Rurki fotelika blokuję siłą grawitacji - nic ich nie trzyma, te małe otworki miały być do regulacji wysokości, ale nie była potrzebna, rurki fotelika dochodzą do swojego wygięcia i tak stają. Działa, raz się nawet położyłem na IMK P7 z Gośką w foteliku i nic się jej nie stało, fakt - prędkość była zero, bo usiłowałem wjechać na krawężnik i jednocześnie skręcić.