Autor Wątek: Nawigacja na rowerową wyprawę  (Przeczytany 18130 razy)

paaj

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 399
Nawigacja na rowerową wyprawę
« dnia: Lipca 05, 2013, 06:48:25 pm »
Chciałem zrobić wypad na parę dni w plener, niekoniecznie drogami asfaltowymi z namiotem itp, czyli powrót do przeszłości :).

Macie sprawdzone jakieś ( tanie ) urządzenie naprowadzające typu nawigacja ?.
Sprawdzałem na aledrogo i wydatek przeszło 300 zł mnie zniechęca, a to najtańsza opcja z wyżej wymienionych.
Czy jakiś najtańszy samochodowy by się sprawdził ?.
Inne pomysły?.

golden

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 542
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 05, 2013, 06:57:21 pm »
Ja korzystam ze smartfona  i nie narzekam instaluje jaką chce nawigacje i mapy,polecam a z urządzeń najlepiej jakiegoś Garmina

MYSH

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 205
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 05, 2013, 07:20:16 pm »
potwierdzam Paaj, najlepiej smartfonik, najtańszy a  i pogadać można, warto tylko się zaopatrzyć w drugi akumulator:) choc jak używam swojego to w drodze do siedlec zjadł mi ledwo 45% baterii, a z moim tempem było tego z 6h :)

paaj

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 399
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 05, 2013, 07:48:47 pm »
Panowie - propozycja kusząca i muszę przyznać uniwersalna :).
Chciałem jednak coś taniego, mniej może uniwersalnego, coby w razie wywrotki nie pękło mi z żalu serducho :).
Trzy tygodnie temu załatwiłem sobie aparat fotograficzny, który wypadł mi z mocowania przy zjeździe z wysokiego krawężnika :(.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 05, 2013, 08:00:53 pm »
Chciałem zrobić wypad na parę dni w plener, niekoniecznie drogami asfaltowymi z namiotem itp, czyli powrót do przeszłości :).

Skoro powrót do przeszłości to polecam papierową mapę. Najlepiej taką z przed 1988 roku.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


storm

  • Gość
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 05, 2013, 08:08:52 pm »
Ostatnio na brevecie 300 korzystałem momentami z programu LOCUS (wersja darmowa) na Androidzie i mogę polecić. Pokazuje traskę, widać gdzie się jest i w ogóle. Ile zjada baterii? Nie wiem, ale takie Endomondo sporo pożera, zjadło mi z 60% bakterii na 200km. Dlatego radziłbym używać na postojach - odpalać GPSa i wtedy nawigować.
No i pamiętaj, że owe mapy, nawet te Googlowe pokazują drogi, które niekoniecznie muszą być asfaltowe, więc nie zdziw się, jak wyjedziesz na szuter jakiś, którys kończy się w... np rzece ;)

paaj

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 399
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 05, 2013, 08:54:17 pm »
Hansglopke - muszę się z tobą zgodzić, jak powrót to powrót. Nie wiem tylko dlaczego akurat sprzed 1988 ?.
A tak na poważnie to chciałem być po prostu na czasie, a ponad to mapy papierowe nie są najczęściej za bardzo aktualne.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 05, 2013, 09:43:05 pm »

storm

  • Gość
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 05, 2013, 09:52:52 pm »
Zainstalowałem "na szybko" tego Trekbuddy. I dziwnie działa. Pokazuje albo wielkie oddalenie, albo pozycja bez mapy z kompasem? Nie rozumiem tego. Kompas to ja mogę mieć w każdej chwili wraz z pozycją korzystając ze ś?ietnego GPS Status. Być może do tego potrzeba jakichś map, ale te Locus wgrywa online od razu.

@Paaj - mapy masz w Google, w miarę aktualne. Zdjęcia satelitarne aktuqalizują raz na 2-3 lata (przynajmniej okolice Warszawy), a sieć dróg nawet trochę częściej. Ponadto sam Locus ma własne mapy wektorowe z tego co widzę, też aktualne.

P.S. Ale ale, zapomniałem napisać. Dlaczego Locusa uzywałem... On ma możliwość wgrania do siebie ścieżek i tras po których chcemy się poruszać w najróżniejszych formatach. Wystarczy coś takiego stworzyć w Garminie czy Google, wgrać do smartfona, odpalić Locusa, wczytać do niego plik i już wszystko wiadomo :) Dlatego tak sobie go chwalę, bo poznałem go w ostatnie kilka godzin przed wyjazdem do Chotomowa i gdyby nie on, to nieźle bym się gubił i kombinował z cuesheetem papierowym, a tak wyciągałem smarta i miałem wszystko na tacy :)
P.S.2 W Pułtusku Locus w kilka sekund mi pokazał ile zjechałem z trasy i ile mam do nadrobienia w prostej linii do skrzyżowania, gdzie zjechałem z trasy. Po prostu cudo na kiju ;)
« Ostatnia zmiana: Lipca 05, 2013, 09:59:45 pm wysłana przez storm »

qtkm

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 06, 2013, 06:49:12 am »
Witam
Co do Trekbuddy to mogę się troszkę wypowiedzieć, bo sam tego programu używam. Nie jest to typowa nawigacja prowadząca od punktu do punktu. Działanie ogranicza się do pokazywania aktualnej pozycji na mapie a także zapisie przebytej drogi do pliku gpx (jeżeli tego chcemy). Mapę trzeba wgrać do urządzenia wcześniej. Ściągnąć je można używając ZumiBuddy. Ponadto jako mapę można zastosować dowolny skalibrowany skan mapy papierowej.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 06, 2013, 02:51:55 pm »
I dziwnie działa. Pokazuje albo wielkie oddalenie, albo pozycja bez mapy z kompasem?
Bo Treck bazuje na mapach rastowych, jak chcesz mieć inne oddalenie to trzeba wgrać plik z inna skala mapy. Ten Locus też ciekawie się prezentuje. 

paaj

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 399
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 06, 2013, 07:40:42 pm »
Dzięki wszystkim za porady. Yin - przydatne linki - dzięki.
 
Mam jeszcze możliwość pobrać od córki LG-ka z wgranym Naviexpertem, ale nie wiem czy by się sprawdził.
Jest jeszcze trochę czasu to coś pomyślę.

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 06, 2013, 07:56:19 pm »
Jak pewnie co niektórzy widzieli.. Ostatnimi czasy u mnie na kierownicy panuje Xperia Active (wodoszczelna, niezniszczalna). Ja jestem fanem ipBike (obsługuje ANT+, ma mapy, wykresy, szkoda że nie ma prowadzenia po śladzie). Wczoraj pojechałem sobie "na krótką wycieczkę" (po pompę niskiego ciśnienia do auta..).

Po niecałych 6 godzinach z baterii zostało jeszcze prawie 30% (nie pamiętam jaki był początkowy stan.. ale ładowałem w nocy, a wychodziłem prosto z pracy). Jechałem z ANTem (czujnik prędkości, pulsometr) oraz GPSem. Ekran włączony był bardzo często (nie mam licznika i każdy podjazd, speedowanko czy wiaterek "włączał" ekranik do weryfikacji)

Tylko że na wyprawę.. to mimo wszystko nadaje się dość słabo. Bateryjka kończy się po jednym dniu. Dość fajnie wychodzi wspomaganie się dynamem z piastą, aczkolwiek telefon dość trudno "w bezpieczny sposób" podłączyć (ja tam się nie bawiłem.. i wierciłem styki w obudowie :), niektórzy wkłądają wtyczki). Co gorzej "androidowe" ekrany nie są "refleksyjne" i w słońcu dość słabo widać.

storm

  • Gość
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 06, 2013, 11:20:24 pm »
@Pająk - ipBike wygląda nawet nawet, ale w jaki sposób podłączasz do niego czujniki? Jak dołączasz pulsometr, czujnik kadencji?

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Nawigacja na rowerową wyprawę
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 07, 2013, 03:13:35 am »
Tylko że na wyprawę.. to mimo wszystko nadaje się dość słabo.

Toć mówiłem,że mapa papierowa jest najlepsza. Nawet jak gdzieś zabłądzę, to jestem w Polsce i na samolot się nie spieszę - wcześniej, czy później do domu wrócę.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp