a ja przemieszczam się często miedzy Bydgoszczą a Warzsawą i ubolewam,że nie mogę zabrać ze sobą roweru jak jadę polskim busem. No i wziązku z tym finiszuję z rowerem poziomym ,który mam nadzieje ,że po rozłożeniu zmieści się w ruskiej torbie. Ciekawe jak to wyjdzie w praniu.....