ja mialem kiedys w LWB owiewke rodem z kalisza (troche zmodyfikowana). Odczucia byly takie - normalnie na nim przelotowa mialem ~31km/h, z owiewka ok 35 (po plaskim, bez wiatru, na tym samym odcinku i w podobnych warunkach, wielokrotne proby) - wiec cos jednak jest. Owiewka byla laminatowa, ok 2kg masy calosci, tak jak u kolegi Yin wystawala jedna noga i glowa rowerzysty. Co do bocznych podmuchow - bardzo zle nie bylo, ale przy sporym wietrze danego dnia (ze 20-30km/h) pod duzym wiezowcem (tu trzeba sie bylo starac na pieszo zeby nie przewrocilo) przesunelo mnie na tyle, ze zjechalem na sasiedni pas przy przejezdzaniu przez skrzyzowanie - i nie dalo rady zakontrowac mocniej, grozilo to wywaleniem albo utrata przyczepnosci przeniego nieobciazonego kola w lwb.
Teraz jezdze z kuferkiem, powierzchnia boczna podobna, ale jakos znacznie mniej odczuwam boczny wiatr, wiec chyba to, czy "drugi" koniec jest otwarty czy zamkniety ma duze znaczenie.