Autor Wątek: [Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?  (Przeczytany 22765 razy)

storm

  • Gość
[Mój punkt widzenia] Jak jeździć na rowerze?
« dnia: Czerwca 13, 2014, 04:53:38 pm »
Patrząc na to o czym pisaliśmy tu jakiś czas na Forum, pomyślałem że warto by było napisać taki mini-poradnik dla początkujących - o tym jak właściwie jeździć rowerem po ulicach i drogach. Przecież DDR, śmieszynek rowerowych wszędzie nie znajdziemy a przejechać jakoś trzeba.

Zacznę od... chodnika. Nie jeżdżę po chodniku, ale niestety te kilka metrów po nim przejechać muszę aby dojechać do ulicy. I co wtedy?
Zasady jazdy po chodniku:
- pieszy ma pierwszeństwo przejścia
- przejeżdżam tak, aby nie straszyć pieszego
- nie spychać pieszego z jego drogi
- o ile to możliwe wybieramy taki sposób przejazdu po chdoniku, aby nie przeszkadzać pieszym - czyli na przykład z boku chodnika, jego lewą stroną skrajną od jezdni.
- jeśli widzimy na chodniku dziecko, psa lub cokolwiek co może zmienić drastycznie nasz sposób jazdy - zwalniamy i zachowujemy szczególną ostrożność.

To jest oczywiście truzim i każdy o tym wie, ale myślę że warto o tym przypominać.

Startuję z tego miejsca:
http://goo.gl/maps/FlQg5
Chcę jechać w prawo, na Fordon. Wyjeżdżam na chodnik i zatrzymuję się szukając wolnego wyjazdu. I tu są dwie możliwości zatrzymania się przed wyjazdem na ulicę:
- pierwsza stosowana przez kierowców wyjeżdżających z poprzecznej uliczki - prostopadle do ulicy w którą będą się włączali do ruchu - wówczas odwracamy wzrok w lewo i czekamy na wolną drogą
- druga stosowana przez kierowców np z zatoczek - ustawiamy się pod kątem i częściowo tyłem do nadjeżdżających pojazdów, które obserwujemy w lusterku czekając aż będzie można wyjechać.
Oczywiście włączanie się do ruchu może nastąpić tylko wtedy, kiedy nie utrudni to ruchu pojazdom już znajdującym się na drodze. Na przykład w takim przypadku jak tu: http://goo.gl/maps/Vkb0D
Nic nie jedzie po prawym pasie, a jadący samochód po lewym widzi nas i nie będzie zaskoczony jak wyjedziemy na prawy pas.

Jazda po ulicy.
http://goo.gl/maps/lYA4Y
2 pasy w jednym kierunku, zajmujemy ŚRODEK PRAWEGO PASA. Nie ma znaczenia, czy po lewym pasie coś się porusza czy nas wyprzedza, czy po prawym. Jedziemy ŚRODKIEM PASA, który mamy tylko i wyłącznie dla naszej dyspozycji. Dziękiu temu - doskonale nas widać, kierowcy wiedzą, że będziemy jechali na wprost, trzymając się swojego pasa a co najważniejsze - wyprzedzający nas i tak będzie musiał zjechać chociaż cżęściowo na lewy pas - więc szansa na "wyprzedzanie na gazetę" jest zredukowana do minimum.

Na załączonym linku widać też zatoczkę dla autobusów. I NIC NAS NIE ZOBOWIĄZUJE aby w nią zjeżdżać. Nie musimy tego robić, bo zatoczka niebawem się skończy i trzeba będzie z niej wyjeżdżać i znów ustępować samochodom. A przecież my jadąc rowerem jedziemy takim samym pojazdem jak inni i mamy takie samo prawo poruszać się po tej ulicy jak i oni.
Jest tylko jedna przyczyna dla której ja mógłbym zjechać w tą zatoczkę - stojący na niej autobus komunikacji piblicznej. Wówczas, aby się z nim nie ścigać do kolejnego przystanku zatrzymam się za nim i wypuszczę go przed siebie.
Oczywiście jeśli ten biały autobus włączy lewy kierunkowskaz - zwolnię aby go wypuścić z zatoczki przed siebie.

Skrzyżowania.
http://goo.gl/maps/2HJCD
Zbliżając się do skrzyżowania wyszukujemy taki znak jak ten niebieski z podziałem na odpowiednia pasy ruchu - do skrętu w lewo, do jazdy na wprost i do skrętu w prawo. W tym momencie staramy się zmienić nasz pas po którym się poruszamy na ten właściwy. Jeśli będzie to prawy pas skrajny to nie ma problemu gdyż po prostu zjeżdżamy na prawo. Jadąc na wprost trzymamy się swojego pasa - NADAL I W TYM MOMENCIE SZCZEGÓLNIE TRZYMAJĄC SIĘ JEGO ŚRODKA - tak aby jadący kierowcy obok byli absolutnie pewni, że jedziemy tym wybranym pasem w kierunku na wprost.
W żadnym wypadku nie wolno nam poruszać się tuż przy linii dzielącej dwa pasy ruchu, ani po niej! To powoduje nic innego jak zatrzymanie ruchu na obu pasach, gdyż kierowcy jadący za nami nie będą pewni co zamierzamy zrobić i jak nas mają bezpiecznie dla nas samych - wyprzedzić.
I jeszcze jedna rzecz dotycząca skrzyżowań - pierwszeństwo
http://goo.gl/maps/ZTuwj
Akurat w tym przypadku mamy rondo na którym obowiązuje pierwszeństwo pojazdów poruszających się po nich, więc gdyby nagle wyłączyli sygnalizację świetlną - będzie trzeba zatrzymać się przed nim i ustąpić pierwszeństwa samochodom, które już na nim się znajdują.

Zmiana pasa ruchu na lewy/środkowy.
Czynność wcale nie taka trudna. Patrząc w lusterko widzimy taki obrazek: http://goo.gl/maps/gmF0i
Co robić?
1. Jedziemy dalej środkiem swojego pasa aż do chwili kiedy zobaczymy ten samochód kątem oka z lewej.
2. Sygnalizujemy zamiar zmiany pasa ruchu tuż za nim, aby ten drugi zbliżający się nie mogąc jeszcze nas wyprzedzić po tym środkwoym pasie - widział, że będziemy zmieniali tenże pas. Jednocześnie przybliżamy się do 1/3-1/4 szerokości pasa i _sprawdzamy_ czy ten samochód zwolnił i nas wpuści przed siebie czy nie. Zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym - powinien. Jeśli zwolnił - wjeżdżamy na pas. Jeśli nie - zostajemy i patrz pkt.1,



Proszę o wszelkie komentarze, uwagi i poprawki oraz wskazówki :)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2014, 11:18:43 am wysłana przez storm »

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 14, 2014, 06:02:53 am »
Mój komentarz:
Cytuj
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem
szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
źródło - eee gdzieś tam z głowy, kursu prawa jazdy, egzaminu na kartę rowerową i bloczków mandatowych.... ;)
Storm zaznacz na czerwono że są to piszesz są TWOJE zasady lub pobożne życzenia ;)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 14, 2014, 09:03:21 am »
Mój komentarz:
Cytuj
Storm zaznacz na czerwono że są to piszesz są TWOJE zasady lub pobożne życzenia ;)
No właśnie trochę idylliczne..... :)

storm

  • Gość
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 14, 2014, 09:50:22 am »
@Szydziu - w takim razie chcesz wyprowadzać rower z miejsca zamieszkania kilka-naście metrów aż do ulicy? Trochę to pachnie absurdem, wiesz? ;)
To co piszę w tym wątku - piszę z perspektywy osoby, która jeździ na rowerze od 2005 roku nagminnie, od 2006 praktycznie codziennie, a od 2007 roku na poziomie. Także - troszkę doświadczenia mi się zebrało przez te lata a jednocześnie mogę się pochwalić tym, że tylko jeden jedyny raz dostałem mandat za jazdę - i to nie tyle po chodniku - ile po przejściu dla pieszych.

@Woojtek - dlaczego idylliczne? Co ci się nie podoba w tym co tu napisałem?
Dla mnie jazda na rowerze jest przyjemnością a nie powodem do stresowania się :)

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 14, 2014, 02:50:33 pm »


@Woojtek - dlaczego idylliczne? Co ci się nie podoba w tym co tu napisałem?
Dla mnie jazda na rowerze jest przyjemnością a nie powodem do stresowania się :)
A no dlatego, że oczywiscie masz rację, lecz co z tego jak ta racja jest "trochę" niebezpieczna.
Niestety, ale bardzo często dla kierowców jesteśmy na drodze największym złem.
I czasem iddylą jest jazda środkiem jezdni, bez ciągłego obtrąbiania i wyzwisk.....
Choć przyznaję powoli, powoli mentalność kierowców się zmienia i jest coraz lepiej..... Może dzięki Tobie :)

storm

  • Gość
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 14, 2014, 07:01:26 pm »
@Władek - ale przecież "ja umiem jeździć na rowerze, ale na ulicach nie da się jeździć ze względu na kierowców, którzy szaleją!".
"Na ulicę?! Żeby mnie zabili???"

To ci odpowie 95% spotkanych rowerzystów.
Wielki strach w oczach. Wielkie i olbrzymie przerażenie na samą myśl o tym, że można wyjechać choćby jednym kołem na ulicę.

A tymczasem - gdyby każdy z kierowców po prostu musiał - był zobowiązany programem nauczania na prawo jazdy - spędzić ileś godzin/kilometrów na ulicy jadąc na rowerze - to byłoby pewnie wszystkim łatwiej.

@Woojtek - dzięki.
Ale napisz mi proszę w czym "trochę niebezpieczna" jest ta moja racja?
I ponadto może warto zastanowić się _kiedy_ jesteśmy dla kierowców największym złem? A kiedy tylko zwykłym? ;)
Obtrąbiania i wyzwiska? Ostatnio o dziwo mnie to na szczęście nie spotyka. Może dlatego, że panuje sezon letni i pojawiło się mnóstwo rowerów na drogach a i część kierowców chętnie by gdzieś pojechała na rowerze tylko:
- boi się w tym boi się jazdy po ulicy
- zmoknie
- inni będą na nich trąbić i wyzywać
- przeraża ją myśl o zgrzaniu się.

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 14, 2014, 09:01:35 pm »
@Szydziu - w takim razie chcesz wyprowadzać rower z miejsca zamieszkania kilka-naście metrów aż do ulicy? Trochę to pachnie absurdem, wiesz? ;)
Zastanawiam się czy masz auto. Podjeżdżasz autem aż pod wycieraczkę od mieszkania?
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 14, 2014, 09:48:36 pm »
@Szydziu - w takim razie chcesz wyprowadzać rower z miejsca zamieszkania kilka-naście metrów aż do ulicy? Trochę to pachnie absurdem, wiesz? ;)
Zastanawiam się czy masz auto. Podjeżdżasz autem aż pod wycieraczkę od mieszkania?
Ale rower to nie auto.

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 14, 2014, 10:16:20 pm »
"WORD przygotował broszury dla kierowców, w których przypomina, jakie prawa przysługują osobom poruszającym się w ruchu drogowym na jednośladach. Zdaniem instruktorów WORD, wielu z nich nie śledzi na bieżąco zmian w kodeksie drogowym"

Problemem jest też to że większość kierowców uczy się przepisów tylko przed zdawaniem prawa jazdy a później już się tym nie interesuje.

grzegorz

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 112
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 15, 2014, 04:58:20 am »
Mieszkam przy ulicy jednokierunkowej. Mam dwa wyjścia, jechać naokoło, lub pod prąd. Wybieram drugi wariant... i prowadzę rower po chodniku ok. 100 m. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Przy pierwszej możliwości dostaję się na jezdnię odpowiadającą mojemu kierunkowi i jazda.

darznur

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 286
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 15, 2014, 02:24:50 pm »
Gdyby w tym kraju prawo było naprawdę dla wszystkich równe i respektowane to czemu nie. A tak mam to w d... Jeżdżę w myśl zasady "nie rób krzywdy innym, nie rób krzywdy sobie".
Jadąc poziomem myślę za siebie, za pieszych, za kierowców, za motorniczych, bo jak ja nie będe uważał to inni ... różnie bywa.

...
- boi się w tym boi się jazdy po ulicy
- zmoknie
- inni będą na nich trąbić i wyzywać
- przeraża ją myśl o zgrzaniu się

To jest dobry argument.
No bo jak kierowca może wiedzieć co czuje rowerzysta jak on nigdy na rowerze nie siedział albo w mieście nie jechał.
Jak jadę rowerem psioczę na niepoprawnych kierowców, jak jadę autem to psioczę na niepoprawnych rowerzystów.
Znam życie z "tej" i z "tamtej" strony.
Idę robić Swoje czyli "pożeglować"  ;D

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 15, 2014, 06:16:11 pm »

Ale rower to nie auto.
[/quote]
Dla mnie to samo.
Chcemy być równoprawnymi uczestnikami ruchu albo wybieramy z kodeksu tylko to co jest nam wygodne.
Z drugiej strony barykady patrząc - też jestem zdania że przejechanie 1000m po chodniku autem gdy nie ma na nim pieszych jest OK. Nie mniej jednak w myśl zasady że wszyscy są równi wobec prawa...
Tak wiem, przeginam ;) i płacę za to. Gotówką.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2014, 06:20:16 pm wysłana przez szydziu »
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 15, 2014, 07:31:26 pm »
To ja jestem tym złym rowerzystą.


storm

  • Gość
Odp: Jak jeździć na rowerze?
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwca 15, 2014, 11:19:10 pm »
@Szydziu - jak mnie złapie Policja i każe zapłacić - trudno. Moja wina, zapłacę.
Ale z drugiej strony zobacz - ja mam na koncie w tym roku powiedzmy 3.600km. Z tego mooooże na chodniku przejechałem 25-30km?
A co mają powiedzieć Devilio czy Antonowitch którzy proporcje mają zupełnie odwrotne?
I ja mam się czuć tym złym, przeraźliwym rowerzystą czyhającym na życie biednych pieszych? LOL :D