Kilka miesięcy temu jak zaczynałem myśleć o zlocie dowiadywałem się o możliwość zwiedzania Elektrowni i niestety tylko podczas otwartych dni jest to możliwe w sobotę, w każdy inny termin tylko w tygodniu i to (jeśli dobrze pamiętam) należało by się zjawić przed 12.
00 wcześniej opłaciwszy oprowadzacza. Ponadto Elektrownia to teraz część korporacji i stąd biurokracja, biurokracja i biurokracja. W związku z tym machnąłem na to ręką.
... Minęliśmy stojący samochód terenowy, który okazał się
pojazdem ochrony, chyba spali.
Po kilkuset metrach dogonili nas i zostaliśmy eskortowani do najbliższego wyjazdu.
...
W pracy się nie śpi, co najwyżej drzemie

.
Dobrze, że tylko eskortowani, w obecnej sytuacji po nalotach greenpisu mogło by być ostrzej z sądem grodzkim włącznie za wtargnięcie na teren zakładu.
A jak w końcu będzie z wjeżdżaniem na Górę?
Wszystko wskazuje na to, ze będę z przynajmniej jednym Potworem może z dwoma a boje się, ze mogą mieć problem ze zjechaniem (wprowadzić na Górę chyba dadzą radę). A to dlatego, że chciałbym znowu na nią wjechać samodzielnie a potem zobaczyć jak szybko się zjeżdża i nie wiem kto mógłby patrzeć co robią moje Potwory.
W opcji krótszej nie przewiduję zajechania aż pod górkę. Takoż musiałbyś jechać długą.
Chodzi o zjazd po drodze gruntowej?
Nie. Na górę prowadzi asfaltówka.