Autor Wątek: Sram imotion i9  (Przeczytany 6840 razy)

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Sram imotion i9
« dnia: Kwietnia 13, 2014, 11:48:46 am »
Jako że, mój poziom stoi w domu - cały czas czekam jeszcze na nowy fotelik, przyszły mi do głowy następujące myśli:
1.Doszło do mnie, że chyba w tą ramę mógłbym wpakować większe koło tj. 28', ale czy ma to sens?
2.Gdybym przyszłościowo tak zrobił, to czy warto myśleć o Sram imotion i9?
Zawsze myślałem, że następcą mojego nexusa 7, będzie 8 z czerwonym paskiem,
lecz może warto przyjrzeć się temu sramowi? Większy zakres przełożeń, więcej biegów. Podobno trochę gorzej z kulturą pracy.
A jak ze smarowaniem? Da się zastosować ten sam patent co w nexusach - smarowanie olejowe?

dziantek

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Sram imotion i9
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 13, 2014, 02:16:26 pm »
SRAM iMotion 9 kusi cena - 500zl i rozpietoscia przelozen 340%, chociaz tu hamulec w kontrze jest zintegrowany, a z nim piasta wazy prawie 2,5kg, okolo 800g wiecej od Alfine/Nexus 8:
http://allegro.pl/piasta-biegowa-sram-i-motion-9-z-hamulcem-noznym-i4124275434.html

Alfine 8 ma tylko 307%, ale jest cichsza i kulturalniej zmienia biegi, zwlaszcza pod obciazeniem i generalnie czesci do niej sa tanie, jest ich duzo i wszedzie. Nexusy 8 z czerwonym paskiem niewiele tansze, ale logo Alfine juz nie zaswiecisz.
http://allegro.pl/alfine-8-biegow-manetka-i4148170890.html

Tutaj masz fajne zestawienie - moze troche ulatwi podejmowanie decyzji:
http://en.wikipedia.org/wiki/Comparison_of_hub_gears

Dobrze jest sie porozgladac za uzywanymi nuVinci 360, a tym bardziej Alfine 11. Nieglupim pomyslem jest kupienie calego roweru z takim napedem, wymontaz kola/piasty i odsprzedaz roweru z jakims tanim kolem. Wierze ci, ze mozna tu miec dylemat. Ponizej 300zl bralbym Nexus/Alfine 8. iMotion'a 9 za 500zl z wewnetrznym hamulcem to troche duzo, jeszcze gdyby to byla tarczowka, to byloby lepiej...hamulec nozny pewnie mozna wymontowac, ale nie do konca o to chodzi. Dodatkowa kwestia czy zalezy ci na nowej czy moze byc uzywka. Czy potrzebujesz trigerow czy moze byc manetka obrotowa, etc, etc. Ponizej krotki artykul i wrazenia uzytkownika piasty z tematu:
http://www.ecovelo.info/2009/05/06/i-motion-9-quick-impressions/

Mimo wszystko masz przyjemny problem, bo stoisz przed decyzja wybrania piasty sposrod fajnej i fajnej, takze powodzenia.


woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: Sram imotion i9
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 13, 2014, 08:46:41 pm »
No szczerze mówiąc mam na to spooooro czasu ;) ......$$$  ;)
Jeśli sram, to oczywiście bez kontry tylko z tarczówką, lub z..rolkowym? Tylko jak to pożenić?
No i jeszcze smarowanie.  W nexusach przeróbka na olej jest prosta, a w Sramie?
Jeśli shimano, to oczywiście będę szukał używki nexusa z czerwonym paskiem - z niższymi modelami alfine różni się tylko rodzajem hamulca.

dziantek

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Sram imotion i9
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 13, 2014, 10:21:35 pm »
Mialem kiedys 2x Sachs Elan 12 i to jest chyba taki ojciec iMotion 9, bo wyglad podobny z dlugim bocznym wybierakiem i zebatka o duzej srednicy wlacznie plus podobny zakres - 339% i jeszcze wieksza waga. Obie obficie smarowalem i dodatkowo zalewalem olejem, nie bylo tego wiele, bo pare mililitrow, ale pracowalo przyjemniej, chociaz troche glosniej i rowerow nie moglem klasc na bok, bo sie ulewalo. :P  Czy iMotion da sie jakos uszczelnic - pewnie tak, ale czy taki zysk ze smarowania olejem nie bedzie okupiony strata w formie tarcia na uszczelnieniu? Majac spooooro czasu, wymienilbym go na gotowke, a ta na Alfine 11, bo ponizej 400% bez przedniej przerzutki zawsze bedzie mozna popsioczyc, ze z ktorejs strony brakuje - albo za twardo pod gorke, albo juz nie starcza na zjezdzie, a wymiana zebatek, to juz za duza obsluga. Kiedys sobie sprawie ta "jedenastke" - moze jak cena spadnie ponizej 1000zl. W kazdym razie do iMotion'a 9 tez cie nie zniechecam Woojteku pierwszy. :D


pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Sram imotion i9
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 19, 2014, 10:40:04 am »
Doszło do mnie, że chyba w tą ramę mógłbym wpakować większe koło tj. 28', ale czy ma to sens?
A w jakim celu? Jedyne sensowne uzasadnienie to bardzo wąskie koła (w przypadku 700c dostępne bez żadnego problemu).

[qutoe]Gdybym przyszłościowo tak zrobił, to czy warto myśleć o Sram imotion i9?[/quote]
A jaki ma sens zmiana piasty co chwila? Czemu to ma służyć?
Żona ma jeździ na "paskowanej" 8ce od 5 czy 6 lat.. Lubię ten rower bo nic nie muszę w nim robić :) Tylko raz (po zakupie mocno używanego roweru) rozebrałem ją, wymyłem, przesmarowałem. Ostatnio zauważyłem, że szykuje mu się zmiana łańcucha.. ale jeszcze przez parę lat to oleję (bo korba i tak jest do wymiany..)
Przy planetarce jedynym słusznym rozwiązaniem jest hamulec rolkowy: tani, skuteczny, bezobsługowy, bezawaryjny.

A jak chcesz "coś uzyskać", to niestety do wyboru pozostaje tylko Rolhoff. Czasami można wyhaczyć na ebayu, martplaatsach w dobrych cenach.

woojtek1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Optima Lynx
Odp: Sram imotion i9
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 19, 2014, 02:59:22 pm »
No wiem, że cudów nie zdziałam, lecz 240 (nexus7) a 340 (sram) to jednak się chyba czuje?
Zresztą póki co, to takie teoretyczne rozważania....... $... :)

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Sram imotion i9
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 19, 2014, 05:15:12 pm »
Jeżeli chodzi o wrażenia w jeździe na Nexus'ie 7, to mogę coś nadmienić. Albowiem znajomy, zbudował sobie trajkę z dodatkowym napędem elektrycznym, miałem okazję się przejechać, zarówno na samym manualu, ze wspomaganiem, jak i na samym elektryku. Zakres przełożeń jest taki, że przy korbie 48T oraz tylnym kole 20", na pierwszym biegu rusza się raczej bez problemu. Jednak nie popadajmy w zachwyt, bo do zrywu sprzed skrzyżowania nie ma co liczyć. Swoją drogą, sam rower sporo waży, bo z całym osprzętem ponad 40 kilo. Przy jeździe na prostej nawierzchni, na 7-mym biegu da się wycisnąć około 30 km/h. I takie było ogólne założenie projektanta - rower miejski, do lekkich, nie za szybkich przejażdżek.

Z mojej strony, gdy planujesz jeździć po mieście oraz czysto turystycznie, nie warto się pchać w piastę, która waży tyle co 'pół roweru' tylko dlatego, że ma 9 biegów i większą rozpiętość biegów. Zawsze możesz tańszym (oraz lżejszym) kosztem dodać na przód dodatkowy blat, dając kombinację 36/48T do tego przerzutkę w cenie 30-40zł.