Autor Wątek: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować  (Przeczytany 6951 razy)

michu

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 158
Witajcie
Mojego drugiego pozioma "robię" już 1,5 roku i nadal nie zacząłem działać. Miałem pełno koncepcji odnośnie roweru - od lowridera po trajkę. Przeszła mi ochota na robienie trajki, bo to ciężki kloc i co ważniejsze kupa roboty przy tym oraz projektowania (no chyba, że gotowiec). Nie ukrywam, że mi się nie chce i też nie mam silnej woli, umiejętności.

Koncepcja patyczaka zaświtała mi już kilka miesięcy temu, ale jeszcze gdzieś była iskierka pozioma trójkołowego. Teraz jestem zdecydowany na 100% na robienie patyczaka, z pełną amortyzacją, full wypas ;).

Moje pierwsze zasadnicze pytanie to materiał. Stawiać na alu czy stal? W przebogatej galerii YIN-a jest aluminiowy patyczak wykonany jest z kwadratowych rur aluminiowych vel profili kwadratowych. Może YIN się wypowiesz o rowerze, który samodzielnie wykonałeś? :)

Pytanie drugie: Ile metrów profili potrzeba, jaka grubość ścianki wystarczy, jaka średnica?

Z góry dzięki za odpowiedzi :).

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 23, 2014, 07:46:20 am »
Myslę że pierwsszy egzemplarz z aluminium nie jest dobrym pomysłem, stalowego będziesz mógł na bierząco poprwaiać. Auliminiowy jest lekki ale konstrukcja musi byc już w 100% sprawdzona(objeżdżona), pozatym stalowy wyjdzie kożystniej ekonomicznie.

Profil 40x40x2 chyba będzie wystarczajacy zależy czy chcesz redukować wagę.
« Ostatnia zmiana: Lipca 23, 2014, 08:03:16 am wysłana przez władek8 »

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 23, 2014, 03:02:23 pm »
Stalowy, bo wtedy rama trochę tłumi nierówności. Zrobić można z profilu ( szybciej) albo z rury ( ładniej). Co do grubości ścianek do zależy od wagi rowerzysty - poniżej 80 kg zwykle* można dawać ściankę 1.25 powyżej 80 już bardziej 1.5 ( dla rury 48-50mm).

*Kwestia gatunku stali i jakości rury.

Jak byś chciał to będę sprzedawał mojego hi racera - i tak moje kolana nie pozwalają mi na ściganie.

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 23, 2014, 03:18:17 pm »
Może zbuduj poziomego fatbike :D Takiego jeszcze nie ma :D
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

michu

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 158
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 23, 2014, 03:23:36 pm »
Sam bez porządnego treningu stałem się "Fat" ;).
Dzięki za porady.

Yin podaj szczegóły tego roweru, zdjęcia, cenę. Czy Twój High Racer ma amortyzację?



Antonowitch

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 768
    • Sklep na odpowiednim poziomie.
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 06, 2014, 12:22:14 pm »
Witajcie
Mojego drugiego pozioma "robię" już 1,5 roku i nadal nie zacząłem działać. Miałem pełno koncepcji odnośnie roweru - od lowridera po trajkę. Przeszła mi ochota na robienie trajki, bo to ciężki kloc i co ważniejsze kupa roboty przy tym oraz projektowania (no chyba, że gotowiec). Nie ukrywam, że mi się nie chce i też nie mam silnej woli, umiejętności.

Koncepcja patyczaka zaświtała mi już kilka miesięcy temu, ale jeszcze gdzieś była iskierka pozioma trójkołowego. Teraz jestem zdecydowany na 100% na robienie patyczaka, z pełną amortyzacją, full wypas ;).

Moje pierwsze zasadnicze pytanie to materiał. Stawiać na alu czy stal? W przebogatej galerii YIN-a jest aluminiowy patyczak wykonany jest z kwadratowych rur aluminiowych vel profili kwadratowych. Może YIN się wypowiesz o rowerze, który samodzielnie wykonałeś? :)

Pytanie drugie: Ile metrów profili potrzeba, jaka grubość ścianki wystarczy, jaka średnica?

Z góry dzięki za odpowiedzi :).

Ja swoje poziomy 2 ostatnie budowałem po 2,5 3 miesiące metodą weekendową.
Jak robisz sticka to na szerokich oponkach a jak fulla to 1,5 albo węższe i będzie mknął.
Takie konfiguracje sprawdzają się na polskich drogach.
Poziomo pozdrawiam,
Anton
Głównie fotele do rowerów poziomych: http://www.czescidopozioma.pl

michu

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 158
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 07, 2014, 06:55:08 pm »
Tymczasowo zawieszam koncepcję sticka full (fun) suspension. Nabyłem od Yina ramę + dodatki z jego High Racera. Pojeździmy, zobaczymy czy będzie potrzeba produkcji innego pozioma :).

michu

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 158
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #9 dnia: Września 03, 2014, 10:51:24 pm »
Mam pytanie, a nie chce zakładać nowego tematu.
Czy amortyzator przedni w rowerze na zdjęciu może się rozjechać? Wideł amortyzowany Rock Shox SID, a więc coś lepszego, ale raczej nie projektowany na takie kąty. Rower jest bardziej w teren, do ostrzejszej jazdy, więc musi być solidny. Póki co mam na czym jeździć, ale może w przyszłości wypróbowałbym coś podobnego.


hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #10 dnia: Września 04, 2014, 02:24:41 am »
Pewnie może.  Zobacz jak gościu po skałach tym rowerem wymiata......
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


dziantek

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Stick bike, "patyczak", czas wreszcie się na coś zdecydować
« Odpowiedź #11 dnia: Września 04, 2014, 03:04:23 pm »
Teoretycznie im mniejsza prędkość, tym gorzej sobie poradzi tak "zaostrzony" amor, a już skakanie przy małej prędkości mogłoby go rozłożyć, chociaż z przodu, to tam niewiele masy. Bardziej martwiłbym się o połączenie z główką ramy, niż wytrzymałość samego amora.