Witam i jak hamowanie tym cudem ci idzie, bo ja też zamierzam takie coś zrobić i tez mam piasty bez hamulców przednie?Pytanie następne co to za aluminium na siedzenie, gdzie kupiłeś i co to za pianka na siedzeniu i też pytanie gdzie kupiłeś pozdrawiam. Co do przeskakującego łańcucha zobacz czy problem nie leży w przegubie wahacza czy nie jest za luźno ? Może też linka ci się zawiesza.
Tak jak koledzy pisali wcześniej; tył to za mało, da się zahamować ale błyskawicznie koło sie ślizga, za to fun jest na piasku

Kombinuje hamulce do przodu.
Fotel: aluminium 2mm grubości, gięte na drewnianym okrągłym wałku (to chyba noga od starego stołu

) gąbka taka jak tu:
http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-pianka-samoprzylepna-niepalna-i5422578360.htmlPrzegub wahacza jest bardzo sztywny, myślałem, że to kwestia zbyt szerokiej zębatki, ale to nie to, testowałem inną, węższą i też przeskakuje. Spróbuję naciągnąć troszkę bardziej łańcuch.
Ogólnie jest fajnie, tylko potrzebuję więcej przerzutek z tyłu.
No i wyszło jaką mam słabą kondycję hehehehe