Autor Wątek: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy  (Przeczytany 15709 razy)

SAC

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 277

Potrzebna była poziomka na już. Spodobał mi się Velogic High Racer. Pojechałem do Mariusza do Oławy. Przejechałem się na jego poziomce - rewelacja. Przymierzyłem kufer - wchodzi na styk, ale bez problemu. Dogadałem się, że biorę bez widelca, tylko ramę i kierę (U-bar czy też supermen). Zostawiłem u niego mój fotelik i widelec, żeby posłał mi razem z ramą, na adres gdzie miałem być na urlopie w Polsce. Za parę dni jechałem z CZ do PL z dwoma kółkami, z bagażnikiem na którym były sakwy w połowie wypełnione komponetami rowerowymi. Ludzie sie mnie pytali w pociagu: a gdzie rama?
Rama doszła po 10 dniach, a ja zabrałem się za to, co bardzo lubię: za składanie poziomki. Mariusz pomalował mi rame wraz z widelcem na mój ulubiony kolor: szary metalic, wzmocnił fotelik blachami (przed rokiem mi pękł i na takim jeździłem).
Przy składaniu natrafiłem na jedną trudność (zawsze coś się trafi): mój widelec sterczy ze sterów tylko 1,5 cm. Musiałem skrócić wspornik mostku (taka tuleja, którą zrobił Mariusz: z jednej strony się ją daje na widelec a na drugi koniec montuje mostek), bo Mariusz dał dłuuuugą śrubę, ale i tak była za krótka. Mostek zamontowałem odwrotnie (w dół czyli wyszło prawie poziomo). Potem, już w u siebie w CZ wspornik mostku został bardzo skórcony, a mostek zamontowany w górę.
Rower potrzebuje długiej linki (około 2,5 m, może trochę mniej) do tylniej przerzutki - ja poprosiłem Mariusza, a on dodał do przesyłki z ramą.
Stabilność - pierwszy poziom na którym moge jechać z górki bez trzymanki. Jak kręcę to już muszę trzymać.
Kierownica U-bar jest fajna, szeroka. Rece z niej nie spadają, nie potrzebuje dodatkowych rogów. Nie zasłania tez widoku do przodu - praktycznie widać wszystko od 2,5 m przed rowerem. Owinąłem ją owijką żeby nie bolało jak walnę łydkami.
Łańcuch prowadzony w rurkach trochę kolidował z hamulcem przednim, a konkretnie z fajką. Fajkę dałem poziomo do tyłu, na fotce chyba widać rozwiązanie. Jest ok.
Fajny by był trochę szczuplejszy widelec - mój jest za szeroki i rurka z łańcuchem prowadzącym sie za bardzo odgina w bok. Nieźle też mi rysuje widelec. Ale to normalne w takim przypadku. Także będę się jeszcze rozglądał za sszczuplejszym widelcem i z dłuższą rurą sterowa. Wtedy wspornik mostku znajdzie swoje miejsce w pudle a ja zamontuję mostek przez 3 pierścienie i będzie ładnie i ok.
Fotelik prawie leży na ramie - prawie nie ma regulacji ustawienia fotelika, jedynie parę cm mozna zmienić kąt nachylenia. Dla mnie to jest do przyjęcia.
Dla osób z krótkimi nogami może być kolizja koła z korbami. Gdy po raz pierwszy ustawiłem długość bomu to korba (170mm) mijała mojego Kojaka (opona 1,3 cala) o milimetr. Ale potem stwierdziłem że ja jednak mam dłuższe nogi i teraz korba się mija z oponą trochę dalej. Może nawet bedzie miejsce na opony do górala, jak przyjdzie zima.     
Przejechałem na nim do dzisiaj 999,6 km. Kilkaset z tego z sakwami. Kilka km w lekkim terenie. Jestem zadowolony, bardzo.             
Polecam, można kopiować, znaczy się kupować.

Tu widać wspornik mostku jeszcze długi i mostek odwrócony.

Wspornik przycięty, mostek do góry, fajka poziomo do tyłu i za widelec, rurka trze o widelec, a pancerze wchodzą do ramy (to takie trendy teraz jest).

Dluga fajka wprowadzona do środka bomu - dobry patent na prowadzenie linki do przedniej przerzutki. Przerzutka przednia potrzebna z górnym mocowaniem.

"Czysty" widok do przodu. 

Maszyna do gotowa do pracy i na odpoczynek - kufer: pojemość transportowa, fotelik: wygoda, poziom: szybkość, światło na dynamo: późne jesienne powroty nie straszne.

         

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #1 dnia: Września 09, 2013, 02:26:50 pm »
Kawał fajnej recenzji, brawo :) Więcej takich :)

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #2 dnia: Września 10, 2013, 11:03:23 am »
Fotka z brzozą rewelacja :)
Fajka puszczona przez bom.. ciekawe :) Że sam na to nie wpadłem (miałem patent w postaci oczka na nicie z boku).

Nie wiem, czy mi się tylko wydaje.. ale chyba fotelik masz ciut za mały (albo nawet duże ciut). Nie uwiera szczyt w plecy (szczególnie przy mocniejszym "dygnięciu")?
I zamiast "standardowych" manetek do przerzutek lepiej skorzystać z dobrodziejstwa bar-endów. Sterowanie biegami to bajka :)

Widzę, że już cała kiera owinięta owijką: ile kompletów wychodzi na całość? Bo widzę, że owijanie finalnie nie ominie i mnie  :P
Mostek "od Mariusza" jest spawany, czy ma regulację?

SAC

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 277
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #3 dnia: Września 10, 2013, 01:02:57 pm »
@Pająk
Fotelik za mały? Po czym wnosisz? Na razie podczas 11,5 kkm przejechanych na nim nic mnie nie uwierało.
Mostek jest przedłużany, nieregulowany (rurka w środku wprasowana i całość znitowana).
Myślę nad manetkami, szeczgółnie nad typu Rewoshitt ale te shimano mnie nie przekonują, a sram mnie nie przekonuje jeśli chodzi o przerzutki. Bar endy to chyba tylko do szosowych przerzutek, co? Generalnie to raczej sprawa na później niz wcześniej.
Owijka: niestety spiesząc się zapłaciłem 2x. Kupiłem na początku białą shimano (chciałem być PRO), ale primo: nie pasuje do koloru roweru (wyglądało to jakby kierownica była chora i obandażowana), secundo: szybko się brudzi, tertio: na chwytach się rozwalała. Biała starczyła na całą kierę i z chwytami, nawijałem od mostku. Potem białą skróciłem i dałem ja tylko jako ochrona piszczeli - widać na 2. zdjęciu, i założyem gripy. A potem kupiłem czarną owijkę Force i starczyła od mostku do manetek.       
Co będziesz owiajał ty?
Jest jeden mały minus: nie ma miejsca na bidon, szukam gdzie by tu można było go dać, a na razie wodę wożę w kufru.

@Yin: Wiecej recenzji? Hallo, producenci, ktoś chce mi przesłać rower poziomy? Ja go objeżdżę, testy porobię i napiszę recenzję. Potem zwrócę w stanie używanym - testy to testy.
Np: na http://czescidopozioma.pl/61-rowery-poziome jest nowa poziomka: SWB 26X26 FULL SUSPENSION, z  lewostronnym napędem ;). Tylko producenta podanego nie ma. Jakby ktoś znał, niech mu da wiedzieć, może mi prześle do testów.       

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #4 dnia: Września 10, 2013, 02:16:16 pm »
Fotelik za mały? Po czym wnosisz? Na razie podczas 11,5 kkm przejechanych na nim nic mnie nie uwierało.
Ano po tym gdzie kończą Ci się plecy (a zaczyna szyja :) ) Wygląda jakby górna część fotelika wcinała ci się w łopatki.. Ale jednak kwestie osobnicze swoje robią.

Cytuj
Myślę nad manetkami, szeczgółnie nad typu Rewoshitt ale te shimano mnie nie przekonują, a sram mnie nie przekonuje jeśli chodzi o przerzutki. Bar endy to chyba tylko do szosowych przerzutek, co? Generalnie to raczej sprawa na później niz wcześniej.
Barendy (aktualnie tylko połowicznie) mam, na u-barze sprawiają się super. Na tył jest indeksacja, na przód nie ma (co tak naprawdę jest zaletą). A czegoś takiego jak manetki do szosowych przerzutek nie ma (praktycznie wszystko ma jeden skok indeksu), oczywiście są różnice w indeksacji (8sp SL-BS50, 9sp SL-BS77, 10sp SL-BS79, są też odpowiedniki od SRAM). Tylko diabelstwo jest kosmicznie drogie (100-300zł..) :(

Cytuj
Co będziesz owiajał ty?
Jamniczkowi cały "taboretek" (włącznie z chwytami: tak najtaniej/najwygodniej postąpić z bar-endami). Nie zdążyłem jeszcze tego zrobić, 2 komplety owijki leżą.. ale po ostatnich wpadkach jeszcze poczekają :(


Cytuj
Jest jeden mały minus: nie ma miejsca na bidon, szukam gdzie by tu można było go dać, a na razie wodę wożę w kufru.
Standardowo ludzie pakują pod fotelik (poszukaj fotek jamniczka z tegorocznego zlotu, np u mnie "koszyki" są z boku worów pod fotelikiem). Ale jak masz kuferek, to znacznie lepiej zrobić sobie patent jak ma Franc czy Storm (worek w kuferku, a na zewnątrz tylko rurka z ustnikiem).

Cytuj
jest nowa poziomka: SWB 26X26 FULL SUSPENSION, z  lewostronnym napędem ;). Tylko producenta podanego nie ma. Jakby ktoś znał, niech mu da wiedzieć, może mi prześle do testów.     
"Wydaje się", że jest to produkcja Karola "Rocek" Rocławskiego. Aczkolwiek lewostronności w ząb nie widzę :P

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #5 dnia: Września 10, 2013, 02:16:48 pm »
Np: na http://czescidopozioma.pl/61-rowery-poziome jest nowa poziomka: SWB 26X26 FULL SUSPENSION, z  lewostronnym napędem ;). Tylko producenta podanego nie ma. Jakby ktoś znał, niech mu da wiedzieć, może mi prześle do testów.     
Był na zlocie, szukaj na forum pd nickiem Rocek :) Pomysł w sumie niegłupi też bym coś poobjeżdżał i zrecenzował ;)

SAC

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 277
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #6 dnia: Września 10, 2013, 03:16:17 pm »
Fotelik:
Aż poszedłem do garażu i zaległem na rower. Łopatki leżą sobie na foteliku, który kończy się tam gdzie plecy przechodzą w szyję a dokładnie w kark.
Tak sobie siedzę gdy jadę:


Przy okazji zważyłem rower i tak jak na obrazkach (czyli jeszcze bez przedniego błotnika) ma 18,6 kg.   
« Ostatnia zmiana: Września 10, 2013, 03:18:13 pm wysłana przez SAC »

karol

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 271
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #7 dnia: Września 12, 2013, 10:28:12 pm »
Fajna zabawka. Prosty, bez "cudów". Wiele problemów by odeszło gdyby miał USS (wiem, że mam hopla na tym akurat punkcie ale linka do tylnego hamulca ma wtedy 50-60cm)

SAC

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 277
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 11, 2014, 08:49:05 am »
Wczoraj zrobiłem dużo zmian w poziomce. Karbonowy sztuciec pod 26 cali, zmiana napędu z 8s na 9s, (nowa kaseta a łańcuch), manetki barend i opony Schwalbe Durano 26/1.1. Kiera dostała nowa owijkę.
No i umyłem ją po zimie :) 

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 11, 2014, 08:04:55 pm »
Wczoraj zrobiłem dużo zmian w poziomce.
No i umyłem ją po zimie :) 
Tyle zrozumiałem z tej wypowiedzi ;) ;)
Nie gratulujcie ;)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 11, 2014, 08:35:24 pm »
ROWERÓW SIĘ NIE MYJE!!!!
Ja swój umyłem, po zimie i przed lakierowaniem i okazało się, że rozsypała się podkładka pod sprężyną w tylnym amortyzatorze oraz pękł kufer.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

live_evil

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1297
  • ...i stąd wiemy, że Ziemia ma kształt banana
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 12, 2014, 03:26:33 am »
ROWERÓW SIĘ NIE MYJE!!!!
Ja swój umyłem, po zimie i przed lakierowaniem i okazało się, że rozsypała się podkładka pod sprężyną w tylnym amortyzatorze oraz pękł kufer.
Złota zasada z precla: "mycie ram pęka je" ;-)

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 12, 2014, 07:51:46 am »
Dokładnie!  ;D
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

SAC

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 277
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 12, 2014, 08:42:23 am »
To co, mam ramę obłożyć błotem? Ok, najpierw jednak zrobię fotki w miarę czystego roweru.

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: recenzja: Velogic High Racer - szary pogromca tarzańskich przełęczy
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 12, 2014, 01:31:08 pm »
Potwierdzam. W ubiegłym roku umyłem i pękł od tego wąchacz.

To co, mam ramę obłożyć błotem?

Rower został już skażony umyciem, więc teraz to już nic nie da. Chyba, że jakieś odczynienia, ale w twoim przypadku takie praktyki były by chyba nie na miejscu  ;)

oraz pękł kufer.
Będziesz go lepił?
Pytam, bo mam do załatania w LWB dziurę w kufrze, więc chętnie przyłączył bym się do ewentualnych zakupów materiałów - jedyne co do tej pory zalaminowałem to identyfikator w foliarce więc to taki debiut z mojej strony  ;)