Autor Wątek: Flevo czyli moja mała czarna  (Przeczytany 25751 razy)

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwca 01, 2014, 07:14:06 pm »
a ja akurat jestem z tych co pocą się bardzo, jak jest gorąco to pot się ze mnie leje strumieniami :/

To tak samo jak ja mam tak od zawsze że co bym nie robił to i tak jestem spocony.  :'(

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwca 01, 2014, 11:54:06 pm »
Władek8 - są też plusy tego.  Skoro większość wody wychodzi przez skórę to oznacza że nie muszę tak często chodzić do toalety no i mam wydajniejsze chłodzenie ;) poza tym za zwiększoną potliwością w moim przypadku nie idzie pogorszenie się zapachu ;) we środę powinna dojść ta karimata, przetestuję i dam znać we czwartek jak się sprawuje.
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwca 05, 2014, 09:56:53 pm »
10cm pasek z maty do ćwiczeń yogi zamontowany na klej na ciepło.  Jutro próba.  Dam znać jak się jeździ i zapodam fotkę.
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwca 09, 2014, 09:29:55 am »
Pasek z maty się zupełnie nie sprawdził. Miałem wrażenie, że zamiast próbować utrzymać równowagę stojąc na piłce cyrkowej - stoję na dwóch piłkach ustawionych jedna nad drugą. Katastrofa totalna. Wyrwałem dziada. Jednak najlepiej się jeździ mi na zwykłym plastiku i na prawdę bardzo dużą rolę odgrywa "trzymanie" się plecami :D Mój fotelik ma wgłębienie na kręgosłup przez środek. I to bardzo pomaga.

Tymczasem wczoraj był wielki przejazd rowerowy w Trójmieście i okolicach, w mediach możecie zobaczyć relacje, były dwa peletony z Gdańska i Gdyni, spotykały się w Sopocie koło Ergo Areny. Do Gdańskiego jak i Gdyńskiego peletonu wcześniej dołączyli rowerzyści z obrzeży miasta, z Pruszcza itd. Sam peleton Gdański miał kilka km długości jadąc 3 pasmową ulicą kierownicę w kierownicę :D Spotkałem jednego kolegę na poziomym, zaprosiłem go na forum, może niedługo napisze coś w przywitalcu :) tymczasem wklejam kilka zdjęć, na jednym z nich będzie kolega. Może za rok wpadniecie ekipą do Tricity wesprzeć frakcję poziomą przejazdu rowerowego? :D Na zdjęciach widzicie pewnie wieeelką flagę - to jest flaga przejazdu rowerowego a dokładniej organizacji która się tym wszystkim zajmuje. Wysokość ponad dwa metry :D czasami zdarzało się przyhaczyć w znak albo sygnalizator świetlny, przy podmuchach bocznych trochę chwiało rowerem ale było warto :)







duże wersje zdjęć:
http://images64.fotosik.pl/1059/f6585bd8b85925ac.jpg
http://images62.fotosik.pl/1060/291bc2e0b9674c40.jpg
http://images61.fotosik.pl/1058/41d35725fd1dcac1.jpg
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

Mikrobi

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 124
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwca 10, 2014, 11:49:01 am »
DeVilio: czy wygodnie ci sie tak jezdzi z opuszczonymi rekami? nie myslales o rogach na kierownice?

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwca 10, 2014, 12:17:48 pm »
Mikrobi - wygodnie, próbowałem ustawić kierownicę wyżej, ale było niewygodnie, a rogi obawiam się, że zachodziły by mi na uda przy zakrętach, poza tym wsiadanie i zsiadanie było by trudniejsze. Poza tym flevo ma to do siebie, że nie trzeba trzymać kierownicy, no chyba, że do zahamowania. W przyszłości planuję nawet skrócić kierownicę:)
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwca 12, 2014, 02:33:15 pm »
Diody podłączone, zrezygnowałem jednak z przetwornicy na diody bo sprawdziłem że na wyjściu dynama podczas tego jak jest obciążone przednią i tylną lampą jest stabilne około 6V, poprzednie diody spaliły mi się bo prawdopodobnie tymczasowo wyłączyłem oświetlenie i na diody poszedł prąd wsteczny +30V (wystarczy zjazd z górki i dynamo tyle daje niestety). Teraz diody podłączyłem pod tylną lampę, która może być wyłączona przełącznikiem z przedniej, tak więc diody są bezpieczne. Przetwornice niestety jeszcze nie dotarły, a kolejne zamówione okazały się być przetwornicami stepdown a nie stepup. Sprzedawca przez tydzień się nie odzywał i unikał kontaktu tak więc wqrw jest spory już. Ale wymyśliłem, że przetwornicę podłączę bezpośrednio do starego powerbanka, który jak sprawdziłem może jednocześnie się ładować oraz oddawać energię, tak wiem, będzie większa strata prądu niż jakbym podłączył telefon bezpośrednio pod powerbanka, ale zaleta jest taka, że powerbank mogę w domu naładować i podczas jazdy będzie nieprzerwanie ładował mi telefon w razie potrzeby również na postoju, a podczas drogi, nawet nie używany będzie się ładował od dynama. Jak zrobię całe ustrojstwo łącznie z przełącznikiem światła/off/ładowanie to porobię zdjęcia i uaktualnię tutaj.

edit:
Jednak okazało się, że muszę zastosować do ładowarki USB przetwornicę "boost up/down" czyli na wejściu od 3.5V do 30V a na wyjściu będzie zawsze stały prąd w tym przypadku 5V. Do tego będzie wspomniany wcześniej powerbank, przewiduję również możliwość ładowania powerbanka bez konieczności wyciągania go ze skrzyneczki, w którą schowam całą elektronikę. Wczoraj przetwornice zamówione z allegro, 19.90 za sztukę, 8zł za wysyłkę, jak przyjdą to kupię pudełko, przełącznik i gniazda. Dam znać :)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2014, 10:52:23 am wysłana przez DeVilio »
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

Mikrobi

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 124
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwca 19, 2014, 01:13:54 pm »
Jakie masz LEDy i ile? zakladales swiatla kierunkowe?

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwca 19, 2014, 11:54:08 pm »
Zapodaj jakieś foty z postępami.  ;)

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwca 22, 2014, 05:32:25 pm »
Ledy w flagach mam 10mm 6V, przetwornica jest już w moim posiadaniu ale jeszcze nie przeprowadziłem eksperymentów odnośnie tego jak to się będzie zachowywało. Jak zmontuję wszystko łącznie z powerbankiem, przełącznikiem itd to zapodam fotki całościowe :)
Bottecchia American FatBike
FatFlevo

DeVilio

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Prawdziwe rowery mają krągłości. FATBIKE!
Odp: Flevo czyli moja mała czarna
« Odpowiedź #40 dnia: Lipca 03, 2014, 09:36:02 am »
Fotka zrobiona przez kumpla w sobotę, 28.06.2014 w nocnym przejeździe rowerowym w Gdyni,

duży rozmiar:
http://images61.fotosik.pl/1134/51d7a8685f63e6c1.jpg
Bottecchia American FatBike
FatFlevo