o to co to jest bo...... już to wiemy!. Więc po co pytać???
A nawet jeśli nie wiemy co to za model - po wejściu w pierwszy wynik z wyszukiwarki i w ofertę od razu można rozpoznać co to jest.

Dalej - leżakowanie, rowery dla leniwych i dla sennych. No jasne, dzięki UCI nie widać w zawodach poziomek, o rekordach prędkości bitych bez żadnych samochodów czy ruchomych osłon aerodynamicznych nie słychać to i takie przeciętniaki (co to 130bpm łapią jak biegną na autobus i roweru nie widziały od kiedy skończyły 9 lat), pojęcia bladego nie mają, że istnieje COŚ jeszcze. Coś jeszcze poza samozłomem i rowerem pionowym, na czym można przemierzać wygodniej i szybciej kilometry. @Hansglopke dobrze odpowiedziałeś gościowi, ale czasami taki przejdzie obok i... jak go złapać i wytłumaczyć, że to jest ten rower, na którym się zrobiło 225km w wyścigu po pagórkach, na którym wyścigu byli najlepsi, a zabrakło takiego buraczka, który uznaje tylko rowery pionowe? ;) Tu pojawia się pewien dysonans - "to ja zapieprzałem dwieście kilometrów, pot ze mnie ciurkał, zrobiłem prawie rekord życiowy, a ta menda mówi mi, że to rower dla leniwych?!". Tak, to boli!

@Reneva - dzięki, ale to jest dobre dla ekstrawertyków, dla narcyzów. Ja tam do ncih nie należę i należeć nie chcę.
I coraz poważniej zaczynam się zastanawiać nad obklejeniem swojej poziomki w jakieś wyjaśnienia - co to właściwie jest. Żebym nie musiał odpowiadać na żadne głupie pytania.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #352 dnia: Czerwca 11, 2013, 03:31:30 pm »
Nie jestem przeciwny uświadamianiu innych jak co działa, do czego służy i tak dalej. Jestem absolutnie za, pod warunkiem, że te pytania mają SENS.
Weź pod uwagę dwie rzeczy - raz - ludzie starają się znaleźć jakiś punkt żeby zagaić rozmowę i dowiedzieć się więcej. Wiec pytanie czy wygodny nie jest pytaniem na zasadzie "bo nie wiem" tylko na zagadaniem zasadzie łamacza lodów w nawiązaniu kontaktu z kimś na tym dziwnym czymś co chyba jest rowerem. Oczywiście trafi się ten 1% pytających poważnie czy faktycznie jest wygodny bo mają chwilową pomroczność jasna i faktycznie nie wiedzą.


Kolejne pytanie. "Sam pan robił czy kupił?".
Tutaj kłania się IQ. Czy jak podchodzicie do kogoś, kto fajnym rowerem górskim i napisane na ramie "GIANT" to też pytacie: "sam pan robił czy kupił?".
Kolejne pytanie z cyklu nawiązania kontaktu które pozwala się dowiedzieć w krótkiej formie - czy jest to produkcja seryjna ( czy może pojedynczy wymysł, prototyp etc) i gdzie szukać i za ile. Co do nalepek: była tu opisana historia oglądających pozioma samoróbkę, patrzących na naklejkę na ramie na której pisało giant i stwierdzających - a widzisz - mówiłem że giant!
Na tej same zasadzie mogę sobie dać naklejki na pionowym z napisem nocom lovracer, na lamborghini naklejkę porsche na telewizorze sony naklejkę philips itp.




Tu pojawia się pewien dysonans - "to ja zapieprzałem dwieście kilometrów, pot ze mnie ciurkał, zrobiłem prawie rekord życiowy, a ta menda mówi mi, że to rower dla leniwych?!". Tak, to boli!
Właśnie do tego przyczynia się powtarzanie / budowanie mitów lub niepełnych informacji. Jeszcze niecały rok temu upierałeś się że rower poziomy jest super hiper i pozwala na łykanie szoszonów z palcem w... bidonie a to ze poziomki nie zajmują samych pierwszych miejsc w wyścigach jest spowodowane wyłącznie tym ze wredne UCI ich nie dopuszcza do startów :) Potem ludzie czytają że rower poziomy pozwala na lżejszą i szybszą jazdę bo jest znacznie lepszy aerodynamicznie i myślą - eee przejechał na poziomce znaczy się wygrał bo miał lepszy rower..  Teraz sam startujesz w otwartej rywalizacji i wiesz że wcale tak łatwo nie jest. 


storm

  • Gość
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #353 dnia: Czerwca 11, 2013, 06:00:17 pm »
@Yin - czy jak widzisz coś dziwnego na jezdni, jakiś dziwny staroświecki samochód, czy bryczkę tak ładnie pomalowaną - to zawsze musisz koniecznie, obowiązkowo i inaczej nie wytrzymasz - zagaić? Raz. Dwa - zadawanie durnych pytań nie jest najlepszą formą na kontakt z innymi... ;)
I wreszcie trzy - tak jak już pisałem i proszę o zrozumienie - naprawdę jak słyszę te same pytanie zadawane po raz tysięczny... Zwłaszcza w NIEODPOWIEDNIEJ CHWILI to mogę być... przykry. Niemiły. :) Jak każdy z nas!!!
Bo ludzie mają prawo mieć swoje humory i być zajęci czymś innym.

Że naklejka z innego samochodu - ale % takich przypadków jest minimalny. W zasadzie pomijalny.

Nie chcę wracać do tego co pisałem o rowerze poziomym a co pisałem o pionowych bo to nie ma sensu, a życie mocno weryfikuje pewne stanowiska jakie ludzie mają, zwłaszcza jeśli mają wyraźne powody do tego, aby te stanowiska w określonych sprawach - zmieniać.
A jeśli chodzi o wyścigi i takie tam - osobiście nie jestem do nich jeszcze przygotowany, dopiero niedawno zacząłem sezon i raptem pierwszy raz wystartowałem w brevecie. Dopiero dzisiaj odebrałem z poczty Friela i przerzuciłem blat z przodu na duży. :]

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #354 dnia: Czerwca 11, 2013, 06:26:24 pm »
@Yin - czy jak widzisz coś dziwnego na jezdni...
Nie (inna sprawa że niestety rzadko widzę coś nietypowego) tak jak i nie zagaja 95% ludzi kiedy jadę poziomką ( reakcje inne niż zagajenie pomijam ;) ).

Dwa - zadawanie durnych pytań nie jest najlepszą formą na kontakt z innymi... ;)
Jak już tłumaczyłem pytającym najczęściej chodzi o sam fakt nawiązania kontaktu. Btw już kiedyś pisałem najciekawsze i często najbardziej przemyślane pytania słyszę zwykle od żuli :)

I wreszcie trzy - tak jak już pisałem i proszę o zrozumienie - naprawdę jak słyszę te same pytanie zadawane po raz tysięczny... Zwłaszcza w NIEODPOWIEDNIEJ CHWILI to mogę być... przykry. Niemiły. :) Jak każdy z nas!!!
Ja to wiem. Ale to że będziesz niemiły oznacza ze pierwszy kontakt takiego pytającego z czymś takim jak rower poziomy też będzie niemiły. Btw jak męczą upierdliwe pytania wystarczy zmienić rower na piona - naprawdę nikt nas o nic nie pyta, 0 reakcji pokazywania palcami itp ;)



a życie mocno weryfikuje pewne stanowiska jakie ludzie mają, zwłaszcza jeśli mają wyraźne powody do tego, aby te stanowiska w określonych sprawach - zmieniać.
Właśnie o to chodzi, nauka przychodzi z doświadczeniem.


A jeśli chodzi o wyścigi i takie tam - osobiście nie jestem do nich jeszcze przygotowany, dopiero niedawno zacząłem sezon i raptem pierwszy raz wystartowałem w brevecie.
Gotuj się i trenuj ( jak pada to w domu - trenażer, przysiady, trening ogólnorozwojowy). Wielu udanych startów życzę :) 

koncki

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 319
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #355 dnia: Czerwca 11, 2013, 08:50:29 pm »
Z tymi pytaniami, to najgorsze są dla mnie te ze strony wytrenowanych szoszonów. Np. dogania mnie starszy pan na kolarzówce, która waży tyle co pół mojego roweru, miło zagada, pyta czy to wygodnie, szybciej itp. po czym mówi no to cześc i... tyle go widziałem. I co, mam mu powiedzieć, że poziomka jest wygodniejsza i szybsza??? Jedyne co przychodzi mi do głowy, to jeździć zawsze z sakwami i odpowiadać - ja jestem sakwiarzem i nigdzie sie nie spieszę  :P

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #356 dnia: Czerwca 11, 2013, 11:30:04 pm »
Nie chłopaki no ludzie są w szoku. Kiedyś sobie siedzę gdzieś  na poziomce miałem kierownicę podsiodłowa kilku łebków wybausza oczy z wrażenia: prosze pana a jak sie tym kieruje? To nie ma kierownicy! Odpowiadam siłą umysłu i odjeżdżam :)

Robert

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 25
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #357 dnia: Czerwca 13, 2013, 07:35:11 pm »
Na ogół reakcje na moją osobę na rowerze poziomym są pozytywne. Zwałaszcza ze strony dzieci: z pytaniem do jednego z rodzica: a na czym ten pan jedzie? To miło czasem tak dziecko czymś zainterować i uszczęliwić :)

Dorośli zaś raczej obojętnie obok mnie przechodzą lub po prostu głowę obrócą i tyle.

Czasem spotykam się z negatywnymi reakcjami i wyzywają od kretynów głupków i wariatów ale to są skrajne przypadki.

Co do pytań, o których wcześniej pisał Storm, to ja myślę że ludzi zadają tak banalne i infatylne pytania bo nie wiedzą a chcą jakoś zagadać. Znakiem tego chcą się tym zainteresować i z nami porozmawiać, nie można oczekiwać od nich wyspecjalizowanych pytań z zakresu rowerów poziomych skoro pierwszy raz widzą takie coś na oczy. Nie można tu również zapominać o przysłowiu: "Zapomniał wół jak cielęciem był", pamietam moje pierwsze reakcje na rowery poziome i pytania typu: "Czy sam to robiłeś?". Teraz też mnie się tak samo pytają i cierpliwie odpowiadam, mimo że widać to gołym okiem.


storm

  • Gość
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #358 dnia: Czerwca 13, 2013, 11:27:05 pm »
@Robert - nie wiem czy przeczytałeś uważnie to co napisałem? Ten fragment o późnym wieczorze, zmęczeniu i nieodpowiednim momencie? Zapewniam każdego z Was, że Wy także macie zły moment w swoim życiu, kiedy lepiej nie podchodzić, i w ogóle zapomnieć o otwieraniu ust przy Was wtedy!
Myślę też, że gdybyś jeździł więcej - też pewnie po jakimś czasie miałbyś troszkę dosyć kolejnych pytań :)

I kolejny przypadek.
Nowowiejska, Warszawa. Odjeżdżam od rowerowego po DDR, minąłem ruchomą reklamę, której prowadzący już mnie zauważyli i się pewnie zastanawiali co to jest. Tłumek ludzi, część się obejrzała... Na chodniku równoległym do parkingu samochodów i DDR idzie młoda dziewczyna odbijająca piłkę do koszykówki o tenże chodnik. Spojrzała na mnie i... piłka poleciała jej na parking obok :D

krzysiek2610

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Reakcje i pytania ludzi
« Odpowiedź #359 dnia: Czerwca 30, 2013, 06:51:46 am »
Poziomką jeżdżę pierwszy sezon. Spodziewałem się różnych reakcji ludzkich, ale zostałem mole zaskoczony pozytywnymi komentarzami.
Mimo, że przejechałem dopiero ok. 500 km, to trafiły się dwa zdarzenia o których chcę napisać.

Sytuacja 1. Jest sobota, jadę spokojnie walcząc z podjazdem i słyszę z oddali dźwięk syreny. Myślę karetka, straż albo coś mniej lubianego. Dojeżdżam do skrzyżowania i zza drzew wyłania się wóz straży pożarnej. Zatrzymują się na owej krzyżówce, jeden ze strażaków
salutuje w moją stronę,  w oknach wozu pojawiają się dziecięce uśmiechnięte twarze. Okazało się, że tego dnia razem ze strażakami robiłem za atrakcje z okazji Dnia Dziecka. Dobrze,że nie musiałem tego towarzystwa wozić.

Sytuacja 2. Jadę przez wieś, przy sklepie siedzi kilku spragnionych miejscowych. Wydaje się że nic nadzwyczajnego, ale te na wpół otwarte usta z
przystawioną butelką i zdziwiony wyraz twarzy to widok bezcenny . Gdy wracałem za ok. 30 minut ławeczki stały puste. Być może stwierdzili, że na dziś wystarczy.