Autor Wątek: m5  (Przeczytany 20195 razy)

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
m5
« dnia: Lipca 09, 2015, 10:41:51 pm »
Wczoraj wróciłem do domu, a w nim czekał już m5. ;D
Od dłuższego przymierzałem się do zakupu czegoś amortyzowanego i lżejszego. Miał być Lynxx lub m5.
M5 kupiłem z marktplaatsa, a tak własciwie kupił go dla mnie fdx - polecam jego usługi !:)
Cudo kosztowało mnie 150 euro + przesyłka.
A teraz sam rower. Jest moocno zmęczony..
Fotelik jeszcze sklejkowy - do wymiany ponieważ jest mocno porozklejany i trzeszczy w trakcie jazdy.
Tylne koło zmeczone od V'ek, przod to charakterystyczna większa 20' .
Bagażnik podrdzewiały, dużo przetartych miejsc na ramie.
Przy tej cenie, nie spodziewałem się nówki ;)
Mimo tego stanu jestem po pierwszej , całkiem fajnej jeździe, rowerek jest leciutki i po "odkurzeniu" i wymianie  niektórych elementów wydaje mi się udanym modelem.
Teraz pytania.
1. Przerzutki.Docelowo myślę o jakimś dualu. Obecnie w relaxxie mam nexusa 8, jest super, lecz chciałbym ciut większy zakres.
Czy próbował ktos wynalazku Sturmey Archer'a? Dobre to, czy szukać Srama?
2. Amortyzacja, na przód myślę o spinnerze, lub ewentualnie Cappie. Co na tył? Teraz mam tam jakiś taki zielony i to nie jest amor, tylko chyba elestomer? Pierwszy raz z bliska taki widzę :) Mało to się gnie, choć coś tam wyłapuje.
3. Reszta sie zobaczy. Łamana kierownica, takie fajne prawe lusterko ( jest tylko lewe), małe sakwy i mały kuferek itd..... ?
Pokręcimy, zobaczymy :) 

fdx

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 695
Odp: m5
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 10, 2015, 07:17:16 am »
Po rozkreceniu i przemalowaniu bedzie z niego calkiem ladna maszyna.


Fajny fotelik 170zl ze strony czescidopozioma.  i mozna smigac.

Podczas wieloletniej przygody z rowerami mialem rozne przerzutki - od najtanszych sis po rozne wymyslne drogie urzadzenia bardziej skomplikowane od silnika diesla... i musze stwierdzic ze przy odpowiedniej regulacji w codziennej niesportowej jezdzie nie ma wiekszych roznic - moze inaczej. roznice sa ale nie az tak odczuwalne. Po zmianie ze zwyklej SIS na high end kosmiczą przerzutke nie bedzie tak ze dostanie sie spontanicznego orgazmu za kazdą zmianą przelozenia... ot skoczy szybko i juz... w zwyklych przerzutkach zajmie to moze pol sekundy dluzej - bez znaczenia - wszystko kwestia odpowiedniej regulacji.

amortyzacja to juz osobna kwestia - taki elastometr mniej "zbiera" nierownosci ale mam wrazenie ze lepiej tlumi drobne drgania no i jest znacznie lzejszy. to juz kwestia tego jak rower bedzie uzywany - do dluzszych tras po asfalcie elastometr moze okazac sie lepszy ale to tez kwestia jego sztywnosci itd. dobre tutaj jest to ze niemazadnego problemu z jego zmianą jak w niektorych rowerach gdzie elastometr jest prawie ze czescia ramy i nijak nie da sie tego zmienic.

(a za tą cene to faktycznie cieżko znalezc cos lepszego - zreszta wyszukanie czegokolwiek w srodku sezonu zajelo nam kilka tygodni...)
Poziomka... bo ostre koło jest zbyt mainstreamowe...

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: m5
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 10, 2015, 04:03:55 pm »
czegoś amortyzowanego i lżejszego. Miał być Lynxx lub m5.
Niestety sprzeczność.. Albo amortyzowane, albo lekkie.
Nie bardzo kojarzę, żeby Relaxx był jakoś ekstremalnie ciężki. I porównując do M5 HansaGlopke to jakoś tej lekkości nie czuję :P

Cytuj
1. Przerzutki.Docelowo myślę o jakimś dualu. Obecnie w relaxxie mam nexusa 8, jest super, lecz chciałbym ciut większy zakres.
Jak na bomie masz rurę do przerzutki, to nie pchaj się w duala. Waga, cena ani "stosunek" przełożeń nie są z górnej półki, a serwis w Polsce praktycznie nie istnieje.
Aktualny osprzęt jest i to dość dobrej klasy. Wszystkie zębatki w stanie agonalnym, co w połączeniu z zaplotem koła świadczy o "świadomym" użytkowaniu roweru (czytaj dziesiątki tysięcy km..) i sugeruje że po prostu lepiej kupić kompletne koło na jakiś maszynach. Pytanie jak z luzami
Przednie koło domyślam się, że 451 (w końcu nie wiem, które 20" lepsze.. ale dostępność opon/dętek dla obu jest kijowa :P ), tu raczej z "grubymi" oponami jest słabo (wchodzą w widelec? Hans/Evil, zapraszam do tablicy)

Cytuj
2. Amortyzacja, na przód myślę o spinnerze, lub ewentualnie Cappie. Co na tył? Teraz mam tam jakiś taki zielony i to nie jest amor, tylko chyba elestomer? Pierwszy raz z bliska taki widzę :) Mało to się gnie, choć coś tam wyłapuje.
To co masz, to najzwyklejszy kawałek gumy. Daje więcej niż nic, ale niewiele więcej :)
Powietrze to właściwie jedyne amorki "stosowalne" w poziomkach, ale wadą jest cena. I bardzo ryzykowne jest kupowanie używek (baaardzo).
Capa fabrycznie jest za miękka do normalnej wagi, a "twarde" sprężyny praktycznie niedostępne.
I pytanie.. czy przypadkiem nie masz główki 1" (czytaj: ciężko znaleźć dobry amorek na tą średnicę.. jedynie Capa..)

Cytuj
3. Reszta sie zobaczy. Łamana kierownica, takie fajne prawe lusterko ( jest tylko lewe), małe sakwy i mały kuferek itd..... ?
Ja też zasugerowałbym rozebranie na części pierwsze i malowanie. Ew wcześniej bym dorobił rolkę do łańcucha (na wsporniku, jak np. w bacheccie) albo wspornik do "porządku" w rurkach.
Potem fotelik. Kierę oceniaj dopiero po spasowaniu się z rowerem (po dobraniu kąta fotelika, odległości supportu, itd). Może się okazać, że niepotrzebnie kombinujesz.
« Ostatnia zmiana: Lipca 10, 2015, 04:06:13 pm wysłana przez pajak_gdynia »

Mociumpel

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 516
Odp: m5
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 10, 2015, 06:35:53 pm »
Przejrzyj ten wątek http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2495.0 pod katem zmian z bacinego fotela na wyścigowego rasowego poziomala - bardzo fajnie czyta się zmiany.
Od siebie dodam że:
- ciężkie to pojęcie względne - mam nexusa 8, mam przedniego kompakta 53/39 i pancerne koło 20" - relatyw jest taki że całość waży ok 18,5 kg z butelką 1,5 litra w bagażniku ale specjalnie nie odczuwam bo sam z rowerem ważę 120 kg - więcej zyskałbym zbijając wagę własną niż wagę roweru - o tym można byłoby gadać gdybym ważył w okolicach 90 kg z rowerem ;)
- rower wygodny na różne nawierzchnie to niestety albo duże kółka i zero amortyzacji ale grubsze niskociśnieniowe oponki, albo amor co najmniej tył najlepiej powietrzny z możliwością regulacji odbicia - w tym przypadku rozmiar koła w zasadzie nie ma znaczenia - 20 cali tez daje rade w lekkim rolniczym terenie na amorkach.
- spinner na przodzie przy wadze roweru + jeźdźca do 100 kg działa bez problemu przy nominalnym ciśnieniu do 100 PSi, powyżej jak u mnie wymaga drobnej modyfikacji - ściśle to przesmarowanie komory powietrznej smarem (niestety nie pamiętam co pchałem ale nie wchodzi w reakcję z gumowymi uszczelkami) w wyniku czego pcham spokojnie 130-140 PSi i sag mam na poziomie 50% (czyli zapadam się z na ok 25-28 mm gdzie skok to 50mm) a ciśnienie w ciągu 2-3 tygodni spada o jakieś 10-15 PSi (co wymaga dopompowania co jakiś czas - raz w miesiącu). Dodatkowo pokrętło regulacji open/close realnie daje możliwość działań pośrednich - jednoczesna regulacje kompresji i odbicia co wymaga kilku prób aby dojść do takiego wychylenia gałki aby "było dobrze". Przy okazji dostępny jest dziwny Spinner http://allegro.pl/spinner-20-grind-air-os-80-mm-1-7-kg-junior-mtb-i5491772370.html - ma skok 80 mm - tyle że jest drogi i dość wysoko ma koronę widelca (co podnosi przód sporo i mocowanie tylko na tarczę (stare 20 calowe miały skok 50 mm i na piwoty i tarczę)
- samodzielny nexus 8 jest "za cienki" - albo brakuje z dołu (czyli brak przełożeń w góry) albo z góry (czyli na trasę szybkich) - dobrze dobrany kompakt (50/34 dla dużych kółek i 52-53/39 dla małych) załatwia te niedogodność w pewnym stopniu.

Po swoich doświadczeniach dodam jeszcze że gdybym jeździł w trasy to zapewne wziąłbym dwa koła 24 cale, ale że poruszam się non stop po mieście, to 2x20" uważam za rewelacyjne połączenie zwrotności i kompaktowości - niestety mus amortyzowane -  tam gdzie ja po kostce przelatuje na prędkości 25-30/h jedynie "dyrdając" mocno na fotelu, tam szosa czy mieszczuch MUSI zwolnić bo się boją ;)

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: m5
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 10, 2015, 08:10:15 pm »

Nie bardzo kojarzę, żeby Relaxx był jakoś ekstremalnie ciężki.
To źle kojarzysz.
Batavus Relaxx był chyba dociążany ołowiem.
Mój przed przebudową ważył 26kg. Z czego sam tylko fotel i kierownica (jedno i drugie ze stali) ważyły łącznie 5kg.

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: m5
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 11, 2015, 12:28:11 pm »
Dzięki za wszystkie opinie. Od trzech lat ujeżdżam Batavusa https://plus.google.com/116127195051805593889/photos/photo/6061251909035769330?hl=pl&pid=6061251909035769330&oid=116127195051805593889 i na pewno jest duużo cięższy.
Mój waży koło 21 kg. M5 jeszcze nie ważyłem, ale jest porównywalny z moim poprzednim pionem. Na stronie podają, że waży 14,2 kg http://www.m5-ligfietsen.nl/site/EN/Models/26_26_and_26_20_high_bar
Przerzutki. W Batavusie miałem nexusa 8 i przyzwyczaiłem się do zalet tej piasty, stąd też pomysł aby wziąć duala. Choć może taniej będzie zostawić przód i dodać nexusa?
Amortyzatory. Najpierw pomyślę o tyle ( choć o dziwo ten elastomer cos tam tłumi) Mówicie gazowy? hmm... pewnie droższy niż cały rower? Przód, no właśnie muszę stwierdzić czy to 1 czy 1i1/8. Kółko to oczywiście ta większa 20 i mam wrażenie, że troszkę lepiej zachowuje się na nierównościach.
Malowanie. Czyli co, lakiernik samochodowy? Malował ktoś z was? Ile taka przyjemność kosztuje?
Fotelik to wiadomo skąd ;)
W tym tygodniu będę wszystko testował, zbierał opinie, a po powrocie z gór nastąpi faza zakupów... ;)
Aaa i jeszcze chciałem stwierdzić, że dzięki zagiętemu wahaczowi rower bardzo zyskuje optycznie ;) Wiele super wygladajacyh Challengów ma prosty wahacz i optycznie trochę traci.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: m5
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 11, 2015, 03:15:57 pm »
14.5 kg pewnie tyle waży. Mój jak nie miał stalowej odchylanej kierownicy i oryginalne 451z cieniutką oponką i bez bagażnika z kwasówki, to pewnie tyle ważył.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: m5
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 13, 2015, 01:21:42 pm »
Z czego sam tylko fotel i kierownica (jedno i drugie ze stali) ważyły łącznie 5kg.
Aaa. Nowsze wersje :)
Ja kiedyś naprawiałem fotelik.. a ten był drewniany (włącznie z "rurkami" na siatkę). Patent skopiowałem do mojego LWBka, tylko siatkę zastąpiłem szmatką.

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: m5
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 01, 2015, 10:35:21 pm »

Aktualny osprzęt jest i to dość dobrej klasy. Wszystkie zębatki w stanie agonalnym, co w połączeniu z zaplotem koła świadczy o "świadomym" użytkowaniu roweru (czytaj dziesiątki tysięcy km..) i sugeruje że po prostu lepiej kupić kompletne koło na jakiś maszynach. Pytanie jak z luzami
Przednie koło domyślam się, że 451 (w końcu nie wiem, które 20" lepsze.. ale dostępność opon/dętek dla obu jest kijowa :P ), tu raczej z "grubymi" oponami jest słabo (wchodzą w widelec? Hans/Evil, zapraszam do tablicy)

Po trzech tygodniach objazdu, porzuciłem pomysł dociążania roweru nexusem i skłaniam się faktycznie do wymiany zębatek i kółek na jakieś na maszynówkach.
Mam pytanie. Jeśli na manetce mam indeksację do 8, to na tył też mogę dać 8 zębatek?
Czy z przodu można wymienić tylko same blaty?
Warto zmienić największą  zębatkę z 42  na 48  ?   
Ma ktoś jakieś sugestie?   
https://goo.gl/photos/itLZVdD5iaaLEtnR7

Cytuj
2.
To co masz, to najzwyklejszy kawałek gumy. Daje więcej niż nic, ale niewiele więcej :)
Powietrze to właściwie jedyne amorki "stosowalne" w poziomkach, ale wadą jest cena. I bardzo ryzykowne jest kupowanie używek (baaardzo).
Capa fabrycznie jest za miękka do normalnej wagi, a "twarde" sprężyny praktycznie niedostępne.
I pytanie.. czy przypadkiem nie masz główki 1" (czytaj: ciężko znaleźć dobry amorek na tą średnicę.. jedynie Capa..)
Tył. Chwilowo zostawiam na gumie, odziwo coś tam tłumi, przodu jeszcze nie zmierzyłem  (1 czy 1 i 1/8)  ::)
Malowanie w nadchodzącym tygodniu... :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2015, 09:14:06 am wysłana przez woojtek1 »

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: m5
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 03, 2015, 11:51:33 am »

Mam pytanie. Jeśli na manetce mam indeksację do 8, to na tył też mogę dać 8 zębatek?
Czy z przodu można wymienić tylko same blaty?
Warto zmienić największą  zębatkę z 42  na 48  ?   
Ma ktoś jakieś sugestie?   
Manetka od Nexusa nie będzie działać ze standardową przerzutką.
Co do zębatki - ja mam 52 (i to przy większym kole tylnym 28" zamiast 26) i jest w sam raz. Moim zdaniem 42 może być za mało.

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: m5
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 03, 2015, 12:13:30 pm »

Manetka od Nexusa nie będzie działać ze standardową przerzutką.
Co do zębatki - ja mam 52 (i to przy większym kole tylnym 28" zamiast 26) i jest w sam raz. Moim zdaniem 42 może być za mało.
Postanowiłem zostawić klasyczne przerzutki. (waga) Obecne są mocno wyeksploatowane i chcę je zmienić razem ze zużytym kołem. Teraz jest tam siedem zębatek, a manetka jest do 8. Stąd i pytanie. Czy można zamontować 8, oraz jakie kółko? Jakieś na maszynówkach?
Z przodu również chcę wymienić przerzutki i zastanawiam sie czy warto i można wymienić same zębatki, czy kupować komplet?
https://goo.gl/photos/itLZVdD5iaaLEtnR7

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: m5
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 03, 2015, 12:19:39 pm »
W takim układzie manetka obsłuży ośmiorzędową kasetę.
Co do amortyzacji z przodu - weź pod uwagę, że przednie koło jest większe niż standardowe 20" (451 etrto zamiast 406). Znalezienie amortyzowanego widelca na ten rozmiar nie będzie łatwe.

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: m5
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 03, 2015, 01:06:19 pm »
W takim układzie manetka obsłuży ośmiorzędową kasetę.
Co do amortyzacji z przodu - weź pod uwagę, że przednie koło jest większe niż standardowe 20" (451 etrto zamiast 406). Znalezienie amortyzowanego widelca na ten rozmiar nie będzie łatwe.
Dlatego zamierzam:
1. Znależć (z pomocą forumowiczów ;) niezbyt drogie, kółko na tył z 8 rzędami, na łożyskach maszynowych.
2. Znaleźć  kółko na przód (zwykłą 20') Zwykła 20' + amortyzator nie podniesie przodu aż tak bardzo.
3.Wymienić przerzutki przednie, przechodząc z układu 42T-34T-24T na 48T-38T-28T.
Będę wdzięczny za ewentualne allegrowe sugestie ;)

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: m5
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 04, 2015, 09:24:11 am »

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: m5
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 04, 2015, 10:22:36 am »
Będzie.
Ale jeśli nie należysz do wagi piórkowej, to rozejrzałbym się za piastą na czterech łożyskach.