Chyba coś z tym pierwotnym strachem jest na rzeczy.
Głupie dziwienie się może być czasem przykre, ale pewnie jest "ewolucyjnie" korzystne. No i ten strach przed nieznanym też jest pewnie korzystny- na wszelki wypadek trzeba zachować ostrożność...
Niby racja bo pomylenie w lesie krowy z niedźwiedziem może nie wyjść na zdrowie...
Coś dziwnie wygląda? (to znaczy inaczej niż to co poznaliśmy do tej pory) Lepiej tego nie ruszać, bo może to np mina lub granat z okresu wojny...
Teraz jesteśmy cwani bo nawet mieszkając w odciętej od świata wiosce w środku puszczy dzięki TV wiemy że np :na ziemi żyją Murzyni.
Dawniej widząc piękną Murzynkę skąd mielibyśmy wiedzieć, że dziewucha "nadaje się do użytku" Jak taka czarna to pewnie chora - a choroby weneryczne jeszcze do niedawna były nieuleczalne (HIV nadal takim jest

) Więc lepiej nie ruszać...
Ze starej polskiej komedii
Gdyby mój tatuś znał języki to ja bym sierotą nie był...
Szedł z partyzantami, a tu widzą krzyż i tabliczka ACHTUNG MINE
To tatuś mówi - Tu leży Niemiec pochowany, na imię miał Achtung
I wleźli na to pole...
