Dynamo w piaście (w zależności od modelu, itp) jest w stanie dać z siebie całkiem sporo prądu. Do dynamo to źródło prądowe (tak jak pisze Igor właśnie w okolicy 500-700mA). Zmienia się tylko napięcie, w zależności od prędkości. Jakby ktoś był w stanie jechać 60km/h.. to i będzie 30W do wyciągnięcia.
Mój tablet jest w stanie "wchłonąć" w siebie 1.2A/12V (jakieś 15W), ale i tak znacznie częściej współpracuje z 5V (i raczej nie przekraczał 1.5A), czyli połowę.. Telefon jest jeszcze mniej pazerny (i tylko przez chwilę wciąga 1.3A).
Przy 25km/h z dynama można spokojnie wyciągnąć nawet 8-10W, faktycznie do zasilania sprzętu estradowego to raczej mało, ale każdy telefon będzie "zadowolony".
ps. Z "pudełkami od kanapek" to trochę w życiu przejeździłem. Ostatnie wersje to właśnie ładowarko-powerbank (na 18650) w wersji na treking (to coś pod lemondką na "nieprawym" rowerze do rozbijania się po lasach

Jakby kto pytał, to nawet miałem stanowisko testowe do dynam (w sumie wszystkie części dalej mam...). Kiedyś chciałem pomierzyć maksymalne wydajności, dodatkowe opory i sprawność (energia mechaniczna do elektrycznej). Jednak jacyś Niemcy zrobili coś podobnego, opublikowali to.. więc ochota mi przeszła (mieli lepsze dynama
