Autor Wątek: Rynek rowerów poziomych w Polsce  (Przeczytany 34437 razy)

jarek_es

  • Administrator
  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 858
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #30 dnia: Kwietnia 19, 2013, 07:13:53 pm »
Panowie miarkujcie się i piszcie na temat. Storm, live_evil i Tatar - myślę, że gdybyście pogadali sobie na ten temat w realu dyskusja była by bardziej kulturalna.

storm

  • Gość
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #31 dnia: Kwietnia 19, 2013, 08:20:35 pm »
@Jarek - ja to wiem :)
Niestety jak mi ktoś pisze coś o jakichś kuriozach, bo on widzi w każdych moich słowach jakieś "weźcie się i zróbcie" - to staram się to wyjaśnić. A że inni to traktuja jako wstęp do wojny no to niestety... Poza tym są tu osoby wobec mnie nieprzyjazne, które wykorzystają KAŻDĄ sposobność aby mi zrobić na złość. Tylko czemu publicznie i czemu w taki, niekulturalny sposób?

@Makenzen - ty też przeciwko mnie? A tego to się nie spodziewałem, sądziłem że przeczytasz uważnie co kto miał do napisania i zrozumiesz sytuację, a tu widzę, że mimo iż jesteś osoba bardzo oczytaną - tematu nie zrozumiałaś.
A lubić mnie nie musisz. Nie zmuszam.


@Edo - tak jak napisałem wcześniej. Aby wprowadzić rowery poziome na rynek polski - trzeba je wprowadzić do sklepów rowerowych. Na to trzeba mieć kasę i trzeba umieć zorganizować akcje promocyjne. A to oznacza poważne inwestycje, którą byłaby w stanie przeprowadzić tylko jakaś mała lub średnia fabryka.

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #32 dnia: Kwietnia 19, 2013, 09:44:49 pm »
@Makenzen - ty też przeciwko mnie? A tego to się nie spodziewałem, sądziłem że przeczytasz uważnie co kto miał do napisania i zrozumiesz sytuację, a tu widzę, że mimo iż jesteś osoba bardzo oczytaną - tematu nie zrozumiałaś.
A lubić mnie nie musisz. Nie zmuszam.

Ależ przeczytałam. Nie wpieraj mi, że nie zrozumiałam tematu. I wcale nie jestem przeciwko Tobie (nie bierz wszystkiego tak do siebie, to szkodzi zdrowiu), tylko uważam, że nic nie usprawiedliwia chamskich odzywek ad personam typu "wal się" albo wysyłania adwersarza do psychiatry. Miłe to to nie jest ani także kulturalne (co dodatkowo strasznie zgrzyta w kontekście Twoich wypowiedzi dot. kultury osobistej i dobrego wychowania).
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

storm

  • Gość
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #33 dnia: Kwietnia 19, 2013, 10:29:36 pm »
@Makenzen - ależ o co ci chodzi? Ja tylko zacząłem stosować takie same brudne chwyty Schopenhauera jakie stosowano wobec mnie ;>>>
A że umiem robić to znacznie perfidniej...? No cóż... Nie ja pierwszy zacząłem - i wiedziałabyś to gdybyś dokładniej przeczytała wątek......

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #34 dnia: Kwietnia 19, 2013, 11:10:07 pm »
A daj mi święty spokój. Skąd wiesz, jak przeczytałam wątek? Siedzisz w mojej głowie, czy co?
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #35 dnia: Kwietnia 19, 2013, 11:53:46 pm »
Noooooo , lubię te klimaty. Kto napisze "pokaż cycki"?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #36 dnia: Kwietnia 20, 2013, 01:37:01 am »
Kilka stron temu przeczytałem coś takiego:

A tak w ogóle jestem zachwycony bardzo wysoką kulturą dyskusji na forum i zaszczycony, że mogę być tego forum uczestnikiem. Rzeczywiście, potraficie trzymać poziom.

FacTycznie trzymanie poziomu jest domeną naszych forumowiczów. Szkoda, że dyskusja rozpoczęta przez "nowych" na forum została zdołowana poradami lekarskimi.

"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


edo

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 26
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #37 dnia: Kwietnia 20, 2013, 02:02:47 am »
Chyba się troszeczkę pośpieszyłem z tymi zachwytami nad wszechogarniającą kulturą dyskusji na naszym forum. Mam nadzieję, iż mnie nikt nie zmusi do używania słów "wal się" czy wysyłania kogokolwiek do psychiatry oraz że magia spokoju dzisiejszej nocy ostudzi rozpalone umysły i z wraz z nastaniem poranka będziemy mogli z pozytywnym nastawieniem i bez osobistych inwektyw prowadzić dalszą rzeczową dyskusję na rozpoczęty temat rynku rowerowego.
@Makenzen - też Cię polubiłem za Twoje wypowiedzi, znamionujące pogodę ducha, otwarty umysł i zmierzające do kompromisu oraz studzenia temperatury dyskusji.

SAC

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 277
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #38 dnia: Kwietnia 20, 2013, 07:54:11 am »
Są fora, na których założyciel wątku może kasować posty, gdy nie trzymają się tematu, są obraźliwe, albo mu nie pasują  :) . Czyli założyciel jest moderatorem w swoim wątku. Nie jestem zwolennikiem tego, ale tutaj, w tym przypadku bym się wcale nie zdziwił, kdyby autor wątku poprosił admina aby wywalił te słowne przepychanki i nic nie wnoszące do tematu posty (łacznie z tą moją wypowiedzią).
Weźmy sobie taką sytuację: ktoś zaczął fajny temat, chce aby tata/mama/córka/brat/dyrektor sobie to przeczytali a tu po paru narmalnych wypowiedziach są ataki i wyzwiska. I potem tata/mama/córka/brat/dyrektor mówią mu, co to za środowisko, z kim ty się zadajesz?! A to moze być właśnie tata/mama/córka/brat/dyrektor kórzy mają wielką kasę i chcą ją zainwestować do szalonego pomysłu np: wielka fabryka poziomek w Polsce  ;)     

A rzeczywiście Makenzen robi co może żeby uspokojić sytuację. I dobrze. 
   

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #39 dnia: Kwietnia 20, 2013, 08:40:13 am »
Edo, Tomek (SAC) - dzięki, miło mi bardzo... :)
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

edo

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 26
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 20, 2013, 09:09:38 am »
Pomimo, że mieszkam w miejscowości raczej bardziej podgórskiej, niż morskiej (Świdnica), przeczytałem dzisiaj na banerze hasło: "Prawdziwy rejs nie polega na szukaniu nowych lądów, lecz nowych horyzontów". Wprawdzie jest to motto "Szkoły pod żaglami", ale myślę, że zawołanie to możemy bez szkody przeflancować na nasz rynek rowerów poziomych. Ale horyzont, jak to horyzont w bezczelny sposób nieustannie się od nas oddala, a my jesteśmy szczęśliwi, że możemy się poruszać, podążać w jego kierunku, wciąż na nowo go odkrywając. I tu znowu po raz kolejny ośmielę się wyrazić swoje przekonanie, iż te nowe horyzonty w rozwoju rowerów poziomych nie zostaną wyznaczone przez naszych tzw. "dłubaczy", lecz przez firmy - profesjonalnych producentów poziomów. Tylko ich stać na prowadzenie badań, przeprowadzanie wielokrotnych prób niszczących oraz zatrudnianie profesjonalnych projektantów i konstruktorów oraz wprowadzania na rynek nowych technologii. I tu pomimo sympatii do Makenze, nie zgadzam się z twoim poglądem i życzeniem, aby rowerowing poziomy jak najdłużej pozostawał niszowy, gdyż dopiero pojawienie się na masową skalę wielkiej ilości poziomów na naszych drogach będzie oznaczało nasze zwycięstwo, w ten sposób udowodnimy, iż mamy rację, i że rower poziomy (wg mnie można by go nazywać leżący) jest lepszy od pionowego (inaczej zwany jako siedzący).

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 20, 2013, 09:33:18 am »
dopiero pojawienie się na masową skalę wielkiej ilości poziomów na naszych drogach będzie oznaczało nasze zwycięstwo, w ten sposób udowodnimy, iż mamy rację, i że rower poziomy (wg mnie można by go nazywać leżący) jest lepszy od pionowego (inaczej zwany jako siedzący).

To prawda, jeśli oczywiście naszym celem jest pokazanie światu, że rp (= rower poziomy) jest lepszy od pionowego. Ale mnie chodzi o coś troszkę innego - mnie osobiście nie zależy na popularyzacji rp na masową skalę. Owszem, fajnie jest zarazić kogoś poziomym bakcylem, miło jest odpowiadać napotkanym ludziom na różne pytania, ale jak to już się zrobi masowe, to trochę żal mi będzie tych starych dobrych czasów, gdy na ulicach rozbrzmiewały pełne podziwu okrzyki: "Aaaaale fajny rower!".
A, no i - co do określenia "rower leżący" - rowery poziome są różne - ja mam dwa, jeden jest rzeczywiście "leżący" (określenie dość niefortunne semantycznie, bo leżący = taki, który leży), a drugi bardziej "siedzący".
A, jeszcze co do masowej produkcji rp... Można teoretycznie rzucić na rynek kilka różnych modeli "gotowców", tylko potrzeby poszczególnych rowerzystów poziomych są tak rozbudowane, że tych kilka dostępnych "gotowców" mogłoby nie spełnić oczekiwań każdej jednostki. Jak ktoś sobie sam robi rower ze śmiecia albo składa go z różnych części, zamówiwszy uprzednio każdą z nich u profesjonalnego producenta tudzież zakupiwszy w sklepie rowerowym, to łatwiej mu jest skompletować to, czego dokładnie potrzebuje, choć jak sądzę, jest to opcja droższa niż zakup "gotowca".
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

edo

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 26
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 20, 2013, 10:06:26 am »
@Makenzen - powinnaś o tej porze dawno wsadzić swoje cztery litery na swojego pozioma, czego Ci zazdroszczę, bo swojego jeszcze się nie dorobiłem. W zupełności się z tobą zgadzam, co do nostalgii dotyczącej starych dobrych czasów, nie tyko w zakresie roweringu poziomego, tym bardziej, że jestem dosyć wiekowym człowiekiem i w zasadzie dosyć konserwatywnym, ale staram się podążać za nowościami i czy to się nam podoba czy nie jesteśmy skazani na komercjalizację wszystkiego dookoła. My różnimy się tym, że Ty już jesteś wewnątrz tego magicznego ruchu poziomego, a ja dopiero staram się do niego wejść. Mam jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli kupić poziomkę  (w tym także preferowaną przeze mnie trajkę) w markecie za 500 zata, jak i w firmowym sklepie rowerowym  za 15 kafli. To będzie oznaczało, ze w dniu dzisiejszym miałem rację (ja  po prostu szukam potwierdzenia swojego przekonania, że moja fascynacja roweringiem poziomym ma sens).

Makenzen

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1243
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 20, 2013, 10:16:45 am »
Ależ oczywiście, że ma sens... Realizowanie własnych marzeń, choćby najbardziej szalony, zawsze ma sens :) Jestem gorącą zwolenniczką konsekwentnego dążenia do poprawiania jakości własnego nędznożytu :)
A na poziomkę swoje 4 literki oczywiście dzisiaj wsadzę, a jakże. :) Miłego dnia!
Jeśli pod twoim tyłkiem jawi się rower poziomy... to wiedz, że coś się dzieje!!! :P

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Rynek rowerów poziomych w Polsce
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 20, 2013, 12:40:51 pm »
Chyba się troszeczkę pośpieszyłem z tymi zachwytami nad wszechogarniającą kulturą dyskusji na naszym forum.
Taka cena wolności (ograniczonej do minimum moderacji), czasem tak bywa, że ścierają się różne temperamenty i emocje biorę górę. Nie pierwsza i nie ostatnia to kłótnia.

 
Mam jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli kupić poziomkę  (w tym także preferowaną przeze mnie trajkę) w markecie za 500 zata,

Ja mam nadzieje, że do tego nie dojdzie. Czym są rowery za 500zeta nie trzeba chyba mówić.

Zwróć uwagę na to, kto korzysta z rowerów poziomych. Najczęściej są to ludzie, którzy są już z rowerami obeznani, są często świadomi tego co im może nowa konstrukcja zaoferować ale i tego, co im odbierze.
Rowery poziome mają mnóstwo ograniczeń które powodują, że nie sprawdzą się jako rower dla mas. Jak się rozwija ten rynek na świecie? No właśnie. Pomimo, że ceny są bardziej przystępne dla ludzi zarabiających w Euro, to na ulicach jakoś nie widać tłumów jeżdżących z nogami do przodu.

Słuszne zwróciłeś uwagę, że na krok w popularyzacji poziomek, może pozwolić sobie tylko "duży". Niestety ale na wypromowanie nowego produktu (rower poziomy w świadomości społecznej/konsumenckiej jest nowy) są potrzebne naprawdę ogromne środki finansowe. Na pewno nie osiądzie się celu wstawiając kilka modeli do sklepów, to może być jedynie drobny element całości.
Ponadto duzi już próbowali ugryźć temat - romet, giant. Jak widać bez skutku.  
Możemy mówić o pasji, fascynacji, zaangażowaniu, pomysłowości ale tak naprawdę wszystko się sprowadza jedynie do pieniędzy i rachunku ekonomicznego.

Obecnie kierunki jakimi podążają duże koncerny na rynku polskim, zdają się zmierzać w stronę rowerów miejskich. Czemu? To proste. Rower coraz częściej jest postrzegany jako praktyczny środek transportu a nie sprzęt do rekreacji. Myślę, że w miarę rozwoju infrastruktury rowerowej w miastach, trend ten będzie się pogłębiał.
  
(wg mnie można by go nazywać leżący) jest lepszy od pionowego (inaczej zwany jako siedzący).
Takie nazewnictwo się u nas przyjęło i takie stosujemy.
W większości krajów Leżący jednak w Polsce Poziomy
To jak z Volkswagenem Żukiem, który w Polsce jest Garbusem  ;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2013, 12:43:12 pm wysłana przez kaczor1 »