Autor Wątek: Przeróbka widelca przedniego.  (Przeczytany 26808 razy)

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #30 dnia: Marca 21, 2014, 10:30:28 am »
Ja tam się nie znam.. ale czy klocki "przypadkiem" nie są założone odwrotnie? We wszystkich hamulcach tarczowych które miałem "dzyndzle" zawsze były na zewnątrz..

Danielasty

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 951
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #31 dnia: Marca 21, 2014, 11:23:22 am »
w bb7 klocki są do zewnątrz, wałkowałem ten hamulec z tarczą xt na pałąku, gdzie klocki po prostu zahaczały o nity, i trzeba było je uciąć :)

storm

  • Gość
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #32 dnia: Marca 21, 2014, 01:53:54 pm »
@Pająk - tych klocków nie da się założyc odwrotnie, bo one nie są względem siebie symetryczne (niestety*)

@Daneilasty: https://www.youtube.com/watch?v=VuVseVBrRM4
Ten wygięty dzyndzel jest od strony piasty i szprych - to jest klocek nieruchomy. Co zresztą ułatwia nasadzenie hamulca na tarczę.
(nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale jak dla mnie te klocki są wsadzane od wewnątrz - od strony osi koła)
Notabene - te klocki w środku trzymane są nie tylko przez ową spręzynkę co je rozpycha - ale równocześnie przez wsadzenie w metalową część hamulca podtrzymującą je i zabezpieczającą przed wypadnięciem w trakcie jazdy/hamowania. (nie tylko przez kształt samego hamulca). Tam są takie jakby widełki, które wchodzą w otwór na hamulcu widoczny tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=NasGJFtgq0A

* niestety dlatego, że szybciej zużywa się klocek ruchomy i przydatne by było zamienianie ich miejscami aby je zużyć jednakowo i wykorzystać oba "do zera".

Znalazłem jeszcze jeden filmik z adapterkiem i samym hamulcem: https://www.youtube.com/watch?v=UmzyqIwCO6w
I co nieco o czyszczeniu Avid BB7: https://www.youtube.com/watch?v=rppADOgTNSM

Tef

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 532
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #33 dnia: Marca 21, 2014, 07:34:00 pm »
@kaczor1 mój adapter nie ma takiego wcięcia jak na zaprezentowanych przez Ciebie zdjęciach. Przed podłożeniem podkładek tarcza nie obcierała o górę zacisku tako też sądzę, że rozmiar adapteru jest w porządku. Szwankuje jedynie jego kształt czyli brak tego wcięcia. Docelowo pożyczę szlifierkę palcową i podfrezuję lekko to miejsce, o które wcześniej zapierał się ten dzyndzel klocka ruchomego.

Nie wspomniałem wcześniej, że nabyłem komplet przód-tył. Właśnie przed chwilą rozpakowałem pozostałą część przesyłki i tu moje zdziwienie drugi adapter ma inny kształt i tam ten dzyndzel nie zawadza. Ma inny kształt i ma strzałkę  :) - to dopiero numer.

@storm dzięki za te filmiki - przydały i przydadzą się.

Pytanie mam jeszcze o klocki: z waszych doświadczeń, które opłaca się nabyć w relacji jakość-cena?
Z cyklu przysłowia i powiedzonka ludowe. Oczywiście o poziomkach :) : Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

DrewnianaTrajka
Pierwsze ujeżdżenie SWB 'Mroczny Żuraw'

storm

  • Gość
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #34 dnia: Marca 21, 2014, 10:43:29 pm »
Bo te adaptery są różne. Inny jest na tył a inny na przód. Większy adapter lepiej pasuje na przód, mniejszy na tył.

Jeśli chodzi o klocki - ja się sparzyłem na mieszanych (metalowo-organiczne) Accenta, które pod wpływem deszczu ścierają się błyskawicznie. Obecnie mam na BB7 Jagwire (organiczne) i póki co dają radę, ale też nie zrobiłem na nich póki co więcej jak około 600km.
Te Jagwire kupowałem bodajże za 40-50 PLN:
http://www.mojrowerowy.com/product-pol-1839-Jagwire-Klocki-hamulcowe-Avid-BB7-Juicy-DCA064-.html
Coś takiego (ale nie w tym sklepie)

storm

  • Gość
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #35 dnia: Marca 22, 2014, 04:19:56 pm »
Tak przy okazji dodam coś jeszcze w temacie Avid BB7.
Ostatnimi czasy mój tylny hamulec coś dziwnie hamował - ale i tak hamował dobrze, więc dzisiaj zdjąłem go i przód do czyszczenia. Okazało się, że ów tył  (klocki oryginalne, założone na jesieni 2012 - wytrzymały około 7k km) hamował juz na metalu z jednej strony - ale mimo to kółko zatrzymywałem jak chciałem. Z kolei wspomniany Jagwire założony na przedzie, założony już 700km temu - wygląda jak nówka sztuka (errata: mieszanka metaliczno-organiczna).

Teraz jeśli chodzi o czyszczenie:
- rozkładamy hamulec tak jak na filmie używając torx T25 odkręcając klocek nieruchomy
- dokręcając klocek ruchomy wyjmujemy jego ruchomy docisk
- jak ktoś chce - może imbusem rozkręcić cały hamulec aby czyszczenie było szybsze i nie wymagało uzywania patyczków do uszu - nic się nie wysypuje
- gdyby komuś - tak jak mnie - ruchomy mechanizm nie chciał wrócić do swojego pierwotnego położenia, to należy zdjąć czerwony kapturek z jego okrągłą blaszką i pęsetką/kleszczykami wykręcić metalowy trzpień z powrotem jednocześnie wracając ów mechanizm z powrotem
Jeśli chodzi o czyszczenie ruchomego docisku - warto kilkakrotnie dociskać mechanizm jak podczas hamowania, tak aby ten poruszając się przesuwał bród do przodu, który powinien się z łatwością usuwać własnie owymi patyczkami do uszu - najlepiej zmoczonymi w jakimś alkoholu czy płynie do mycia czegoś.
Składanie hamulca jest tak samo proste jak rozkładanie - jedynie tylko przed dokręceniem nieruchomego docisku nałożyć na niego owe czerwone pokrętełko - które potem się wciska na obudowę hamulca.

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #36 dnia: Marca 23, 2014, 11:34:20 am »
Z wątku o widelcu zrobił nam się wątek o BB7, ale co tam.

Zerknąłem do siebie. Tylny adapter nie ma wycięcia z boku - uchwyty klocków przechodzą ok. 1mm nad adapterem. Z przodu wchodzą w kolizje z adapterem, ale to wycięcie boczne załatwia sprawę. W przednim adapterze do tarcz 180 nie mam wycięcia, ale tam odległość od uchwytów klocków jest oko 3-4mm
   
Jeśli chodzi o klocki, to mamy w zasadzie trzy (cztery) rodzaje.
1 Organiczne
2 Pół metaliczne
3  metaliczne (spiekane)
4 pojawiły się też ceramiczne, ale nie znam nikogo kto używał, więc się nie wypowiem.

ad1 najtańsze i najmniej wytrzymałe, w okolicznych sklepach rowerowych w mojej okolicy, w zasadzie nie dostępne. Sprzedawcy mówią, że ich nie zamawiają, bo potem miesiącami zalegają im na regale. Googel twierdzi, że to rozwiązanie do rowerów miejskich i ATB, tylko po co komy tarcze w takim rowerze - lepiej kupić V-ki

ad2 Tych używam. Dobrze się sprawują zarówno w mieście, jak i w trasie z sakwami. Przystępna cena. Słabiej jest na długich zjazdach, bo średnio odprowadzają ciepło. Trzeba mieć tego świadomość, gdy wybieramy się w góry i będziemy hamować z tych 70-80km

ad3 Drogie, bardzo wytrzymałe, ale szybciej od dwóch poprzednich zużywają tarcze. Te których używałem, hamowały dużo słabiej od półmetalicznych (!). Później dowiedziałem się od chłopaków, którzy startą w zawodach DH, że zaczynają dobrze hamować po rozgrzaniu, więc jest to świetne rozwiązanie do zjazdów.

     
Jeśli chodzi o jakość cena, to na pewno warto kupować zamienniki.
Ostatnio pojawiło się trochę firm, które są raczej związane z przemysłem motoryzacyjnym, a nie rowerowym. Warto się zainteresować, bo bardzo możliwe, że klocki na których wszyscy jeżdżą, produkowali właśnie oni, tyle że nie pod swoją marką. Więc można dostać jakość, nie dopłacając za rowerowy marketing.   
Oryginalne klocki to przeważnie koszt >65zł a zamienników jest naprawdę sporo.
Ja upodobałem sobie te, na których storm się sparzył, czyli półmetaliki accent'a - koszt w sklepie stacjonarnym  34-39zł i te wychodzą mi jak do tej pory najtaniej w relacji przebieg/cena (przebiegów nie podaje celowo, bo tego nie da się porównać - każdy ma inny styl jazdy, wagę i teren po którym się porusza, więc takie porównanie przebiegów jest mylące).
Co do zwiększonego zużycia w deszczu, to nie zauważyłem, aby był to jakiś problem. Po prostu hamulce trzeba oczyścić z piachu, błota, oleju, czy co tam się z jezdni podczas deszczu na okładziny dostaje. To, że ten syf przyśpiesza zużycie okładzin jest rzeczą normalną. To samo dotyczy obręczy w V-kach , brudne powodują szybsze zużycie klocków.           
 
Przy czyszczeniu, polecam ten sposób przedstawiony na filmie. Jeśli komuś przyjdzie do głowy zdjąć ramie, które porusza tłoczkiem, ostrzegam, że bardzo trudno jest włożyć na miejsce sprężynę która je odciąga.

Jeśli za bardzo wysuniemy tłoczek od ruchomego (zewnętrznego) klocka, z czerwonego kółka chowa się czpień i nie można go wkręcić z powrotem. Więc jak napisał storm, ściągamy kółko i wykręcamy czpień szczypcami.

Brudne, tłuste klocki i tarcze bardzo źle hamują. Unikamy dotykania okładzin palcami. W necie są pomysły, aby klocki opalić nad gazem - bzdura, sadze są tłuste więc to nic nie daje. Okładziny można przetrzeć delikatnie bardzo drobnym papierem ściernym - tylko odrobinę, bo jednak warto by klocki zużywały się w rowerze w nie w naszych dłoniach  ;)

Zarówno przeczyszczone, jak i nowe klocki hamują trochę słabiej. Pełną siłę hamowania uzyskują dopiero jak się dotrą.



 

Tef

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 532
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #37 dnia: Marca 23, 2014, 07:41:19 pm »
Z wątku o widelcu zrobił nam się wątek o BB7, ale co tam.

Dla mnie jest to integralną częścią przeróbki tego amora bo po to właśnie jest przerabiany  :).
Dzięki chłopaki za wyczerpujące wypowiedzi :D.
Z cyklu przysłowia i powiedzonka ludowe. Oczywiście o poziomkach :) : Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

DrewnianaTrajka
Pierwsze ujeżdżenie SWB 'Mroczny Żuraw'

storm

  • Gość
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #38 dnia: Marca 23, 2014, 08:50:36 pm »
1. Jeździłem jakiś czas na metalicznych i było kompletnie do kitu. Straszne dźwięki zanim się rozgrzały, a jak się rozgrzały to byłem już dawno po hamowaniu. Nie warto na tereny inne niż górzyste Tatry czy coś...

2. Dlaczego hejtuję Accenty klocki półmetaliczne? Miałem je na Hayes MX4, Freezerach Accenta i na hamulcu-spowalniaczu Tektro. Sytuacja wyglądała tak, że wyjeżdżałem z domu na pełnych klockach na mokro, w połowie trasy dociągałem linkę na hamulcu, pod koniec musiałem na nowo regulować klocek. Po 2-3 wypadach do/z pracy - nie było połowy klocków. Ale trzeba wziąć pod uwagę jeszcze to, że ww hamulce mają znacznie mniejszą powierzchnię tarcia niż BB7.

3. "Teren" po którym wówczas jeździłem to moja droga do pracy na Okęcie - praktycznie płasko, niekiedy korki i kilka króciutkich podjazdów które są niczym przy bydgoskiej Nasypowej... Czyli jak dla mnie owe klocki to super nędza.

4. Jesli chodzi o temat mycia. Kaczor, choćbyś chciał to nie będziesz w drodze do pracy rano co 3km robił przerwy na stacjach i mył hamulce ;) Poza tym jeśli chodzi o syf jaki się zbiera - z tego co zauważyłem to w Avidach problemu specjalnie nie ma. Ten syf zbiera się dookoła klocków, ale nie widziałem go na ich powierzchni, skąd jest wybierany podczas pracy przez tarczę.

5. A jeśli chodzi o dotykanie paluchami - wczoraj myłem swoje pod ciepłą wodą w kuchni, dotykałem wkładając do hamulca i nie pieściłem się za bardzo - a dzisiaj hamują perfekcyjnie. (nie licząc nowiutkiego tyłu, który musi się dotrzeć jeszcze).

6. Mój tylny adapter też nie ma wycięcia na dzyndzel i tu niestety musiałem dzisiaj pokombinować. Rozkręciłem śruby mocujące do apatera, ustawiłem oba klocki w początkowym położeniu bez ich dokręcania do tarczy. Zakręciłem kołem sprawdzając czy nie ocierają, zacisnąłem klamkę, dokręciłem hamulec do adaptera. Na koniec dokręciłem ruchomy klocek i... działa i nie ociera :)

P.S. Jeśli chodzi o moje tarcze to są to 2x160mm.

Tef

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 532
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #39 dnia: Marca 31, 2014, 05:51:23 pm »
Wreszcie zamykam temat przeróbki tego widelca. Poniżej fotki po spawaniu i pomalowaniu (czarny mat).

   

Koło zaplecione i oddane do centrowania. Obręcz pomalowane tym samym co widelec.
Z cyklu przysłowia i powiedzonka ludowe. Oczywiście o poziomkach :) : Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

DrewnianaTrajka
Pierwsze ujeżdżenie SWB 'Mroczny Żuraw'

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #40 dnia: Marca 31, 2014, 08:30:44 pm »
Czym malowałeś?

Tef

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 532
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #41 dnia: Marca 31, 2014, 10:27:46 pm »
Czym malowałeś?

Malowane było: BOLL lakier akrylowy czarny mat.
Z cyklu przysłowia i powiedzonka ludowe. Oczywiście o poziomkach :) : Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

DrewnianaTrajka
Pierwsze ujeżdżenie SWB 'Mroczny Żuraw'

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1620
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Przeróbka widelca przedniego.
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 01, 2014, 08:28:38 am »
Pomalowałem tym samochód - odłazi :(