Autor Wątek: Problem z rurą sterową  (Przeczytany 10963 razy)

Sławek75

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
Problem z rurą sterową
« dnia: Marca 17, 2009, 08:09:39 pm »
Witam wszystkich
Podczas budowy poziomki natrafiłem na problem dotyczący długości gwintu na rurze sterowej nowego amortyzatora.
Otóż po zamianie przedniego widelca z dziecięcego noname na rst 200k okazało się, że gwint oraz wyfrezowany kanał jest troszeczkę za krótki (około 10mm) i nie można prawidłowo dokręcić steru. Może ktoś wie, gdzie można do gwintować brakujący odcinek, bądź kto mógłby to zrobić? Widelec to nowy RST200K o trzonie: 25,4/240/120. Dodam, że brakuje poniżej 10mm, tak więc frezowanie można spokojnie sobie odpuścić.
Pozdrawiam 

   

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 17, 2009, 08:31:44 pm »
trzpień w tego co się orientuje można wyciągnąć jakąś praską i zanieść go do tokarza, ale nie wiem czy tak jak w przypadku szprych gwint nie jest tam nawalcowany, a gdyby był to nie każdy zakład takie coś posiada walcarka gwintów możesz popytać na cnc-forum (jak wpiszesz zna Google to wyskoczy na pierwszej stronie) i tam można popytać nawet znaleźć wykonawcę
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 17, 2009, 09:23:30 pm »
Może pokombinować z podkładką pod rurę sterową? Można by dotoczyć odpowiednią z aluminium u tokarza. 

Sławek75

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 18, 2009, 08:27:58 am »
Samej rury nie chcę wyciągać, bo prawdopodobnie po ponownym wciścięciu pojawią się luzy, a nie chciałbym od razu popsuć nowego amortyzatora, że już nie wspomnę o pokiereszowaniu całości podczas operacji na otwartym amorze :)

Co do dotoczenia odpowiedniej podkładki, to też nie da rady, ponieważ w miejscu, gdzie trzeba by było takową umieścić jest poszerzenie rury do wymiaru łoża na którym spoczywa koronka steru (jakieś 0.7mm na stronę). Dołożnie podkładki ok 5mm spowoduje, że nie dopasuję elementów sterów, bo fi rury będzie w tym miejscu pomniejszone o 1.4mm

Trzeba będzie dogwintować brakujące 10-15mm i to bez wyciągania z elementu łączącego rurę sterową z goleniami - trudna sprawa. Choć gdybym posiadał odpowiednią narzynkę, to w warunkach domowych byłoby to do wykonania, bo nakręcając gwintownicę na istniejący już odcinek gwintu, a następnie bez ceregieli wkręcając go w imadło dało by radę dogwintować tak z 15mm, a następnie odciąć zniszczony gwint przez imadło (którego i tak muszę się pozbyć) i zdjąć gwintownicę. Technologicznie wyglądało by to dość prosto, problem tylko z odpowiednią narzynką.

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 18, 2009, 09:19:04 am »
Samej rury nie chcę wyciągać, bo prawdopodobnie po ponownym wciścięciu pojawią się luzy, a nie chciałbym od razu popsuć nowego amortyzatora, że już nie wspomnę o pokiereszowaniu całości podczas operacji na otwartym amorze :)

Co do dotoczenia odpowiedniej podkładki, to też nie da rady, ponieważ w miejscu, gdzie trzeba by było takową umieścić jest poszerzenie rury do wymiaru łoża na którym spoczywa koronka steru (jakieś 0.7mm na stronę). Dołożnie podkładki ok 5mm spowoduje, że nie dopasuję elementów sterów, bo fi rury będzie w tym miejscu pomniejszone o 1.4mm

Trzeba będzie dogwintować brakujące 10-15mm i to bez wyciągania z elementu łączącego rurę sterową z goleniami - trudna sprawa. Choć gdybym posiadał odpowiednią narzynkę, to w warunkach domowych byłoby to do wykonania, bo nakręcając gwintownicę na istniejący już odcinek gwintu, a następnie bez ceregieli wkręcając go w imadło dało by radę dogwintować tak z 15mm, a następnie odciąć zniszczony gwint przez imadło (którego i tak muszę się pozbyć) i zdjąć gwintownicę. Technologicznie wyglądało by to dość prosto, problem tylko z odpowiednią narzynką.


W każdym lepszym serwisie rowerowym mają narzynkę do rury sterowej. Kost usługi zazwyczaj 20-50 zł.

Sławek75

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 18, 2009, 11:21:05 am »
Właśnie rozmawiałem z serwisantem Meridy i wybił mi z głowy gwintowanie ręczne takiej rury. Okazuje się, że jest to możliwe dla tańszych widelców, gdzie rura wykonana jest ze stali zwykłej. Niestety  RST produkuje rury hartowane, a próba gwintowania takowej może być trudna, ze względu na późniejszą jakość gwintu (poszarpania, nierówności itp.). Tak więc zgodnie z zasadą im dalej w las tym więcej drzew - problem dalej nie rozwiązany.

donpedro2107

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 119
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 18, 2009, 12:18:54 pm »
dorób więc rurę sterową. ją prędzej dotoczysz niż przerobisz hartowany amor ;)

Sławek75

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 18, 2009, 12:30:10 pm »
Myślę, że najodpowiedniej będzie wykonanie gwintu na tokarce. Bezproblemowo można nacinać gwinty na rurach hartowanych maszynowo. Muszę poszukać mądrego tokarza w moim otoczeniu.

Sławek75

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 19, 2009, 03:50:32 pm »
No i stało się. Temat w zasadzie już nieaktualny. Porządny mastowy serwis Merida wymięka z czwartorzędnym serwisem na wsi  ;D
Rura została dogwintowana zwykłą narzynką w niecałe 30 sekund za 0 zł. Okazało się, że wcale nie jest hartowana. Być może lepsze modele tak, ale ten nie.
Pozdrawiam i dzięki za wsparcie merytoryczne.

donpedro2107

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 119
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 19, 2009, 10:11:14 pm »
a tyle było strachu... :o 8) ;D

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 20, 2009, 12:19:12 pm »
A skończyło się happy endem ;) ( To teraz może by się tak pochwalić jak nowy amorek się prezentuje ? ;) )

Sławek75

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 21, 2009, 05:40:58 pm »
Witam
Po zamontowaniu do ramy widelec wygląda tak:



natomiast tył po założeniu przerzutki i hamulca tak:


Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marca 21, 2009, 05:50:43 pm wysłana przez Sławek75 »

nahtah

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 519
  • Obieżyświat w poziomie
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 21, 2009, 09:16:30 pm »
Prosta, estetyczna konstrukcja i chyba lekka nie bywale?:)
ŻYCIE jest jak jazda NA ROWERZE aby utrzymać równowagę MUSISZ się poruszać naprzód.......Albert Einstein
https://www.bikestats.pl/rowerzysta/nahtah

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 21, 2009, 09:55:12 pm »
Dzięki za fotki. Były już jakieś jazdy próbne? Jeśli tak jak wrażenia?

velogustlik

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 29
Odp: Problem z rurą sterową
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 21, 2009, 11:52:17 pm »
A powiedz jeszcze czy sam robiłeś te elementy na zdjęciach czy kupowałeś je i sklejałeś? Tak to mi wygląda:). To ciekawe rozwiązanie. Podaj proszę kto to sprzedaje i gdzie. O ile cenowo będzie ok to może warto się zastanowić.