Zacznijmy od tego, że zamiast robić paniki marketingowej, wystarczy nauczyć się jeździć po śniegu. Wtedy, nagle nie będzie problemów psychicznych z oponami. Nie widzę sensu zakładać kolce na świeżutki puch. Nie zapominaj o zmianie opon wiosennych i jesiennych, bo krowy nie będą dawać mleka i nie będzie przyczepności. Wożenie ze sobą opon na zmianę jest dla mnie marsjańskim zwyczajem.
PS. Trasę 15km robi się w mniej niż godzinę. Ile trwa wymiany opony w zimie w trakcie jazdy? A fee, taka brudna, mokra opona.
1) Mea culpa - niedokładny opis warunków drogowych

Chcę przebrnąć przez niemal każdy śnieg, nie tylko świeży puszek.
Dzień w dzień, przez całą zimę.2) Próbowałem jazdy po nieodśnieżonym kawałku asfaltu swoim rowerem pionowym, co miało być testem "jak to jest". To nie był świeży puszek. Opony - Marathon 28x1,75" (tak, to są semi-slicki, ale właśnie tych chciałbym używać w lecie). Dałem sobie pół godziny takich testów - nie odczuwałem żadnej sensownej poprawy. Wniosek - nie da się. Przynajmniej dla mnie nie było to możliwe. Za dużo "kolein", które chciały mnie wywrócić.
3)
Opon na zmianę? Mnie też Mars wydaje się dosyć odległym

Miałem na myśli całe, przygotowane do jazdy koła. A z przednim hamulcem tarczowym i piastą mocowaną na zacisk mimośrodowy czas wymiany powinien być akceptowalny (2-3 minuty?). Brud w trakcie wymiany? Powiedzmy, że poradzę sobie.
Co lepiej mieć z przodu?
Błotnik jak dawnych skuterkach jawa i do tego duży chlapacz.
Ale widelca to już nie? Podziwiam, podziwiam

W temacie jest mowa o wielkości koła, nie chlapacza.
Wątek ten założyłem, gdyż od 8 lat (z 22 skończonych) jeżdżę na pionowcu o kołach 28", a przed wyborem rozmiaru koła przedniego w swoim pierwszym poziomie chciałbym wiedzieć, co będzie dla mnie najlepsze, bez podejmowania decyzji w ciemno.
Naturalnie, w celu zdobycia tej wiedzy mógłbym założyć koło 20" w swoim obecnym rowerze, ale:
1) Ze względu na bliskość asfaltu nie mógłbym zrobić nawet jednego obrotu korbą. A może nawet bym szorował zębatką po nawierzchni?
2) Straciłbym przedni hamulec (z przodu mam v-brake).
3) Wyglądałbym... komicznie

4) Nie chcę wydawać pieniędzy na całe koło, którego mogę nigdy nie użyć.
5) Nie mam zamiaru czekać z budową do następnej zimy

Mogę liczyć na Waszą radę, czy będę musiał poeksperymentować sam?