Autor Wątek: Nasze średnie  (Przeczytany 69662 razy)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Nasze średnie
« dnia: Czerwca 15, 2009, 10:06:00 am »
Proponuję robić wpisy  w układzie:  data -> średnia -> dystans -> czas jazdy -> typ roweru + uwagi (np. na jakich oponkach padła średnia).

Programik do szybkiego liczenia średniej: http://www.graves.welnowiec.net/srednia/

Jako pomysłodawca pozwolę sobie zacząć:

13.05.09 - 22,00km/h  dys 14,59 t 0,39,47  - kręciłem raczej szybko ale bez parcia na wynik. Oponki: przód STOMIL 20x1.75 tył czeska noname 26x1.75. Rower LVB.

20.05.09 20,54km/h  dys 9,60 t 0,28,02 - jazda w nocy, testowałem prototyp owiewki przedniej z kartonu. W tym samym dniu wcześniej zrobiłem 35 km na pionowym i czułem to trochę w nogach. Oponki bez zmian. LVB.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2009, 10:12:03 am wysłana przez Yin »

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 16, 2009, 01:35:58 pm »
16.06.09 - 23,75km/h dys. 9.5km t 0,24,00 - deszcz zawrócił mnie z trasy. Opony:przód KENDA 26X1,75 45PSI-320KPa, tył PANARACER CROSSTOWN 26X1,75 75PSI-525KPa. LWB-chopper.:) 


17.06.09 - 19,11km/h dys. 43km t 2.15.00 - dokończona wczorajsza wycieczka. Opony jak wyżej rower LWB-chopper.:)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2009, 08:19:13 pm wysłana przez nahtah »
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 18, 2009, 08:08:18 pm »
No co jest! towarzystwo poziomo zakręcone nie jeździ? Trzeba rozkręcić ten temat i pochwalić się jakimikolwiek wynikami. Ot mój kolejny.:)

18.06.09 - 25,10km/h dys.43,5km t 1,44 - Wycieczka po truskawki a potem przed siebie. Opony: przód KENDA 26X1,75 45PSI-320KPa, tył PANARACER CROSSTOWN 26X1,75 75PSI-525KPa. LWB-chopper. Pozdrawiam i zapraszam w imieniu swoim i autora tego tematu.:)
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 18, 2009, 08:52:15 pm »
Spokojnie z czasem się rozkręcą ;). Zachęcam też cześć forumowiczów w trakcie budowy maszyn do wpisywania swojej średniej z rowerów pionowych, im więcej danych do porównania tym lepiej. Po za tym będzie można porównać swoje osiągi w pionie z osiągami na poziomie.

Dziś szlajałem się  na rowerze MTB:

18.06.09 21,24km/h dys 55,97 t 2,38,02 Opony 2x Kenda Khan 26x 1.50 napompowane minimalnie poniżej 8 bar (o ile mój manometr się nie myli).  70% szosa,30% teren. Było trochę prowadzenia roweru przez krzaki (eh te skróty ;) ) i przez kawałki drogi pokryte porozbijanym szkłem (eh ci ludzie..). 

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 18, 2009, 11:45:00 pm »
21.09.2001 295 km (Kalisz - Krakow), srednia 22 km/h, maks. 68km/h
28 (albo 29,nie pamiętam dokładnie) 08.2008 340 km (Łodź - Istebna), średnia 28 km/h, maksymalna 108km/h (z przełęczy Kubalonka, nachylenie 11%)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 19, 2009, 10:00:51 am »
Konkretny wynik :). Zrobiony na poziomce z stopki?

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 16, 2009, 08:37:56 pm »
16 07 09 20,35km/h dys.39km t 1,55 - Wycieczka po nową zębatkę do tylnego koła.:)Opony przód; KENDA 26x1,75 45PSI 320KPa tył; RUBENA 26x1,75 40 PSI 280KPa - akurat taką miałem w zapasie Panaracer-a rozwaliłem, szkoda.:)
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 16, 2009, 09:40:00 pm »
Ostatnie wycieczki - 14.VII.2009 70 km, średnia 20,38 i 50 km ze średnią 17,83 - ale to dlatego że na tej dłuższej miałem odcinki gdzie po prostu szedłem pieszo bo w luźnym piachu nie mogłem jechać albo ledwo się toczyłem bo byłem na granicy przyczepności tylnego koła, a na tej krótszej wycieczce sporo jeździłem ubitymi leśnymi drogami :)
Na 15 km okrążeniu po asfaltach które sobie wyznaczyłem w okolicy, gdzie jest trochę podjazdów i trochę zjazdów miałem średnią około 24,5 km/h, nie zapamiętałem dokładnie - zobaczymy ile będzie w przyszłości po tej trasie jak się poziome mięśnie wyrobią :)
Opony: tył Schwalbe Blizzard zwijana 23-622, przód Schwalbe Stelvio drutowe 28-406, wszędzie tuż powyżej 7 barów.
Jakub Sałata

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 16, 2009, 11:39:48 am »
14.08.09 - 27,11km/h dys 51.54 t1.53.02 - wypad z kumplem na rowerach MTB z Katowic w okolice Pyrzowic, praktycznie 100% szosa. Oponki bez zmian. Jak podleczę kontuzję piszczeli to postaram się zrobić tą samą trasę poziomym. 

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 28, 2009, 07:47:38 pm »
28 08 09 - 27,99km/h dys 31,72km t 1,08 - Sprintem do miasta i z powrotem, test nowych opon. Przód; Rubena 26x1,5 80PSI, tył; RUBENA 26X1,5 55PSI. LWB-chopper
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah

istrii

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 104
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 29, 2009, 08:28:19 pm »
W końcu i ja mogę się pochwalić swoimi osiągami.
Po ponad rocznej przerwie ze względów modernizacyjnych znów ruszyłem. Wyniki takie sobie, ale to pewnie ze względów na nierozwinięte poziome mięśnie.

28.08.09 - 6,16 km/h dys 15,55km t 0:57 ? Pierwszy testowy wyjazd na Wrocławski rynek. Opony: przód 20x1,75 ; tył 26x,1,75. Firmę podam następnym razem bo nie pamiętam. 

29.08.09 ? 19,61 km/h  dys 43,35km t 2:12 ? słaba średnia bo miałem 3 przejazdy po drodze gruntowej i do tego jedno przejście przez łąki i las. Zanim się do niego wpakowałem to średnią miałem 23.

Aha typ poziomki SWB.

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #11 dnia: Września 19, 2009, 11:12:02 am »
Wczoraj w końcu jakieś 100 km. Dokładnie to 99 km, średnia 25,05 km/h. Przód Schwalbe Stelvio, tył  Schwalbe Blizzard wszędzie ok. 7,5 atm.
Jakub Sałata

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 16, 2010, 08:40:42 pm »
Przeczytałem w "PRZYWITALCU"
 Zakładając że kolega nie jest "erotomanem opowiadaczem" i się nie przechwala  to taki wynik powala mnie na kolana Jestem pod silnym wrażeniem. Oto co napisał Już nie raz słyszałem, że Serbowie to twardzi ludzie!


Mam na imię Igor, i jestem z Serbii. Już od 5 lat często odwiedzam Polskę i stąd moja znajomość języka Polskiego Uśmiech
Na poziomie jeżdżę od 3 lat, na dwóch i na trzech kół.
Ostatnio się interesuję długimi jazdami, i zamierzam zacząć brać udziału w brewetach(randonneuring)
Do tego czasu najdłuższa moja jazda był powrót ze zlotu poziomkowców w Słowenii zeszłego Września,
kiedy zrobiłem 465km w jeden dzień (25,5 godz. total, 19 godz jazdy.1,5 godz. drzemki na ławce przy drodze.         trajk-o-ciklista

   
Sławek

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 17, 2010, 02:26:20 pm »
Od wczoraj jestem pod silnym wrażeniem wpisu Igora (trajk-o-ciklista) 465 km!
Wynik live_evil też niczego sobie - 295 km w jeden dzień...
No to i ja coś wpiszę, choć gdzie mi się równać z takimi mistrzami. Mało mam okazji do wykręcania jakiejś konkretnej średniej, na konkretnej trasie bo zwykle włóczymy się stadnie na wycieczkach, rajdach klubowych. Pionowi i poziomi czasem więcej zajmujemy się opowiadaniem kawałów niż konkretną jazdą (ale i tak zwykle w cieplejszej porze roku poniżej 100 km trasa nie schodzi)
 Ale zdarza się,że wybiorę się gdzieś sam, albo z jednym , dwoma kolegami i wtedy lepiej się "ciśnie"
W lecie pętałem się po Jurze z Częstochowy zakosami do Ogrodzieńca (jedne ze słynniejszych ruin  Szlaku Orlich Gniazd) 98 km pętałem się koło 11 godz.  O 19,15 w Ogrodzieńcu złota myśl przeszła mi przez głowę, że najwyższy czas jechać do Zawiercia na pociąg. Tak mi się fajnie jechało że do pociągu nie wsiadłem a  o 22,05 byłem w Częstochowie
   58 km -> 2h 50 min -> 23,1 km/h
 Inna fajna trasa - od rana do 13,00 pętałem się, pętałem i znalazłem się w Opavie. Trzeba jakoś wrócić więc o 14,00  w stronę dworca kolejowego Racibórz. I znów mi się tak fajnie jechało że o 20,10 byłem w Opolu (z przerwami po drodze na zdjęcia, oglądanie promu, oglądanie bunkrów, picie, jedzenie że o czynnościach nieczystych nie wspomnę)
   106 km -> 6 h 10 min -> 21,5km/h
Opole -Częstochowa  112 km(bocznymi drogami) ->6h 30 min-> 21,2 km/h
Największy dystans dzienny - 190 km Opole- Zlate Hory Kościół Marii Pane Pomocne* i z powrotem
*Największa prędkość 75,2 km/h
Rower samoróba SWB
*Za Zlatymi Horami znajduje się Pryczny Vyrch (Góra Poprzeczna) bardziej znana jako "Maria Hilfe" od wspomnianego zabytkowego kościoła. Góra rzeczywiście pobudza do modlitwy("Jezu, zaraz umrę! Boże zlituj się! Gdzie koniec tego podjazdu?!") Za to w dół elegancki czeski asfalt, droga prosta przez las, oprócz sarny nic nie ma prawa wyskoczyć na drogę- i stąd ta największa prędkość.
  Jeżeli mogę coś zasugerować osobie chcącej pobić swój rekord odległości - dobrze jest wybrać sobie trasę prowadzącą w pobliżu linii kolejowej. Rekord rekordem, a nie warto dla wyniku przeciążyć sobie stawy, jakiś mięsień, ścięgno i potem nie móc tygodniami/miesiącami jeździć na rowerze.
  Wycofać się, żaden wstyd. Gorzej jest klnąć na siebie lecząc kontuzję
                                                            Pozdrowienia
Sławek

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Nasze średnie
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 17, 2010, 03:07:37 pm »
Dalekie dystanse poziomką to nie mit, ale wyczyn Igora robi wrażenie, mój rekord życiowy to 325km w 17godz. a mam jeszcze w swej historii rekord czasowy tzn. w 32godz zrobiłem 430km. Po obydwóch wyczynach jeden dzień miałem wyłączony, mięśnie i kości nie pozwalały na nic innego, jak bierny wypoczynek no, może mały spacerek. Nie polecam takiej jazdy bez przygotowania i treningu psycho-kondycyjnego, można się wykończyć, w obydwu przypadkach lekko się odwodniłem.:)
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah