Hej
Tak sobie siedzę w pracy i dumam- fajnie było by się wypuścić na wschód Polski, zwłaszcza, że to dla mnie
terra incognita. Można jechać samemu, ale w kupie zawsze raźniej, więc szukam chętnego/chętnych. Traskę- w bardzo ogólnym zarysie- można zrobić taką:
http://tnij.org/54g873yTermin- II połowa sierpnia ( zarówno termin typu piątek- niedziela, jak i środek tygodnia pasują mi jednakowo).
Spanie- nastawiam się na namiot- jakby co, to zabieram dwójkę z przedsionkiem- będzie gdzie graty trzymać).
Żarcie- przydrożne bary, ale i gotowanie w terenie.
Dzienne przebiegi- około 100 km ze średnią nie większą niż 20km/h. Zauważcie, że trasa w miarę plaskata, więc Góry Kamieńsk po drodze nie będzie

. Generalnie max. trzy dni
Do Siemiatycz i z Łukowa( chociaż biorę pod uwagę inną lokalizację końcową- zależy jak noga będzie podawała, jaka pogoda będzie, czy będzie się chciało, itp.) bez problemu można dojechać pociągiem z Warszawy, Mińska Maz. i z Siedlec.
Co można po drodze obglądnąć:
-Drohiczyn- bunkry linii Mołotowa
-Mielnik- Góra Zamkowa i odkrywkowa kopalnia kredy
-Góra Grabarka- najważniejsze centrum prawosławia
-Janów Podlaski- koniki
-Terespol- Twierdza Brzeska
i co tam najdzie w trakcie.
To jak są chętni? Poprosiłbym jednakowoż o deklarowanie się do końca miesiąca.