OOOOOO ale wypas i tyle trybów świecenia po prostu super wypas
Na pewno bardzo dużo pracy w to włożyłeś. A jaki akumulator do tego zastosowałeś i na jak długo da rade świecić?
Dzięki

Cieszy mnie fakt, że podobają się nie tylko mnie

Powiem tak, pracy poszło tak sobie, choć dokładność wykonania bardzo wskazana, co przekłada się na czas spędzony nad projektem.
Pytasz czym zasilam, dokładnie będą to dwa równolegle połączone ogniwa 18650, lecz rozważam także opcję dodatkowych ogniw w celu zwiększenia czasu świecenia. Obecnie mam do dyspozycji dwa ogniwa o pojemności 2.6 Ah, co po złączeniu daje mi 5.2 Ah, przynajmniej w teorii

Po teście na zasilaczu, przy włączonych wszystkich światłach pobór prądu przekracza 4 A, co daje max 1.25 h świecenia. Praktycznie wiadomo, że nie ciągle jedzie się na obydwu lampach z przodu na 100%, tylne tryb ciągły, do tego 'awaryjne' i stop do kompletu

Także przyjmując rzeczywiste użycie oświetlenia możemy pozwolić sobie spokojnie na 2-3 godziny zacnej emisji fotonów :p
Oświetlenie bardzo dobrze wygląda, gratuluję. U kolegi widziałem światła stopu - super sprawa. Tenże kolega z reszta tak robi oświetlenie, żeby poziomka nie wyglądała "po światłach" jak rower ale jak samochód czy motocykl. Mówi, że tak jest bezpieczniej. Prawda jest, że od kiedy mam super silne świato z przodu to kierowcy widzą mnie wcześniej i prawie zawsze zmieniaja światła z długich na mijania (co nie zawsze się zdarza kierowcom aut gdy widzą normalne światełko rowerowe). Chyba też często myślą że zbliżam sie z wiekszą prędkością i np. nie wjeżdząją na skrzyżowanie,tylko czekają.
Czyli jeszcze do świateł potrzebujesz dobudować rower, dobrze rozumiem?
Właśnie my mieliśmy tę samą wizję na temat oświetlenia - ma być bezpiecznie, przede wszystkim. Stop, kierunki, różne tryby na tył, to była dla nas podstawa. Ze światłami z przodu jest właśnie ten motyw, aby nie tylko widzieć co się dzieje przed rowerem, ale żeby też inni nas widzieli. W zupełności wystarczyłyby do tego 'krótkie', ale chcieliśmy stworzyć pełen komplet, aby siać postrach wśród nocnych oślepiaczy jadących na drogowych, a wśród przechodniów budzić podziw i zainteresowanie samym rowerem

Mówiąc o rowerze, masz rację :p zacząłem nieco od dupy strony, najpierw robiąc oświetlenie, później bike. Choć z drugiej strony fajnie jest skompletować wszystkie części i podzespoły, a później dopiero składać.
Dzisiaj skoczę do sąsiada. Trzeba ugadać spawanie i już na ten weekend coś zrobić

Pozdrawiam