Jeżeli chodzi o wrażenia w jeździe na Nexus'ie 7, to mogę coś nadmienić. Albowiem znajomy, zbudował sobie trajkę z dodatkowym napędem elektrycznym, miałem okazję się przejechać, zarówno na samym manualu, ze wspomaganiem, jak i na samym elektryku. Zakres przełożeń jest taki, że przy korbie 48T oraz tylnym kole 20", na pierwszym biegu rusza się raczej bez problemu. Jednak nie popadajmy w zachwyt, bo do zrywu sprzed skrzyżowania nie ma co liczyć. Swoją drogą, sam rower sporo waży, bo z całym osprzętem ponad 40 kilo. Przy jeździe na prostej nawierzchni, na 7-mym biegu da się wycisnąć około 30 km/h. I takie było ogólne założenie projektanta - rower miejski, do lekkich, nie za szybkich przejażdżek.
Z mojej strony, gdy planujesz jeździć po mieście oraz czysto turystycznie, nie warto się pchać w piastę, która waży tyle co 'pół roweru' tylko dlatego, że ma 9 biegów i większą rozpiętość biegów. Zawsze możesz tańszym (oraz lżejszym) kosztem dodać na przód dodatkowy blat, dając kombinację 36/48T do tego przerzutkę w cenie 30-40zł.