Tak sobie pomyślałem, że może lepiej na WMK być bez tych czerwonych koszulek - żeby wywrzeć wrażenie, że to nie żaden zlot, tylko po prostu coraz więcej ludzi wybiera rowery poziome (czyli, żeby zaczęto myśleć o rowerze poziomym, jako zupełnie naturalnym, rozpowszechniającym się rozwiązaniu - a nie wyszukanym).