Mam bardzo podobny rower , Challenge Focus,jeszcze chyba kilka lat starszy , bo ze sztywną kierą i aluminiowym siedzeniem ?(więc i wagą nie dla mięczaków:)) - i jeździ się super
3-4 razy w tygodniu dojeżdżam z Wołomina do W-wy więc możemy gdzieś się spotkać to wypróbujesz ,(choć akurat moja aktualna wersja ma założone koło 24 cale i amortyzator, na dodatek tyłem do przodu, ale to drobiazg - jazda to i tak frajda.
Trzeba się nastawić na to, że masę rzeczy będziesz musiał wymienić, jeśli kupisz taki rower na odległość- opony, zębatki, klocki, sakwy, oświetlenie itd., ustawić kąt i odległość siedzenia, długość bomu, do tego dobrać długość łańcuch itd, - ale i tak w porównaniu z nowym rowerem to pikuś.
pozdr, mlato