Autor Wątek: silnik elektryczny w trajce  (Przeczytany 29131 razy)

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 12, 2014, 12:07:22 am »
@AGA
Tak jak prosiłeś, mój znajomy ma w swojej trajce silniczek 500W, szczotkowiec na 36V. Zasilany z trzech połączonych szeregowo akumulatorów, gdzie średnio ma coś około 15-20 Ah (muszę to dokładnie skontrolować ;)).
Jaki dystans? Hm, ciężko określić, bo używa go tylko jako wspomagacza na podjazdach, bo cala trajka swoje waży, wliczając w to masę silnika i akumulatory. Śmiało mogę powiedzieć, że spokojnie 60-70 km da się wyjeździć na wspomaganiu, a na samym silniku spokojnie 30-40. Dodam, że posiada on w trajce dwa wolnobiegi, które rozsprzęgają ze sobą dwa napędy (korba i silnik). Na tylnym kole jest Nexus 7, a do tego przełożenie z silnika na wałek bierny wynosi spokojnie 1:6.
Jutro jak znajdę czas, to postaram się założyć temat (tak jak mnie prosił Mariusz ;)) i przybliżyć co nieco budowę oraz rozwiązania jakie zastosowano w jego trajce.

Dla zainteresowanych, wstępny album do obejrzenia trajeczki naszego poziomego kompana ;)
Klik

AGA

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 870
  • PRODUCENT TRAJEK
    • matixbike
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 12, 2014, 06:11:27 am »
dzieki
widzę ze maszyna potęga
akumulatory tez ma duże wsadzone  ja do testów używam żelowe 24v   20ah 
może z trąd te małe odległości
układ zmiany ciągu  jest mechaniczny ,sam się blokuje w zależności czy ciągnie silni czy ,pedały
 albo wszystko razem   
https://www.facebook.com/matixbike/timeline         - MATIX TRÓJKOŁOWIEC POZIOMY fat 1000W,48v, ,LIPO4 18AH przebieg- 2014-4860km sezon2015 -3740km,sezon2016-4456 przejechane

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 12, 2014, 11:19:50 am »
Wetnę się wam w temat bo nie chcę specjalnie dublować się z podobnym.
Pytanko:
Chcę dobrać silnik/aku/BMS/kontroler. Ale jestem zielony coś w tej materii. Ojciec ma piona 350W spokojnie pod górkę z lekką pomoca 20km/h (górka konkretna) da się jechać. Dystansów, temperatur nie sprawdzał.

Chcę sobie w przyszłym roku zacząć budować piona do szalenia po lesie (gruuuube oponki i silnik elektryczny). I teraz pytanie do was właściwe.
Jaki silnik (moc), jakie akumulatory (technologia, Ah, wydajnośc, napięcie itd), jaki sterownik.
Co chcę osiągnąć, nie zależy mi na dystansie ale na mocy i prędkości. Założenie jest takie, żeby po równym leciał jakieś 60km/h (jak będzie więcej to się nie obrażę). Ma mieć moc i prędkość - nie koniecznie zasięg (jak szaleć to intensywnie ale nie długo raczej :P). Fajnie jakby dało się przełączać pomiędzy dwoma trybami: Jazda extreme vs jazda eco. Extreme - moc, prędkość, zUo i szatan. Eco - jedziemy sobie 30km/h na silniczku, spacerek do babci generalnie.

Pytanie: Da się to osiągnąć?
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 12, 2014, 01:00:31 pm »
Nagle się okaże że zmajstrowałeś sobie motorower i będziesz musiał to zarejestrować ;)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 12, 2014, 01:15:00 pm »
Jeżeli przekraczasz 250W i jest to napęd a nie wspomaganie, które ma działać tylko podczas pedałowania i samoistnie się wyłączać powyżej 25km/h to będzie to motorower i musi być zarejestrowany oraz ubezpieczony.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 12, 2014, 02:15:56 pm »
Ma to być maszynka do szalenia po lesie a nie do jazdy po mieście :P jestem szalony ale tylko trochę :D

A co do samych podzespołów - ktoś coś?
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

AGA

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 870
  • PRODUCENT TRAJEK
    • matixbike
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 12, 2014, 06:08:15 pm »
daj trochę czasu zostało mi jeszcze 3 modele silników
jak zakończę testy to w wolnym czasie zrobię podsumowanie
oczywiście dostawca zastrzegł sobie ,ze nie będę używał nazw firm silników które nie sprawdziły się w moich trajkach  8)
https://www.facebook.com/matixbike/timeline         - MATIX TRÓJKOŁOWIEC POZIOMY fat 1000W,48v, ,LIPO4 18AH przebieg- 2014-4860km sezon2015 -3740km,sezon2016-4456 przejechane

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 13, 2014, 03:15:17 am »
DeVilio... Moc to jedno, ale skoro stawiasz na dużą prędkość na niedużym dystansie, to szykuj portfel na grubsze wydatki, bo do takich zabaw to tylko silnik bezszczotkowy i akumulatory Li-XX. Tylko te ogniwa na dzień dzisiejszy są w miarę dostępne, a oferują w swojej doskonałości bardzo dużą gęstość energii, a także możliwość rozladowywania dużymi prądami, co de facto daje duży moment obrotowy o który Ci chodzi.
Alternatywą są baterie oparte na superkondensatorach. Wpisz w google Superkondensator 3000F i będziesz wiedział, czemu tyle kosztują i co masz za tę cenę ;)

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 13, 2014, 09:43:05 am »
Majsterkowicz - superkondensatory nie wchodzą w grę. Generalnie i w skrócie chodzi o charakterystykę rozładowania, akku tuż po naładowaniu trochę spada, a potem przez długi czas trzyma napięcie. Kondensatory czy superkondensatory rozładowują się liniowo czy jak to tam się nazywa, chodzi o to, że napięcie spada cały czas. Zakładam że mam 18 ogniw SK (superkondensatora) co mi da w przybliżeniu te 48V ale pojemność to ledwo ponad 2Wh więc tyle co nic. A cena tego policz sobie 18x120zł :) Więc nie nie nie i jeszcze raz nie. Superkondensatory jak na razie nie nadają się do takich rzeczy. A jeżeli nawet to musiał byś utopić w rowerze "naście" tysięcy złotych jak nie więcej - a za to lepiej już kupić rower o nazwie stealth bomber czy jakoś tak (http://boungler.pl/2013/07/08/stealth-bomber-rower-duzej-mocy/) dobrze pamiętałem, w każdym razie SK odpada.

Chodzi mi o silnik 1000 - 1500W - coś koło tego, jakie są, jakie się opłaca, jakie dadzą mi to czego potrzebuję przy zasilaniu 48V. Na zespół silnik+akku planuję wyłożyć minimum 4k pln.
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 13, 2014, 10:02:26 am »
Skoro superkondensatory nie wchodzą w grę, rozejrzyj się za lito-jojowcami. Swoją cenę trzymają, ale zdziwisz się jakie prądy można z nich wykrzesać. Kolejne miejsce, to akumulatory żelowe. Są tańsze od Li-Ion, ale za to ich masa nie jest zachęcająca.
Musisz sobie zrobić kosztorys, ile wyniesie Cię każdy z zestawów.

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 13, 2014, 10:08:33 am »
Są jeszcze litowo żelazowe bodajże i te wg. mnie są najlepsze bo najbardziej wytrzymałe. Ojciec właśnie taki ma, ale tu nie chodzi tyle o akku co o sam silnik.
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 13, 2014, 10:33:52 am »
Tak, Li-Fe faktycznie niedawno pojawiły się na rynku i są bardzo wydajne.
Skoro mowisz o silniku, szukaj bezszczotkowego o niskiej prędkości obrotowej. Zastanów się jeszcze, czy chcesz mieć silnik w kole, czytaj w pieście, czy też mocowany poza kołem, a z kołem łączy się przez przekladnię z pasem klinowym, czy łańcuchem.

AGA

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 870
  • PRODUCENT TRAJEK
    • matixbike
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 13, 2014, 06:57:01 pm »
myślę ze rozważanie na temat napędu trzeba rozpocząć od przeliczenia skarbonki i czy aż tak jest nam potrzebny najnowszy model, czy w standardzie wystarczy
dzisiaj miałem rozmowę z przedstawicielem jednej firmy, która zajmuje się  importem bibelotów rowerowych
panowie i panie za najnowszy napęd trzeba wydać prawie 9 tys pl :'(
co z tego ze są fajne akumulatory tylko ile to kosztuje i czy zdąży się odjezdzić zanim padnie ??
https://www.facebook.com/matixbike/timeline         - MATIX TRÓJKOŁOWIEC POZIOMY fat 1000W,48v, ,LIPO4 18AH przebieg- 2014-4860km sezon2015 -3740km,sezon2016-4456 przejechane

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 938
  • Chill... tylko chill nas uratuje.
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 14, 2014, 09:41:37 am »
Majsterkowicz - ze względu że chcę tym rowerkiem latać sobie głównie po lesie, po prostu poszaleć - raczej lepszy by był silnik w piaście. Przyspieszenie tak czy siak będzie przy dużej mocy silnika, ale dla mnie tez prędkość by się liczyła, taka, żeby minimum 50km/h po prostej na silniku wyciągnąć :) Akku 48V koniecznie. Fundusz na napęd planuję okolo 4-5k pln.
Cayon XT Performante FOX 18,5`
FatFlevo - na sprzedaż

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: silnik elektryczny w trajce
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 14, 2014, 01:35:33 pm »
Wstępnie mogę Ci już powiedzieć, że przyspieszenie nie bierze się z mocy silnika, choć nie da się ukryć, że silnik 100w będzie wolniej rozpedzał pojazd o znanej masie, niż silnik 1000w. Jednak gdy dodamy dodatkowe założenia oraz odpowiednio dobierzemy silniki, może się okazać, że silnik 100w okaże się lepszy od dużego konkurenta.
Reasumując, chcąc mieć i zdrowe przyspieszenie, czyli mieć możliwość mielenia ściólki leśnej, a także prędkości maksymalnej ponad 50 km/h, będziesz potrzebował na prawdę dobrego silnika, jeszcze lepszego źródła prądu, a do tego najlepszego sterownika umożliwiający w bardzo krótkim czasie przelaczanie prądu między cewkami stojana.
Założenie budżetu na poziomie 5k zł jest dobrym założeniem... ;)