Siemano!
Myślałem, że mi to szybciej się uda zmontować całe, ale jednak nie udało się

Budowa rozpoczęła się od koncepcji, żeby czasami będąc gdzieś w trasie można było sobie z dynama puścić stabilne 5V na telefon co by np. na stravie nie zdechł w połowie dnia. Sprawa wydawała się prosta - przetwornica podłączona, do przetwornicy dam gniazdo usb - i działa. Jednak nie do końca. Miałem starego powerbanka, którego za pomocą pilnika i cierpliwości dostosowałem do obudowy kupionej w elektronicznym, na zdjęciach widzicie taką białą płytkę z gniazdami - mini usb, normalnym usb oraz przycisk reset (o tym później). Pierwszy montaż i test zakończyły się małą katastrofą bo nie dość dobrze zabezpieczyłem przetwornicę i miałem nadzieję, że pod obciążeniem nie poleci na nią więcej jak 30V - 35V, niestety pierwszy zjazd z górki zakończył się efektowną eksplozją kondensatora na 35V w przetwornicy co generalnie oderwało go od płytki

pewnie poszło na niego z 50V - 70V i nie wytrzymał, cóż, zdarza się. Ojciec mój jest elektronikiem więc jakiś czas później zastosowaliśmy zabezpieczenie w postaci regulowanego stabilizatora napięcia o symbolu TL783C ustawionego na 30V, próby "na sucho" robiliśmy przy napięciu zasilającym 70V bo nie było skąd dać wyższego, ale generalnie układ zabezpieczy do 120V więc powinno wytrzymać. Niestety stabilizator się grzeje i jest zamontowany na zewnątrz kufra z niewielkim radiatorem (kto chce to mogę zamieścić zdjęcie schematu układu). Dlatego z całej ładowarki wychodzą dwa złącza - jedno z czarnymi kablami jest to wejście z prądnicy oraz wyjście na oświetlenie, druga kostka z kolorowymi kablami to jest wyprowadzenie właśnie na stabilizator z radioatrem zamontowany na dystansach na zewnątrz. W samym urządzeniu dołożyłem do oryginalnego akumulatora zestaw 2 ogniw 18650 z allegro (wymontowane z akku od laptopa). Na samych ogniwkach mój telefon, który ma baterię 3000mAh naładował się 80%. Czyli na obu powinno naładować mi telefon jakieś półtora raza - jeszcze nie sprawdzałem.
Teraz troszkę o działaniu tego diabelstwa. Od frontu jest złącze mini usb, dzięki temu można naładować akumulatory w domu normalnie z ładowarki. Jest gniazdo USB dające 5V, 350mA (charakterystyka powerbanka jaki zastosowałem). Jest też otwór podpisany jako reset - okazało się, że po przylutowaniu nowego akumulatora, żeby elektronika ładowarki zaakceptowała nowe ogniwa trzeba było po prostu nacisnąć i przytrzymać reset -_- zanim do tego błahego problemu doszedłem godzinę szukałem gdzie mi coś nie styka że powerbank działał i nie działa

nauczka na przyszłość. Wielki niebieski przycisk służy do sprawdzania stanu naładowania akumulatorów - wskaźnik posiada po prostu 4 niebieskie diody led - oryginalnie tak było w powerbanku, trzeba było po prostu podlutować kabelki pod microswitcha na płytce. U góry urządzenia jest okienko, przez które widać diody. Jest też przełącznik trój-pozycyjny - pozycja I - działa oświetlenie, nie działa ładowarka (ale ładować kom można bo powerbank działa

), pozycja 0 - jak się można domyśleć - wyłączone wszystko. Pozycja II - działa ładowanie powerbanka - w tym trybie również można ładować jednocześnie telefon.
Całość zamontowałem w kuferku rowerowym na rzepy techniczne, które na prawdę ciężko jest oderwać bez użycia znacznej siły. Kufer zamontowany jest na stałe w rowerze. Co więcej? Chyba nic. Dzisiaj test ostateczny, jadę sobie do Gdyni z ojcem - zobaczymy czy ustrojstwo wytrzyma wysokie obroty - po drodze będę musiał sprawdzić temperaturę radiatora czy kufra nie stopi

no i czy znowu mi coś tam w środku nie wybuchnie. Na wasze pytania odpowiem dzisiaj wieczorem albo jutro rano dopiero

A teraz najlepsza część czyli koniec pitolenia i zapraszam do oglądania zdjęć

Początek montażu drugiego, przetwornica już siedzi, nie ma jeszcze akku

Część układu stabilizatora, jeszcze nie zamontowany


Widok z góry w trakcie montażu

Wreszcie poskładane wszystko do kupy...

Złącza samochodowe

Test naładowania akumulatora

Stabilizator z radiatorem na dystansach

Inny widok na stabilizator

W kufrze już!

I ostatnie zdjęcie - inny widok, złacza, przycisk, przełącznik...

Pełne wersje zdjęć w tej samej kolejności co powyżej:
http://images67.fotosik.pl/33/7e114e1727f4e18f.jpghttp://images67.fotosik.pl/33/c8957d0bc6a7403a.jpghttp://images70.fotosik.pl/33/67ddeaf5d37c4790.jpghttp://images67.fotosik.pl/33/4a79bca2a4b13ccf.jpghttp://images69.fotosik.pl/33/f6378341ed2b2d90.jpghttp://images69.fotosik.pl/33/cd26473b38536b69.jpghttp://images69.fotosik.pl/33/ad628ee250a53b97.jpghttp://images69.fotosik.pl/33/76a403786725af7c.jpghttp://images66.fotosik.pl/33/3eebb56e45cdbfba.jpghttp://images66.fotosik.pl/33/0f5533524df2b00b.jpgEDIT:
Tak jak obiecałem - oto schemat

pełna wersja obrazka:
http://images66.fotosik.pl/41/3a74854bf6bfb85c.jpg