Żeby samemu wyginać i spawać to nie mam sprzętu - przynajmniej do spawania aluminium.
Stalowy będzie cięższy. Poza tym jest trochę rzeźby żeby dopasować rurkę przy spawie prostopadłym, czy pod innym kątem (koniec rurki do obwodu). Bez frezarki nie podchodź. Chodzi mi o to:

Chyba, że ktoś się bawi pilniczkiem, albo spawa na kant - łoj.
Albo wszechobecne kątowniki i profile prostokątne, bo to nawet Henio pospawa.
Mocowanie proste - jak w np.: Matix-ie. Sztyca wsuwana w rurę zasiodłową na zaciski + ażurowany płaskownik od spodu głównego elementu bagażnika ze zdjęć. Potrzebne jeszcze uszka na osi składania do mocowania i tyle. Element rozkłada się pod kątem około 170 stopni z blokadą przegięcia w dół. Bagaj demontowalny. Sakwy nie konieczne. Można przypiąć zwykłą torę, albo dla frajdy przewieźć dziecko

Składany bo "zmniejsza opory powietrza???"

.
Po prostu będzie inny niż zwykłe druty,składane, ze sprężyną.

Kreatywność to potęga. Nie zawsze funkcjonalność musi być na pierwszym miejscu - czy kabriolety są funkcjonalne - nie, ale jakie ładne.